-
Zawartość
30 122 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Czlowieksniegu
-
[...] Dziś Między godziną dziesiątą a 13 w Bełku na końcu ulicy Wysokiej ktoś zastrzelił nam pieska. Tak, zastrzelił. To był malutki "Misio", pomeranian, który nikomu nie zrobił nigdy krzywdy. Wszyscy w domu płaczą, dzieci płaczą. Ludzie jak was można nie nienawidzić? Osoba, która wskaże i udowodni, kto zastrzelił naszego pieska otrzyma od nas 10 000 zł. Wiemy już, że z broni myśliwskiej Remington - napisał. [...] https://www.plotek.pl/plotek/7,154063,27903569,adam-konkol-poinformowal-ze-jego-pies-zostal-zastrzelony-wszyscy.html#do_w=57&do_v=67&do_st=RS&do_sid=330&do_a=330&s=BoxOpLink
-
Erih "PS do PS jakby się ktoś pytał, ten w futrze to jak najbardziej myśliwy" Do czego ma prawo, wykorzystując przy okazji do polowań kły i pazury, a nie nowinki technologiczne...
-
-
Kraków. Wrócili już z polowania. Jeden z myśliwych nie żyje Zmarł 58-latek, który został postrzelony z broni myśliwskiej. Razem ze swoim kolegą wracał już z wyjazdu na łowy do Tyńca (woj. małopolskie). 68-latek został zatrzymany. Do tragedii doszło 8 grudnia. Informację o niej podała "Gazeta Wyborcza". Policja tego dnia dostała zgłoszenie o strzałach, które padły na jeden z posesji w Tyńcu. Na miejscu okazało się, że jeden z myśliwych wracających z polowania nie żyje. Został postrzelony. Na miejscu dokonano oględzin w obecności prokuratora. Z zebranych informacji wynika, że postrzelono 58-letniego mężczyznę z broni myśliwskiej. Towarzyszącego mu wtedy 68-latka zatrzymano. Obaj panowie byli wcześniej na łowach w Podgórkach Tynieckich. https://www.o2.pl/informacje/krakow-wrocili-juz-z-polowania-jeden-z-mysliwych-nie-zyje-6713959217072864a
-
Czy ktoś widział i/lub wie, czy jest dostępny? "Praca podpułkownika Przemysława Kupidura z Wojskowej Akademii Technicznej analizująca przydatności Coguar 4x4 na podstawie doświadczenia polskich żołnierzy." Czy też, zwłaszcza, że autor opisał podobnież całkiem sporo wad, jest teraz tajne przez poufne?
-
Erih "Na 99% urzędasy nic w tym kierunku nie poczyniły, tylko znalazły jelenia, który za małą kasę dostał zlecenie na odstrzał niebezpiecznych zwierząt. " "Zażądałbym obstawy policji, opróżnienia terenu z osób postronnych..." Znaczy się strasznie głupi musi być ten jeleń, jeśli się zdecydował na takie a nie inne zlecenie i jego formę. A jeśli dodatkowo, tego nie wiem, mało zgodnie z przepisami lub sztuką, to nie powinien o przelewie myśleć, ale się wycofać...
-
srbm "I to wszystko zrobiła Le Pen przy udziale Kaczyńskiego? Strach pomyśleć co się stanie kiedy dotrą zapowiadane abramsy. Boję się, że zmiany nie ominą też innych kontynentów. " Mam nadzieję, że za wpisy na Forum przynajmniej ci dobrze płacą... Wiesz doskonale, że Le Pen, ze swoimi poglądami*, jest jedną z kilku ostatnich sojuszniczek, za granicą, przewodniej partii narodu i że została do tego namaszczona przez prezesa. Jeśli ani jemu, ani tobie, jej poglądy nie przeszkadzają- wasza sprawa... * także odnośnie Rosji czy Putina..
-
srbm "Nie wiedziałem, że to Le Pen zorganizowała referendum" Co wpis, to potężna erupcja intelektu i wierności przewodniej partii narodu. Już wiemy, że wg ciebie nie ma problemu w: - Ukrainie, jako rosyjskiej strefie wpływu i problemach z tym związanych, także dla Polski... - Białorusi, jako rosyjskiej strefie wpływu i problemach z tym związanych, także dla Polski... - przejęciu przez Rosję Krymu... - zalegalizowaniu referendum na Krymie i przejęciu go "nie nielegalnie" przez Moskwę...
-
srbm "Jeżeli plany się ziszczą korekty nie będą dotyczyć już stref wpływów a granic. " Proszę bardzo... "– Absolutnie nie zgadzam się, że Krym przyłączono do Rosji nielegalnie. Odbyło się referendum, a mieszkańcy Krymu zdecydowali, że chcą przyłączyć się do Rosji – powiedziała Marine Le Pen. " PS Jak rozumiem, nie przeszkadzają ci konsekwencje bycia Mińska w moskiewskiej strefie wpływów, skoro jeszcze nie doszło do korekty granic...
-
takafura Mamy 1999 rok... "Pociski znajdowały się w kilku piwnicach – należącej do obecnego wiceministra obrony Michała Dworczyka oraz jego sąsiadów, z których dziećmi się przyjaźnił" - opisuje "Wprost". W sumie znaleziono 25 kg materiału wybuchowego. Dworczyk zostaje zatrzymany. Twierdzi, że pociski bez zapalników nie powinny stanowić zagrożenia. Przy okazji zeznań okazuje się, że to nie pierwszy jego epizod z bronią. Kilka lat wcześniej w bagażniku jego auta znaleziono już amunicję z czasów wojny. Prokuratura występuje o areszt. Wtedy za Dworczyka poręcza poseł Antoni Macierewicz. „Michał Dworczyk jest harcerzem, społecznikiem i wychowawcą cieszącym się bardzo dobrą opinią w środowisku nauczycielskim i wychowawczym. Należy podkreślić jego zaangażowanie patriotyczne" - napisał Macierewicz. " "Gdy rusza śledztwo w sprawie nielegalnego posiadania broni przez Dworczyka, on sam, wtedy student V roku historii UW, zostaje zatrzymany. – Gdybym wiedział, że mogą zagrozić życiu czy zdrowiu mieszkańców, to nie trzymałbym ich tam. Myślałem, że jest to materiał bezpieczny wobec braku elementu inicjującego – zeznaje Dworczyk prokuratorom. Macierewicz argumentuje, że Dworczyk to harcerz W toku śledztwa okazuje się, że już kilka lat wcześniej Dworczyk został odnotowany przez komisariat w Iłży, kiedy w jego aucie podczas kontroli znaleziono amunicję z II wojny światowej. Prokurator stawia studentowi historii zarzut nielegalnego posiadania broni i wnioskuje o jego areszt. Poręczenie w sprawie niezastosowania aresztu tymczasowego składa poseł Antoni Macierewicz. Uzasadnia: "Michał Dworczyk jest harcerzem, społecznikiem i wychowawcą cieszącym się bardzo dobrą opinią w środowisku nauczycielskim i wychowawczym. Należy podkreślić jego zaangażowanie patriotyczne (…) Podkreślam, że znam go od jak najlepszej strony”. Nie wiem, czy i jaka była kara.. nie wiem nawet, czy prokurator dokończył sprawę. Ale pomyśl, ile innych osób, za podobne, dostało wyroki :-( Nawet jeśli, to już zapewne zatarło... Tyle, że pokazuje, jak się wewnątrz wyższych szarż przewodniej partii narodu podgryzają, jak się koterie próbują wycinać, udając jednocześnie wielką, szczęśliwą rodzinę na swoim.
-
takafura 92 tyś. $ za sztukę Dostawa wszystkich 300 szt. już w I kwartale. To chyba dobre warunki. Ps. A za pakiety to chyba nam jeszcze osobno doliczą ? _____________________________ Z prostej matematyki tak winno wynikać. Choć nikt się nie zająknął o transporcie czy kosztach związanych z przystosowaniem miejsca w PRL. Pakiety, jeśli wierzyć Błaszczakowi, choć nie padają szczegóły co wchodzi w ich skład, w cenie :-) PS "Pojazdy wraz z pakietem logistycznym i szkoleniowym trafią do Wojska Polskiego w I kwartale 2022 r." Dość ciekawy, na marginesie termin- I kwartał 2022, to w sumie najbliższe 14-15 tygodni... A gdzie czas na remonty, przeglądy, biurokrację, transport...?
-
MON podpisał umowę na zakup 300 MRAP-ów typu Cougar - poinformował minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak za pośrednictwem Twittera. Maszyny trafią do Polski już w pierwszym kwartale przyszłego roku. Cena całego zakupu to 27,5 mln USD. [...] Podpisaliśmy z USA umowę na dostawę 300 używanych pojazdów MRAP typu COUGAR. Pojazdy wraz z pakietem logistycznym i szkoleniowym trafią do Wojska Polskiego w I kwartale 2022 r. i wzmocnią m. in. potencjał jednostek rozlokowanych we wschodniej [...] https://www.defence24.pl/cougary-kupione Znaczy się: 300 wozów, w pełni sprawnych, po przeglądzie i przystosowaniu pakiet logistyczny ( obojętnie, co autor ma na myśli ) pakiet szkoleniowy ( obojętnie, co autor ma na myśli ) = 27,5 mln USD ??? Wow... chciałby to zobaczyć na przelewie...
-
Ja to szanuję....
-
– Nie mamy dużej liczby zgonów w porównaniu z innymi krajami. Wystarczy, gdyby państwo byli uprzejmi śledzić bardzo dokładne dane, które są prezentowane przez ECDC, ale również przez wiele platform, które właściwie na co dzień donoszą nam, jak wygląda sytuacja, jesteśmy wcale w nie - w cudzysłowie - najgorszych — odpowiedział prof. Horban. - Więcej, jeżeli liczyć na 100 tys. mieszkańców, mają Słowacja i Czechy. Bardzo zbliżone dane mają Niemcy. Po prostu akurat w tych krajach jest epidemia. To jest logiczną konsekwencją, jeszcze raz powtarzam, niezaszczepienia. Ludzie niezaszczepieni chorują ciężej. Jeżeli chorują ciężej, to umierają – dodał specjalista chorób zakaźnych. vs
-
Bartee- wbrew pozorom, mają rację, co się akurat rzadko im zdarza... Choć ciekawe, w jaki sposób, jeśli nie odwołają dzisiejszych obostrzeń, wyegzekwują konsekwencje braku szczepień po 01.03.2022... Dolary vs orzechy, że się na, na przykład, koniec lutego przepisy zmienią :-) PS Równie inteligentne-inaczej jest wprowadzenie zdalnego nauczania za... dwa tygodnie. Albo się spodziewają armagedonu, albo nad niczym nie panują.
-
Wałbrzych. Odstrzał dzików przestraszył mieszkańców. Wezwano policję Chwile grozy przeżyli mieszkańcy wałbrzyskiego Podzamcza, gdy w poniedziałek po godz. 13 usłyszeli strzały, a następnie zobaczyli ślady krwi na chodniku przy ul. Fortecznej. Jak się okazało, jeden z mężczyzn wykonał odstrzał dzików. W rozmowie z policją zapewnił, że otrzymał w tej sprawie zlecenie z koła łowieckiego. O sprawie jako pierwszy poinformował "Dziennik Wałbrzych". Mieszkańcy ul. Fortecznej na wałbrzyskim Podzamczu usłyszeli co najmniej kilka strzałów. Część z nich przeraziła się, gdy zobaczyła ślady krwi na chodniku. Kilkanaście metrów dalej, na trawnikach przed tamtejszym blokami, można było dostrzec ciała zabitych dzików. Jak się okazało, strzały w kierunku watahy oddał jeden z mężczyzn. Na miejsce wezwano policję. Strzały i krew na chodniku. Przerażenie w Wałbrzychu Mężczyzna został wylegitymowany przez funkcjonariuszy. W rozmowie z nimi stwierdził, że otrzymał zlecenie na odstrzał dzików z koła łowieckiego. Przyznał się przy tym do zabicia sześciu z czternastu dzików, robiąc wszystko zgodnie ze sztuką łowiecką. - Dzieci wracają ze szkoły, a pan sobie biega wesoło po trawniku i chodniku pod balkonami i strzela z ostrej broni - cytuje z kolei jednego z mieszkańców portal walbrzych24.com. Marta Wosak, która nagłośniła sprawę w mediach społecznościowych dodała, że "to jest nagięcie przepisów, bo zgoda na odstrzał jest, ale sposób w jaki to zostało zrobione jest niedopuszczalny". Urząd Miejski w Wałbrzychu potwierdził, że wydano decyzję o odstrzale dzików w rejonie Podzamcza. W ostatnich tygodniach okoliczni mieszkańcy narzekali bowiem na dzikie zwierzęta, które podchodziły do budynków w poszukiwaniu jedzenia. Dało się je dostrzec m.in. w pobliżu wiat śmietnikowych. Z kolei wałbrzyska policja poinformowała, że mężczyzna miał zabrać z terenów przed blokami przy ul. Fortecznej zastrzelone dziki. Jednak reporterzy "Dziennika Wałbrzych" donieśli, że jeszcze po dwóch godzinach od zdarzenia na Podzamczu można było znaleźć martwe osobniki leżące przed blokami. https://wiadomosci.wp.pl/strzaly-i-krew-na-chodniku-przerazenie-w-walbrzychu-6712543587904224a
