Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Adam!
Niestety Pan radett jest li tylko teoretykiem.Zapraszam go do mnie - za 3 dni będzie śpiewał inaczej.Rysunek do ręki i zobaczy jak smakuje wykonanie elementu.To nie to samo co pitolenie o modelikach . Coś 72 razy mniejsze jest do zrobienia , bo to i owo sie straci samo , a w oryginale ????.
Hart
  • Odpowiedzi 208
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Leszek z Jackiem bez urazy, ale starzy a głupi, po co się w ogóle w dyskusje w dajecie to tanie
Bezsensowna, choć budując TKS ze sklejki pewne techniki chyba wykorzystaliście.

Radett wytłumacz mi waść jedną rzecz jak chcesz tworzyć części, przeskalowując je z modelu?
Model tworzy się w oparciu o plany oryginalne i/lub zachowane części / pojazdy
Dla 7TP nie ma ani jednego ani 2 wiec modele są improwizacja jedynie podobna do oryginału
Wiec jak chcesz to przeprowadzić już pomijam ze model zawsze jest jakoś uproszczony.
Choć nie wiem, jakie części są zachowane a jakie nie to problemu upatruje w elementach wewnętrznych
Napisano
uffffffffff.
całe szczęście że jest ktoś kto rozumie co mam na myśli a nie unosi się ambicją i dumą do nieba jak co niektórzy.
Panowie jeśli uważnie wczytacie się w to co napisałem to zobaczycie że nie proponowałem nikomu powiększania modeli 1:72 do wymiarów naturalnych.
Cała sprawa zaczęła się od nieszczęsnej pancerki którą w swej bezgranicznej ignorancji ośmieliłem się nazwać bublem (czym mało nie przyprawiłem o zawał konstruktora i jego klan)
Jak już wcześniej napisałem pięknie, że ktoś chiał zbudować jeżdżącą replikę i pierwsze moje wrażenia gdy ujrzałem ten pojazd były pozytywne że ktoś w końcu to zbudował, ale zarazem niestety radość mi opadła gdy ujrzałem zdeformowany nos pojazdu (stąd moje przekonanie ze poprostu ktoś dyktą obudował podwozie od uaza czy jakiegoś innego wehikułu, jak to zwkle przy kręceniu filmów bywa). Niestety konstruktor (przy całym szacunku dla jego pracy i pomysłu)z punktu widzenia wierności oryginałowi (gdzie mógł osiągnąć świetny rezultat) zwyczajnie spierniczył efekt. Stąd moje stwierdzenie ze wierność oryginałowi jest uniwersalna zarówno dla modelarzy jak i kogoś kto podejmuje się zbudowania pancerki (chyba ze ma ona być, mówiąc językiem muzycznym: wariacja na temat").
Niezależnie od urażonej dumy, sama idea zbudowania jeżdżącej repliki jest warta zainteresowania. Kwestia w jakim stopniu powinna ona byś wierna oryginałowi jest otwarta (zależy napewno od dostępności do planów konstrukcyjnych, zdjęć, rysunków itp.). Nie ulega wątpliwości że z zewnątrz powinna być jak najbardziej wierna, natomiast wnętrzności (silnik, napędy itp) mogły by już być według mnie całkiem współczesne. Dlatego posłużyłem się porównaniem do modelarstwa gdzie dba się o wygląd zewnętrzny modelu i jak największą wierność oryginałowi (a tego grzechu nie popełniono w owej pancerce). Bryła wz34 jest prosta (podobnie wz29) a to 70% efektu, więc oba pojazdy leżą w zasięgu możliwości ich zbudowania zwłaszcza przez kogoś kto ma gdzie to zrobić. Jeśłi jeszcze je wyposażyć w te zrekonstruowane jarzma to już niemalże iebo w gębie". Sam chętnie bym się podjął budowy takiego pojazdu ale niestety nie posiadam możliwości warsztatowych (miejsce i narzędzia)ani w moim kręgu nie ma ludzi w tm kierunku pozytywnie zakręconych, nad czym bardzo ubolewam. Do tego sprowadzało się mniej więcej to co chciałem powiedzieć.

p.s.
a tak przy okazji chętnie bym zobaczył a pewnie i wiele innych osób tutaj) fotke wieży 7tp zachowanej wraz z działkiem.no i oczywiście taki drobiazg jak kadłub bo tylko tego jeszcze nie wymieniliśmy (a jest to chyba w miarę istotny element siódemki")
Napisano
Podsumowując krótko.Pan Panie Radett jesteś dla mnie cienki krytykant.Jak Pan znajdziesz w Swojej kieszeni 30,000 zł i zrobisz cokolwiek i będzie to w/g planów , które Pan znajdziesz to posypię sobie głowę popiołem . Do tego czasu jesteś Pan APACZ , a tak se patrze.
Co do urażonej dumy - Chyba Pan jesteś nie przy pełnych zmysłach.Może 5 lat temu , ale teraz mam to tam gdzie słońce nie dochodzi . G... mnie obchodzą opinie Apaczy , krytykantów i innych domorosłych fachowców.
I to wszystko , szkoda czasu , są inne ciekawsze zajęcia , niż tłumaczenie że woda jest mokra.
Hart
Napisano
A ja myślę, że wszystko co miało zostać powiedziane, zostało powiedziane.
W związku z tym, że Adam założył drugi watek o wz. 34
uprasza się moderatora o zamknięcie.
Napisano
plany napewno będą co do zmaterializowania ich w postaci gotowego produktu to trzeba będzie poczekac trochę (powody - patrz wcześniej) to tyle.
panie hartman co do pańskiej ne urażonej dumy, to nie ja wyskoczyłem pierwszy z tekstami typu jesteś pan gówniarz i apacz (swoją drogą nie wiem co apacz" znaczy w waszym slangu i prawdę mówiąc wisi mi to) oraz z atakiem na moją osobę i to za co, za słowo krytyki w sytuacji oczywisyej jak 2x2. Świadczy to dobitnie o pańskich (i nie tylko)stalowych nerwach.
Najśmieszniejsze jest to że poczatkowo chciałem poznac kogoś kto ma wielką wiedzę o tematach które mnie pasjonują, jednak po tej wymianie muzyki i myśli" odczuwam taki jkaby to powiedzieć niesmaczek. Ja mam już wystarczająco lat aby sie tym nie przejmować, ale gdyby na moim miejscu znalazł sie świeżo upieczony pasjonat tematu, to moje gratulacje, obrzydzili byście mu skutecznie chęci nawiazania kontaktu z tzw wierchuszką" miłośników militariów.
więcej już na temat pancerki ani postaw nie mam zamiaru dyskutować
Z poważaniem.
Napisano
radett po prostu powiedziałeś wprost to co wszyscy wiedzą czyli, że Król jest nagi".

A tak na marginesie. Stwierdzenia typu „gówniarz” itp. nie będą tu tolerowane i informuję, że nie będę tracił czasu na wycinanie poszczególnych słówek. Wywalam całe posty.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie