-
Zawartość
8 585 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
58
Zawartość dodana przez balans
-
Sojusz z Amerykanami a Fort Trump
temat odpowiedział balans → na Landszaft → Aktualności, newsy, wydarzenia
Mamy jeszcze kilka miliardów dolarów do wydania, a zdjęcie z Trumpem w czasie kampanii wyborczej bezcenne... https://wiadomosci.onet.pl/kraj/spotkanie-andrzeja-dudy-z-donaldem-trumpem-kiedy-i-gdzie/0crk33w -
Sojusz z Amerykanami a Fort Trump
temat odpowiedział balans → na Landszaft → Aktualności, newsy, wydarzenia
I to jest najlepsze podsumowanie całego wątku. -
Sojusz z Amerykanami a Fort Trump
temat odpowiedział balans → na Landszaft → Aktualności, newsy, wydarzenia
Odnośnie obecności Sowietów w Polsce, to pomijając okres wojny i zaraz powojenny, to spotkałem się z opinią ludzi, którzy sobie sąsiedztwo ich baz chwalili. Bo nieźle żyli z handlu z nimi - przeważnie za wódkę kupowali od nich złoto, aparaty fotograficzne, benzynę itp. A odnośnie baz amerykańskich w innych krajach, to niekoniecznie są dobrowolne. Bo taki Irak niedawno chciał im podziękować i usłyszał, że nie wyjdą, bo nie mają na to ochoty. Filipiny też ich chciały ostatnio wyprosić z kraju, ale nagle zmieniły zdanie... -
Sojusz z Amerykanami a Fort Trump
temat odpowiedział balans → na Landszaft → Aktualności, newsy, wydarzenia
Przynajmniej gwarantowali nam swoją obecnością naszą granicę zachodnią, którą RFN nie uznawało. A co gwarantuje nam USrael, oprócz realizacji S.447? Bo jak myślisz, że USmani z tego zrezygnowali, to jesteś bardzo naiwny. -
Sojusz z Amerykanami a Fort Trump
temat odpowiedział balans → na Landszaft → Aktualności, newsy, wydarzenia
Tylko głupcy zapraszają do swojego kraju okupantów i jeszcze im za okupacje płacą miliardy dolarów. -
Sojusz z Amerykanami a Fort Trump
temat odpowiedział balans → na Landszaft → Aktualności, newsy, wydarzenia
Widzę, że brakło Ci argumentów i walisz na oślep. Otóż zakonotuj sobie, że balans nigdy nie był pacyfistą, a wręcz przeciwnie, bo balans jest zwolennikiem przywrócenia Zasadniczej Służby Wojskowej. Bo bez tego nie odbudujemy stanów osobowych naszych jednostek liniowych, które obecnie w niektórych brygadach sięgają 20% ukompletowania, o rezerwie już nie wspominając z litości. To po pierwsze, a po drugie, to balans jest jak najbardziej za modernizacją naszej armii, ale nie na zasadzie kupowania z półki za ciężkie miliardy dolarów i do tego w ilościach defiladowych zabawek dla wojskowych, do których nie mamy nawet kodów źródłowych, o dostępie do nowych technologi już nawet nie wspominając, bo to jest skrajny wasalizm. A po trzecie, to balans uważa, że obce bazy wojskowe na naszym terytorium, to ograniczenie naszej suwerenności i być może wymuszenie w przyszłości haraczu na nas, bo jeżeli myślisz, że USrael zapominał o S.447, to jesteś bardzo naiwny. -
Sojusz z Amerykanami a Fort Trump
temat odpowiedział balans → na Landszaft → Aktualności, newsy, wydarzenia
Ku mojemu zaskoczeniu, muszę się zgodzić z tym co wstawił les05. -
Sojusz z Amerykanami a Fort Trump
temat odpowiedział balans → na Landszaft → Aktualności, newsy, wydarzenia
W pierwszych słowach mojego listu donoszę, że krowa się ocieliła. W drugich słowach mojego listu Przepraszam Wszystkich za te "Półki Galicyjskie", bo oczywiście miało być Pułki Galicyjskie. Pisałem z rozpędu i nie zrobiłem korekty. Sorry. A wracając do meritum, to wyraźnie pominąłeś i to zapewne celowo, najważniejsze stronnictwo jakie wtedy faktycznie rządziło Rzeczpospolitą, czyli skrajnie konserwatywną i klerykalną prawicę, znaną później jako Targowica. To oni w interesie Watykanu robili wszystko, aby w oświeceniowej Europie Polska pozostała skansenem zacofania, nietolerancji, ciemnoty i zabobonu. Jeżeli chodzi o 1920 rok, to na samym początku Bolszewicy byli bardzo słabi, a do tego okrążeni i w związku z tym chcieli się z nami dogadać, ale myśmy wybrali awanturę kijowską. Jeżeli chodzi o Hitlera, to wyraźnie mylisz Republikę Weimarską z okresem jego rządów. Bo Hitler uważał Rosję sowiecką za swojego głównego ideologicznego wroga i vice versa. Doszło do tego, że gdy Ribbentrop leciał w sierpniu do Moskwy, to tam w panice szukano hitlerowskiej flagi na powitanie i taką znaleziono dopiero w jakimś teatrze... Mieliśmy propozycję JAMAL II, na który nie zgodziliśmy się, a można było na tym sporo zarobić. To jakim prawem zabraniamy innym kupować gaz z Rosji za pomocą NS1 i NS2? Jeżeli myślisz, że Niemcy to idioci i będą kupować drogi amerykański LNG, to się grubo mylisz... -
Sojusz z Amerykanami a Fort Trump
temat odpowiedział balans → na Landszaft → Aktualności, newsy, wydarzenia
W XVIII wieku liczyła się w tej części Europy ziemia i ilość chłopów pańszczyźnianych. Ale to własna magnateria nas sprzedała, najpierw doprowadzając państwo do całkowitej anarchii, a później sprzedając kraj. Aby było "ciekawiej", to kolejne rozbiory zatwierdzały Sejmy Rzeczpospolitej. Aby było jeszcze "ciekawiej", to już po pierwszym rozbiorze zaczęły powstawać OCHOTNICZE oddziały jazdy polskiej na usługach zaborców. Służyli w nich synowie co znaczniejszych rodów magnackich i szlacheckich. Najwięcej takich oddziałów polskiej jazdy powstało w zaborze austriackim, zwano je Półkami Galicyjskimi. Wiernie służyły nowemu Panu i wielu z nich zostało odznaczonych za męstwo Medalem Marii Teresy i innymi gratyfikacjami. Aby było jeszcze ciekawiej, to toczyli walki również z naszymi Legionistami i jak odnotował kronikarz - "Polacy podczas bratobójczych walk obrzucali się wzajemnie najgorszymi obelgami". I to nie był koniec ich historii, ale o tym się nie mówi, bo temat mocno wstydliwy... W 1920 roku to myśmy się wyprawili na Kijów, a nie odwrotnie. A później to faktycznie tylko cud nas uratował... W 1939 roku staliśmy Hitlerowi na drodze do zniszczenia Rosji sowieckiej. Niemcy proponowali nam sojusz, myśmy odmówili. Pozostało nam albo grać na zwłokę, albo pójść na konfrontację, wypuszczeni przez Brytyjczyków wybraliśmy to drugie. I znowu cud nas uratował, bo gdyby Hitler wygrał wojnę... -
Sojusz z Amerykanami a Fort Trump
temat odpowiedział balans → na Landszaft → Aktualności, newsy, wydarzenia
To prawda, że gdyby nie amerykańskie bazy u nas, to by już dawno Marsjanie nas zaatakowali, aby posiąść nasze bogactwa, a tak za stosunkowo niewielkie dla bogatego kraju pieniądze mamy spokój. Dodajmy jeszcze do tego to, że za kilka lat będziemy posiadali super nowoczesne samoloty F-447, to już nikt nam nie podskoczy... -
Sojusz z Amerykanami a Fort Trump
temat odpowiedział balans → na Landszaft → Aktualności, newsy, wydarzenia
Chciałem jedynie zauważyć, że Trump zaprosił właśnie na szczyt G7 do Waszyngtonu Putina, a nie Dudę czy Kaczyńskiego. To tak dla przypomnienia, aby trochę ochłodzić rozpalone głowy u nas, które koniecznie chcą rozpętać wojnę z Rosją o Krym i Osetię, bo to niby polska racja stanu wg. nich jest. -
Ja w Rydzykowie, a Ty? https://wiadomosci.onet.pl/kraj/koronawirus-w-polsce-nocna-poprawka-pis-koscioly-tez-skorzystaja-na-tarczy-40/6cdnvzv
-
U nas chorym emerytom nie proponuje się eutanazji i morfiny, tylko pozwala się umierać w domu z braku pieniędzy na wykupienie lekarstw.
-
Ktoś tu ma sklerozę i nie jestem to ja.
-
Żałosne te sukcesy i do tego z przed kilku lat...
-
Jak zwał to zwał, ale to byli profesjonaliści w każdym calu, a szalony Antek zastąpił ich harcerzami po 2-3 tygodniowych kursach na oficera wywiadu. Ale to i tak mały pikuś, bo przy tym opublikował i do tego zlecił jeszcze przetłumaczenie na rosyjski, listy naszych agentów, metod pracy operacyjnej i źródeł osobowych. Jeżeli to nie był sabotaż, to pasuje jedynie określenie kretynizm, bo teraz nikt przy zdrowych zmysłach nie podejmie współpracy z naszym "wywiadem". W tym miejscu chciałem zauważyć, że w krajach prawdziwych a nie z dykty jak nasz, taka sytuacja byłaby nie do pomyślenia. Na ten przykład Anglicy na kolejne 50 lat utajnili szereg dokumentów swojego wywiadu z II wojny Światowej...
-
Jak dla mnie zdrajca i żaden generał. Miałem na myśli tych, których Amerykanie odznaczyli za Irak.
-
Mieliśmy kiedyś wywiad i kontrwywiad, które nawet Amerykanie doceniali. Obecnie mamy trochę harcerzy i kilka programów komputerowych, które inwigilują wszystkich obywateli 24/h.
-
Brygada Swietokrzyska NSZ-1945r.
temat odpowiedział balans → na aaaa.gggg → Historia najnowsza czyli zakręty historii po wojnie
No to jak nazwać to, co miało miejsce od połowy stycznia do połowy kwietnia 45, jak nie sojusz? No to może bardziej pasuje braterstwo broni, albo chłodna przyjaźń? No i jak nazwać tych, których hitlerowcy szkolili na zrzutków - wybitni patrioci? Pamiętajmy przy tym, że dopiero co przestały dymić w Polsce kominy krematoriów. A odnośnie "ubeckiej literatury", to byłem wtedy bardzo oburzony, gdy wyczytałem w niej, że WIN współpracował z UPA. Szok przeżyłem już w wolnej Polsce, jak się okazało, że to była prawda. A kto to byli ci z UPA, to Ci chyba nie muszę tłumaczyć... -
Brygada Swietokrzyska NSZ-1945r.
temat odpowiedział balans → na aaaa.gggg → Historia najnowsza czyli zakręty historii po wojnie
Oni by mieli gorzej bez względu na to, czy by tu wkroczyli Sowieci na tankach, czy Anders na białym koniu. Bo tak czy siak, rozliczenie za współpracę z Gestapo i bratobójcze mordy by ich nie ominęło. Należę do pierwszego powojennego pokolenia i trochę się o okupacji nasłuchałem. Wiem, że nic tak do końca nie było takie proste, wiem że okupacja zdemoralizowała wielu ludzi, a życie ludzkie miało bardzo małą cenę. Wiem, że byli tacy co szli na współpracę z Niemcami, albo robili z nimi duże biznesy. Ja nawet jestem w stanie zrozumieć ideologiczną motywację dowództwa BŚ o wyborze sojuszu z okupantem. Ja tylko nie rozumiem dlaczego obecnie robi się z BŚ, podobnie zresztą jak ze szpiega Kuklińskiego, Bohaterów Narodowych? Zamiast raczej ten wstydliwy epizod przemilczeć... -
Brygada Swietokrzyska NSZ-1945r.
temat odpowiedział balans → na aaaa.gggg → Historia najnowsza czyli zakręty historii po wojnie
Znowu mnie rozczarowałeś, bo już myślałem, że w punktach udowodnisz mi, gdzie to rzekomo napisałem "bzdury, które trudno zliczyć". Ale dobrze, odpowiadam: Nie bardzo rozumiem określenie "zbrodnia przeciw pokojowi" - to jakiś eufemizm rodem z czasów słusznie minionych. Tak, Niemcy dokonały agresji na Polskę, do której to agresji dołączył z opóźnieniem, ale dołączył Związek Sowiecki. Agresja silniejszego na słabszego, to był wtedy na świecie popularny sposób na realizację celów geostrategicznych, nawet Polska straszyła Litwę interwencją zbrojną, do której na szczęście nie doszło. Katyń był zbrodnią ale nie przeciw ludzkości, bo nie nosił znamion czystki etnicznej, tylko był czystką klasową [wymordowano inteligencję]. Można się zastanawiać co by było, gdyby polskie władze 17 września ogłosiły, że Polska znalazła się w stanie wojny z ZSRR, bo wtedy polscy żołnierze uzyskaliby status jeńców wojennych, a nie "wrogów ludu", ale nasze władze tego nie uczyniły. Natomiast na pewno zbrodnią przeciwko ludzkości były czystki etniczne w wykonaniu Twoich pupili z UPA, bo mordowano wtedy Polaków wyłącznie z powodu ich pochodzenia, bez względu na ich status społeczny, a przy tym w wyjątkowo okrutny sposób traktowano polskie kobiety i dzieci... -
Brygada Swietokrzyska NSZ-1945r.
temat odpowiedział balans → na aaaa.gggg → Historia najnowsza czyli zakręty historii po wojnie
Wiem, że Tobie, podobnie zresztą jak Tyrowi, wszystko co nie jest "po linii i na bazie" wyznawanej ideologii "śmierdzi nowomową sputnika" i nic na to nie poradzę, ale mimo wszystko odpowiem. 1. Oczywiście, że pakt Ribbentrop-Mołotow miał związek z decyzją Niemiec o ataku na Polskę. Tyle tylko, że Hitler się na ten pakt zdecydował aby uspokoić swoich generałów, którzy obawiali się wojny na dwa fronty. A czy by ten pakt, podpisany zresztą w ostatniej chwili, doszedł do skutku czy też nie, to i tak Hitler był zdecydowany zaatakować Polskę. 2. Stalin był cwany i pomimo nacisków Hitlera czekał do ostatniej chwili, czyli do momentu gdy wszystkie nasze WJ były albo rozbite, albo okrążone. W ten sposób uniknął zarzutu, że wziął czynny udział w napaści i mógł się przedstawiać jako obrońca, który tylko "wziął w opiekę ludność białoruską i ukraińską", która to zresztą ludność i tak serdecznie nienawidziła II RP. PS. A ty Tyr znowu zamiast argumentów wydaliłeś z siebie bulgotnika kąpielowego. No cóż fanatyzm tak już ma, że zaślepia. A ja już myślałem, że udowodnisz mi gdzie to "bzdury napisałem, które trudno zliczyć"... -
Brygada Swietokrzyska NSZ-1945r.
temat odpowiedział balans → na aaaa.gggg → Historia najnowsza czyli zakręty historii po wojnie
Z sympatykiem banderowców nie da się dyskutować, tym bardziej, że cierpi na chorobliwe urojenia i wszędzie widzi "kacapów". Pewnie słyszy jakiś wewnętrzny głos, który mu podpowiada... Ale zapodam kilka faktów i niech każdy zainteresowany wyrobi sobie własne zdanie na temat tamtych wydarzeń, bo pewnie nie wszyscy o tym czytali. Zacznijmy od tego, że po zajęciu Zaolzia Polska była izolowana na arenie międzynarodowej i praktycznie traktowana jak trędowata. Pozostały nam jedynie kontakty z III Rzeszą, a ta w zamian za stosunkowo niewielkie ustępstwa terytorialne proponowała nam sojusz, a myśmy grali na czas. Sytuacja zmieniła się po zajęciu Czechosłowacji przez Niemców - Zachód zrozumiał wtedy, że wojna z III Rzeszą jest nieunikniona, a przy tym doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że wprawdzie głównym wrogiem Hitlera jest Rosja Sowiecka, to najpierw uderzy na Francję, aby nie walczyć później na dwa fronty. I w tym momencie zadziałała doświadczona i perfekcyjna dyplomacja brytyjska, a zadziałała tak, aby skierować pierwsze uderzenie Hitlera na wschód. Otóż 6 kwietnia Brytyjczycy zaproponowali Polsce Gwarancje, które praktycznie nic nam nie gwarantowały, a jedynie dość mgliście zapowiadały podpisanie w przyszłości Układu Wojskowego z naszym krajem. Polska niestety w to weszła i przyjęła te "gwarancje", co spowodowało, że Hitler się wściekł i 11 kwietnia podjął decyzję o wdrożeniu planu Fall Weiss, czyli ataku na nasz kraj, a 28 kwietnia wypowiedział Układ pokojowy z nami i zegar zaczął tykać... Dalej było jeszcze ciekawiej, bo 19 maja Francja zaproponowała nam Umowę Wojskową, która w odróżnieniu od brytyjskiej była bardzo konkretna, bo gwarantowała Polsce przystąpienie Francji do wojny w przypadku zaatakowania naszego kraju przez Niemcy. Tyle tylko, że miała jeden feler, bo wymagała ratyfikacji przez francuski parlament, a ten jej nie ratyfikował. Czyli praktycznie była bezwartościowym świstkiem papieru. Uprzedzając trochę wydarzenia - francuski parlament ratyfikował ją 4 września, czyli w jeden dzień po wypowiedzeniu wojny przez Francję [sic!]. Sprawy zaczynają przyspieszać w sierpniu i tak 23 sierpnia zostaje podpisany Pakt Ribbentrop-Mołotow, który wielu uważa obecnie za błąd Hitlera, a 25 sierpnia Wielka Brytania podpisuje z nami Układ Wojskowy, który w odróżnieniu od tego francuskiego nie wymaga ratyfikacji, bo wchodzi w życie w dniu podpisania, tyle tylko, że po za ogólnikami o wzajemnej pomocy do niczego więcej Brytyjczyków nie zobowiązuje. 1 września Niemcy atakują Polskę, a 3 września Francja i Anglia wypowiadają III Rzeszy wojnę, pomimo tego, że jak napisałem powyżej, wcale tego nie musieli zrobić. Można domniemywać, że słusznie uznali, że wojna i tak ich nie ominie, a przynajmniej zachowają twarz. 12 września w Abbeville francusko-brytyjska Najwyższa Rada Wojskowa uznaje, że wojna w Polsce jest już przegrana i odwołuje przygotowania do ofensywy. 17 września Stalin praktycznie wchodzi "na gotowe" i mamy po II RP. Ot i cała historia w pigułce. -
Sojusz z Amerykanami a Fort Trump
temat odpowiedział balans → na Landszaft → Aktualności, newsy, wydarzenia
Ciekawe co by Amerykanie powiedzieli, gdyby im Ruscy umieścili głowice na Kubie? Bo to by było mniej więcej to samo... Osobiście jestem zwolennikiem Planu Rapackiego bis, czyli strefy wolnej od broni jądrowej w Europie środkowej od Niemiec przez Kaliningrad po Białoruś. A to dlatego, że mamy idealne położenie geograficzne do wymiany ciosów atomowych przez potencjalne strony konfliktu, ale za to nie mamy schronów dla ludności cywilnej. -
Katastrofy i wypadki lotnicze
temat odpowiedział balans → na macvsog → Marynarka, Lotnictwo i okolice
W piątek Amerykanom rozbił się super-hiper F-22, a tu cisza.