Skocz do zawartości

Historia jednego zdjęcia - Sd.Kfz 251/17


Młody duchem

Rekomendowane odpowiedzi

Ale to nie ze mną trzeba polemizować tylko z takim znawcą tematu jak Spielberger.

Zresztą w żadnym materiałach archiwalnych określenie "SdKfz 215/17" nie występuje przed 1944 rokiem. Taka sama dyskusja (i też z udziałem co najmniej dwóch tutaj się udzielających) odbyła się już 11 lat temu (!) na forum dws.org.

Ogólna konkluzja jest/była taka, że SdKfz 251/17 przysługuje pojazdowi z tak zwaną Schwebelafette.

 

To ostatnie zdjęcie, to SdKfz 251/10. Były też z taką małą osłoną.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 142
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Dlatego to na koniec dnia trochę akademicka dyskusja i już się z tej drogi (nazywania wersji Luftwaffe SdKfz 251/17)  nie zawróci. Ale zauważyć warto. 

Dla mnie arcyciekawe jest za to zdjęcie tego pojazdu w scenerii zniszczonych domów z muru pruskiego. Pojazd wygląda jak nowy, malowanie Panzergrau, ewidentnie lato, więc Prusy odpadają... Pojęcia nie mam o co chodzi i gdzie to jest. Tak naprawdę trzeba by prześledzić losy konkretnie tej konkretnej kompanii/baterii pojazdów, bo pułk przeciwlotniczy nie zawsze z dywizją występował, a nawet jeśli to też nie zawsze w całości. Ale nie wiem jak się nawet do tego zabrać, bo numeracja w ramach pułku też się zmieniała, a sprzętu zmechanizowanego też trochę było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podziel się może tą „ukrytą perspektywą” szerzej, bo przyznam że nawet się nie domyślam w czym rzecz.

No i zaciekawiło mnie do jakich „niemieckich dokumentów źródłowych” dotyczących SdKfz 251/17 udało Ci się dotrzeć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ba..wchodzę..czekam na warunki:)))

Twoje określenie "kolekcjoner" oddaje w 100% moje potrzeby, manie i bziki....

Nie mam potrzeby "chwalenia" się swoimi zbiorami - wystarcza mi zupełnie moja własna satysfakcja. Ale  pewnie jak każdy kolekcjoner zrobię dużo dla zdobycia kolejnego kawałka kolekcji. Potrzebna jest mi jednak zawsze pewna minimalna wiedza o własnych zasobach - pozwala to systematyzować, porządkować itp kolekcje..Szukam także cały czas osób o podobnych zainteresowaniach - zgodnie z zasadą "w kupie raźniej". Zawsze jestem zwolennikiem rzeczowej dyskusji i szukania najwłaściwszych rozwiązań. Tego wymaga mój zawód - i tak w pewnym momencie wyobraziłem sobie mój udział w forum.

Te dwie kolekcje zdjęciowa to tylko pierwsza część "kolekcjonerstwa"....jest i druga:))) bardziej czasochłonna i ..hmm... kosztowna /ale bez przesady:))...też w grupie DAK i sd.kfz.251

Siadaj zatem i pisz maila:))

I na koniec: kilka godzin jazdy to dobry czas przemyśleń - Twoje zdanie o klubach chyba się potwierdza - zatem pewnie umrą śmiercią złych lub słabych pomysłów a fotele i klubowy bar pokryją się kurzem....

Sam na razie przestanę je odwiedzać - ale gdy jakiś gość zapuka to zaproszę i sam stanę za barem:)))). Niech życie i forumowicze zadecydują..

Kaz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten ausf B to ma towarzysza...

image.png.d33964bde2a7529d18b2431bdab58c0c.png

Wydaje się, że ma zaspawana tylną furtę, jak dla B nie ma tam tego rzędu nitów..Także brak jakichkolwiek oznaczeń..nawet rejestracji..

No i czyściutki jak spod igły, aż świeci się farba..dałbym 95% że to jakaś jazda testowa po terenie przywarsztatowym

Jako "kolekcjoner" mam czasami problem: jak taki przypadek  zakwalifikować??

Czy to "3", "6" czy tez "17" Luftwaffe...???????? Rozsądek i przejrzystość wskazują na umieszczenie tego w "17"...albo stworzenie dziwnego "podtypu" "6" Luftwaffe...i umieszczenie tego razem z ausf.C w wersji dowódczej..

Może jakieś Wasze sugestie? /to może nie jest  "odkrywnie" ale czasami warto posłuchać dobrych rad..- tu ukłon w stronę Barbapapy:)))/

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Barbapapo!

Nie zrobisz Ty ze mnie odkrywcy, oj nie zrobisz...:))). Możesz mi wierzyć, kolekcjonerstwo to tez przyjemność.Doświadczyłem /i doświadczam nadal/ tego uczucia, gdy nagle potrafię połączyć 2-3 zdjęcia w jedna kupę:).. albo gdzieś w maleńkim zakamarku zdjęcia dojrzę 251... Bardzo podoba mi się i odkrywanie...ale jedno z moich ostatnich przemyśleń: zidentyfikuj i zaszufladkuj a reszta przyjdzie z czasem sama:)) /no, moze trochę po drodze../ - może to będzie czas mojego odkrywania. Wiesz doskonale co mnie pociąga ..tematy są obszerne - a czasu coraz mniej...

Co do świata równoległego - też ma swoje prawa i oby się toczył:)).Byle tylko czas w obu liczył się oddzielnie - wtedy nie będzie problemu.:))). i oby nowy równoległy nie okazał sie..hmm... gorszy:))

Tablica faktycznie wisi..pewnie i czytelna /jak znajdę gdzieś egzemplarz bez tej linii/ pierwsze 3 cyfry to chyba 23 7__  jezeli to WL to może Kiel,,,jeżeli WH to Szczecin../to przy założeniu że jeszcze nie było bałaganu rejestracyjnego../

Nity to Twoja nauka::) mam ochotę być pojętnym uczniem:))

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wisimy, wisimy:)) - na razie to ja mam największe korzyści.

Szukałem forum pod hasłem "kolekcje", kolekcjoner forum" itp.-jakoś nic nie powaliło mnie na glebę...trudno zapuścić korzenie.

ALE CHYBA JESZCZE NAD TYM POMYŚLE I COŚ SPRÓBUJĘ.

Może tez zdarzyć się cud: znajdzie się garstka mądrych użytkowników nie chroniących się za tarczą anonimowości, chcących pomóc /ale tez być może rozszerzających swoją wiedzę/ i wejdą w temat. Oczywiście nie zamyka to drogi wszystkim innym chętnym chcącym czegoś się dowiedzieć i nauczyć - byle ich obecność wynikała z potrzeby wiedzy a nie potrzeby pisania.

zapraszam wszystkich do tej próby

Kaz

ps.Ba..spróbujmy zatem wejść w nadprzestrzeń.... może gdzieś dobrze wylądujemy..))) i przywitają nas po przyjacielsku:))/tzn stosami foto i stosami bezpośrednich źródeł:)))/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drodzy Forumowicze i Ty Barbappo

 

image.png.52eab5fff3ac7b13160351567274c30c.png

image.png.a5c2efc791fd1c3b555e605dce7e9526.png

co z tego wycisnąć? dobre pytanie..

co wiem i co przypuszczam:

- oba zdjecia to ten sam sd kfz 251

-ausf.B

- przebudowane burty /prawdopodobnie otwierane - chyba widoczne zawisy(?)/

- zaspawane drzwi tylne

- wersja dowódcza - tylko po co zatem poszerzano przestrzeń przedziału transportowego? dla flak 38 rozumiem ale dla radiostacji?

- przesunieto pojemniki burtowe do przodu co jest zrozumiałe po przebudowie burt /nie mieściły sie/

- załogant na S12 to wygląda na mechanika co z brakiem jakichkolwiek oznaczeń /krzyże, nr.taktyczne itp/ sugeruje jakąś przejażdżkę

   testową po dokonanej przeróbce..

-wydaje się, ze to nie jedna sesja foto: na s12 widac kabłąk pod brezent (?), na s10 raczej nie

                                                                     na s10 uchwyt tylnego MG na s12 raczej nie(?)

                                                                     na s12 tablica rejestracyjna jakby bardziej pionowo niz wąski pasek na s10(?)

- pora roku: s10 to jakby więcej lisci na drzewach(?)

- tylne koło napinające w s12 - dziwnie wygląda, ale może to foto..

 

BARBAPAPO..kruca fuks..to chyba wszystko co widzę..:((( poddaję się...

ps. chyba ze chodzi o biały krzyż na obu...jakoś nie kojarzę  typu malowania tego znaku...:(((

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Młody duchem napisał:

wydaje się, ze to nie jedna sesja foto: na s12 widac kabłąk pod brezent (?), na s10 raczej nie

                                                                     na s10 uchwyt tylnego MG na s12 raczej nie(?)

Uchwyt MG na s12 zdecydowanie jest, tyle że nieco obrócony w stronę prawej burty i widać go w skrócie perspektywicznym.

Pałąk na s10 moim zdaniem też jest, ten patyk nakładający się na uchwyt MG.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Slajmi; dziwnych anten na zdjeciach mam kilka..sprawdzę, czy czegoś podobnego nie ma..za kilkadziesiąt minut coś więcej napiszę..

Mam podejrzenie żę jak i reszta tego egzemlarza to twórczość prototypowa..ten prawdziwy ausf.C w wersji comando luftwaffe ma cos podobnego.

.1309479974_z502002.thumb.jpg.d0762a2de8277496a1590fd6ce4711fa.jpg1281485813_z3HG-Ol-Rossmann-SdKfz250-Ritterkreuz-Russland41.thumb.jpg.277e96c5ee163fa71ce791adb107ea6b.jpg.75abd0c579a46f18ae6016c93bfee754.jpg468779910_c01365C_17.jpg.3a9335900b08bfa22c048ce1100a2ada.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ba...nie tylko w Polakach drzemie ułańska fantazja - jak działa to może być z "bela cego"::)))

A tak na poważnie: może ktoś temat anten i radiostacji w armii III Rzeszy ma w jednym paluszku...?))Niech nie daje się prosić:))

Podtypów sd.KFZ. 251/3 oraz /6 jest kilka - za cholerę nie mogę tego ogarnąć..:((

Kaz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ strzał Grzesiu..ale co to za Fu..z mojej wiedzy żaden z podtypów 251/3 czy tez 251/6 nie był wyposażany w Fu 24,...

Ale jak sie tu przekonałem czasami moja wiedza to tylko tylko tak mi się wydaje że jest...:(((

A kolega Net też nic nie chce tak na szybko podpowiedzieć.

W niektórych podtypach była Enigma...może jej tak pilnowali Barbapapo /ot, pudło pasowało../

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szybkie szukanie fu 24 luftwafe..

i przetłumaczony mechanicznie tekst

FuG 24: This set was developed from the Fug 16 as a simplified and cost reduced system. Intended for the Heinkel He 162 and later aircraft. Did not have a direction finder capability or a Y control interface. Frequency Range was 42 to 48.3 MHz, FM & AM voice only. FuG 24Z included Y-Control and blind landing and Hermine beacon-receiving capability

 
FuG 24: Ten zestaw został opracowany na podstawie Fug 16 jako uproszczony i obniżony koszt systemu. 
Przeznaczony do samolotów Heinkel He 162 i późniejszych. Nie miał możliwości szukania kierunku 
ani interfejsu sterowania Y. Zakres częstotliwości wynosił od 42 do 48,3 MHz, tylko głos FM i AM. 
FuG 24Z obejmował sterowanie Y i lądowanie na ślepo oraz zdolność odbierania sygnałów nawigacyjnych 
Hermine
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I znów się czegoś dowiedziałem:))

Ale jeżeli to raczej "mobilny" sprzęt to chyba raczej jakiegoś "zewnętrznego" obserwatora, członka obsady takiego esdeka..

W zasadzie mogę sobie wyobrazić zadania takiego "dowódczego" esdeka...ktoś taką mobilną baterią musiał na miejscu dowodzić. Przy braku radarów raczej rozstawiano obserwatorów sygnalizujących przeloty i ich kierunki. Taka bateria jakos musiała sie przygotować do otwarcia ognia - szczegolnie ze kaliber flak to raczej nisko lecące cele..a te siłą rzeczy są krótko w polu ostrzału...

A co do oznaczeń Fu i Fug:

jedno z źródeł podaje:

Sd Kfz 251/3

Transportery tej wersji były używane jako wozy łączności (Mittlerer Funkpanzerwagen) - Gerät 893. Masa pojazdu wynosiła 8500 kg, załoga 7 osób. Budowano kilka wersji różniących się wyposażeniem radiowym. Najczęściej stosowane wersje to: - Sd Kfz 251/3 II - odmiana zapewniająca łączność pomiędzy formacjami czołgów, radiostacje FuG 8 i FuG 5, - Sd Kfz 251/3 III - odmiana służąca do łączności z lotnictwem, nadajnik FuG 7 o zasięgu 50 km i odbiornik FuG 1, - Sd Kfz 251/3 IV – wóz dowodzenia wyposażony w radiostację FuG 11 i FuG 12, - Sd Kfz 251/3 V - wóz dowodzenia z radiostacją FuG 12. W mniejszej ilości budowane były transportery z radiostacjami FuG 8, FuG 5 i FuG 4 używane w dywizyjnych jednostkach artylerii. Artyleria używała też transporterów z radiostacjami FuG 8 i FuG 4. Sporadycznie na transporterach Sd Kfz 251/3 montowano radiostacje dalekiego zasięgu o mocy 100 i 80 W.

Wszystkie wozy łączności radiowej były wyposażone w anteny prętowe zabudowane na wierzchu kadłuba transportera. Niektóre typy radiostacji (np. FuG 11) mogły pracować za pomocą składanego masztu o wysokości 8 metrów mocowanego do tylnego pancerza transportera.

Transportery Sd Kfz 251/3 znajdowały się na wyposażeniu pododdziałów łączności na wszystkich szczeblach dowodzenia. Część transporterów używała Luftwaffe, gdzie służyły jako wysunięte punkty naprowadzania własnych samolotów bombowych i szturmowych.

Uzbrojenie stanowiły 1-2 karabiny maszynowe MG 34 lub MG 42 kalibru 7,9 (7,92) mm.

 

podaje np: dla Sd Kfz 251/3 II to wersja dla czołgów i radiostacje Fug...znów bajkopisarstwo Autora???

I bądź tu pewien swojej wiedzy.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, bardzo często wielu autorów błędnie określa zestawy wojsk lądowych lotniczym skrótem FuG, zamiast Fu. Już wiele lat temu wyszło to przy okazji wałkowania wyposażenia radiowego Rosi. 

Co ciekawe, w internecie wychodzi przy szukaniu Fu 24 plik pdf o skrzynkach transportowych, gdzie Fu 24 opisane jest jako Schreiber - co całkowicie odpowiada napisowi na skrzynce na zdjęciu powyżej. Pewnie on Schreiber to był kolejny element Fu 24...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja dodam swoje trzy grosze o wyposażeniu radiowym 

SdKfz 251/3

Equipment
/3.1 carrying FU-8 and FU-4
/3.2 carrying FU-8 and FU-5, the tank formation radio.
/3.3 carrying FU-7 and FU-1, for air-ground co-ordination
/3.4 carrying FU11, FU1 and FU12, command version
/3.5 carrying FU11, and FU1, command version

SdKfz 251/6

FuG11 - FuG Tr. (Before 1943) 
FuG11 - FuG12 - Kdo.Fu.Tr. with 9 meter pole antenna and frame. 
FuG12 - FuG19 
Fu.Tr.100Mw(gp) 
Fu.Tr.80Mw(gp) 
Fu.Tr.30Mw(gp) 
Fu.Tr.15Kzw(gp)

Radia jakich używano

251radio-usage-diagram.jpg

 

Informacje o typach radia i używanych przez nie antenach:

FuG Watt Khz Aerial additional
1 ? ? ? receiver
5 10 27.200-33.000 2 m star the standard tank-unit radio
7 20 42.100-47.800 2 meter star 50 km range
8a 30 1130-3000 frame
8b 30 580-3000 8m rod
10a 30 950-1670 frame/8m rod
10b 30 100-6970 frame/8m rod
11a 100 200-1200 frame/9m rod
11b 100 100-6970 frame/9m rod
12a 80 1120-3000 2m star
12b 80 835-3000 2m star
19 15 ? ?
FuSpr F ? ? 1.4 to 2m star (standard in a 251)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie