Skocz do zawartości

Edmundo

Użytkownik forum
  • Zawartość

    3 302
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Zawartość dodana przez Edmundo

  1. Nieczęsty widok w okresie międzywojennym czyli hełmy na głowach artylerzystów.
  2. Panowie chyba w tym wątku będzie pasowało, mianowicie polecam artykuł Aleksandra Rutkiewicza "Działania desantowe służby zdrowia 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej w operacji Market-Garden" opublikowany w Przeglądzie Historyczno-Wojskowym Nr 2 (260) z 2017 r. To tak na marginesie tematu tyczącego 1 SBS.
  3. Koszary im. Gen. Madalińskiego to chyba miejsce postoju 8 Pułku Ułanów Księcia Józefa Poniatowskiego w Krakowie-Kobierzynie (przedostatnia fotografia).
  4. Mi.Der, stronę wielokrotnie przeglądałem ale to zdjęcie jakoś mi umknęło. Dzięki.
  5. To wstępne szkolenie spadochronowe czyli skoki z wieży wprowadzone dla podchorążych piechoty i kawalerii to raczej tak jak pisałem wcześniej, chodziło o "hart ducha" czyli zaprawę i przełamanie bariery strachu wśród przyszłych oficerów liniowych a że w ramach zajęć z WF to też było to racjonalne podejście do tematu. Ale jeszcze jedna myśl, skoro podchorążych piechoty szkolono wstępnie w pilotażu szybowców "Wrona" (tu myślę iż tylko ochotników czy też specjalnie wyselekcjonowanych "wybrańców") to takowe szkolenie (poprzez analogię do szkolenia spadochronowego) mogło być tez prowadzone dla podchorążych kawalerii tym bardziej że w Grudziądzu istniało zaplecze lotnicze.
  6. Panowie jeszcze "garść" informacji dotyczących szkolenia spadochronowego podchorążych "lądowych" które to poza Szkołą Podchorążych Piechoty w Komorowie prowadzono także w Szkole Podchorążych Kawalerii w Grudziądzu (przy tamtejszym Centrum Wyszkolenia Kawalerii). Podstawowe szkolenie spadochronowe podchorążych piechoty oraz kawalerii było obowiązkowe i prowadzone w ramach zajęć z WF. Źródło: WLU tom 57 "Spadochroniarze". str. 13 i 61. W tymże tomiku jest także o spadochronach towarowych (str. 24-29).
  7. Pomijając główny temat jakim są samochody pancerne to proszę zwrócić uwagę na sposób noszenia bluzy letniej wz. 24 (a może jeszcze jakiegoś wzoru koszuli US Army, o czym była mowa w innym wątku) popularnego w broni pancernej a nieregulaminowego w innych broniach (rodzajach wojsk) gdzie tego typu bluzy (a może jeszcze koszule z demobilu) były regulaminowo noszone wyłożone na spodnie. W sumie może to nic ciekawego ale jednak jakiś przyczynek do sposobów użytkowania mundurów letnich.
  8. Panowie przedostatnie zdjęcie o ile nigdy nie było publikowane współcześnie (a chyba nie było) to rewelacja. Pierwszy wóz z lewej to prototypowy wóz na podwoziu K 1, jedyny z pierwszym typem opancerzenia i takową wieżą (jakże rożną od późniejszych seryjnych wz. 28) a dwa następne to Citroen Kegresse w wersji samochodu ciężarowego z brezentowym "parawanem" i km Hotchkiss które to samochody wykonane zostały na potrzeby letnich manewrów i w założeniach miały tylko "udawać" samochody pancerne na podwoziach C-K. Polecam ostatnie wydanie specjalne WLU nr 2/2019 "Samochody Pancerne wz. 28 i wz. 34" str.20-21. Na tychże stronach znajdują się rysunki widocznych na powyższej fotografii samochodów wraz z opisem. Zresztą tenże tomik WLU to także rewelacja dla miłośników Polskiej Broni Pancernej. P.S. Ostatnie dwa widoczne samochody pancerne to chyba Fordy inż. Tańskiego.
  9. Panowie na tejże pokolorowanej fotografii pierwszy z prawej (w marynarskiej czapce z daszkiem) to chyba por. Oszek. Nie wiem czy w wątku Jemu poświęconym to już było ale tu tylko tak dla przypomnienia.
  10. Panowie ta krypa minowa z fotografii Formozy58 co to ją dostrzegł ptasznik to chyba na za wielu zdjęciach nie została uwieczniona, bo ta fotografii to bodajże teraz "wypłynęła".
  11. Leszek co do Boforsa z przedostatniej fotografii to wygląda na nasz ale już w służbie rumuńskiej.
  12. Posterunkowy PP, lata 1936-1939, szkoda że niezbyt czytelne cyfry rzymskie na naramienniku nie pozwalające (przynajmniej ja nie potrafię tego właściwie odczytać) na ustalenie okręgu PP obejmującego obszar województwa czy też miasta stołecznego.
  13. Leszek tu nic nie wskazuje na Straż Celną która to nosiła czapki rogatywki, a na kołnierzu widać (ledwo, bo ledwo, ale widać) patki podobne do patek Straży Więziennej. Ale fota i tak ciekawa.
  14. Czy był jakiś podpis na tejże fotografii wskazujący na powiązanie z formacjami granicznym, bo mundur wygląda bardziej na Straż Więzienną.
  15. Jedburgh_Ops bardzo dziękuję za tak wyczerpujące i merytoryczne odpowiedzi na moje pytania. Wielki Szacunek. P.S. Wątek tyczący umundurowania i oporządzenia US Army w WP aż "się prosi" o założenie. Pozdrawiam
  16. Powróćmy jeszcze na chwilkę do fotografii Kolegi neptunix1939 od której to zaczęła się powyższa dyskusja. Czyli co ? Jednoznacznie uznajemy że koszule z tejże foty są pochodzenia amerykańskiego ? Jeśli tak, a z powiększeń szczegółów i wypowiedzi Kolegi Jedburgh_Ops tak wynika, to przyjmuję Wasze argumenty i zgadzam się z Wami, ale jakiego wzoru są spodnie (taki sam odcień jak koszule, ewidentnie drelichowe, nie sukienne, prostego kroju). Pierwsze regulaminowe spodnie drelichowe o takim kroju jakie wprowadzono do WP to właśnie komplet do bluzy wz. 24. Więc jakiego pochodzenia są te spodnie, jakiś ersatz w spadku po C.K. Armii, bo zdaje się że amerykanie nie używali spodni tegoż kroju (tu pytanie do niezastąpionego w tymże temacie Kolegi Jedburgh_Ops). Ta sama uwaga tyczy także "szmacianych" spinaczy do spodni. Ale moją uwagę przykuł jeszcze jeden szczegół, mianowicie plecaki a właściwie to dobrze widoczne szelki do tychże. Zwróćcie uwagę na karabińczyki dopięte do ładownic, czy plecaki to aby także nie amerykańskiej proweniencji ? Kolego neptunix1939 co do masek A.R.S. to oczywiście pełna zgoda, masz rację. A i na koniec. Jedburgh, wielka prośba, czy możesz napisać coś o furażerce i widocznej na niej oznace (nadruku, pieczęci ?), bom tego niezwykle ciekaw. Oczywiście "rozchodzi mnie się'" o żołnierza z ostatniej fotografii "pod krawatem" i w furażerce
  17. Jedburgh jeszcze jedna fotografia w temacie koszul i basta w "tymże temacie". Fota z Forum Odkrywcy, ale moim zdaniem nietuzinkowa bo z pewnym niespotykanym w ówczesnym WP dodatkiem a sama koszula oryginał bez przeróbek, doszywanych naramienników i polskich guzików. Otóż i ona, proszę o fachowy komentarz.
  18. Jedburgh dzięki za merytoryczną odpowiedź. Co do nowego wątku to godne rozważenia i założenia takowego ale to wymaga troszkę czasu poświęconego na pozbieranie wszelakich fotografii rozsianych między innymi po różnych wątkach tegoż forum i nie tylko. Jeśli masz jakieś foty "na dzień dobry" to jak najbardziej wrzucaj, jak pewnie zauważyłeś jestem wielkim entuzjastą wynajdywania różnych "smaczków" mundurowych związanych z WP a także LWP (oczywiście to nazwa umowna), ja z kolei zauważyłem że jesteś jednym z lepszych fachowców od umundurowania US Army (i nie tylko) a więc możemy połączyć siły i na pewno dołączą do nas inni Koledzy z forum zainteresowani tematem. Pzdr
  19. Kurcze do tychże oficerów młodszych lotnictwa nie za bardzo pasuje mi brak jakichkolwiek odznak lotniczych w postaci "gapy" pilota, obserwatora, "baloniarza" itd., no chyba że są to oficerowie intendentury, powiedzmy że któregoś z pułków lotniczych, ale to też nie za bardzo trzyma się kupy. Co do broni pancernej to patek w barwach broni już chyba nie było tylko proporczyki na kołnierzu, niestety jakość tego zdjęcia nie pozwala na stwierdzenie czy są to patki czy też proporczyki. Ale dobrze, tu jesteśmy zgodni że nie upieramy się przy swoim, niech zostanie że to lotnictwo. Pozdrawiam
  20. czestar są takowe fotografie (nawet tu na forum były w jakimś wątku) wykonane w Warszawie na których widać zestrzelonych niemieckich lotników w towarzystwie żandarmów WP. bodziu000000 ja też na to po cichu liczę aczkolwiek mój Dziadek, we wrześniu żołnierz (kapral) 114 Pułku Piechoty przebywał w niewoli dość krótko po czym wraz z innymi żołnierzami został zwolniony i powrócił do swojego miejsca zamieszkania. Przeszedł cały szlak bojowy 114 pp począwszy od Różana. Niestety bliższe okoliczności nie są mi znane.
  21. Panowie wybaczcie że podciągnę jeszcze troszkę temat koszul amerykańskich czy też ogólnie mówiąc bluz letnich w WP w temacie de facto odnoszącym się do 3 PSP a jak już powiedziałem A to powiem i B (z mnóstwem pytań). Jedburgh_Ops a co powiesz na taki "obrót sprawy". Fotografia jak wynika z podpisu wykonana w grudniu 1925 r., żołnierz w (moim zdaniem) amerykańskiej koszuli (zwróć uwagę na klapy kieszeni) z doszytymi naramiennikami na których widać numer pułku (niestety nieczytelny) ale co najważniejsze z "dosztukowanym" wysokim kołnierzem z patkami mającym nadać koszuli cechy kurki munduru wyjściowego. Przypominam fota z grudnia, kiedy to powinny obowiązywać mundury sukienne. Chociaż mam jeszcze jedną teorię, mianowicie fota została wykonana ewidentnie w atelier fotograficznym a w tamtych latach w atelier z których często korzystali żołnierze były różne często przypadkowe i nieregulaminowe gadżety mundurowe a więc być możliwe iż tenże wysoki kołnierz jest tylko chwilowo "zamontowany" na koszuli tylko do tejże fotografii celem nadania żołnierzowi bardziej wyjściowego, reprezentacyjnego wyglądu a takie "numery" z rożnymi "orderami i przypinkami" były często ówcześnie robione. Ale to tylko moja teoria. Kolego Jedburgh_Ops bardzo proszę o Twoje uwagi względem pochodzenia widocznej na fotografii koszuli. Panowie jeszcze raz wybaczcie za robienie drugiego tematu w temacie 3 PSP. Pozdrawiam
  22. Pierwszy od lewej na pewno tak, widać "gapę", natomiast u pozostałych nie widać żadnych oznak przynależności do lotnictwa poza kordzikami wz. 24 a te nosili także oficerowie innych rodzajów wojsk. Ale dobrze, nie będę się upierał, niech zostanie że są to oficerowie lotnictwa.
  23. Przedostatnia fotografia to Piątnica koło Łomży.
  24. Fotografii żołnierzy WP w koszulach US Army jest "jak na lekarstwo" (osobiście widziałem chyba tylko dwie czy też trzy foty) w przeciwieństwie do fotografii żołnierzy WP w amerykańskich kurtkach sukiennych. Te amerykańskie koszule w WP były traktowane jak zastępcze bluzy mundurowe (zdaje się że większość w 1920 r. trafiła do formowanych wiosną i latem oddziałów ochotniczych) i noszone były właśnie wyłożone na spodnie ale na 100 % widziałem fotografię z koszulą wpuszczoną w spodnie (sporadycznie zdarzało się to także w przypadku polskich lnianych bluz wz. 24). I tu nie wydaje mi się aby koszule trafiające do oddziałów ochotniczych w trakcie najgorętszych walk 1920 r. miały doszywane w Polsce naramienniki ale bardzo możliwe że dokonano tego w późniejszym okresie kiedy to donaszano sorty mundurowe z demobilu innych armii. Ogólnie rzecz biorąc to temat bluz letnich w WP jest ciekawy i w miarę pojawiania się nieznanych dotąd fotografii przynosi nowe "spojrzenie" na ten element umundurowania. W dalszym ciągu twierdzę że żołnierze z tejże foty mają jedną z wersji polskiej bluzy drelichowej wz. 24 plus drelichowe spodnie i spinacze do kompletu.
  25. A to ciekawostka, koszule rozumiem ale jakiego wzoru spodnie i spinacze (opinacze) mają ci żołnierze, też coś z amerykańskiego demobiliu ?. Osobiście skłaniam się do tego że jest to fotografia późniejsza a żołnierze mają na sobie letnie drelichowe bluzy wz. 24 (były różne wersje, co najmniej trzy) i letnie drelichowe spodnie plus drelichowe spinacze do kompletu (oczywiście pomijając żołnierza pierwszego z lewej który przyodziany jest w spodnie sukienne i owijacze), ponadto widać ewidentnie puszkę do maski RSC inaczej zwanej wz. 24. Natomiast z podpisami do fotografii bywa różnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie