bodziu000000 Napisano 18 Luty 2020 Napisano 18 Luty 2020 https://warszawa.onet.pl/zabezpieczyli-ponad-100-dziel-sztuki-z-europy-wschodniej-akcja-sluzb/q5q1v6s "Kolekcja skarbów sztuki sakralnej z Europy Wschodniej przejęta przez policję Ikony, obrazy, ornamenty i inne przedmioty, związane ze sztuką sakralną, zabezpieczyli stołeczni policjanci, wraz z przedstawicielami innych służb. Wiele wskazuje na to, że cenne przedmioty trafiły do Polski nielegalnie. Część z nich to zabytki o szczególnym znaczeniu dla kultury, pochodzące z XVIII i XIX wieku, głównie z Rosji i Bałkanów. Zaczęło się od tego, że do stołecznych kryminalnych dotarła informacja, że do Polski mogły zostać nielegalnie przewiezione dzieła sztuki, pochodzące z terenu Europy Wschodniej. Mundurowi ustalili, gdzie mogą się one znajdować. Postanowili to sprawdzić. Do akcji zostali zaangażowani funkcjonariusze Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego KSP, Mazowieckiego Urzędu Celno-Skarbowego oraz przedstawiciele Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Działając pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa Ochota funkcjonariusze weszli do trzech mieszkań na terenie Warszawy oraz dwóch domów w powiecie żyrardowskim. Zabezpieczyli tam 110 sztuk ikon,ornamentów, obrazów oraz innych dzieł sztuki cerkiewnej i sakralnej. - Wszystko wskazuje na to, że większość dzieł reprezentuje sztukę kręgu wschodniego chrześcijaństwa i pochodzi z Rosji, Ukrainy oraz Białorusi. Wśród nich znalazło się także kilka polskich ksiąg drukowanych oraz wyroby rzemiosła - informuje podinsp. Magdalena Bieniak z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji. Ze wstępnej ekspertyzy biegłego z zakresu sztuki cerkiewnej i malarstwa ikonowego wynika, że około 30 sztuk spośród zabezpieczonych przedmiotów to zabytki o szczególnym znaczeniu dla kultury, pochodzące z XVIII i XIX, głównie z Rosji i Bałkanów. Dzieła te posiadają znaczną wartość historyczną i muzealną. - Pozostałe przedmioty prawdopodobnie zostały wykonane współcześnie, ale zawierają elementy o pochodzeniu historycznym. Z ustaleń policjantów wynika, że właściciel zabezpieczonych dzieł kupował je głównie na bazarach, w antykwariatach i w domach aukcyjnych na terenie Polski. Teraz funkcjonariusze sprawdzają, w jaki sposób trafiły one do kraju, skąd oraz dlaczego znalazły się w prywatnych rękach - tłumaczy Magdalena Bieniak."
Julekcezar Napisano 18 Luty 2020 Napisano 18 Luty 2020 Co jawne złodziejstwo, gość kupuje legalnie coś, a potem i tak wszystko przepada. W tym kraju jedyne co wolno to płacić podatki.
Czlowieksniegu Napisano 18 Luty 2020 Napisano 18 Luty 2020 "właściciel zabezpieczonych dzieł kupował je głównie na bazarach, w antykwariatach i w domach aukcyjnych na terenie Polski" Ciekawe, co i jak, jeśli ma na wszystkie zakupy dokumenty. Gorzej, jeśli będą sprawdzać, na jakich bazarach można takie cacka spotkać.. Generalnie "Nie mamy pańskiego płaszcza i co nam Pan zrobi?"
predi888 Napisano 18 Luty 2020 Napisano 18 Luty 2020 Pewnie pan rzecznik policji będzie się pucował przed Braunem tą akcją przy następnym spotkaniu
Czlowieksniegu Napisano 18 Luty 2020 Napisano 18 Luty 2020 GB do połowy maja 2020 raczej nie będzie miał głowy do takich spraw..
Sowa74 Napisano 19 Luty 2020 Napisano 19 Luty 2020 Zgodnie z prawem Bieruta Polak nie ma prawa posiadać zabytków, a jedynie przedmioty jakie wyprodukowała mu ojczyzna po 1945 roku. To nic że można je kupić w Desie a potem sprzedać na bazarze jako swoją własność. Niebawem wywłaszczą was z ziemii i nieruchomości na takich samych zasadach, bo historia już zna takie przypadki. Wszystko sprzed 1945 można obywatelowi zabrać, nawet jak ze wschodu przywieźli to jego rodzice i dziadkowie kiedy ich wysiedlano po wojnie, bo jak wiadomo zabytkowe stare przedmioty to posiadali tylko kułaki i szlachta, a ta zawsze była elementem wywrotowym dla komunistów i ich potomków.
Czlowieksniegu Napisano 19 Luty 2020 Napisano 19 Luty 2020 Sowa74 "Zgodnie z prawem Bieruta Polak nie ma prawa posiadać zabytków..." Mogę przepis i/lub cytatę z niego?
Sowa74 Napisano 19 Luty 2020 Napisano 19 Luty 2020 Nie zrozumiałeś ironii, więc daj sobie spokój z podstawą prawną i zapoznaj się z Dekretem Bieruta kiedy zabierano ludziom ich prywatny majątek.
Czlowieksniegu Napisano 19 Luty 2020 Napisano 19 Luty 2020 Sowa74 "Zgodnie z prawem Bieruta Polak nie ma prawa posiadać zabytków, a jedynie przedmioty jakie wyprodukowała mu ojczyzna po 1945 roku. " Gdzieś w powyższym jest ironia schowana? Fiu fiu... 'zapoznaj się z Dekretem Bieruta kiedy zabierano ludziom ich prywatny majątek. " Który nijak ma się do tematu, tym bardziej im bardziej dotyczył gruntów i to w Warszawie.
Sowa74 Napisano 19 Luty 2020 Napisano 19 Luty 2020 Mądrej głowie dość po słowie, ,ale ty doszukujesz się jakiegoś ukrytego przekazu. U niektórych uzurpatorów, którzy uzurpują sobie prawo dowolnej interpretacji prawa i rekwirują obywatelom stare przedmioty jak w podanym linku, bez żadnej podstawy prawnej. Nigdzie nie jest napisane, że nie można posiadać zabytków ani skarbów, a nawet starych przedmiotów liturgicznych. " Działając pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa Ochota funkcjonariusze weszli do trzech mieszkań na terenie Warszawy oraz dwóch domów w powiecie żyrardowskim. Zabezpieczyli tam 110 sztuk ikon,ornamentów, obrazów oraz innych dzieł sztuki cerkiewnej i sakralnej. " Czyli zgodnie z "prawem Bieruta" kiedy odbierano ludziom majątek na podstawie jakiegoś dekretu, a potem kolektywizowano grunty rolne w zamian za śmieszne odszkodowania których nie wypłacano, teraz także wchodzą i rekwirują co chcą. Kolekcje, przedmioty kupione na bazarze, odziedziczone itd. Strach coś wartościowego posiadać w Polin, bo zaraz ktoś wyda jakiś dekret i przedmioty przejdą na własność państwa. Żaden z tych przedmiotów nie jest na liście zaginionych ani skradzionych i poszukiwanych. Zarekwirowano prawdopodobnie na podstawie takiej że jest ich dużo i nie ma faktury czy paragonu. Piszą, że "mogły zostać nielegalnie przewiezione " - czyli mamy przypadek, kiedy nie udowodniono nielegalnego pochodzenia ale już przedmioty kolekcjonerowi zabrano bo "mogły nielegalnie". Mogły też legalnie, a mogły spaść z nieba - nie ma jednoznacznych dowodów to nie powinno być sprawy. Niebawem kogoś zaaresztują bo mógł popełnić przestępstwo, co prawda nie wiadomo jakie i kiedy ale mógł. Witajcie w Polin, gdzie poznacie nowy wymiar prawa ,a sprawiedliwość nabiera innego znaczenia.
Erih Napisano 19 Luty 2020 Napisano 19 Luty 2020 8 godzin temu, Sowa74 napisał: Mądrej głowie dość po słowie, ,ale ty doszukujesz się jakiegoś ukrytego przekazu. U niektórych uzurpatorów, którzy uzurpują sobie prawo dowolnej interpretacji prawa i rekwirują obywatelom stare przedmioty jak w podanym linku, bez żadnej podstawy prawnej. Nigdzie nie jest napisane, że nie można posiadać zabytków ani skarbów, a nawet starych przedmiotów liturgicznych. " Działając pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa Ochota funkcjonariusze weszli do trzech mieszkań na terenie Warszawy oraz dwóch domów w powiecie żyrardowskim. Zabezpieczyli tam 110 sztuk ikon,ornamentów, obrazów oraz innych dzieł sztuki cerkiewnej i sakralnej. " Czyli zgodnie z "prawem Bieruta" kiedy odbierano ludziom majątek na podstawie jakiegoś dekretu, a potem kolektywizowano grunty rolne w zamian za śmieszne odszkodowania których nie wypłacano, teraz także wchodzą i rekwirują co chcą. Kolekcje, przedmioty kupione na bazarze, odziedziczone itd. Strach coś wartościowego posiadać w Polin, bo zaraz ktoś wyda jakiś dekret i przedmioty przejdą na własność państwa. Żaden z tych przedmiotów nie jest na liście zaginionych ani skradzionych i poszukiwanych. Zarekwirowano prawdopodobnie na podstawie takiej że jest ich dużo i nie ma faktury czy paragonu. Piszą, że "mogły zostać nielegalnie przewiezione " - czyli mamy przypadek, kiedy nie udowodniono nielegalnego pochodzenia ale już przedmioty kolekcjonerowi zabrano bo "mogły nielegalnie". Mogły też legalnie, a mogły spaść z nieba - nie ma jednoznacznych dowodów to nie powinno być sprawy. Niebawem kogoś zaaresztują bo mógł popełnić przestępstwo, co prawda nie wiadomo jakie i kiedy ale mógł. Witajcie w Polin, gdzie poznacie nowy wymiar prawa ,a sprawiedliwość nabiera innego znaczenia. Jeżeli prorok i smerfy działali na tak wątłych przesłankach, to właściciel zbioru sporo się wzbogaci. Niestety nie durniów, a naszym, podatnika kosztem. Oczywiście jeżeli faktycznie jest czysty.
Sowa74 Napisano 21 Luty 2020 Napisano 21 Luty 2020 Tu nie chodzi o jakieś skazanie i odszkodowanie. Medialny przekaz jest jasny : 1.Policja w Polin działa, łapie złodziejów i przemytników i chroni obywatela przed kradzieżą. Policja lepiej wie co jest dla was dobre. 2.Poszukiwacze "skarbów" i kolekcjonerzy zabytkowych i starych przedmiotów (bo pewnie kupują od tych złodziejskich poszukiwaczy) to wrogowie numer 1. Każdy kto zna jakiegoś lub zauważy lepiej niech zgłosi to na policję a dostanie może nawet medal. To nic , że 95% spraw kończy się umorzeniem lub wcale nie trafia na wokandę. Tego już nikt nie pokaże w TV i nie powie, że sprawa umorzona po 5 latach. Macie być zastraszeni i nie robić nic co wychodzi poza program : niewolnicza praca za minimalną krajową/mieszkanie na kredyt do końca życia/w ramach rozrywki ściek TV . Żadne tam skarby i kolekcje, bo to jest zarezerwowane dla Potockich i innych takich tam... Nie dla Was. Dodam, że tutaj są jeszcze przedmioty liturgiczne, to nic że zagorzały katolik w trosce o życie wieczne ubogacił dom licznymi odpustami i dewocjonaliami. On kolekcjonował to co zarezerwowane nie dla maluczkich i biednych poliniaków i wszedł w obszar działalności kleru. Teraz będzie smażył się w sądowym piekle jak nie znajdzie paragonu bo mu nie dali na jakimś jarmarku staroci w Świdnicy.
Erih Napisano 21 Luty 2020 Napisano 21 Luty 2020 I w tym leży znacząca część problemu. Większość rodaków cieszy się, jak już dostanie to umorzenie i tyle. Tymczasem należy korzystać z posiadanych praw, i bardzo solidnie przeczołgać nadgorliwych funkcjonariuszy łącznie z ujawnieniem delatorów i publicznym splunięciem im w twarz. Taka edukacja obywatelska.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.