-
Zawartość
8 585 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
58
Zawartość dodana przez balans
-
Brygada Swietokrzyska NSZ-1945r.
temat odpowiedział balans → na aaaa.gggg → Historia najnowsza czyli zakręty historii po wojnie
A ty sympatyku banderowców jesteś żałosny. Zdjęcie zostało zrobione w marcu 39 podczas wizyty Ribbentropa w Warszawie. Podczas tej wizyty Beck usłyszał od niego słynne "Morze Czarne to też morze". Polecam jeszcze dokształcić się z tego, co się wydarzyło w kwietniu 39 na osi Londyn-Berlin-Warszawa i dlaczego Hitler właśnie wtedy podjął decyzję o ataku na Polskę, pomimo tego, że nie planował wojny światowej w 39 roku, bo był do niej jeszcze nieprzygotowany. I nie zachowuj się jak bulgotnik kąpielowy. -
Brygada Swietokrzyska NSZ-1945r.
temat odpowiedział balans → na aaaa.gggg → Historia najnowsza czyli zakręty historii po wojnie
Kolegowali się niecałe półtora roku, myśmy dłużej się z Niemcami kolegowali. I gdyby nas Anglicy nie wypuścili na wojnę z Niemcami, to byśmy się jeszcze trochę pokolegowali... -
Brygada Swietokrzyska NSZ-1945r.
temat odpowiedział balans → na aaaa.gggg → Historia najnowsza czyli zakręty historii po wojnie
Na wojnie, jak to na wojnie różnie bywało. Jedni walczyli z Niemcami, a inni się z nimi kolegowali. A ponieważ obecnie pisze się na nowo historię dla gimbazy, to okazuje się, że ci co walczyli z Niemcami - to byli ci źli, a ci co się z Niemcami kolegowali - to byli ci dobrzy. Można i tak... -
Brygada Swietokrzyska NSZ-1945r.
temat odpowiedział balans → na aaaa.gggg → Historia najnowsza czyli zakręty historii po wojnie
Szli wyzwalać Polskę z pod okrutnej okupacji niemieckiej. Wzięli udział w zdobyciu Berlina, ustawiali słupy graniczne na Odrze i Nysie Łużyckiej, walczyli z UPA. Mało? -
Brygada Swietokrzyska NSZ-1945r.
temat odpowiedział balans → na aaaa.gggg → Historia najnowsza czyli zakręty historii po wojnie
Ja również uważam, że w tym przypadku określenie "kolaboranci hitlerowców" nie jest właściwe, bo bardziej tu pasuje "braterstwo broni". -
Polskie samochody pancerne w latach 1921- 1939
temat odpowiedział balans → na formoza58 → IIRP - Wojsko Polskie 1918-1939
-
W odróżnieniu od was Pislamistów, jestem człowiekiem myślącym i nie potrzebuję instrukcji aby coś napisać. Wystarczy mi ogólna wiedza i doświadczenie życiowe.
-
Najśmieszniejsze to jest to, że nikt wam nie powie, że białe jest białe, a czarne jest czarne. Natomiast żałosne jest to, że jedyne argumenty jakie macie to "ruski troll", ale ciemny lud to kupi...
-
Nie trzeba wróżki, Pislamistę poznać z daleka po tym, że wszystkich, którzy mają inne poglądy traktuje jak wrogów i agentów - stara szkoła jeszcze Dzierżyńskiego. No i Pislamiści zachowują się jak typowa sekta, są odporni nawet na najbardziej logiczne argumenty innych, bo dla nich liczy się tylko to, co powiedział guru, ewentualnie starszy partyjnego zboru.
-
W tym wszystkim najmniej istotna jest wyliczanka, kto do WOT trafił dla idei, kto bo dają 500+, kto by odreagować pracę w korpo, a kto aby się na chwilę urwać z domowego łańcucha. Podobnie nie ma znaczenia kto ma prywatnie broń w domu i dużo strzela, bo czasy "Choć na Tygrysy mamy VIS-y" już dawno minęły do przeszłości, podobnie zresztą jak pomysły na partyzantkę. Gdyby te 120 dni szkolenia odbywały się w ciągu półrocza, to można by przyjąć, że w ten sposób mamy wyszkoloną lekką piechotę, do zadań pomocniczych na tyłach, bo w obecnym trybie szkolenia jest to tylko organizacja paramilitarna, co najwyżej do tłumienia jakiejś rewolty w kraju. Nie, nie jestem zwolennikiem rozbrojenia się, a wręcz przeciwnie, uważam że powinna być przywrócona zasadnicza służba wojskowa. Oczywiście w ograniczonym zakresie, bo obecna armia nie jest w stanie przerobić więcej jak 20-30% poborowych, ale to wystarczy aby uzupełnić stany osobowe w jednostkach liniowych i po kilku latach odbudować rezerwy, bo tu mamy obecnie katastrofę. A mając tak przeszkolonych rezerwistów, można w przyszłości pomyśleć o czymś na wzór gwardii narodowej, ale nie o partyzantach z wyciętego lasu.
-
Wy w znaczeniu PISLAMIŚCI.
-
Widzę, że marzy wam się cenzura. Tak ogólnie, to coraz więcej macie wspólnego z bolszewikami...
-
Prawie wszystko jest kwestią wiary. Można wierzyć, że są na świecie krasnoludki, że ziemia jest płaska. Można też wierzyć w to, że w trybie "1 weekend w miesiącu" można wyszkolić prawdziwych żołnierzy, a do tego prawie specjalsów i jeszcze aby nie było mało, to wyspecjalizowanych ratowników. Otóż nie można! Ale czy te miliardy wydane na WOT tak całkowicie wyrzucono w błoto? Moim zdaniem nie, bo dzięki temu iluś tam młodych ludzi odciągnięto na chwilę od smartfonów, dając im możliwość zabawy w wojsko. Dobre i co, bo MON i tak by zmarnował te miliardy na niekończące się analizy koncepcyjne, dialogi techniczne i anulowane przetargi. Inna sprawa, że w tym naszym dziwnym kraju, prawie wszystko jest albo na niby, albo tak na pół gwizdka...
-
Na ten ryczałt składa się zresztą kilka państw w ramach SALIS, ale nie to jest w tym wszystkim najważniejsze. Ale to, że wyprowadzono z kraju ok. 6 milionów złotych, a planowano wyprowadzić dużo więcej, w sytuacji gdy za chwilę LOT nie będzie miał pieniędzy na pensje dla załogi, bo samoloty stoją.
-
NATO w ramach programu SALIS czarteruje samoloty od Ukrainy, a Polska wyczarterowała sobie samolot indywidualnie i o SALIS w naszym przypadku nie było mowy, tylko ile za to zapłacił KGHM. A mógł zapłacić LOT-wi i pieniądze zostałyby w kraju.
-
Czytanie ze zrozumieniem od czytania bez zrozumienia, różni się mniej więcej tak, jak krzesło od krzesła elektrycznego... W tym przypadku tylko ktoś mało kumaty nie zauważy różnicy w tym, że Niemcy nie płaciły za wynajęcie Mirji, a Polska jak najbardziej tak. Inna sprawa, że widocznie jesteśmy bogatsi od Niemiec, bo specjalizujemy się w wyprowadzaniu pieniędzy z naszego kraju pod byle pretekstem.
-
Oficjalnie podano, że udało się uzyskać promocyjną cenę [ok. 6mln] z dwóch powodów. Po pierwsze, bo to był lot próbny po remoncie samolotu, jeszcze przed oficjalnym przekazaniem do służby. A po drugie, to taką zniżkę uzyskano bo negocjowano ze stroną ukraińską dużo więcej [6-8?] lotów, z których strona polska się wycofała, gdy zrobił się szum w tej sprawie. Jeżeli chodzi o lot Mirji do Niemiec, to nie wynajął go rząd niemiecki, ale zapłaciło za niego NATO ze składkowych pieniędzy. I najważniejsza kwestia - w dobie kryzysu wszystkie rozsądne rządy wspierają własne firmy i własny przemysł aby pieniądze i miejsca pracy pozostały w kraju. Wszystkie, ale nie nasz, bo zamiast wynająć stojące bezczynnie samoloty LOT-u, to wynajmuje się samoloty obcych linii lotniczych, za zamiast wspierać własny przemysł, to się wspiera amerykański, kupując w kryzysie bardzo drogie pociski Javelin...
-
Zdjęcie naszego samolotu - część 34
temat odpowiedział balans → na bodziu000000 → IIRP - Wojsko Polskie 1918-1939
Na tym drugim zdjęciu jest niedokończony prototyp zmodernizowanego Żubra i to nie jest ten z pierwszego zdjęcia. -
-
A kto skomentował to co napisałem "sputnik.ru"? Po kiego wuja to wstawiłeś? Was Pislamistów już całkiem fanatyzm zaślepił. Każdego kto ma inne zdanie traktujecie jak wroga, a ponieważ brakuje wam argumentów, to używacie tych najbardziej prymitywnych w rodzaju "ruski troll", "nadaje z Kremla", "wyprowadź się na Białoruś" albo "sputnik.ru". Wyobraź sobie, wiem że to może być w twoim przypadku trudne, że jest w tym kraju spora grupa obywateli, dla których to co powiedział Guru z Torunia czy ten z Żoliborza, to nie jest prawda objawiona i wcale nie muszą to być sympatycy obecnej opozycji.
-
Zdjęcia naszych samolotów w latach 1920- 1939
temat odpowiedział balans → na formoza58 → IIRP - Wojsko Polskie 1918-1939
Tak przy okazji chciałem zapytać, kto wystawia takie rewelacyjne zdjęcia, chodzi mi o te ze "znakiem wodnym"? -
No to wykaż gdzie skłamałem, bo inaczej to wyjdziesz na bezmózgiego pajaca.
-
Chyba Ci się, za przeproszeniem, całkiem epoki pomyrdały! Wyraźnienie nie widzisz, że od 30 lat to USA "walczy o światowy pokój". Tyle tylko, że to teraz nazywa się teraz "wprowadzanie demokracji". A przy tym USA stosuje cały wachlarz metod, od bandyckich napadów na suwerenne kraje [np. Irak, Afganistan], poprzez wprowadzanie demokracji za pomocą bomb i rakiet [Jugosławia, Libia, Syria, Nikaragua, Jemen - rękami Saudów], po nakładanie nielegalnych sankcji, a gdy te powodują upadek, to organizowanie przez CIA przewrotów organizowanych przez "demokratyczną opozycję". Doliczmy jeszcze do tego "kolorowe rewolucje", "majdany", "arabskie wiosny" i wspieranie przez USA różnej maści terrorystów np. w Syrii i na Kaukazie, to mamy w wielkim skrócie obraz "pokój miłującego USA". Ten "pokój" w ciągu ostatnich dekad spowodował śmierć kilku milionów ludzi [tylko Irak 1,5 mln, Syria prawie 0,5 mln ofiar] i dziesiątki milionów tych, którzy musieli emigrować. Taki jest pełny obraz Pax Americana, ale na szczęście dla świata chyba mają już z górki...
-
Dorzucę jeszcze taki kamyczek do tego ogródka: Swego czasu było głośno o tym, że WOT w czasie pokoju ma również pełnić zadania wywiadowczo-inwigilacyjne w środowisku zamieszkania. Czyli donosić na sąsiadów, zapewne kto do kościoła nie chodzi, kto używa prezerwatyw, kto pędzi bimber i przede wszystkim kto się źle wyraża o władzy. Gdy się zrobił szum wokół tego, to sprawę wyciszono. A odnośnie "zielonych ludzików" to mogą działać tylko tam, gdzie mają poparcie miejscowej ludności, czego dobitnym przykładem był Krym. Nam to nie grozi, no chyba, że PIS spełni obietnice i faktycznie osiedli w Polsce te 5 milionów Ukraińców... I przestańcie straszyć tą Rosją, bo po pierwsze nie ma najmniejszych powodów aby nas atakować. Po drugie z przyczyn czysto ekonomicznych nie jest w stanie okupować nawet Białorusi, a po trzecie to Rosji zależy na zniesieniu sankcji i handlu z UE, a nie na wojnie, która byłaby początkiem ich końca. To tylko my, wychowani na mesjaniźmie, rusofobi, megalomani i naiwności politycznej mamy z tym problem. To dlatego nikt nas już w Europie nie traktuje poważnie, nawet Kijów i pozostało nam tylko kupować za miliardy sojusz z Wielkim Wujem, który zresztą jest obecnie zupełnie nieprzewidywalny.
-
Jeszcze raz zacytuję to co wcześniej napisałem, bo odniosłeś się tylko do fragmentu. Na stare lata zrozumiałem, że tak naprawdę w tym naszym dziwnym kraju wszystko jest na niby. Niby mamy armię, ale stany osobowe w brygadach to katastrofa, za to lansuje się na wypadek W "Partyzantów z terenów zurbanizowanych". Kogoś chyba zupełnie porąbało, no chyba że koniecznie chce się przekonać, jak tereny zurbanizowane są równane z ziemią wraz z jej mieszkańcami. Inna sprawa, że nikt na nas nie zamierza napadać, bo Rosja nie ma w tym najmniejszego interesu, UPAina ma zajęcie na wschodzie, a Niemcy z bólem doopy się już z granicą pogodzili, a resztę to i tak co zechcą, to kupią. I jeszcze jedno, zgodnie z obowiązującym prawem, władza jak najbardziej może użyć wojsko do tłumienia zamieszek. Czyli niewiele się od Grudnia 1970 zmieniło, a WOT idealnie się do tego nadaje.