Niemiecki historyk z zarzutem zniesławienia Wehrmachtu

[les05]

1 godzinę temu, balans napisał:

Nie wiem kto pierwszy użył określenia "polskie obozy zagłady", ale wiem, że to najczęściej padało w amerykańskich mediach. A my na to jakieś protesty, domaganie się sprostowania itp. A należało każdorazowo wynająć jakąś znaną kancelarię prawniczą z NY i zaskarżyć taką TV czy inną gazetę o zniesławienie i zażądać tak ze 20 mln dolarów odszkodowania ze wskazaniem na fundację zajmującą się Muzeum w Oświęcimiu. Nawet gdyby to się skończyło tylko na kilku milionach, to i tak drugi raz by się już nie "pomylili". Ale my wolimy robić za wiecznie pokrzywdzonych przez innych, wiecznie rozpamiętujących nasze klęski i zwalać wszystko na Żydów, Niemców i wszystkich innych. A przy tym sami sobie skaczemy z zębami do gardeł, o to co było 70, 100 czy 200 lat temu. Ale już niejaki Zulu Gula dawno temu stwierdził, że "Polska to być dziwna kraj, tu morze być zimne, a cola ciepła"...

A czy to nie w NY sądy i media są w rękach twojego ulubionego narodu wybranego? 

[magius28]

14 godzin temu, hipolit-O4 napisał:

Ty uważasz że Ahlfen i Niehoff w "So kampf..." prawdę i tylko prawdę zawarli?

Ależ oczywiście, że nie, doskonale wiemy, że za równo jeden jak i drugi sporo na sumieniu mają, tymczasem w So kampfen Breslau zgodnym chórem absolutnie całe zło przypisują Hankemu.

[balans]

13 godzin temu, les05 napisał:

A czy to nie w NY sądy i media są w rękach twojego ulubionego narodu wybranego? 

Nie wiem na jakiej podstawie twierdzisz, że to jest mój "ulubiony naród wybrany"? Ale jeżeli chodzi o duże pieniądze, to nie ma lepszych od ich kancelarii prawnych w NY. My oczywiście Wielkiemu Wujowi przykrości nie zrobimy, ba nawet jeszcze mu dosypiemy pieniędzy, bo nasz Bantustan to wyjątkowo bogaty kraj. Na ten przykład ostatnio zrezygnowaliśmy z opodatkowania dwóch amerykańskich gigantów informatycznych, które postanowiły zmonopolizować u nas rynek usług, a w dużo bogatszych krajach od nas płacą podatki...

[les05]

4 godziny temu, balans napisał:

Nie wiem na jakiej podstawie twierdzisz, że to jest mój "ulubiony naród wybrany"? Ale jeżeli chodzi o duże pieniądze, to nie ma lepszych od ich kancelarii prawnych w NY. My oczywiście Wielkiemu Wujowi przykrości nie zrobimy, ba nawet jeszcze mu dosypiemy pieniędzy, bo nasz Bantustan to wyjątkowo bogaty kraj. Na ten przykład ostatnio zrezygnowaliśmy z opodatkowania dwóch amerykańskich gigantów informatycznych, które postanowiły zmonopolizować u nas rynek usług, a w dużo bogatszych krajach od nas płacą podatki...

Podstawą jest wyjątkowy respekt i estyma dla niego jaka wyziera z każdego Twojego wpisu na temat mojżeszowy lub poboczny. Zastanawiam się czy to już miłość czy coś poważniejszego.  

Jak każdy Żyd a Żyd nowojorski w szczególności weźmie od nas pieniądze za prowadzenie sprawy, po czym zwróci się do Niemców po pieniądze za uwalenie naszej sprawy. Oni w takich interesach są bardzo obrotowi.   

[balans]

6 minut temu, les05 napisał:

Podstawą jest wyjątkowy respekt i estyma dla niego jaka wyziera z każdego Twojego wpisu na temat mojżeszowy lub poboczny. Zastanawiam się czy to już miłość czy coś poważniejszego.  

Jak każdy Żyd a Żyd nowojorski w szczególności weźmie od nas pieniądze za prowadzenie sprawy, po czym zwróci się do Niemców po pieniądze za uwalenie naszej sprawy. Oni w takich interesach są bardzo obrotowi.   

Pozostawiam to coś bez komentarza...

[les05]

1 minutę temu, balans napisał:

Pozostawiam to coś bez komentarza...

Wiedziałem, że za ostro po tych Żydach poleciałem.

[balans]

19 minut temu, les05 napisał:

Wiedziałem, że za ostro po tych Żydach poleciałem.

Zgadzam się, że tak ogólnie masz niezły odlot...

[les05]

Za swoje latam, nie zazdrość.

[Sowa74]

4 godziny temu, les05 napisał:

Jak każdy Żyd a Żyd nowojorski w szczególności weźmie od nas pieniądze za prowadzenie sprawy, po czym zwróci się do Niemców po pieniądze za uwalenie naszej sprawy. Oni w takich interesach są bardzo obrotowi.   

To kwestia sprecyzowania umowy i tego kto więcej zapłaci za wygraną. Duże znaczenie ma doświadczenie w zawieraniu umów z szujami i krętaczami. Płatność nigdy z góry, jedynie prowizja od wygranej.

[les05]

http://dorzeczy.pl/kraj/162046/w-norymberdzie-przed-sadem-staneli-mezczyzni-skandalicze-wpisy-niemieckich-politykow.html

W Norymberdzie "przed sądem stanęli mężczyźni". Skandalicze wpisy niemieckich polityków

"Dokładnie 75 lat temu rozpoczął się proces norymberski. Przed sądem stanęli mężczyźni odpowiedzialni za najohydniejsze zbrodnie w historii. A mimo to sędziowie umożliwili im sprawiedliwy proces. Był to triumf cywilizacji nad barbarzyństwem" — napisał na Twitterze ambasador Niemiec w Polsce Arndt Freytag von Loringhoven, powielając wpis szefa niemieckiego MSZ Heiko Maasa.

Pod tweetem dyplomaty pojawiło się wiele komentarzy internautów oburzonych użyciem słowa "mężczyźni". "Łaskawy Panie, zapomniał Pan użyć słowa "Niemcy"; "Wow. Już nawet nie ma mowy o nazistach. O Niemcach nawet nie warto wspominać"; "W 1939 roku na Polskę napadli MĘŻCZYŹNI z Mężczyznlandu... Wstydzicie się NIEMCY własnej nazwy, to dobrze..."; "Niemcy! W Norymberdze byli skazywani Niemcy" – to tylko niektóre z nich.

Proces norymberski był pierwszą w historii próbą całościowego osądzenia przywódców zbrodniczego reżimu. W procesie oskarżono 22 funkcjonariuszy nazistowskich Niemiec – 12 skazano na śmierć (jedną zaocznie), trzy – na dożywocie, cztery – na długoletnie więzienie, a trzy – uniewinniono. Jednak z wpisu ambasadora Niemiec w Polsce możemy dowiedzieć się, że przed sądem stanęli „mężczyźni” nieznanej narodowości.

[Sowa74]

Czy można wzorem niemieckiego dyplomaty, aby nie urazić pewnego narodu  używać zwrotu mężczyźni z pejsami ?