Skocz do zawartości
  • 0

Butelka


Pytanie

25 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
Napisano

PRL.  Kiedy ze względów oszczędnościowych rezygnowano z krachli porcelanowych ( P) na rzecz takich z plastiku ( PLAST), przez jakiś czas używane były szklane. Zwykle do oranżady. Takie jak Twoja.

Rzadko spotykane.

krachle.jpg

  • 0
Napisano

Butelki od oranżady z PRL nie miały charakterystycznego kołnierza który widać na zdjęciu od predi888.Stawiam na starsze pochodzenie butelki no i  ten charakterystyczny kolor.

  • 0
Napisano (edytowane)
3 godziny temu, DARKOFF napisał:

Butelki od oranżady z PRL nie miały charakterystycznego kołnierza który widać na zdjęciu od predi888.Stawiam na starsze pochodzenie butelki no i  ten charakterystyczny kolor.

🫠

Oczywiście. Nie miały...🙂

DSCF8228.JPG

 

DSCF8227.JPG

DSCF8229.JPG

Edytowane przez Catadero
  • 0
Napisano

O ile kojarzę, to butelki z przetłoczeniami i inne niestandardowe występowały do drugiej połowy lat sześćdziesiątych. W latach 70tych XX wieku nastąpiła unifikacja.

  • Super 1
  • 0
Napisano

Raczej "średni" PRL.

Butelki produkowano w około 20 hutach szkła. Oznakowanie dna butelek do lat siedemdziesiątych w zasadzie było dowolne i dziś trudno jest wiele z nich zidentyfikować. Ale tu trzeba się skupić na krachli. Jak wcześniej napisałem, szklane były używane krótko i jako tańszy element po odchodzeniu od zbyt drogich krachli porcelanowych, a przed zastosowaniem plastikowych (które były tanie ale nie sprawdziły się ze względu na szybkie zużycie).

Szklane z pewnością były używane na początku lat 70-ych, choć krótko.

 

 

  • 0
Napisano

Przedwojenna oranżadówka, szklany korek może być przełożony wtórnie - przedwojennych butelek wobec braku innych używano też po wojnie.

  • 0
Napisano

Oczywiście czekam teraz na dowody, że butelki z pierścieniem na szyjce są z okresu PRL tzn. że wtedy były produkowane, bo że używano przedwojennych, to wiadomo.

  • 0
Napisano

Niestety, nie potrafię udowodnić, że butelka jest powojenna. :classic_blink:

Zatem Twoje na wierzchu, zwłaszcza, że masz "flaszkę" po przedwojennej lemoniadzie w ręku.

🎩

(ale szklana krachla na pewno PRL) :classic_smile:

C.

  • 0
Napisano

Tak pisałem od razu, że powojenna przekładka. Zresztą widać jaka to butelka i do jakiego systemu zamykania, a jaki jest założony ;)

  • 0
Napisano

W takim razie ciekawe, skąd w moim domu rodzinnym (budowany na przełomie lat 50/60 XX wieku) w piwnicy takie butelki? I to w liczbie kilkunastu sztuk? Tak długo przetrwały w obiegu?

  • 0
Napisano
Godzinę temu, bjar_1 napisał:

Do lat 60-tych nawet krążyły w obiegu, często jeszcze z oryginalnymi porcelankami, także germanskimi.

Skupy surowców wtórnych działały prężnie, nie to co dzisiejszy "recykling". A i na domowe soki (te niepasteryzowane raczej) mogły się nadać.

  • 0
Napisano

Do tego kaucja za butelkę była duża. W latach 60-tych np. woda sodowa kosztowała 90 groszy, a kaucja za butelkę wynosiła 3 zł.

  • 0
Napisano

Jeszcze w latach 80-tych ubiegłego wieku chodziłem do "Buzera" na wodę (gazowana z sokiem). Można tam było napić się wody, napełnić syfon i zakupić oranżadę w krachlach. Butelki były różne, zamykane różnymi porcelankami. Porcelanki były okrągłe lub podłużne, na tych ostatnich bywały resztki różnych napisów. Butelki były w drewnianych skrzynkach z przegródkami. Takich butelek z pierścieniami nie przypominam sobie, na pewno były zielone, brązowe i przeźroczyste.

Wojtek

  • 0
Napisano

Znam jedną wytwórnię napojów z Puław, gdzie butelek takich używano jeszcze w latach 90-tych. A zapewne było takich więcej w Polsce.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie