Zakład nie miał nić innego w swoim portfolio poza wariacjami na temat T-72. Inna sprawa to silniki, na świecie użytkuje się tysiące maszyn tego typu, posłużą jeszcze wiele lat a producentów silników nie ma wielu.
Artykuł to element rozgrywki o miejsce, w którym będzie ewentualnie produkowany nowy czołg, bumarowcy obawiają się pozostać na lodzie.