Skocz do zawartości

75 mm armata prawosławna


JoncaA

Rekomendowane odpowiedzi

Coraz bardziej podoba mi sie to forum, a sukces wątku o samochodzie wz.29 (jak by nie liczył, dwa nowe zdjęcia, których nie miałem, a oczekiwałem, ze co najwyżej uda się odtworzyc to co diabeł nakrył ogonem") pozwala mi miec nadzieję, ze i trochę materiałow do trzycalówki się znajdzie po ludziach". Rysuje sobie, niespiesznie, armatę wz.02/26 w skali 1:35 (tzn.rysuje 1:10, ale poco komu taki duzy cielak), sciągam skąd sie da zdjęcia, instrukcje itd., jak to przy kazdej rekonstrukcji. Od razu odpowiem, ze obie liczące się w tej materii instrukcje (Regulamin art.konnej-cz.IIa i opis" Jodki)mam pod ręka , wiec nie ich szukam. Ale interesuje mnie dosłownie kazdy materiał, jaki się jeszcze gziekolwiek zachował. Trochę zdjęć już mam, niektóre cudnej urody, ale ze wiele ich nie ma - wiec szukam dalej.... Witryny Petera Kempfa i Tankmaster znam, szukam polskich armat, przodków, jaszczy, zaprzegów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 106
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
no artyleria konna to cos pięknego :-) nie dość ze mogą walić z dział jak na ludzi przystało to jeszcze jakąś szarże mogą zrobić :-P

poszukam dalej zdjęć
a czy Artyleria konna Wojska Polskiego 1918-1939 Mirosława Gietkowkiego jest tobie znana bo nie ma tam niestety zdjęć ale są ładne rysunki jaszczy ale wzięte z regulaminu i chyba już możesz je mieć jeśli nie masz to mogę ze skanować

Schrek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cmok, cmok ...Pikne te zdjęcia w galopie. marzy mi sie aby kiedys w Polsce można było odtworzyc choc jeden pełny działon.
To pierwsze zdjecie: zwróćcie uwagę, że obsługa z tyłu ma dobyte szable (o tym Shrecku myślałeś mówiąc o szarży), a to drugie jak te dwa zaprzęgi (jaszcza i armaty) idą blisko siebie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Schreku, tak sie jakos porobiło, ze mi ksiązka Gietkowkiego po prostu umknela. Sądzę, ze sa tam ilustracje z Regulaminu...", jak we wszystkich publikacjach po wojnie w Polsce, ale skan-wgladowka (chocby z kilku ilustracji na jednym obrazku) by sie przydal, bo a nuż....
Dla okrasy postu jeszcze trochę galopu....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjecie Mietka przypomniało mi o jeszcze jednej ważnej rzeczy. Trochę się tych armat zachowało - jest w Moskwie, w Rumunii, Finlandii (choc tam chyba w wersji modyfikowanej w 1930 roku), lufa polskiej z Westerplatte w Niemczech itd. Ale tu by pomogł z ktorys nielicznych forumowiczów zagranicznych - bo im dluzej siedze nad armata, tym bardziej jestem przekonany, ze publikowane, rowniez przed wojna, dane wymiarowe nie pasuja do rzeczywistosci i przydatna by byla inwentaryzacja wymiarowa prawdziwej armaty, chocby tylko czesciowa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ales mi ksywe wymyslił! Jonca z lat 80-tych"! Nie, no taka dziadyga to jeszcze nie jestem, w koncu ksiazke Leszka ilustrowalem w roku 90! Wstyd mi bardzo, że tak wystygły moje kontakty z tamtych lat, ale chyba budowanie firmy i cos na kształt emigracji wewnetrznej po stanie wojennym miały na to najwiekszy wpływ. A o Leszku przypominałem sobie wielokrotnie, coż, jednak ruchu żadnego nie wykonałem. Teraz jakby wracam do sposobów na życie, które miałem kiedys - a po prostu zawstydzenie nie pozwalało mi poodświeżac niegdysiejszych znajomości. Ten list, nazbyt może osobisty jak na reguły forum, umieszczam tu swiadomie, bo moze dotrze tez do innych przyjacioł jako moje przeprosiny za stracone lata.
Wydrukuj tego posta i daj Leszkowi.A moze on tez zgłupial na stare lata i sie skomputeryzowal i ma jakis adres mailowy. Adam, studiopro@op.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mysle, ze posciaganie w jedno miejsce zdjec, ktore juz byly na forum, to wcale nie najgorszy pomysl. Wyszukiwarka jest niezla, ale klopotliwa - a tworzy nam sie, tak jak to sie stalo przy samochodach pancernych i TK, mini -galeria, co jest calkiem fajne.
Bodziu, psiakosc, ile tych zer ma byc, podziel sie z narodem jednym ze zdjec, ktores mi podeslal - tym, cos je nazwal manewry". To artyleria konna na Polu Mokotowskim.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie