Skocz do zawartości

Czlowieksniegu

Moderator
  • Zawartość

    29 368
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Czlowieksniegu

  1. Joe Biden wydał memorandum prezydenckie, w którym zapowiedział ochronę praw osób nieheteronormatywnych na całym świecie. Nowa polityka obejmie "zwalczanie kryminalizacji i ochronę uchodźców LGBT i osób ubiegających się o azyl". Biden powiedział dziennikarzom po przemówieniu do pracowników Departamentu Stanu, że "Ameryka nie może już sobie pozwolić na nieobecność na arenie światowej i musi chronić każde pochodzenie etniczne, osoby LGBT, kobiety i mniejszości religijne". Nie dyskutuję, czy to dobrze, czy wcale... Zastanawiam się, co najlepszy i jedyny (?) "sojusznik" w Europie, czyli nasz socjalistyczny raj zrobi...
  2. Firmanty "Lista osób które zginęły po katastrofie jest długa. " To ja poproszę- przynajmniej pośmiejemy się wspólnie...
  3. Tyr Taaaaaaaaaaa... strasznie głupi ci Rzymianie, że w całości nie głosują na przewodnią partię narodu... Żeby tak choć z 97 % poparcia miała... Po drugie- widać nie przeczytałeś a propos i exilibris Trumpa i Republikanów https://edition.cnn.com/2021/01/31/politics/donald-trump-impeachment-marjorie-taylor-greene-gop/index.html http://autonom.pl/?p=35214 które dałem wKryzys w USA czyli koniec Amerykańskiego snu
  4. srmb - do tego się odniosłem... Tyle, że nie pasuje do Błaszczaka i jego "Pytany, czy jego zdaniem komuś może zależeć na storpedowaniu kontraktu polsko-ukraińskiego na zakup tych karabinków, ocenił, iż "wszystko wskazuje na to, że taki jest podtekst". "Ale nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Ja dziwię się postawie polityków Platformy Obywatelskiej, byłego ministra obrony (Tomasza) Siemoniaka i jego zastępcy (Czesława) Mroczka, którzy wczoraj zorganizowali konferencję prasową" - powiedział szef MON." https://www.defence24.pl/blaszczak-o-grotach-to-polska-sprawdzona-bron' "A więc jest, jak sądzę, drugie albo i trzecie dno tego wszystkiego, co się dzieje" – ocenił. Dopytywany jakie, Błaszczak wskazał, że Ukraina jest zainteresowana pozyskaniem karabinków o standardzie NATO-wskim. "Polska produkuje różne wersje broni strzeleckiej. W tym samym czasie ukazują się publikacje na temat karabinka Grot, które odbiły się na Ukrainie szerokim echem. Można więc postawić pytanie, czy chodzi tu o działania lobbystyczne, czy o nieodpowiedzialność dziennikarzy i polityków opozycji" - powiedział minister." https://forsal.pl/gospodarka/aktualnosci/artykuly/8080617,kontrowersje-wokol-karabinkow-grot-szef-mon-jest-drugie-albo-i-trzecie-dno-tego-co-sie-dzieje.html
  5. srbm Chyba nie.. bardzo. Znalazłem tylko śnurek do https://www.milmag.pl/news/view?news_id=5102 gdzie Autor nawet się o Grocie nie zająknął, wspominając za to o karabinkach PAC15 Gen2. Ale dodał, za to, że "Gdyby okazało się, że ukraińskie zamówienie jest w stanie spełnić polska odmiana AR byłaby to niewątpliwie duża niespodzianka na rynku zbrojeniowym."
  6. srmb Nie bądź taki.... Ale skoro idziesz na wiedzącego, to napisz nam maluczkim, czy i jaki karabinek Kijów planuje kupić? Ciekawe, zwłaszcza, gdy Błaszczak i kilku innych biją na alarm, że całe zamieszanie to lobbing na rzecz H&K, żeby o zgrozo Ukraina Grota nie wybrała. W tym aspekcie Onet też się myli?
  7. No to jedziemy "– To największy od wielu lat kontrakt, który został zamówiony w fabryce Łucznik, wartości pół mld zł. Ponad 53 tys. sztuk tej broni będzie użytkowanej przez polskich żołnierzy; broni zaprojektowanej i wytworzonej od samego początku do końca w polskiej fabryce –powiedział minister Antoni Macierewicz podczas przekazania żołnierzom Wojsk Obrony Terytorialnej pierwszej partii karabinków MSBS „GROT”." https://www.gov.pl/web/obrona-narodowa/karabinki-msbs-grot-dla-wot- "Ponad 53 tys. sztuk tej broni będzie użytkowanej przez polskich żołnierzy; broni zaprojektowanej i wytworzonej od samego początku do końca w polskiej fabryce" - mówił Macierewicz." https://www.rp.pl/Przemysl-Obronny/311309905-Macierewicz-do-zolnierzy-trafia-bron-z-polskiej-fabryki.html "Kontrakt na dostawę karabinków Grot został podpisany podczas Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego we wrześniu 2017 roku. – Zamówiliśmy 53 tys. sztuk broni za pół miliarda złotych. To największy od wielu dziesiątek lat kontrakt z Fabryką Broni Łucznik – mówił Antoni Macierewicz, minister obrony narodowej podczas uroczystego przekazania terytorialsom pierwszej partii Grotów. Minister podkreślił, że karabinek został zaprojektowany i wytworzony od początku do końca w polskiej fabryce. Szef MON-u dodał, że kolejne Groty trafią nie tylko do jednostek WOT, ale również do wojsk specjalnych oraz jednostek operacyjnych. – Dzięki tej broni, dzięki żołnierzom którzy będą jej używać, Polacy mogą czuć się bezpiecznie – zapewniał minister." http://www.polska-zbrojna.pl/home/articleshow/24217?t=Grot-trafil-do-WOT-u srmb Nawet w Twoim śnurku pada: "Obecnie liczba zamówionych Grotów, nie licząc odmiany reprezentacyjnej broni wynosi 68 tysięcy. Zamówiona obecnie odmiana została wyposażona w wydłużone łoże, zasłaniające regulator gazowy. To efekt doświadczeń eksploatacji broni w Wojskach Obrony Terytorialnej i Wojskach Lądowych. Docelowa wersja Grota C16 FB-M3/MSBS-5,56KA2 zostanie wyposażona jeszcze w ergonomiczny chwyt pistoletowy, zmiany obejmą napinacz oraz elementy zespołu ruchomego."
  8. takafura ""Zgodnie z ustawą z dnia 9 czerwca 2006 r., którą przegłosował Sejm RP (głosami PiS i PO i in.), 12 lutego 2007 r. Antoni Macierewicz przekazał tekst raportu na ręce prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. Po przeprowadzeniu konsultacji z premierem oraz marszałkami Sejmu i Senatu 16 lutego 2007 prezydent, zobligowany ww. ustawą, zlecił publikację raportu w Monitorze Polskim nr 11 w dniu 16 lutego 2007" A napisali tam "coś" o Aneksie?
  9. Tyr- tak, tak ... Należy licząc na kolejne N miliardów od podatnika wszelkie wały skrupulatnie zamiatać pod dywan. A jak się wyda, to w zaparte, że nie ich dywan. Widzę, że mocno argumentów brakuje... nie pierwszy raz, na marginesie. I liczę się z tym, że nie ostatni.
  10. Marcin, zlituj się, nie obrażaj inteligencji Użytkowników "Wiceminister Dworczyk w 2017 roku zapowiadał..." Pandemia? W 2017, 2018, 2019? "Zaznaczył, że wiele wniosków resort musiał odrzucić z powodu błędów formalnych..." Czyli znów wina Tuska? Wał podobny do masztów Morawieckiego...
  11. Borzou Daragahi @borzou @borzou First 25 calls abroad by @SecBlinken , in order Canada Mexico Japan S. Korea France Germany UK NATO Australia Philippines Thailand Israel Iraq Afghanistan EU Italy Jordan S. Africa India Pakistan African Union New Zealand Sweden Colombia Ukraine 8:03 PM · 2 lut 2021·Twitter Web App
  12. Miała być "strzelnica w każdym powiecie". "Zamiast 380 powstały dwie" Ministerstwo Obrony Narodowej zapowiada, że program "Strzelnica w powiecie" będzie modyfikowany. Opozycja zwraca uwagę, że trzy lata temu obiecywano w ramach tego programu 380 takich obiektów, a jak dotąd powstały tylko dwa. Według informacji przedstawionej we wtorek przez resort obrony sejmowym komisjom sportu i obrony dotychczas ukończono dwie inwestycje. Wniosek Koalicji Obywatelskiej o odrzucenie informacji MON, poparty przez Lewicę, nie uzyskał większości w komisjach. Jak powiedział dyrektor odpowiadającego za program strzelnic biura ds. programu "Zostań Żołnierzem Rzeczypospolitej" gen. bryg. Artur Dębczak, dotychczas zakończono dwie inwestycje, a w trwającej edycji konkursu na budowę strzelnic 100- i 200-metrowych wpłynęło 11 ofert, umowy podpisano z czterema samorządami. Dębczak podkreślił, że MON zależy, by obiekty były bezpieczne, zarówno dla użytkowników, jak i okolicznych mieszkańców, czego nie zapewniają przepisy dotyczące strzelnic cywilnych. Stąd – dodał – konieczność opracowania szczegółowych warunków, nad czym MON pracuje z WAT i Wojskowym Instytutem Technicznym Uzbrojenia. Dodał, że na przebieg programu niekorzystnie wpływa pandemia. - Wyciągnęliśmy wnioski z poprzednich konkursów – powiedział generał, według którego nowe rozwiązania pozwalają jednostkom samorządu terytorialnego lepiej dostosować wariant strzelnicy do lokalnych warunków. Zmiany dotyczą m.in. warunków technicznych związanych z bezpieczeństwem użytkowania, zmieniono też rekomendowane kwoty dotacji, a oprócz strzelnic o długości 100 i 200 metrów dopuszczono warianty 50-metrowy i kontenerowy. MON pracuje też nad możliwością budowy strzelić pneumatycznych i wirtualnych laserowych. Dębczak poinformował, że proponowane długości osi strzelnic podzielono na krótsze odcinki stosownie do typów strzelania, uwzględniono użycie amunicji o większej energii i możliwość prowadzenia ognia ciągłego. - Cały czas modyfikujemy, udoskonalamy program i ofertę, którą kierujemy do jednostek samorządu terytorialnego – zapewnił wiceminister obrony Wojciech Skurkiewicz. Podkreślił, że w budżecie MON zagwarantowano 40 milionów złotych na program, w którym samorządy mogą się ubiegać o dofinansowanie do 80 procent kosztów inwestycji. Dodał, że MON zamierza dać samorządom więcej czasu na przygotowanie aplikacji między ogłoszeniem konkursu a złożeniem wniosku (w ubiegłym roku były to trzy miesiące). "Dworczyk zapowiadał, że strzelnica będzie w każdym powiecie. Powstały dwie" - To był jeden z największych propagandowych programów rządu, ministrów Macierewicza i Dworczyka – powiedział Czesław Mroczek z Koalicji Obywatelskiej, wskazując na byłego szefa MON Antoniego Macierewicza i byłego wiceministra obrony, obecnie szefa kancelarii premiera Michała Dworczyka. - Wiceminister Dworczyk w 2017 roku zapowiadał, że w 2020 roku strzelnica będzie funkcjonować w każdym powiecie, dziś możemy ocenić, wiemy, że powstały dwie – dodał Mroczek, składając wniosek o odrzucenie informacji. Poparł go Andrzej Rozenek (Lewica), zwracając uwagę, że w dotychczasowym tempie, przy 314 powiatach i 66 miastach na prawach powiatu na osiągnięcie założonego celu trzeba by ponad 300 lat. Pytał, jakie środki MON przewiduje na cały program, ile dotychczas wykorzystano i jak długo program ma potrwać. Rozenek podkreślił, że głosowanie przeciw przyjęciu sprawozdania nie oznacza sprzeciwu wobec samego programu. "Zainteresowanie samorządów bywa różne" Przewodniczący komisji obrony Michał Jach (PiS) poinformował, że ponieważ projekt idzie wolniej niż w założeniach MON, a "samorządom prawdopodobnie brak odpowiedniej wiedzy", jak w nim wziąć udział, w ciągu dwóch-trzech miesięcy odbędzie się kolejne posiedzenie obu komisji dotyczące sposobów popularyzacji programu. Skurkiewicz podkreślił, że program w obecnym kształcie jest realizowany od 2019 roku, a w latach 2017-19 był prowadzony pilotaż. - Zainteresowanie samorządów bywa różne. Do tanga trzeba dwojga, wpływ MON jest praktycznie żaden – mówił wiceszef MON. Zaznaczył, że wiele wniosków resort musiał odrzucić z powodu błędów formalnych. Celem programu "Strzelnica w powiecie" jest pobudzenie pasji do strzelectwa sportowego, zwłaszcza wśród młodzieży, rozwijanie umiejętności strzeleckich obywateli z myślą o przeszkolonych rezerwach. Możliwość wykorzystania strzelnic przez wojsko. Samorządy mogą się ubiegać o dofinansowanie remontów lub budowy obiektów. Ostatni konkurs ogłoszono pod koniec października 2020 roku. Zgłosiło się siedem jednostek samorządu - konkurs ma zostać rozstrzygnięty 17 lutego. https://tvn24.pl/polska/miala-byc-strzelnica-w-kazdym-powiecie-zamiast-380-powstaly-dwie-5007243
  13. [...] Minister Błaszczak atakuje Po ukazaniu się artykułów atak na nas przypuściła strona rządowa. W audycji Sygnały Dnia w Polskim Radiu wystąpił minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Powiedział, że „Ukraina prowadzi właśnie proces zakupu karabinków właśnie produkowanych na Zachodzie, a więc z kalibrem takim, który dotyczy sprzętu natowskiego. Więc można by postawić pytanie: o co w tym wszystkim chodzi? Czy chodzi o właśnie działania lobbystyczne (...)” Narrację o Ukrainie, która „rozważa zakup karabinków od Polski”, pojęły także prorządowe media. Tego samego dnia Wiadomości TVP wyemitowały reportaż, w którym informowały, że „atak na Groty właśnie teraz nie jest przypadkowy, bo trwa rywalizacja o wielomilionowe zamówienie na karabinki dla ukraińskiej armii i o to zamówienie polskie karabinki mogą rywalizować z niemieckimi”. Ukraiński przetarg jest – ale nie na Grota Poszliśmy śladem tych informacji i zapytaliśmy Ministerstwo Obrony Narodowej, „czy minister Błaszczak może potwierdzić, że karabinek Grot bierze udział w przetargu dotyczącym zakupu broni przez Ukrainę?” MON odpowiedziało: „O zainteresowaniu ukraińskiej armii kupnem karabinków automatycznych o standardzie NATO-wskim (jak Pan wie Fabryka Broni w Radomiu produkuje broń w różnych wersjach) kilka dni przed publikacją Onet-u pisały również polskie portale branżowe”. W tej odpowiedzi nie ma już słowa o zainteresowaniu Ukrainy konkretnym karabinkiem Grot. Przywołanym przez resort obrony branżowym portalem jest MilMag.pl, który opublikował tekst pt. „Ukraina szuka karabinków 5,56 mm”. Z tego artykułu wynika jednak, że owszem nasz wschodni sąsiad chce kupić broń strzelecką, ale standardu AR. Oznacza to, że broń, której szuka Ukraina, z Grotem nie ma nic wspólnego. AR to standard karabinku wywodzący się z konstrukcji amerykańskiego inżyniera Eugene'a Stonera. Najbardziej znana jest pod postacią karabinu M16. Jego wersją rozwojową są karabinki M4. Od Grota różni się konstrukcją m.in. komory zamkowej, samego zamka i suwadła. – Zamek w AR-rach jest mniej problematyczny, cały zespół suwadła zamka lepiej i szybciej się rozkłada. Nie ma też tak jak w Grocie kanciastych części – mówi żołnierz, który strzelał z obu typów broni. Rzeczywiście, jak pisały portale branżowe, Ukraina faktycznie poszukuje broni, tyle że zupełnie innej niż Groty. Trudno się więc dziwić, że w odpowiedzi resortu obrony na nasze pytanie nie wspominano już ani słowem o karabinku Grot. Warto też dodać, że nasi wschodni sąsiedzi szukają karabinka o wadze do 3,26 kg. Natomiast wystarczy odwiedzić stronę producenta Grota, Fabryki Broni „Łucznik” z Radomia, by dowiedzieć się, że jego minimalna waga wynosi 3,65 kg. Tym samym polski karabinek nie spełniałby kolejnego wymagania w ukraińskim przetargu. Informacje o poszukiwanych przez Ukrainę parametrach broni można też znaleźć w międzynarodowych mediach poświęconych wojskowości. Defence-blog.com podaje, że kontrakt na karabinki na platformie AR ma wynieść 2 mln dol. O uczestnictwo Grota w przetargach zapytaliśmy także fabrykę „Łucznik”. Odpowiedź: „wszelkie tego typu informacje stanowią tajemnicę przedsiębiorstwa, a ich ujawnienie jest sprzeczne z interesem spółki”. Czy to znaczy, że – zdaniem fabryki – minister obrony w Polskim Radiu ujawnił tajemnicę i naraził interes spółki? Aby zakończyć ostatecznie sprawę rzekomego uczestnictwa Grota w ukraińskim przetargu, odpowiednie pytanie wysłaliśmy także do Ministerstwa Obrony Narodowej Ukrainy. Odpowiedź opublikujemy niezwłocznie po jej otrzymaniu. Wracając do szans polskiej broni w ukraińskim przetargu, branżowy MilMag.pl twierdzi, że polskim karabinkiem, który spełnia wymagania Ukraińców jest PAC15 Gen2, lecz jak pisze autor „gdyby okazało się, że ukraińskie zamówienie jest w stanie spełnić polska odmiana AR, byłaby to niewątpliwie duża niespodzianka na rynku zbrojeniowym”. Kto chce kupić Grota? Sprawdziliśmy także, czy radomska fabryka broni bada inne kierunki oprócz Ukrainy w kontekście sprzedaży Grota. Choć w dyskusjach specjalistów z branży pojawia się wiele krajów, w których fabryka miała podejmować próby sprzedaży Grota, to potwierdzone jest jedynie wycofanie się jej z drugiego etapu przetargu w Estonii. Jak informował portal defence24.pl, powodem rezygnacji „Łucznika” była niemożność spełnienia wymagań technicznych i czasowych. Jak do tej pory Grotowi nie udało się zaistnieć w armiach żadnego kraju oprócz Polski. Nie zdecydowała się także na jego zakup żadna z polskich jednostek specjalnych. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że kilka rodzimych formacji nie tylko wojskowych, lecz również cywilnych, sporządziło krytyczne raporty po testach karabinka Grot. Zostały one jednak utajnione. Zapytaliśmy MON, dlaczego żadna z naszych jednostek specjalnych nie zdecydowała się na korzystanie z karabinka Grot, choć testowały ten karabinek. Odpowiedzi nie uzyskaliśmy. Gdzie zniknęło 10 tysięcy karabinków Grot? Wymagania czasowe, które wyeliminowały Grota z estońskiego przetargu, mogą być problemem także w kontekście ewentualnej sprzedaży broni do innych krajów, ponieważ fabryka wydaje się nie nadążać nawet z terminowymi dostawami dotyczącymi polskiego kontraktu. Podpisana przez Antoniego Macierewicza umowa z września 2017 r. przewidywała dostarczenie armii 53 tys. karabinków. Tymczasem w oświadczeniu po artykułach Onetu o Grocie rzecznik Wojsk Obrony Terytorialnej płk Marek Pietrzak przyznał, że „W latach 2017-2020 Fabryka Broni Łucznik dostarczyła do Sił Zbrojnych RP 43 700 sztuk karabinków Grot”. Gdzie pozostałe 9 300 karabinków? Ponownie zapytaliśmy o to resort obrony. Ponownie odpowiedzi nie dostaliśmy. Co ciekawe, w odpowiedzi na to samo pytanie fabryka z Radomia odpowiedziała: „Umowa jest realizowana zgodnie z harmonogramem. Fabryka Broni dostarczyła wymaganą liczbę sztuk w terminie”. Kto więc ma problem z liczeniem – rzecznik WOT czy fabryka? Ukraińskie echo medialne w... 5 linijkach Wróćmy jeszcze do słów ministra Błaszczaka audycji Sygnały Dnia w Polskim Radiu, że publikacja Onetu „odbiła się echem również w mediach ukraińskich”. Do tej pory byliśmy przekonani, że o zwycięstwie jakiegokolwiek produktu w przetargu decyduje bezpośrednie sprawdzenie go przez potencjalnego nabywcę. Skoro jednak media, jak twierdzi resort, mają tak ogromny wpływ na powodzenie ewentualnego kontraktu, to poprosiliśmy MON o wskazanie „na których informacjach i z których ukraińskich mediów minister Błaszczak oparł swoją wypowiedź”. Ministerstwo nie wskazało takich źródeł. Odpowiedziało jedynie, że „W MON pracują osoby biegle władające językiem rosyjskim i ukraińskim i nie miały one żadnego problemu z odnalezieniem tych tekstów”. W takiej sytuacji sami postanowiliśmy przeszukać ukraińskie media, opierając się nie tylko na znajomości tego języka, ale też na pomocy naszych ukraińskich źródeł. Efekt: w ukraińskich mediach znajduje się jedno krótkie omówienie „skandalu z karabinkami Grot”. Wzmiankę na ten temat znaleźliśmy w Ukraińskim Militarnym Portalu. Omówieniu 22 wad karabinka poświęcono tam... pięć linijek. https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/blaszak-oskarza-nas-o-torpedowanie-szans-grota-na-ukrainie-wyjasniamy/0wytfsd,79cfc278
  14. Tak czy inaczej, w normalnym kraju polityk, który za swoich idoli czy bohaterów uważa np Corneliu Zelea Codreanu wraz z jego Garda de Fier byłby na marginesie, a nie otrzymywał wysokie stanowisko w instytucji typu IPN. Może nie można odmówić Greniuchowi wiedzy o II WŚ/oddziałach partyzanckich, ale obawiam się, że światopogląd mocno wypaczy jego działania. Przy okazji ciekawa jest dla mnie schizofrenia, gdzie z jednej strony katolicka Polska, a z drugiej Legion Archanioła Michała i Biserica Ortodoxă Română
  15. Informacja 02-02-2021 2 lutego 2021 roku Fabryka Broni „Łucznik” sp. z o.o. złożyła w Sądzie Okręgowym w Radomiu pozew o ochronę dóbr osobistych i zadośćuczynienie w kwocie 1 000 000 złotych przeciwko wydawcy portalu Onet oraz autorom szkalującej publikacji – Edycie Żemle i Marcinowi Wyrwałowi. Działanie prawne dotyczy artykułu, który ukazał się 25 stycznia 2021 roku na łamach portalu internetowego Onet.pl pt. „Szokujący raport o karabinku Grot. Jest tak zły, że zagraża żołnierzom”. W przedmiotowej publikacji zawarto szereg nieprawdziwych twierdzeń dotyczących rzekomych nieprawidłowości w wytwarzaniu broni przez spółkę Fabryka Broni „Łucznik” – Radom sp. z o.o. W treści artykułu pojawiają się nadto wprowadzające w błąd insynuacje oraz zdarzenia, które w rzeczywistości nie miały miejsca. Karabinek MSBS Grot spełnia wymagania określone w specyfikacjach technicznych, jest to konstrukcja przebadana, sprawdzona, funkcjonalna i bezpieczna dla użytkownika. Ten produkt cieszy się dobrą opinią żołnierzy. Fabryka Broni „Łucznik” nie pozwoli na niszczenie dorobku rodzimych konstruktorów i wieloletniej pracy pracowników fabryki, będzie dochodzić swoich praw w sądzie. Zarząd Fabryki Broni „Łucznik” – Radom sp. z o. o https://fabrykabroni.pl/2021/02/02/informacja/
  16. Nie żyje kapitan Tom Moore. 100-latek zmarł przez koronawirusa Kapitan Tom Moore, weteran II wojny światowej, który zebrał miliony na wsparcie walczącej z pandemią koronawirusa brytyjskiej służby zdrowia, trafił wczoraj do szpitala z powodu COVID-19 - poinformowała jego córka. Dziś "Mirror" podał informację o śmierci 100-latka. [...] https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/tom-moore-zmarl-przez-koronawirusa/3rs5zp0,79cfc278
  17. Nie mogę, jeśli to do mnie alibi... Ładuję piach, żeby w tryby sypać...
  18. A, gdyby był czysty, suchy, pachnący, to znów źle, bo się zatarł przez brak smarowania...
  19. Bjar- nie zwróciłeś uwagi na kilka rzeczy... - po pierwsze primo, na piasku "dla" Grota widać takie małe swastyki i gwiazdy, dwanaście gwiazd... - po drugie primo, piasek dla wyrobu amerykańskiego i radzieckiego (?) granulacja piasku jest inna, prawie żwir i otoczaki...
  20. 98. rocznica rozstrzelania Eligiusza Niewiadomskiego, jednego z najbardziej znanych ZABÓJCÓW POLITYCZNYCH i wielkiego polskiego patrioty 98 lat temu, 31 stycznia 1923 roku o godzinie 7.19 został rozstrzelany w wieku 53 lat Eligiusz Niewiadomski, jeden z najbardziej znanych zabójców politycznych w historii Polski. Jego postać przybliżył w (wydanej przez wydawnictwo Demart) książce „Niewiadomski - zabić prezydenta" historyk z IPN Patryk Pleskot. Półtora miesiąca wcześniej, 16 grudnia 1922 roku, wybitny polski malarz i historyk sztuki, wielki polski patriota, wykładowca akademicki, Eligiusz Niewiadomski, złożył na ołtarzu ojczyzny swe życie, zabijając Gabriela Narutowicza, wybranego na prezydenta głosami Żydów i socjalistów, wbrew woli większości etnicznych Polaków mieszkających w Polsce. Eligiusz Niewiadomski urodził się 1 grudnia 1869 roku w zaborze rosyjskim. Jego ojciec był powstańcem styczniowym, publicystą i popularyzatorem nauki. Eligiusz Niewiadomski z doskonałymi wynikami ukończył studia na Akademii Sztuk Pięknych w Petersburgu i Paryżu. Był jednym z najlepszych polskich malarzy. Uznany i nagradzany nie tylko za swoje wspaniałe dzieła sztuki, ale i za wybitne naukowe osiągnięcia na polu historii sztuki. Prócz obrazów, ilustracji książek i czasopism, tworzył też polichromie w kościołach. W swej twórczości nie uciekał przed nowoczesnymi środkami wyrazu. Był autorem prac naukowych o malarstwie polskim, w tym „Malarstwa Polskiego XIX i XX wieku". Dostrzegał, że sztuka i kultura odgrywają rolę wychowawczą, człowiek ubogacony kontaktem ze sztuką i kulturą jest odporny na lewicową demagogię. Eligiusz Niewiadomski po powrocie na ziemie polskie zasłynął jako publicysta piszący o sztuce i popularyzator taternictwa. Aktywność fizyczną uważał za niezwykle istotny składnik tożsamości narodowej. Sporty walki, takie jak fechtunek, zapasy, boks, uznawał za zgodne z temperamentem polskim. Niewiadomski uważał, że sporty walki „uczą zręczności, rozwijają siły, są środkiem samoobrony i załatwiania sporów bez pieniactwa i sądów". - Uczą przestrzegać uczciwości w walce, gardzić bólem, zachowywać przytomność umysłu. Dają pewność siebie, panowania nad sobą, poczucie własnej godności. Są najlepszym środkiem wychowawczym i drogą do odrodzenia cnót - twierdził. Pragnieniem Niewiadomskiego było to, by Polacy stali się narodem wojowników, mężczyzn kontrolujących swój los. W wieku 28 Eligiusz Niewiadomski ożenił się z Marią Tilly. Owocem tego kochającego się małżeństwa była dwójka dzieci Stefan i Anna (w chwili zamachu Stefan miał 23 lata, a Anna 20). Dzieci Niewiadomskiego, podobnie jak ich przodkowie, były gorącymi patriotami. Stefan został przez Niemców zamordowany w obozie koncentracyjnym. Anna została żoną Aleksandra Demidowicza-Demideckiego (podczas wojny szefa Narodowej Organizacji Wojskowej). Podczas wojny córka Eligiusza też była więźniem niemieckiego obozu koncentracyjnego. Po II wojnie światowej udało się jej uciec z okupowanej przez komunistów Polski. Działalność patriotyczną Niewiadomski rozpoczął już w gimnazjum w tajnych patriotycznych kółkach uczniowskich. Na studiach działał w polskich organizacjach studenckich. Był przez pewien okres związany z Ligą Narodową. W wieku 32 lat w 1901 roku został aresztowany za przemyt z Galicji do zaboru rosyjskiego pism patriotycznych. Więziono go na Pawiaku i w X Pawilonie warszawskiej Cytadeli. Po opuszczeniu rosyjskiego więzienia zaprzestał działalności partyjnej i skupił się na działalności edukacyjnej i wychowawczej. Podczas I wojny światowej angażował się w organizację pomocy socjalnej. W 1918 roku wziął aktywny udział w rozbrajaniu Niemców w Warszawie. Podczas wojny polsko-sowieckiej, w wieku 51 lat, zgłosił się na ochotnika do wojska. Nie został jednak wysłany na front. Z polecenia generała Kazimierza Sosnkowskiego (bliskiego współpracownika Piłsudskiego) został żołnierzem kontrwywiadu w II Oddziale Sztabu Generalnego. Zbulwersowany bezczynnością szefostwa wobec komunistycznej agentury wymusił przeniesienie go na front. Z bolszewikami walczył w 5. pułku piechoty legionów u boku swojego syna Stefana. Po demobilizacji przez kilka lat pracował w Ministerstwie Kultury, zajmując się rozwojem szkolnictwa artystycznego w II RP. W pracy demonstracyjnie nie okazywał respektu wobec hierarchii służbowej. Eligiusz Niewiadomski nie dał się zamknąć w ciasnym schemacie gorsetu partii. Uważał, że należy w Polsce tak zreformować przepisy, by prawa wyborcze mieli tylko: starsi niż 25 lat, posiadający minimalne podstawowe wykształcenie, znajomość języka polskiego w mowie i piśmie, niekarani. Niewiadomski zagrożenie dostrzegał w działaniach: socjalistów, Żydów (którzy, zdaniem artysty zdegenerowali socjalizm), masonów, zdemoralizowanego motłochu (narzucającego dzięki patologiom demokracji swoją wolę Polakom i Polsce). Niewiadomskiego cechował gorący patriotyzm. Z wyjątkową niechęcią Niewiadomskiego spotkał się Józef Piłsudski (który zdaniem Niewiadomskiego „zmarnował swoją wielkość"). Niewiadomski uważał, że Piłsudski swoją antypolską działalnością przekreślił swoje zasługi z okresu walki o niepodległość. Żydów Niewiadomski uznawał za element pasożytniczy, niezdolny do kreatywności i uczciwej pracy. Niezwykle zbulwersowały go patologie partyjniactwa, lekceważenie przez polityków dobra Polski i Polaków. Nie czuł się związany z ruchem narodowym. 16 grudnia 1922 w budynku warszawskiej Zachęty Niewiadomski trzema strzałami zabił prezydenta II RP Gabriela Narutowicza. Mimo że mógł uciec, pozostał na miejscu zbrodni i oddał się w ręce policji. Swoje ostatnie dni życia, oczekując na egzekucję, wykorzystał na pisanie prac naukowych i swojego manifestu politycznego („Kartki z więzienia" i „List do wszystkich Polaków"). Artysta nie czuł żalu z powodu zabicia Narutowicza. Zamordowanie prezydenta uznawał za formę edukacji obywatelskiej. Uważał, że ideały, którym służył, były ważniejsze od przepisów. Prezydent Narutowicz był dla Eligiusza Niewiadomskiego ofiarą symboliczną, kozłem ofiarnym składanym na ołtarzu ojczyzny w zadośćuczynieniu za antypolską działalność Żydów, socjalistów i Piłsudskiego. Równocześnie dla Eligiusza Niewiadomskiego prezydent Narutowicz był ofiarą zastępczą, celem zamachu miał być Józef Piłsudski (który miał zginąć za swoją działalność w II RP, działalność, która przekreślała jego zasługi w walce o niepodległość Polski). Zabójstwo miało symbolicznie uzdrowić Polskę. Do zabójstwa prezydenta Narutowicza popchnęła Eligiusza Niewiadomskiego (jak to sam deklarował) socjalistyczna kampania nienawiści i kłamstw rozkręcana przez Żydów. Wielu Polaków podzielało opinie Eligiusza Niewiadomskiego o sytuacji w Polsce. Po egzekucji narodził się swoisty kult jego osoby. Artysta przed swoją egzekucją więziony był ponownie w warszawskiej Cytadeli (po raz pierwszy więziony był przez rosyjskich zaborców). O godzinie 7.19 31 stycznia 1923 Eligiusz Niewiadomski został rozstrzelany w wieku 53 lat. Przed śmiercią wyspowiadał się i przyjął Komunię. W czasie egzekucji towarzyszył mu duchowny. W obliczu śmierci zachował całkowity spokój, deklarował swoją miłość do ojczyzny i do dzieci. Ostatnie słowa Eligiusza Niewiadomskiego będące wyrazem jego patriotyzmu zostały zakazane przez cenzurę. Władze skonfiskowały gazety dokładnie relacjonujące jego wypowiedzi w obliczu śmierci. Po egzekucji zwłoki Niewiadomskiego zostały pochowane na terenie twierdzy. Po tygodniu, 6 lutego 1923 r., władze zezwoliły na przeniesienie zwłok na Powązki. Zabroniono jednak urządzenia normalnego pogrzebu. Zdjęcia z pochówku dziennikarzom skonfiskowano. Pośmiertny masowy kult Eligiusza Niewiadomskiego jako męczennika sprawy narodowej zniechęcił po raz kolejny Józefa Piłsudskiego do Polaków. Wstrząśnięty postawą Polaków Piłsudski wycofał się na trzy i pół roku z życia publicznego – co nie da się ukryć, było pośmiertnym sukcesem Niewiadomskiego. Jan Bodakowski https://prawy.pl/112609-98-rocznica-rozstrzelania-eligiusza-niewiadomskiego-jednegoz-najbardziej-znanych-zabojcow-politycznych-i-wielkiego-polskiego-patrioty/
  21. Stacjonowanie amerykańskiego wojska w naszym kraju jest dla niektórych niezłym źródłem zarobku. Z obecności militarnej Stanów Zjednoczonych korzystają jednak nie firmy z Polski, ale zagraniczni przedsiębiorcy. Zdziwienia zaistniałą sytuacją nie kryją rządzący, zachęcający obecnie Polaków do startowania w przetargach. Według dziennika „Rzeczpospolita”, zagraniczne przedsiębiorstwa są zdecydowanym liderem w zakresie obsługi inwestycji militarnych w naszym kraju. Polskie firmy tymczasem niezwykle rzadko otrzymują zlecenia związane z obecnością wojskową armii USA. Wiceminister rozwoju Robert Tomanek nie kryje zdziwienia z powodu tego faktu, dlatego zachęca Polaków do większego zainteresowania przetargami. Zdaniem Tomanka na współpracy sojuszniczej na terenie naszego państwa powinny korzystać w pierwszej kolejności właśnie polskie firmy. Sytuację tę zmienić ma przede wszystkim agencja Poland-US Operations, która odpowiada za realizację inwestycji militarnych. Na razie jedynym efektem jej działania jest jednak większa aktywność przedsiębiorstwa budowlanego Warbud, a buty dla wojskowych ma zacząć dostarczać firma odzieżowa Wojas. Wpływ na niewielki udział polskich podmiotów w amerykańskich inwestycjach mają wyśrubowane normy, narzucone właśnie przez wojsko Stanów Zjednoczonych. Przedsiębiorstwa współpracujące z amerykańską armią nie mogą zatrudniać obcokrajowców i muszą zachowywać wojskowe tajemnice. Ponadto raczej niemożliwe są jakiekolwiek odstępstwa od specyfikacji zawartych w ogłoszeniach przetargowych. W najbliższych latach zagraniczne przedsiębiorstwa mogą jeszcze bardziej się obłowić. Zapowiadany jest bowiem szereg amerykańskich inwestycji militarnych. Chodzi o szereg działań mających mieć miejsce w Powidzu, Żaganiu, Toruniu, Skwierzynie czy Świętoszowie. Bliżej nieokreślone inwestycje mają pojawić się też w Łasku i Lublińcu, bo właśnie w tych miejscowościach mają stacjonować oddziały specjalne USA. http://autonom.pl/?p=35156
  22. https://ipn.gov.pl/pl/aktualnosci/86850,Projekt-edukacyjny-Droga-do-Wolnosci-19-stycznia-1945-roku.html?fbclid=IwAR0BRLB7CPW-_-4CrOwV-5w-tbSVZv3qqM-ZbEpa5dm4sWsafPY0bXfEpnw
  23. [...] - W ostatnim czasie mieliśmy bezpardonowy atak na polski przemysł zbrojeniowy, w tym na fabrykę w Radomiu. Pojawiły się kłamstwa, które zostały upublicznione na zagranicznym, polskojęzycznym portalu, gdzie napisano, że jest raport, który mówi o tym, że karabinek jest niebezpieczny dla polskich żołnierzy – powiedział poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski. Karabinek GROT jest produkowany w Fabryce Broni w Radomiu i przeszedł wszystkie testy i jest w pełni bezpieczny, o czym zapewnia producent oraz MON. Jak dalej poinformował dzisiaj poseł Suski, producent karabinka Grot - Fabryka Broni Łucznik w Radomiu - przygotowuje pozew sądowy wobec tych wszystkich, którzy publikują kłamstwa na jego temat. https://www.fronda.pl/a/suski-o-skandalicznej-publikacji-onetu-producent-karabinka-grot-szykuje-pozew,156394.html
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie