pawel_breslau

Żaden Polak nie był wart choćby kawałka n.

Nawet jeśli masz rację czy to jest dobre wyjście na obecną chwilę z sytuacji Twoim zdaniem? Wszyscy krzyczą wokoło, że srutin rozumie tylko język siły co potwierdziło zdarzenie z Turkami, lecz maja pełne pampersy aby cokolwiek zrobić.

1- do tej pory faktycznie tak było, mam nadziej, że teraz się N obudzi. 2-no właśnie, dlatego walczą na wiele sposobów z silniejszym od siebie 3-cóż, to n nas zaatakowały więc nawet pojedynczy żołnierze zasługiwali na to co dostali a ci najbardziej podli tym bardziej 4-cóż, wydarzenia potoczyły się tak jak się potoczyły, będą dyskutować nad jednym i drugim 5-zgadzam się

Ale czemu nie, jawnie piszą o wojnie hybrydowej r w stosunku do zachodnich krajów EU więc czemu nie pisać o działaniach przeciw tej wojnie? Dać jasno sygnał opinii publicznej o walce z takimi działaniami ze strony r. Zresztą, sygnał nadal zakłóca GPS czyli jeśli coś już robią to słabo. r nadal latają samolotami bez włączonych transponderów i co? Kraje zachodu czekają aż dojdzie do tragedii. Już jedna była gdy zestrzelono samolot i nic się w tym temacie nie dzieje, r twierdzi, że to nie oni i temat cichnie.

No i co my jako Nato, jako Unia robimy aby walczyć z r, która, jak wszyscy wiedzą, atakuje nas w wojnie hybrydowej już od lat??? Podpowiem-nic A U co robi? Walczy z "2 armią świata" w wielu miejscach na świecie. Tak, zgodziłem się z Tobą, że takie działania mogą doprowadzić do katastrofy ale - przeczytaj moje wcześniejsze posty. Co do okresy 2 WŚ to pewnie, że zadawać można wiele pytań ale też można zadać pytanie czy pozostawiając ich żywych nie doprowadzilibyśmy do jeszcze większych ofiar? Pytania bez odpowiedzi. Tak samo za X lat historycy będą zadawać sobie pytania czy obrona U przed r miała sens i czy wymagała tysięcy ofiar.

Fakt, mój błąd :-) Ja już jestem więc próbuję namówić innych Ale tak serio-pewnie, że nikogo nie pytają, są w stanie wojny z r. Czy w sytuacji gdybyśmy my i tylko my byli w stanie wojny z r to czy mielibyśmy moralny obowiązek pytania inne kraje o zdanie w przypadku takich akcji? No chyba nie. A czy, w hipotetycznym, wypadku uszkodzenia nadajnika zakłócającego sygnał GPS w rejonie MB też się mają pytać o zdanie innych? Nie, bo wszyscy by się cieszyli, że to zrobili. Myślę, że w takim przypadku byłoby podobnie. Czy nasz Ruch Oporu walczący z niemcami w okresie 2 wojny eliminując zbrodniarzy też się miał pytać o zdanie inne kraje mając świadomość, że może to przynieść represje ze strony okupanta? No nie, takie są prawa wojny, walczy się wszystkim co ma i w miarę swoich możliwości. Oczywiście mam swoje zdanie, Ty masz swoje i szanuję je, ale nie próbujmy przekonywać innych do swojego. To nie ma sensu

No właśnie bądźmy Takie, jak to pięknie ująłeś- "tango down" prędzej czy później nastąpi, czy za sprawką U czy też samych ruSSkich. I myślę, że tylko postawienie się twardo ruSSkim zrobiłoby robotę. A tak R widzą, iż info o ochronie konwojów nie przyniosło żadnych reakcji zachodu więc działają i będą działać dalej. Ale to do czasu. Jak któryś wywali się płetwą do góry to wtedy będzie płacz i szukanie kozłów ofiarnych niepodjętych wcześniej decyzji. Mówią, że "Polak mądry po szkodzie" ale w tym przypadku to cała EU będzie mądra po szkodzie.

Jasne, zapewne akcje te nie były przeprowadzone z chirurgiczną precyzją, lecz nadal będę obstawiał przy swoim, że każdy atak niekonwencjonalne środki walki, które przynoszą skutek powinny być realizowane. Wiadomo, istnieje ryzyko, że może dojść do katastrofy ekologicznej ale może przed dojściem do niej świat złapie się za jaja i zablokuje tą flotę. Jeśli dalej będą czekać to wcześniej czy później, któryś z tych tankowców i tak gdzieś się rozpierdzieli albo zatonie i tak czy siak do takiej katastrofy dojdzie. ruSSkie jak zwykle straszą flotą wojenną i wszyscy wokoło srają żarem.

A czemu nie? Niekonwencjonalne środki walki zawsze odnoszą jakiś skutek.

Spoko, nie gniewam się Ale adrenalinka jeszcze buzuje Niech chłopaki sprawdzą i zobaczymy. Będzie to będzie, nie będzie to nie będzie

Zapewne masz rację, ja ekspertem nie jestem ale niemce umieli chować różnorakie "skarby" (celowo w "-" bo dla różnych ludzi co innego może być skarbem). I mam nadziej, że chłopaki na coś trafili, coś co będzie można nazwać skarbem . Tak jak pisałem, nie musi to być zaraz pociąg ale coś tam może być, ja jestem pełen nadziei

A ja uważam, że temat nie jest zamknięty. Być może nie był to typowy "złoty pociąg" czy też pancerny pociąg ale jakiś konwój z kosztownościami mógł być. Hamerykanie znaleźli takie skarby po wojnie, czemu nie mogą być owe kosztowności u nas. Poczekajmy.

Polecam grupę na FB - siekierkowy świat.

https://twitter.com/i/status/1939940755075666351

"Rosja nie rezygnuje z maksymalistycznych żądań wobec Ukrainy. Rodion Mirosznik, specjalny przedstawiciel rosyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych, powiedział, że Moskwa zamierza postawić warunek — że rozważy zakończenie wojny, jeśli Kijów przestanie szkolić swoich żołnierzy na Zachodzie." https://wiadomosci.onet.pl/swiat/rosja-zada-zaprzestania-szkolenia-zolnierzy-sil-zbrojnych-ukrainy-na-zachodzie/9fr7s0j Słowo klucz-"rozważy"

https://wiadomosci.onet.pl/swiat/ukraina-stracila-mysliwiec-f-16-nie-zyje-pilot-zginal-jak-bohater/k8d43mx?utm_source=livebar&utm_campaign=newsy_sg

Nic nowego w sprawie broni nie powiedział ale przynajmniej zachował się po ludzku i kulturalnie w stosunku do dziennikarki.