Cmentarz Orląt we Lwowie w rozkwicie, upadku i po ocaleniu.

[formoza58]

[formoza58]

[formoza58]

[Paweł80]

Ciekawe czy po skali naszej pomocy i sytuacji ogólnej, "uwolnili" Lwy z dykt.

[Woodhaven]

Lwy na cmentarzu Orląt we Lwowie zostały oficjalnie odsłonięte.

[formoza58]

To cieszy, bardzo cieszy...Tylko żeby ich nie "pokancerowaly skutki wojny". :-( 

[formoza58]

W 1992 roku.

[formoza58]

[formoza58]

Po schodach, do Pomnika Chwały.

[formoza58]

[formoza58]

Druga połowa lat trzydziestych.

[formoza58]

Z 1933 roku...

[formoza58]

[formoza58]

[formoza58]

W 1938 roku.

[formoza58]

Mogily Wielkopolan.

[formoza58]

[formoza58]

[formoza58]

[Merill_Marauder]

Ja bym chciał nawiązać do samego tytułu. Ponieważ mój dziadek był Lwowiakiem i często bywali u niego inni starsi Panowie porozumiewający się między sobą dziwnym kodem zwanym bałakiem. Otóż- dla nich Cmentarz Obrońców Lwowa i Cmentarz Orląt Lwowskich to zawsze były DWA osobne cmentarze, bo przecież chociażby prawdziwy grób Jurka Bitschana znajduje się na cmentarzu Łyczakowskim- a nie jak się często podaje na Cmentarzu Obrońców Lwowa. Tam przeniesione zostały tylko jego szczątki do wspólnej krypty. Większość orląt została pochowana na Łyczakowskim, a dopiero później ewentualnie przeniesiona do krypty.

 

[formoza58]

Ja natomiast znałem Lwowiaków, u których był podział na Cmentarz Łyczakowski i na Cmentarz Obrońców Lwowa/ Cmentarz Orląt Lwowskich....

Odnośnie Jurka Bitschana. Do dziś zachowało się upamiętnione miejsce, w którym padł. Czy chodzi Tobie o to miejsce, czy konkretny Jego grób na Cmentarzu Łyczakowskim?

Odnośnie pochówków Obrońców. Po walkach zostali po prostu ekshumowani z miejsc doraźnego pochówku i przeniesieni zostali do mogił na COL/CO

Teraz, Merill_Marauder napisał:

Większość orląt została pochowana na Łyczakowskim

Nie bardzo, po śmierci, w czasie trwania walk, chowani byli przewaznie , prowizorycznie na terenach swoich odcinków obrony.

[formoza58]

1 minutę temu, Merill_Marauder napisał:

grób Jurka Bitschana znajduje się na cmentarzu Łyczakowskim- a nie jak się często podaje na Cmentarzu Obrońców Lwowa. Tam przeniesione zostały tylko jego szczątki do wspólnej krypty

Odpowiedz więc  sobie sam, gdzie spoczywa Jurek Bitschan.

[Merill_Marauder]

48 minutes ago, formoza58 napisał:

Odpowiedz więc  sobie sam, gdzie spoczywa Jurek Bitschan.

Tylko, że żaden znany mi Lwowiak nie przyjmował do wiadomości- grób jest na Łyczakowskim i nawet w książce o Cmentarzu Łyczakowskim, którą posiadam w swojej kolekcji grób w miejscu śmierci jest oficjalnie opisany jako grób Jurka Bitschana. To tak samo można powiedzieć, że zwłoki nieznanego żołnierza pochodzą z Cmentarza Obrońców Lwowa, przecież chwile tam stacjonowały przed wysłaniem ich konduktem żałobnym do Warszawy* A jako, że Wrocław to przeszczepiony Lwów to troszkę tych Lwowiaków w życiu poznałem.

Co więcej- o traktowanie rozłączne Cmentarza Obrońców Lwowa i Cmentarza Orląt Lwowskich apelował za swojego życia chociażby Witold Szolginia czy Jerzy Michotek.

*dygresja - Jeśli ktoś chce przeczytać najrzetelniejszy chyba znany mi opis powstania Grobu Nieznanego Żołnierza to polecam "Tylko we Lwowie" Michotka, a raczej to, co Michotek do swojej książki przepisał. Przy okazji nie kryjąc, że przepisał i dziękując autorowi.

[formoza58]

23 minuty temu, Merill_Marauder napisał:

Tylko, że żaden znany mi Lwowiak nie przyjmował do wiadomości- grób jest na Łyczakowskim i nawet w książce o Cmentarzu Łyczakowskim, którą posiadam w swojej kolekcji grób w miejscu śmierci jest oficjalnie opisany jako grób Jurka Bitschana

Więc na moment nie myśl o tym co mówili Lwowiacy, tylko sam odpowiedz sobie na zadane przeze mnie pytanie ;-)

Wspominałem o miejscu śmierci Jurka, miejscu gdzie Go znaleziono po boju. Była Matka, która pochowała go zapewne, ale nie w miejscu, gdzie padł. Pozostała pamięć ludzka, miejsce uhonorowano w takiej formie. Z biegiem lat przyjęło się dla wielu ,że to Jego grób.

Tutaj miejsce, dla jednych jest pierwszym miejscem pochówku. Mimo, że od zarania informacja zawarta na tablicy absolutnie nie sugeruje. Na zdjęciu stan z 2016 roku...

[Merill_Marauder]

3 minutes ago, formoza58 napisał:

Więc na moment nie myśl o tym co mówili Lwowiacy, tylko sam odpowiedz sobie na zadane przeze mnie pytanie ;-)

Dla mnie grób to nie jest to samo, co miejsce pochówku. To jest zasadnicza różnica. Patrz na przykład Mickiewicz Adam, według niektórych wieszcz.