Kuźnia Raciborska. Sześciu żołnierzy rannych po wybuchu pocisku. Na miejsce wysłano śmigłowce

[predi888]

Coraz ciekawsze detale wychodzą 

[toska]

To widzieli że ktoś coś przy tym majstrował i postanowili sprawdzić co za fajne supełki ktoś na kabelkach porobił. 

Jesli tak to durnota straszna. 

A mogło być tak.... 

 

Zdzichu z Krzysiem wykopali rozrywki. 

Zdzichu chciał zostawić ewentualnie zgłosić ale Krzysiu miał lepszy pomysł. A jakbyśmy sobie kabum zrobili przecież to proste. 

Zdzichu jakieś tam opory miał ale to Krzyś zawsze dopinał swego. 

Krzysiek wzią na siebie aspekt techniczny kabelki baterie i cały szpej do akcji potrzebny. 

Dzionek ładny poszli do lasu i zainstalowali przy aniołkach to co Krzysztof stworzył w swoim garażu. 

I tu pojawia się co poszło nie tak albo ktoś ich spłoszył i do akcji nie doszło albo jak to przy prototypach bywa coś nie chciało pyknąć i Zdzichu w przebłysku inteligencji powiedział krzychowi żeby się gonił i że to pomysł od czapy i on woli do swojej karyny wracać niż oglądać krzysia na okolicznych krzakach. 

A potem przyjechali saperzy i oooooo a to co ktoś bombę chciał zrobić to my to ładnie weźmiemy i pokażemy i premia będzie za udaremnienie zamachu. 

Problem w tym że krzychu coś tam namotał że to odrazu nie jebło....... Dopiero jak sapery sobie z tym fotkę robili któryś lekko instalacje zdrażnił i......... 

 

 

[bjar_1]

Jak dla mnie było tak jak pisałem wcześniej - sami rozbierali na handele. No i coś im nie poszło.

[vis1939]

Też się skłaniam, że sami kombinowali co bardziej chodliwe elementy do opchnięcia.Wystarczy spojrzeć na "części amunicji" na allegrosie żeby nie mieć wątpliwości, że zarobić można.

Bajeczka jakoby ktoś to porozbierał, popakował i zostawił jest niedorzeczna.No ale pewnie taka będzie wersja oficjalna jako najbardziej akuratna do szerzonej nieskazitelności WP

[bjar_1]

7 minut temu, vis1939 napisał:

Też się skłaniam, że sami kombinowali co bardziej chodliwe elementy do opchnięcia.Wystarczy spojrzeć na "części amunicji" na allegrosie żeby nie mieć wątpliwości, że zarobić można.

Wiadomo. Niektórzy nie są kretynami i znają się na rzeczy. Po co mają puszczać kasę w powietrze...

[Landszaft]

A mnie się wydaje że tam jest inne dno . Dowódca na prośbę saperów stwierdził że las gigant , wokół żywej duszy to "szpręgniemy" w lesie i chodu do domu. Czasu nie będziemy marnować na pakowanie w piasek i skrzynie i powolna jazda na poligon i tam dopiero detonować . A nikt się nie dowie . Więc tak zrobili , a że jak to zwykle bywa jak się chłop śpieszy to się diabeł cieszy czego efektem była jakaś pomyłka sapera. Teraz jest nad nimi prokuratura i kratki dla dowódcy za niezgodne z scenariuszem rozbrajanie . Aby dupę ratować dowódcy i reszty saperów którzy przeżyli najlepiej wymyślić zamachowca który bombę podłożył saperom wtedy łeb sprawie się ukręci bo nikt nie był winny wybuchu tylko jakiś anonimowy zamachowiec którego oczywiście nikt nie wykryje. Ducha trudno znaleźć , a rodziny dostaną duże odszkodowania . Jak wyjdzie szydło z worka " nie mówię tu o byłej premier" to może się okazać że rodziny  nic nie  dostaną bo saperzy działali niezgodnie z procedurami i sami zginęli za swoja niesubordynację.