Skocz do zawartości

MORD na Polskich Oficerach- PAMIĘTAJMY


poldi

Rekomendowane odpowiedzi

Acha nie zgadzam się z ostatnią częścią postu kleryka.
Z resztą podobnie jak poldi uważam, że dla mnie jest to coś więcej niż forum hobbystyczno-rozrywkowe.

Poza częścią, rozrywkową i hobbystyczną, mamy jednak kontakt z pewnymi wartościami jakie odchodzą w zapomnienie wraz z nadejściem nowego, otwartego społeczeństwa....
Niestety honor, patriotyzm, praca dla kraju stają się pustymi słowami, wręcz idealnym obiektem do drwin.....

Najgorsze jest to,że stosując się do tych dawnych zasad, staje się najczęściej na przegranej pozycji i to jest smutne.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie tylko zastanawia dlaczego u niektórych jest taka wrogość do katolicyzmu, utożsamianie wiary z czymś najgorszym, ciemnym i zacofanym. Dlaczego ktoś,kto uważa że nie można zapominać tragicznych zdarzeń z historii narodu zaraz jest ciemnym faszystą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wkurzacie mnie wszyscy! Tematem jest: ocznica mordu na polskich oficerach"... Czy jakiś dzieciak z Waszych wpisów może dowiedzieć się czegoś nowego? Nie! Są za to jakieś ślady skina-debila", który pewnie na zlotach krzyczy Polska dla Polaków! Heil Hitler!", są jakieś tropy, domysły, jakieś jego namiary na GG... a prawie wszystko NIE NA TEMAT!. Polacy nie potrafią rozmawiać... Potrafią jedynie wygłaszać wcześniej przygotowane teksty... Gdyby politykowi NN zadać pytanie np. na temat stanu polskich dróg" - mówiłby godzinami o wszytskim - tylko nie o polskich drogach! Zacznijmy dyskusję o Katyniu - to po chwili włączy się kretyn, który doniesie, że a wschodzie Wehhramcht używał Sd.Kfz 251/17" i poprosi o info na ten temat... Ludzie, opamietajcie się!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę to nie tak było. Pierwszy post mówi o pamięci o tym wydarzeniu, żeby nie pozwolić zapomnieć. Drugi wzmiankuje o śp. kaczmarskim. Natomiast komunistyczny atak nastąpił w poście numer trzy, człowiek który porównuję egzekucję po wyroku polowym na 29 żołnierzach bądź co bądź wrogiej armii do mordu katyńskiego powinien czuć się opowiedzialny za podniesieniepoziomu adrenaliny wielu forumowiczów. Do tego uparcie atakuje kościół katolicki (ciekawe czemu).

Dopiero potem puściły ludziom nerwy. Nie bronię tu żadnych skinów czy jak im tam teraz mówią, nie boję się ich i mogę powiedzieć, że to przegrani ludzie co nie wiedzą co ze soba zrobić i daja się wykorzystywać innym pod pretekstem ideologii. Co ciekawe pod tym względem przypominają komunistów.
Natomiast zawsze będę się udzielał gdy moje uczucia będą lżone, nie ważne czy są tożsame z jakąkolwiek ideologią.

Podsumowując to mogę powiedzieć, że nie lubię zakutych łbów polskich narodowców tak samo jak polskich komuchów. Jest tylko drobna różnica, narodowcy nie dostarczali towaru do Katynia, Ostaszkowa czy łagrów gdzieś daleko. I niech nikt tu mi zaraz nie wyjeżdza że Hitler itd to też narodowcy. Polska to Polska.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcialo by sie powiedziec: Ciszej nad ta trumna! Lub Raczej tysiacami trumien. Zbrodnia katynska jest dostatecznie znana aby dyskutowac o niej pod katem dlaczego, jak? To co oburza najbardziej to jej dezawuacja spotykana chocby i na forum Odkrywcy - choc nie w tym watku i z tym zjawiskiem trzeba walczyc ze wszystkich sil.
Czytalem o tej zbrodni duzo, najpierw byly to ksiazki wydawane w podziemiu lub przywiezione z zachodu a potem to wszystko co wydano po 1989 r. Ta masakra przeraza w kazdym jej wymiarze. Od dochodzenia do decyzji wymordowania oficerow, jej podjecia, wykonania i do lat ukrywania prawdy.
Wydawalo by sie, ze nic nie jest w stanie podwazyc jej wymowy tymczasem w czasie jednej z dyskusji na tym forum czytam slowa w stylu: No tak Sowieci wymordowali polskich oficerow ale jednoczesnie mordowali swoich obywateli i nikt o tym nie pamieta a poza tym Polacy tez znecali sie nad mniejszosciami zamieszkujacymi kresy wschodnie przez setki lat".
I jakos malo kogo to oburza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie kolego anonimowy. Nie wiem kim jestes ale wez nie pierdol jakichs bzdur o mnie. Jak juz cos insynulujesz to przynajmniej sie przedstaw cwaniaku. To jakie mam poglady to wiedza osoby z ktorymi sie dobrze znam ale napewno nie jakis internetowy bohater, ktory widze ze ma jakas obsesje na moim punkcie. Nie wiem skad szukasz wszelkich wzmianek o mnie bo raczej sie nie znamy, moze kiedys spotkal cie jakis uraz z mojej strony nedzny zlodziejaszku w dresach.

Nie bede sie tobie palancie tlumaczyc z moich statusow czy mejli bo to nie twoja sprawa, jednak oczerniles mnie jakimis plotami i pomowieniami na forum a to juz nie jest blachą sprawą.

Moze mial bys troche przyzwoitosci, choc po twoim poscie najmniej tego od ciebie oczekuje, by nie rozpisywac takich durnot w takim wątku tylko powiedziec mi to wprost lub przynajmniej gdzie indziej.

Lepiej mnie przepros, jak masz jakies wątpliwosci to zapraszam na GG po 22, numer pewnie znasz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa dyskusja. Ja bym ujął problem następująco:

Co do Katynia, nasza świadomość rangi tej wielkiej tragedii polskiej inteligencji jest jednakowa i należyta. Różnimy się zato w sposobie dzisiejszego odniesienia do kwestii upamiętniania tego wydarzenia.

I tak, np.:
- Lawyer, Poldi, Mietek - doceniając wagę tragedii staracie się zawsze o niej pamiętać i zdecydowanie bronić przed pójściem w społeczne zapomnienie
- ja (Beaviso) - również jestem świadomy tego wszystkiego, ale niechętny jestem tonowi martyrologiczno-pomnikowo-podniosłemu, tak typowemu przy wspominaniu polskiej historii. Nie ma to nic wspólnego np. z nihilistyczną postawą nastoletniego miłośnika hip-hopu. Po prostu nie lubię dozgonnego uderzania w rzewną nutę. Jestem jak najbardziej za tym, aby historię ocalić od zapomnienia, ale bez tej całej nadmiernie uduchowionej oprawy, bo w końcu trzeba kroczyć naprzód.

A więc, mimo pewnych różnic co do oprawy", w zasadzie jesteśmy przecież zgodni. Nikt przecież tutaj nie neguje tego wydarzenia, nie wyśmiewa, nie szarga. Nikt, kurna, nie jest czerwony", a przynajmniej dotąd tak się nie objawił.

I jeszcze coś - chcecie, aby ludzie o historii wiedzieli i zawsze pamiętali. To jest niemożliwe. Bo znaczna część każdego społeczeństwa, w tym naszego, to ćwierćinteligenci bez zainteresowań, bądź ludzie kompletnie oderwani od wszystkiego poza swoim portfelem. Tego się niestety nie zmieni. Tak więc my, w naszym forumowym gronie, naprawdę nie mamy się o co sprzeczać, a tym bardziej wyzywać, bo i tak przerastamy w kwestii historycznej świadomości przynajmniej 90% narodu.

Ważne tylko, aby te poglądy tworzyły zdrowy klimat, sprzyjający rozważnemu rozwojowi, dlatego osoby Kleryka nie skomentuję. Poczytałem przed chwilą jego posty, np. te dotyczące waffen-SS. Niemca przybiłby gwoździem za łeb do ściany, Wehrmacht to pospólstwo, ale zato takie SS już jest w sumie fajne - narodowe podejście, ładne mundury. Może stąd ten email obersturmbannfuehrer". Jakiś bełkot i faktycznie błędne pojęcie patriotyzmu, nie sprzyjające budowie, tylko raczej niszczeniu i waśniom. Wam też nie o to chodzi.

pozdr, M
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu Katyńskiego.

Przyklad wlasnie jest jak na ręku. Ktos napisze ze czuje się zwiazany z Polską. Wspomina o tragedii polskich żołnierzy,policjantów,księży, sportowców, urzedników i wielu innych nieznanych osobach zamordowanych w Katyniu. Krytykuje tych którzy tego dokonali to odrazu próbuje się z niego zrobić naziste, zasciankowca i generalnie zdyskryminowac. Ja osobiscie co do swoich pogladow pewny nie jestem, gdyz ciagle je konfrontuje i doksztalcam. Jedyne rzeczy jakie dla mnie są cenne w tym swiecie bez tradycji, obyczajów czy świętosci, to Honor i Ojczyzna. To są jedyne fundamenty na ktorych opiera sie moja egzystencja. Nie zapominajmy ze Polska to nie jest państwo. Polska to historia, tradycja i kultura naszych dziadków. Począwszy od druzyny wojów i chlopów z IX i X wieku przez chwale Bolesławów , klęski roozbicia dzielnicowego, zjednoczenia Łokietka , wiktorii grunwaldziej (Polsko,Litewsko,muzulmansko-Mongolskiej ;), kleski Warneńskiej , sukcesu Orszańskiego, demokracji szlacheckiej, prawie miliona kilometrow kwadratowych, potopu szwedzkiego az do wybuchu II wojny, chwaly w kampanii wrzesniowej jak i tchorzostwa niektorych zolnierzy. Walczylismy na wszystkich frontach. W Katyniu zamordowano elite Polaków. Po wojnie nas oszukano. Z tej całej ponad 1000 letniej historii powinnismy czerpac natchnienie i nauke na przyszłość.

Mordy niemców w Palmirach, lasach pod Gdynią, na Pawiaku i tysiacach innych znanych i nieznanych miejsc, zbrodnie radzieckie pod Grodnem, na jencach polskich w czasie kampanii czy po niej, aresztowania setek tysiecy Polakow i ich powolna smierc na nieludzkiej ziemi i Katyn to wszystko powinno nas nauczyc do czego dobrowadza nieograniczona wladza w rekach chorych ludzi, szkoda ze az takiej ofiary to potrzebowalo, lecz mimo wszystko do dzis nie wielu pojmuje niektore rzeczy.

Lad w swiecie powinno sie budowac poprzez szanowanie sie nawzajem ale nie poprzez zapomnienie o swojej przeszlosci. KAzdy narod powinien sam o sobie stanowic, Hitler nie powinien nam pomagac wprowadzic ładu w 1939, Stalin komuznimu a amerykanie demokracji Irakijczykom.

Katyń, Syberia jest tym etapem naszej historii ktory ze wzgledu na poprawnosc polityczna zapomniano przez dlugie lata a dzis nie zabardzo ma kto wskrzeszac i przekazywać tę historie. Ja jak jestem u siebie na cmenatarzu zawsze zapalam świeczkę pod pomnikiem golgoty wschodu"...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakie ma znaczenie wymordowanie 10 czy 1000 osób?
Kto ratuje jedno zycie...
Jedno zycie to tragedia, tysiac to statystyka?
Podpierac się można wieloma cytatami z róznych stron świata, kultur, wyznań....

Mord pozostanie mordem i nalezy uchwycic pewna zależność ktora wkrada sie do naszego zycia dzieki tamkim zbędnikom jak IPN - piętnowanie jednych, milczenie nad zbrodniami drugich.
Zycie narodowca, socjalisty czy komunisty, Polaka, Rosjanina, Czecha Czy Ukraińca bedzie tylko albo AZ ZYCIEM - bo w wolnym świecie jest miejsce dla każdego bez eliminacji jego pogladów i narodowości z nim samym włącznie.

I po to zasugerowalem owe zdarzenie (jakze daleko blędnie zinterpetowane przez Lawyer) - jedno z wielu przeciez - by przeszlosc traktowac bez stanow melancholijnych gdyz pobudza upiory.

Jak widac u niektorych zostaly pobudzone.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wogole mial ktos w reku ksiazke bodajze niemiecką ale po polsku o KAtyniu z 1943 albo 1944 roku ? Raz u kumpla to wdzialem. Dokladny opis skad sie tam polscy oficerowie wzieli,kto ich mordowal , jak znaleziono groby , zdjecia z ekshumacji i inne materialy. Bardzo ciekawy material.

Pewnie troche niemiekciej propagandy ale jedno z niewielu opracowan z tamtych lat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MS sam budzisz upiory", wskazujesz jak myśleć i co jest złe a co dobre, a potem nawijasz jakieś bzdury o owoczesnym" myśleniu, ojczyźnie,Twoim pojęciu tolerancji.
Faktycznie, temat zasługuje na poważniejsze potraktowanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

by mówić o czerwonych" per sojusznik" - szczególnie, że użyte to słowo w jednej linijce ze Zbrodnią Katyńską - świadczy o dziwnym pomieszaniu pojęć - no bo chyba nikt nie ma wątpliwości, że wtedy to był WRÓG - no chyba, że sojusznicy" mają zwyczaj trzymać przyjaciół" w obozach koncentracyjnych. No a może to tylko sowiecki" zwyczaj???

Niemniej: coś się tu imć Kaczmarskiemu porypało, czy może też - tak właśnie widział Historię???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten pierwszy cytat to z piosenki takiej starej nieistniejacej juz rockowej kapeli podziemnej ktora pozniej skrecila na zla droge i dlatego nie bede wspominal ich nazwy. Tu nawiazywali do roku 1945 jak armia czerwona stala sie naszym sojusznikiem" po ukladzie Sikorski-Majski w 41. Dlatego jest sojusznika, ktory strzelal mu w tyl glowy", wiadomo dzis sojusznik a wczoraj mordowal nas gorzej niz jak pospolitych przestepcow.

Ten drugi cytat i Chrystus z kulą w tyle glowy" to piosenka o Ballada wrzesniowa" leci to tak (przepraszam ze cale wstawiam i zawalam miejsce ale piosenka jest niesamowita) :

Długośmy na ten dzień czekali
Z nadzieją niecierpliwą w duszy
Kiedy bez słów towarzysz Stalin
Na mapie fajką strzałki ruszy

Krzyk jeden pomknął wzdłuż granicy
I zanim zmilkł zagrzmiały działa
To w bój z szybkością nawałnicy
Armia Czerwona wyruszała

A cóż to za historia nowa?
Zdumiona spyta Europa
Jak to? - To chłopcy Mołotowa
I sojusznicy Ribentroppa

Zwycięstw się szlak ich serią znaczył
Sztandar wolności okrył chwałą
Głowami polskich posiadaczy
Brukują Ukrainę całą

Pada Podole, w hołdach Wołyń
Lud pieśnią wita ustrój nowy
Płoną majątki i kościoły
I Chrystus z kulą w tyle głowy

Nad polem bitwy dłonie wzniosą
We wspólną pięść, co dech zapiera
Nieprzeliczone dzieci Soso
Niezwyciężony miot Hitlera

Już starty z map wersalski bękart
Już wolny Żyd i Białorusin
Już nigdy więcej polska ręka
Ich do niczego nie przymusi

Nowš im wolność głosi Prawda"
Świat cały wieść obiega w lot
Że jeden odtąd łączy sztandar
Gwiazdę, sierp, Hackenkreuz i młot

Tych dni historia nie zapomni
Gdy stary ląd w zdumieniu zastygł
I święcić będą wam potomni
Po pierwszym września - siedemnasty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siedzę już kwadrans i nie wiem co mam napisać... Przepraszam wiem co ale czy warto.
Katyń jest symbolem... Chyba każdy polak, nawet czerwony" tak uważa. Jest symbolem zbrodni, męczęństwa naszego narodu, jest faktem historycznym. Niejednemu w oku potrafi zrobić sie wilgotno jak spróbuje wcielić sie w skórę zamordowanego tam człowieka. Powinniśmy o nich, tam pomordowanych pamiętać. To wszystko... Nie zachłystujmy się marnymi wierszami, nie stawiajmy nic nie wyrażających pomników ale postępujmy tak aby ich śmierć nie poszła na marne.
Oni nie życzyli by sobie aby ich śmierć stała sie dla nas pretekstem do waśni.
Nie dziwie się irytacji niektórych po lekturze tego postu. Nasze cechy narodowe uwidoczniają tu sie w pełni. Puste słowa, pogarda dla innych, brak tolerancji, awanturnictwo... a to przecież forum miłośników historii nie polityków czy innych ortodoksów.
Owszem, każdy ma prawo do własnego zdania którym może się dzielić z innymi na forum. Ale Panowie, nie dawajmy go sobie, odbierajac innym.
W Katyniu mordowali Rosjanie. I pamiętajmy o tym, proszę.
Chciałem dowiedzieć się czegoś z lektury tego postu, czegoś innyego od nurtu oficjalno-martyrologiczn-propagandowo-religijnego. Nic z tego nie wyszło ale w zamian ktoś mnie obraził a wiekszość mu tego nie wytknęła. Mogę być sobie nawet óżowym Polakiem który chodzi w sukience" i przejmowac sie losem Polskich oficerów. Znam kilku porządnych czerwonych" którym ta tragedia jest bliska sercu i kilku patriotów" którzy mają ją głęboko w... poważaniu.
Chce tylko przestrzec przed uogólnieniami którę antagonizuja ludzi na tym forum, obnizaja jego poziom, rodza niesnaski i jak mówił ms odpychaja wielu ludzii. Pamiętajmy ża kije maja po dwa końce i bądzmy w myśl tej zasady sprawiedliwi. amarantowy Polak" to be i pewnie NKWDzistom podawał naboje a jakiś eonazista" jest spoko cool i nawet to fajnie i broń Boże, co złego to nie temu podobni.Dość już mam tych odtwarzaczy SS, może by tak jeszcze jakąś ekipe skrzyknąc odtwarzającą NKWD? Odcinając sie oczywście od ideologii. Jak by brzmiało gdybym ja się tu szczycił, że jeszcze trochę i bedę starszyjlejtnant...ten co to strzelał w tył głowy? I nie dziwię sie komuś że sie boi. Ja nie boje sie i mówie otwarcie to co myslę. Dość juz tych ciągłych bajzli bez potrzeby. Komuniści to zbiry to fakt katolicyzm degeneruje się od Xw. to drugi. Wszyscy to wiemy i dajmy sobie siana. Zostawmy polityke, nasze przekonania i wierzenia przed wejście na to forum. Nie my jesteśmy tu gospodarzami i nie nam ustalać reguły wolności w tym miejscu sieci. Wchodząc do czyjegoś domu nie opluwamy jego wierzeń, ani nie kpimy z przekonań. a jak komus sumienie nie pozwala to niech wykrzyczy sie na Onecie czy innej Wirtualnej. Tam sie można brać za łby. Skin z komuchem, ksiądz z pankolem...

A jeżeli chodzi o zbrodnie to trafiłem na zdarzenie obalające mit o bohaterze chyba z AK {nie traktujcie tego wiążąco, nie mam w tej chwili kontaktu} który wymordował rodzinę człowieka który był w KBW {czy w MO}. Tylko dlatego, ze ten był szeregowym wrogiej organizacji... Człowiek ten w rozmowie przyznał, że wierzył w to co robi, że chroni ludzi przed maruderami, terrorystami i walczy o lepszą Polskę. Tak samo mysleli ohaterowie" którzy wymordowali jego rodzine na podstawie faktu jego służby. Redaktorka z radia oswiadczyła, że nie jest przekonana o potrzebie zrobienia materiału. Pewnie co innego gdyby on był w AK a pszyszli ALowcy. Takie czasy. Kiedyś fałszowano historie Katynia i gloryfikowało się zbrodniarzy, a dzisiaj robi się tak samo. Dwa końce kija...poprostu.

Szanujmy swoje zdanie, przekonania, nie szydzmy z wiary. Bo w przeciwnym razie tylko czekać niwej Berezy Kartuskiej czy Jaworzna, nie stworzonych przez Niemców czy Rosjana ale przez nas dla nas.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 12 years later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie