Ziele77XXL Napisano 18 Wrzesień 2019 Napisano 18 Wrzesień 2019 Witam, podobno to bagnet III Rzeszy, paradny Straży Pożarnej. Nie znalazłem jednak nigdzie podobnego modelu. Różni producenci, jednak nikt nie mówi o tej produkcji.
toyotomi Napisano 23 Wrzesień 2019 Napisano 23 Wrzesień 2019 Czołem Robercie. J.A.Carter - dobry fachowiec i zgrabnie to skomponował, posiłkując się pracą R.Cranau'a. Kolejność - w latach od "ojca Carla", założyciela" - nabić Eickhorna przedstawił znakomicie. A okres R.Weimarskiej i III-cią Rzesze - rozłożył na atomy. ------------------------ Z Carterem - uznawanym za guru - nie da rady dyskutować. pzdr. stani
bert.F Napisano 22 Wrzesień 2019 Napisano 22 Wrzesień 2019 W dniu 19.09.2019 o 15:48, Ziele77XXL napisał: Wrócę jeszcze na chwile do samego pytania, związanego z wątpliwościami prostej natury. Na bagnecie napis Original. Dla mnie z miejsca skojarzenie z odpustowymi wyrobami " orginałami", albo Cola Oryginal. Stad i moje wątpliwości......i dlatego też ten taki wpis :). Może ktoś zna genezę takiego opisu i takiej sygnatury na bagnecie. Wg mnie, to dość oryginalne :), używając okreslenia z bagnetu Umieszczenie określenia "Original" w logu firmy wynikało być może z faktu iż znak towarowy zaprojektowany w 1935 przez P. Casberga aż do roku 1940 nie został wpisany do rejestru Deutsches Patentamt i z tej przyczyny nie korzystał z ochrony prawnej. Co do genezy sygnatury to w prostej linii (bez wdawania się w niepotrzebne szczegóły i pomijając koligacje rodzinno- handlowe) pochodzi z 16 wieku i posługiwał się nim wytwórca Peter Lobach (oczywiście mam na myśli wiewiórkę bez miecza, który dodał P.C. w 35 r.).Znak towarowy w formie pojedynczej wiewiórki i liter C.E. " Eickhorn" zarejestrował w roku 1920, wcześniej w latach 1850-64 korzystał z tego znaku Friedrich Eickhorn. Na koniec trzeba dodać że prawidłowa nazwa "bagnetu" kol. Ziele77XXL ( jakkolwiek zabrzmi to śmiesznie), to Faschinenmesser
toyotomi Napisano 22 Wrzesień 2019 Napisano 22 Wrzesień 2019 Czołem Robercie. 7 godzin temu, bert.F napisał: Umieszczenie określenia "Original" w logu firmy wynikało być może z faktu iż znak towarowy zaprojektowany w 1935 przez P. Casberga aż do roku 1940 nie został wpisany do rejestru Deutsches Patentamt i z tej przyczyny nie korzystał z ochrony prawnej. To jest możliwym. Jednocześnie po rejestracji znaku "Original" - zostało, tak jak w późniejszym znaku, gdzie "wiewiór spogląda za siebie". 7 godzin temu, bert.F napisał: Co do genezy sygnatury to w prostej linii (bez wdawania się w niepotrzebne szczegóły i pomijając koligacje rodzinno- handlowe) pochodzi z 16 wieku i posługiwał się nim wytwórca Peter Lobach A to już nazbyt ogromne uproszczenie, podawane w wielu "legendach". Jedno jest faktem - Peter Lobach używał znaku podobnej wiewióry. 7 godzin temu, bert.F napisał: wcześniej w latach 1850-64 korzystał z tego znaku Friedrich Eickhorn. Nie do końca to jest faktem. Znak nie był własnością Friedricha. A i używanie znaku przez F.E. - nie ma potwierdzeń. --------------- A tak po prawdzie - to Eickhorn - znak "pojedynczej wiewiórki" zarejestrował z naciągnięciem prawa. A że się mu udało... na to mało wpływ kilka czynników geopolitycznych. pzdr. stani
toyotomi Napisano 18 Wrzesień 2019 Napisano 18 Wrzesień 2019 Czołem. 9 minut temu, Ziele77XXL napisał: podobno to bagnet III Rzeszy, paradny Straży Pożarnej Jak najbardziej - produkcja Eickhorna pzdr. stani
Ziele77XXL Napisano 18 Wrzesień 2019 Autor Napisano 18 Wrzesień 2019 coś wiecej, bo nic nie mogę znależć. Co nie znaczy, że nie ma, po prostu zaciemnienie......bywa
bert.F Napisano 22 Wrzesień 2019 Napisano 22 Wrzesień 2019 A gdzie napisałem że F,E był właścicielem ?, pisałem że korzystał .Znak stylistycznie pochodzi od oznaczenia stosowanego przez Lobacha a że ewoluował i zmieniał się przez lata to chyba oczywiste .Casberg nie wymyślił 'Wiewióry' tylko stuningował istniejący znak towarowy, nie jest to żadna legenda tylko fakt potwierdzony. Co do naciągania prawa przy rejestracji, jakie to ma znaczenie? handel to handel a znany 'Trademark" to podstawa
toyotomi Napisano 18 Wrzesień 2019 Napisano 18 Wrzesień 2019 Czołem. 1 godzinę temu, Ziele77XXL napisał: coś wiecej, ....tylko co można więcej mówić o tym scyzoryku...? pzdr. stani
Ziele77XXL Napisano 18 Wrzesień 2019 Autor Napisano 18 Wrzesień 2019 scyzoryk, jaka każdy inny, Każdy, według mnie. Jakby się uparł, to nawet cały opis o nim, nie rożni się treścią od tych wielkich bagnetów :). To sarkazm, bo sorry, ale na taka odpowiedź może być tylko taka odpowiedź. Prosiłem o opinie na temat bagnetu rocznik co najmniej wojenny. Uważasz, że nie ma tutaj nic do dodania ? Jesli tak, może , dzięki :). Pozdrawiam
su7791 Napisano 18 Wrzesień 2019 Napisano 18 Wrzesień 2019 Ja wpisałem "German fire brigade bayonet" i wyskoczyło np.to https://www.bygoneblades.com/buy-german-sawback-fire-service-bayonet-eickhorn-1935-41 Czasem wystarczy pokombinować z translatorem Ps.Oczywiście kolega toyotomi precyzyjnie naprowadził czego szukać,jak zawsze
toyotomi Napisano 18 Wrzesień 2019 Napisano 18 Wrzesień 2019 Czołem. Po co ten sarkazm - wrzuć na luz. A gdzie prosiłeś...? 11 minut temu, Ziele77XXL napisał: o opinie na temat bagnetu rocznik co najmniej wojenny. Bo nie zauważyłem w pierwszym wpisie - to same retoryczne stwierdzenia. 2 godziny temu, Ziele77XXL napisał: Witam, podobno to bagnet III Rzeszy, paradny Straży Pożarnej. Nie znalazłem jednak nigdzie podobnego modelu. Różni producenci, jednak nikt nie mówi o tej produkcji. Tak jak pisałem - produkt Eickhorna - a "wiewiór" odpowiada produkcji z lat 1935-1941.
Erih Napisano 18 Wrzesień 2019 Napisano 18 Wrzesień 2019 Może precyzując, to jest nie tyle bagnet, co kordzik wzorowany na bagnecie KS-98, brak mu możliwości założenia na lufę.
Ziele77XXL Napisano 23 Wrzesień 2019 Autor Napisano 23 Wrzesień 2019 21 godzin temu, bert.F napisał: Umieszczenie określenia "Original" w logu firmy wynikało być może z faktu iż znak towarowy zaprojektowany w 1935 przez P. Casberga aż do roku 1940 nie został wpisany do rejestru Deutsches Patentamt i z tej przyczyny nie korzystał z ochrony prawnej. Co do genezy sygnatury to w prostej linii (bez wdawania się w niepotrzebne szczegóły i pomijając koligacje rodzinno- handlowe) pochodzi z 16 wieku i posługiwał się nim wytwórca Peter Lobach (oczywiście mam na myśli wiewiórkę bez miecza, który dodał P.C. w 35 r.).Znak towarowy w formie pojedynczej wiewiórki i liter C.E. " Eickhorn" zarejestrował w roku 1920, wcześniej w latach 1850-64 korzystał z tego znaku Friedrich Eickhorn. Na koniec trzeba dodać że prawidłowa nazwa "bagnetu" kol. Ziele77XXL ( jakkolwiek zabrzmi to śmiesznie), to Faschinenmesser No i jak tu mądrego nie cytować :)\
Ziele77XXL Napisano 19 Wrzesień 2019 Autor Napisano 19 Wrzesień 2019 Dzięki bardzo, te informacje pozwoliły mi rozszerzyć trochę swoja wiedzę. Nie spotkałem nigdzie info, że ten producent także wytwarzał ten typ bagnetu, kordzika, scyzoryka, właśnie dla tej służby. Podałem wcześniej, że pomroczność jasna i ....nic nie mogę znaleźć na ten temat. Tak się zdarza, tym razem trafiło to mnie. Dlatego moja prośba, albo o info, co , ewentualnie gdzie i dlaczego. Przyznałem się, ze tym razem moje umiejętności szukania samodzielnego, dały słaby efekt. Dziękuję za pomoc. :). P>s. Tak naprawdę, wolę sarkazm, on nie obraza. Mam jakiś zestaw różności, a bez znajomości ich historii, to słabo. Także będę niepokoił Panów/Panie swoja obecnością, .......co jakiś czas :). Pozdrawiam
Ziele77XXL Napisano 23 Wrzesień 2019 Autor Napisano 23 Wrzesień 2019 No i dobrze, a tak naprawdę, to jest oryginał czy nie ?
Ziele77XXL Napisano 19 Wrzesień 2019 Autor Napisano 19 Wrzesień 2019 Wrócę jeszcze na chwile do samego pytania, związanego z wątpliwościami prostej natury. Na bagnecie napis Original. Dla mnie z miejsca skojarzenie z odpustowymi wyrobami " orginałami", albo Cola Oryginal. Stad i moje wątpliwości......i dlatego też ten taki wpis :). Może ktoś zna genezę takiego opisu i takiej sygnatury na bagnecie. Wg mnie, to dość oryginalne :), używając okreslenia z bagnetu
Erih Napisano 19 Wrzesień 2019 Napisano 19 Wrzesień 2019 Takie logo miał producent. Na moim paradniaku widnieje dokładnie to samo.
toyotomi Napisano 23 Wrzesień 2019 Napisano 23 Wrzesień 2019 Czołem. 6 godzin temu, Ziele77XXL napisał: tak naprawdę, to jest oryginał czy nie ? Nic się nie martw - twój scyzoryk jest oryginalny. Rozmawiamy - teraz - o wyższości świąt Bożego Narodzenia, nad świętami Wielkiej Nocy..... pzdr. stani.
toyotomi Napisano 19 Wrzesień 2019 Napisano 19 Wrzesień 2019 Czołem. 1 godzinę temu, Ziele77XXL napisał: Na bagnecie napis Original. Dla mnie z miejsca skojarzenie z odpustowymi wyrobami " orginałami", albo Cola Oryginal. Stad i moje wątpliwości Eickhorn - w latach 1900-1945 używał w swojej manufakturze ok. 14-tu różnych krojów logo, do nabić. piszę ok. 14-tu - bo sprawa jest otwarta i nie wszystkie zidentyfikowane. Logo "Wiewióra" z napisem w legendzie "Original" - posiadało 5 stylizacji. 1- 1935-1941 - najdłużej używane logo. Min. na Twoim nożu. 2 - 1936 3 - 1937-1938 4 - 1942 5 - 1936-1939 - logo z produkcją dla "elektryków" 2 godziny temu, Ziele77XXL napisał: Może ktoś zna genezę takiego opisu i takiej sygnatury A o to to trzeba by było zapytać głównego artystę grafika Eickhorna - Paula Casberga. On to wymyślał te wszystkie "wiewióry" - jak i projektował broń długą i krótką. pzdr. stani
toyotomi Napisano 23 Wrzesień 2019 Napisano 23 Wrzesień 2019 Czołem Robercie 20 godzin temu, bert.F napisał: A gdzie napisałem że F,E był właścicielem ?, pisałem że korzystał . Oczywiście że nie napisałeś….ale z tym korzystaniem to też tylko domysły. Nie ma potwierdzeń źródłowych, ani materialnych, aby manufaktura - - Johann Fridrich Eickhorn-Wilhelm Sohn – bo o tej manufakturze - prawdopodobnie - mowa, kiedykolwiek użyła nabicia „wiewiórki” na gotowym produkcie. Jednocześnie należy brać pod uwagę – czy kiedykolwiek manufaktura ta zajmowała się – sensu stricto – kowalstwem, czyli wytwórczością głowni. Eickhornowie – swój początek udokumentowany, działalności w metalurgii - notują od Heinricha Eickhorna, od roku 1583-go. Niektórzy biografowie cofają się jeszcze dalej – do roku 1358 do wzmiankowanego w kronikach – Eykorne – utwardzacza/hartownika. Udokumentowany Heinrich Eickhorn (1583-1648) był hartownikiem i szlifierzem. A jego potomkowie i spadkobiercy wyspecjalizowali się w szlifierstwie, dokładając w wieku XVIII do swojej profesji – z konieczności – rolnictwo i kupiectwo. Do czasów Carla Eickhorna (1833-1889) w spisach zawodów uprzywilejowanych Eickhornowie – to szlifierze, marchandzi i kupcy. A z braku zajęć – rolnicy. Z jednym wyjątkiem – Clemens Eickhorn 1682-1730 podobno był kowalem i krótko burmistrzem. Ale w spisach mieczników i nożowników nie figuruje, Jak i w żadnej gildii płatnerskiej – widocznie podkuwał konie. --------------------------------------------------------------------- Wracając do nieszczęsnej „wiewiórki” – Czerwiec 1906 – zarząd manufaktury – Carl, Friedrich i Richard – synowie założyciela Carla „ojca”. Rejestrują pod numerem patentu 101104 - znak firmowy „dwie wiewiórki plecki w plecki” 2 grudnia 1920 roku – ten sam zarząd ponawia rejestrację firmy (narodziny - Republiki Weimarskiej) w dziale Fabrik- und Warenzeichen, pod numerem patentu 256571 na dodatek z działalnością od 1894 roku…??? Z niemożliwości udokumentowania właśnie tego znaku – sprzed I WŚ (24.08.1915) Motywuje użycie właśnie tego znaku – jako nawiązanie i uproszczenie znaku z 1906-go ------------------------------------------------------------- Należy dodać, że przy rejestracji manufaktury przez Carla Eickhorna – podawana data 14.01.1856 nie ma wzmianki o logo w formie – jakiejkolwiek – „wiewióry”. W tym czasie (od 1864 roku) logo "wiewiórki" używa - prawnie - Paul Albrecht Grossmann. I to wszystko – tyle dokumentacja - oczywiście w ogromnym skrócie, naświetlającym istotę rzeczy. ------------------------------------------------------------- A że „wiewiór” podobny jest do puncy Lobacha – legenda jak znalazł, no i ranga firmy. Z mojego punktu widzenia - Tak na siłę można „podpinać” Eickhorna pod Lobacha. Tylko – po prawdzie – to wygląda to tak jak by historii Fiata 125P doszukiwać się w Chevrolecie, czy innym Fordzie – oczywiście po tuningu. pzdr. stani
bert.F Napisano 23 Wrzesień 2019 Napisano 23 Wrzesień 2019 Witam Stanisławie, jako przerywnik w dyskusji proponuję trochę literatury tematu według J.A.Cartera, co prawda nie ma nic o Chevrolecie i Fordzie ale wnioski o pochodzeniu " Wiewióry" można wyciągnąć
Pytanie
Ziele77XXL
Witam, podobno to bagnet III Rzeszy, paradny Straży Pożarnej. Nie znalazłem jednak nigdzie podobnego modelu. Różni producenci, jednak nikt nie mówi o tej produkcji.
22 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.