Skocz do zawartości

Kłopotliwe znalezisko na Wawelu


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Parę minut temu w Kronice Krakowskiej (wiadomości regionalne) pokazano bardzo ciekawe odkrycie. Przy pracach archeologicznych w ogrodach na Wawelu odkopano wielkiego orła niemieckiego ze sfastyką. Ale jakiego..... ma ok. 6 metrów wysokości - jest gigantyczny. Na razie wykopano fragment torsu trzymającego w szponach wieniec, skrzydła i głowa jest jeszcze nieodkopana. Orzeł znajdował się 2 metry pod ziemią i miał zdobić bramę - wjazd na dziedziniec.
Ciekawy jestem co waszym zdaniem powinna zrobić dyrekcja Wawelu???? Czy to okrycie nie jest dla nich kłopotliwe, co zrobić z orłem - wystawić na widok zwiedzających, czy też ukryć w magazynie??? Przecież jest częścią historii tego miejsca, siedziby władców i królów Polski, siedziby zaborców, a w czasie II wojny światowej Hansa Franka.
Dla zainteresowanych z małopolski: powtórka materiału dzisiaj w Kronice ok. 21.30 i jutro ok. 7.50.
Napisano
Salve,

Co zrobic? Nic - wstawic w gablote w dziale - dzieje Wawelu w czasie II w.s. i tyle. Jak by znalezli orla autraickiego z czasow wieku XIX czy podobnego to tez do gabloty i i dpowiedznio opisac. Przy okazji dodac pare fotek z tego okresu, ktore sie zachowaly z pewnoscia...

Pozdrawiam

Gandlaf de Grey
Napisano
Ale do jakiej gabloty (!?) - orzeł jest z piaskowca i ma 6 metrów wysokości - pewnie ze skrzydłami będzie miał ponad 12 metów szerokości. O wadze już nie wspomnę...
Napisano
Sfastykę odkuć, wieniec przerobić na gwiazdki unii europejskiej i powiesić w miejscu pierwotnie przeznaczonym! :)))
A tak na poważnie to ciekawe dlaczego był 2 metry pod ziemią. Skoczę pogadać w tygodniu z chłopakami na zamku to może coś więcej się dowiem.
Napisano
Nic nie robić. Zostawić tam gdzie jest jako ciekawostkę turystyczną. Mam tylko taką zagwozdkę, skoro ma 6 m wys. to ile ma szer. Ze 20 m. co najmniej. Na jaką bramę by to wlazło ?
Napisano
Dlatego właśnie wrona nie została zamontowana - gabarytowo by weszła, tylko ciężar za duży.
Zrobię fotki to zamieszczę na forum.
Napisano
Pewnie zrobią z tego dodatkowy poziom do Wolfensteina. Gigantyczna wrona, na Wawelu... - aż ciarki przechodzą... Pewnie wynikną z tego spore nieprzyjemności dla kraju i świata" - np. jakiś armagedon.
Napisano
Można dać go jako instalację artystyczną... Tak na wpół wkopany w ziemię... Widać eksponat ale też symbolika upadku III Rzeszy jest zachowana... I nie ma tekstów o gloryfikowaniu niemieckości... Bo eksponat historyczny
to to jest z pewnością...
Napisano
Brawo Gambit - to jest dobry pomysł, wrona się nie zmarnuje, no i jaka symbolika - jeszcze trochę drutów kolczastych, potargana flaga, wbity w ziemię karabin kolbą do góry, albo jak kto woli bagnetem do ziemi i jest piękna instalacja....
Ale nie w tym kraju, myślę że wrona zostanie usunięta ze wzgórza Wawelskiego - to święte miejsce dla narodu..., już widzę te protesty, lamenty, bojkoty i marsze protestacyjne...
Napisano

Komentarz do sprawy, który ukazał się na stronie tvp3 Kraków:Na Wawelu odnaleziono hitlerowskiego orła. Podczas prac przy rekonstrukcji Ogrodów Królewskich na Wawelu odnaleziono fragmenty hitlerowskiego orła - poinformował w piątek dyrektor Zamku prof. Jan Ostrowski.Potężna, kamienna płaskorzeźba przeleżała kilkadziesiąt lat zakopana w ziemi. W zamyśle Hansa Franka, gubernatora Generalnej Gubernii, który podczas wojny miał na Wawelu swoją rezydencję, orzeł ze swastyką na piersi miał zawisnąć na bramie wjazdowej. Na szczęście nie udało mu się pomysłu tego zrealizować. Po wojnie płaskorzeźba została wrzucona do basenu przeciwpożarowego, który potem zasypano ziemią" - powiedział dyrektor Ostrowski. Płaskorzeźba została wykonana w kilku częściach. W ogrodach odkopano korpus pozbawiony głowy. Na razie nie wiadomo, jakie będą losy tego nietypowego znaleziska.



Napisano
W kazdym razie jest to rzecz swiadczaca o dramatycznym epizodzie historii Polski i jako takie powinno byc wyeksponowane a w zadnym razie zniszczone czy ukryte.
Napisano
Co zrobic? - to proste!
Nalezy wstawic do publicznej toalety, tak aby kazdy mogl na to nasrac!
Jak sobie wyobrazam taka wrone na Wawelu to az sie we mnie gotuje!
jankos
Napisano

A propos Orłów.

Na Westerplatte też się uchował relief przedstawiający Orła, rzecz jasna polskiego, bez swastyki :) To obok lufy po armacie 75mm jedyny tak duży zabytek po WST na W-tte.
Przez jakiś czas po wojnie, w latach 60-tych i bodaj jeszcze na początku 70-tych eksponowano go pod ruinami koszar na betonowo-metalowym postumencie. Ale koniec końców zabrało go do Gdyni Muzeum Marynarki Wojennej. I poniekąd słusznie, bo na W-tte tylko niszczał m.in. od wandali. W MMW był przynajmniej za płotem, ale też pod chumrką. Parę lat temu niejaki Pastusiak Longin, który nie wiedzieć czemu uparł by uchodzić za wielkiego znawcę i sympatyka Westerplatte (trzeba było słuchać jakie bzdety gadał o historii obrony W-tte w zeszłym roku na rocznicę pod pomnikiem na W-tte...), postanowił z powrotem umieścić Orła na Westerplatte (no bo prawda jest i taka, że on tam być powinien). Ale wymyślił, że będzie on w tym samym miejscu, czyli na tym postumencie (a można było go dać do Wartowni nr 1, trochę by ożywił tę nudną izbę pamięci).

Ponieważ stopień poszanowania dla zabytków od lat 80-tych znacznie upadł Orzeł w krókim czasie dorobił się kolorowych grafitti, co nieco upodobiło go do orłów z indiańskich totemów oraz wielu uszczerbków na ciele jak i całym reliefie. Straty zadane temu zabytkowi były znacznie większe niż jak je zrobili Niemcy w czasie obrony W-tte, 5 lat leżenie pod ziemią (ukryty przez polskich robotników-więźniów) i 50 lat komuny. Więc powędrował do magazynu Muzeum Historycznego Miasta Gdańska. W od kilku lat poddawany jest pracom konserwacyjno-renowacyjno-pielęgnacyjnym. Wkrótce trafi gdzie? A do Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni, które się bardzo cieszy, że pod dach ich nowego obiektu trafi z powrotem taki zabytek, pięknie odrestaurowany i nie z pieniędzy ich muzeum...

No i to tyle o ornitologii.

No i byłbym zapomniał. Żeby Gdynia nie uchodziła za miasto Tylko dla Orłów", to na Westerplatte jednak trafi Orzeł (w tym roku, 1 września). Co prawda kopia, ale zawsze. Żeby było śmieszniej (tak myślę), to ma to być ponoć kopia z plastyku...
Myślę, że w przeciągu miesiąca studenci z Wydziału Rzeźby z gdańskiej ASP zrobiliby taką kopię z kamienia (za darmochę w ramach dyplomu, czy coś w tym rodzaju), jakiej by się nie powstydził Konrad Srzednicki, twórca oryginału...
Ale co tam, lepszy ze sztucznego tworzywa, ktoś sporo pewnie na tym zarobi. A i pewnie co chwila trzeba będzie go naprawiać (rekonstruować), więc i zera komuś na koncie będą się zwiększać.

Pozdrawiam! wachmistrz

  • 11 months later...
Napisano
Chcę odświeżyć ten wątek po roku od jego ukazania się. Czy ktoś zna dalsze losy tej gapy z Wawelu? Jak dla mnie to mogliby ją wmurować w drogę na wysypisko śmieci.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie