Skocz do zawartości

takafura

Użytkownik forum
  • Zawartość

    3 511
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Zawartość dodana przez takafura

  1. A w czym Twoje niepodobanie jest lepsze od mojego podobania ? Płacę podatki, głosuję, wybieram obecnie rządzących i daję im mandat do przeprowadzania zmian. Ty możesz czuć się lepszy, wrażliwszy i bardziej europejski głosując na Biedronia czy inną Konchitę. Powodzenia życzę ?
  2. No patrz - to też moja kasa i pomysł zbudowania namiastki hamerykańskiej GW bardzo mi sie podoba. Dużo bardziej od F-35, okrętów podwodnych i "patrolowca" Ślązaka.
  3. Macierewicza punktujesz a takie rewelacje jak w/w plus teksty o Rosji miłującej i walczącej o światowy pokój jakoś nie komentujesz.
  4. Generalnie chodziło mi o to że kasy mało, a dodatkowo sposób wyboru sprzętu, odwoływanie przetargów, zmienianie co rusz kryteriów... I to nie mam na myśli hiperspecjalistycznych rzeczy jak samoloty bojowe ale nawet głupiego następcę Honkera kupują od lat.
  5. Obawiam się że truizmy piszesz. Przedszkolaki wiedza że w MON jest krótka kołdra od zawsze. Cokolwiek kupią fajnego w drugim miejscu się coś zawali. Ty to wiesz, ja to wiem, w sumie wszyscy to wiedzą. Klasyczny przykład ? Jest tego tyle że mam problem. Leopardy kupione - brak kasy na polonizację, remonty, amunicję, garaże. F-35 - tyle kasy pochopnie zakup samolotów a tu jeszcze uzbrojenie, lotniska, hangary, serwis że na nic więcej kasy już w MON niestarczy... I tak można bez końca, prawda ? Ps. Miło że wspomniałeś o namiastce GN. Tak mi się marzy że po 5-8 latch będzie to coś więcej niż tylko podróba GN.
  6. Istotniejsze jest to, kto w Twoim i moim miasteczku/wiosce dzielnicy stanie na drodze zielonym ludzikom. I rację miał Macierewicz, a Kukuła doprecyzował jaki jest cel wielu lat szkoleń WOT. Ps. Poza tym WOT nie dział w próżni - nauczy sie współpracy z policją czy wojskiem operacyjnym. To jest tylko element większej układanki. Skoro OC jest fikcją, WOT w jakimś stopniu zapełni tą lukę.
  7. Świat się wokół zmienia, ministrowie się zmieniają, idee i koncepcje. To co cytujesz to materiał sprzed 5 lat. Może przeoczyłeś więc zaraz jeszcze raz wrzucę co gen. Kukuła pisał o WOT i specnazie.
  8. To prawda, staram sie wypowiadać w sposób wyważony a jak nie mam o czymś pojęcia to otwarcie to przyznaję. Wiem że takie zachowanie wśród wszystkowiedzących ekspertów na forach internetowych budzi lekceważenie czy wręcz pogardę ale trudno. WOT jest organizacją tworzoną od zera i faktycznie jej wartość początkowa jest bliska zeru. Pytanie tylko czy jej użyteczność będzie rosła zgodnie planami, bo teoria mi sie bardzo podoba. A praktyka to inna sprawa. Pozwolę sobie tylko zauważyć że jednak potrzeba trochę czasu aby ocenić efekty.
  9. Sprawdziłem kilka swoich krytycznych wypowiedzi i dotyczyły one ostatnio: - powtarzania manipulacji o WOT i specnazie ( przytoczyłem komentarz gen. Kukuły) - żartowałem z tezy że Rosja nikomu nie zagraża, - krytykowałem poziom dziennikarstwa w artykule linkowanym przez bjar_1 ( szczegółowo i rzeczowo argumentowałem)
  10. Wiem jak wyglądają awanse w mojej korporacji. Siedząc 1,5 roku w syfie jako zwykły szwej z poboru miałem pojęcie jak to wyglądało w LWP/WP w latach 90-tych. Nie mam wiedzy jak to obecnie działa w WOT, kwestionuję powtarzanie wyświechtanych bzdur przez domorosłych ekspertów. Wiesz, jak te tezy o prywatnym wojsku Macierewicza, oddziałach z kiboli i prawicowych sebiksów do tłumienia zamieszek, karierowiczach kupionych za 500 zł żołdu itp. Chętnie poczytam konkrety ale ta rytualna napiedalanka w cokolwiek PiS próbuje zrobić jest schematyczna i przewidywalna aż do bólu...
  11. Dzięki ale lubię dyskusję na argumenty, fakty, konkrety. Szkoda czasu na prostowanie czyichś wizji więc egzystujmy sobie spokojnie na forum nadal się różniąc. Ps. Choć uspokoiłeś mnie że Rosja nie jest dla nas i reszty Europy zagrożeniem. Przekonaj jeszcze resztę do tej tezy i wszyscy wokół sie rozbroją a śmiechom i tańcom nie będzie końca ?
  12. Pewnie dlatego że byłem w syfie ponad 500 dni i nawet zastałem kapralem uważam pomysł z WOT za świetny. W jakim stopniu i w jakim czasie uda sie zrealizować założenia to dopiero zobaczymy. Na razie to faktycznie żółtodzioby i dzieciaki wręcz, ale żołnierze elitarnych jednostek też tak zaczynali. Ps. Nie chce mi się komentować reszty bo argument o "prywatnej armii Macierewicza" i PiS do tłumienia zamieszek plus jak mantra przywoływanie wyrwanej z kontekstu wypowiedzi o specnazie są tak wyświechtane że szkoda gadać.
  13. Jestem pod wrażeniem z jakim przekonaniem i pewnością siebie można pisać o czymś co zna się z ... no właśnie - z TVN, Onetu czy Faktu ?
  14. Oczywiście. Ja tylko oceniam warsztat dziennikarski - każdy może sobie zacytować to co mu pasuje. Media mają informować o faktach, wnioski jesteśmy w stanie sami wyciągnąć. A to w linku to groteska i parodia dziennikarstwa.
  15. Wiem że nic nie wiem ale smród zostaje i o to chyba chodzi w taki "dziennikarstwie" : - pisze o atmosferze skandalu - tak to trzeba niestety nazwać, jeżeli to wszystko prawda - Wirtualna Polska przedstawia dwa stanowiska, obydwa sprzeczne - Wojsko natomiast zaprzecza jakoby miało ukrywać tę informację - podobno na dowód jest mail. - Wirtualna Polska w swoim artykule cytuje anonimową wypowiedź - Gdzie leży prawda? To ważne, aby to wyjaśnić. Ps. Naprawdę warto cytować takie śmieci ? Już "Pudelek" ma 10 razy wyższy poziom merytoryczny. Litości...
  16. Pytanie: Minister obrony Antoni Macierewicz mówił, że żołnierze WOT będą tak przeszkoleni, by byli w stanie stawić czoła rosyjskiemu specnazowi. Gen. Kukuła: Powiedział, ale... Jakie ale? Powiedział. Zdradzę pani tajemnicę – kiedy się walczy, to na początku, do pewnego momentu, nie wiadomo nawet, kim jest przeciwnik, czasami człowiek się zastanawia, czy to swoi do niego nie walą. Dlatego w Afganistanie i Iraku, gdy tylko zaczynała się wymiana ognia, to wołaliśmy przez radio: kto strzela! Jak odpowiadała cisza, znaczy wróg. A z wrogiem trzeba walczyć. Nieważne, z jakiej jest formacji. Jak z drugiej strony jest żołnierz specnazu, to znaczy, że mój żołnierz ma rzucić broń i uciec? Minister mówił o stopniu wyszkolenia. A ja dodam, że żołnierz stanie naprzeciwko każdego zagrożenia. Będzie przynętą dla specnazu. Nie, moją rolą jest nauczyć go taktyki walki, ale też zbudować takie struktury i dobrać takie wyposażenie, by niwelować potencjalne różnice. Wykorzystamy też przewagę wynikającą ze znajomości terenu i ludzi. https://www.gazetaprawna.pl/artykuly/1047620,dowodca-wot-polski-zolnierz-przeciw-rosyjskiemu-specnazowi.html Ps. Pozwoliłem sobie zacytować wypowiedź kogoś kto się zna na rzeczy prawie jak tutaj piszący eksperci bo ciągle manipulowanie tą historią o WOT i specnazie jest męczące.
  17. Bardziej chciałem wskazać na poziom trudności i złożoność ćwiczenia. Sukcesem było dotarcie do punktu A w pół godziny. Po wielu godzinach czekania był triumfalny powrót. Chodzi o zasadę - kontakt z realnym światem poza strzelnicą i poligonem. Każdy powód jest dobry - powódź, pandemia, katastrofa kolejowa itp.
  18. Teraz czekam aż mocarz Kaczyński skoryguje ceny stali na giełdach azjatyckich i umocni złotego o 50 % ?
  19. Im ktoś wtedy był bardziej rozgarnięty to krócej miał do czynienie z tym syfem. Ja niestety ponad 500 dni.
  20. Każda sensowna aktywność jest dla żołnierzy bezcenna jako trening logistyki, łączności, transportu, procedur , sprzętu itp. To piszę ja, kpr. rezerwy który pamięta "wojsko" dla którego sukcesem było trakcie alarmu z wyjściem na drogi marszu to, że pojazdy opuściły teren koszar. Ps. Zabawnie się czyta wyrwane z kontekstu i przekręcane wypowiedzi dowódcy WOT gen. Kukuły. No ale "znafców" zawsze sympatycznie poczytać.
  21. Jak ministrą MSW w rządzie Kopacz mogła być katechetka to co się dziwić.
  22. Tak sobie myślę że skoro nie mamy wojny i nadmiaru kasy to ten zakup służy głównie celom szkoleniowym ?
  23. Tak patrząc z dystansu to w zakupach broni znaczenie ma cena, jakość, specyfikacja zmówienia, niekompetencja, łapówki, biurokracja i polityka. Co do polityki to jej "wagę" oceniam na 80 % wszystkich punktów.
  24. Dzięki za radę. Rząd PO i PSL chciał wydatkować na rzecz producenta francuskiego 13,5 mld zł., kupując tam śmigłowce Caracal. Nie zawarł jednak kontraktu na offset, czyli obowiązkowych dostaw technologii dla Polski. Rząd francuski był w pełni świadomy, że powodzenie umowy zależy od porozumienia w sprawie offsetu. Mimo wielu ofert ze strony Polski przedstawianych przez Ministra Rozwoju, strona francuska w ciągu dziewięciomiesięcznych negocjacji odrzuciła polskie propozycje offsetu. W tej sytuacji Minister Rozwoju Wicepremier M. Morawiecki uznał dalsze negocjacje za bezzasadne. Katarzyna Jakubowska cz. p. o. rzecznika prasowego MON ( także ze strony defence24)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie