Skocz do zawartości

Andrzej Duda leci do USA po Homara


Rekomendowane odpowiedzi

http://wyborcza.pl/7,75398,23908773,andrzej-duda-leci-do-usa-po-homara.html#BoxGWImg

Andrzej Duda leci do USA po Homara

Polska w przyszłym tygodniu ogłosi, że kupi amerykańskie systemy rakietowe Homar. Ta decyzja związana jest z wizytą prezydenta Andrzeja Dudy w USA i spotkaniem z prezydentem Donaldem Trumpem. Ma też być formą zadośćuczynienia za upokorzenie Dudy w Australii, gdy się okazało, że mimo zapowiedzi jego ministrów Polska nie kupi dwóch używanych fregat Adelaide.

Według naszych informacji w przededniu albo w trakcie wizyty Dudy w USA zostaną podpisane Letter of Request oraz Letter of Acceptance umożliwiające rozpoczęcie procedury pozyskania przez Polskę wyrzutni wieloprowadnicowych HIMARS produkcji Lockheed Martin. Mają one tworzyć system Homar, czyli kluczowy dla bezpieczeństwa Polski zestaw artylerii rakietowej zdolnej uderzać w cele odległe o 300 kilometrów.

Ceremonia ma się zbiegać z rozpoczynającą się 18 września wizytą w Stanach Zjednoczonych prezydenta Andrzeja Dudy.

Na razie nie wiadomo, kiedy konkretnie zostaną podpisane dokumenty. Wedle nieoficjalnych źródeł mają one nosić datę 17 września. Minister obrony Mariusz Błaszczak uwielbia bowiem wpisywanie decyzji w historyczne rocznice, a 17 września wiąże się z napaścią Związku Radzieckiego na Polskę...."
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://manager.money.pl/wiadomosci/artykul/wyrzutnie-rakiet-homar,118,0,2415734.html

Wyrzutnie Homar dla Polski. Prezydent Andrzej Duda leci do USA podpisać umowę

Wizycie prezydenta Andrzeja Dudy w USA i spotkaniu z prezydentem Donaldem Trumpem ma towarzyszyć podpisanie wstępnej umowy na zakup wyrzutni Homar - informuje "Gazeta Wyborcza. To już drugie podejście rządu PiS do zakupu tego uzbrojenia.

Jak pisze "Gazeta Wyborcza, uroczysta ceremonia ma odbyć się we wtorek 18 września, podczas pobytu prezydenta w USA. Będzie to pierwsza wizyta Andrzeja Dudy w tym kraju połączona ze spotkaniem z Donaldem Trumpem. Możliwe, że podpisanie dokumentów przez szefa MON Mariusza Błaszczaka nastąpi już w poniedziałek.

Umożliwi to rozpoczęcie procedury pozyskania przez Polskę wyrzutni wieloprowadnicowych M142 HIMARS produkcji koncernu Lockheed Martin. Wyrzutnie będą częścią systemu Homar, który będzie kluczowym dla bezpieczeństwa Polski układem obrony rakietowej.

Właściwy kontrakt na Homara z Amerykanami ma zostać podpisany do końca tego roku. "Wyborcza nieoficjalnie informuje, że polski rząd kupi 56 wyrzutni wyposażonych w pociski GMLRS o zasięgu do 80 km oraz ATACMS o zasięgu do 300 km.

Wartość kontraktu nie jest znana i ostateczna cena będzie uzależniona od liczby zamówionych pocisków. Eksperci wstępnie szacują, że polski rząd wyda na Homara ok. 7 mld zł. Prawdopodobnie nie będzie umowy offsetowej dla polskiego sektora obronnego, która oznaczałaby jeszcze wyższe koszty.

O zakup systemu Homar starał się poprzednik Mariusza Błaszczaka w resorcie obrony. Antoni Macierewicz w 2017 roku zapowiadał rychłe podpisanie umowy na zakup wyrzutni rakietowych, ale rozmowy z Amerykanami ostatecznie zostały zerwane.

Według nieoficjalnych informacji, strona polska zaskoczyła żądaniami Amerykanów ws. programu Homar. Przedstawiciel Polskiej Grupy Zbrojeniowej miał domagać się zawarcia w umowie prawa do sprzedaży produktów i pełnego transferu technologii, co okazało się nie do przyjęcia dla drugiej strony."
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za wszelką cenę staramy się kupić sojusz" z USA - grubo przepłacając za ich zabawki. Do tego kupujemy [oczywiście bez przetargu] sprzęt, którego i tak nie będziemy w stanie wykorzystać, bo nie dysponujemy własnymi środkami dalekiego rozpoznania. Do tego Amerykanie tylko Izraelowi udostępniają kody dostępu, a więc o tym czy i kiedy coś odpalimy to i tak będzie decydował Waszyngton, a nie my. A w tle dalej wisi nad nami Ustawa 447, o wizach już nie wspominając...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pamiętam już szczegółów, ale kilka lat temu nasza armia dokonała zakupu sporej ilości amunicji artyleryjskiej, nie posiadając ani jednego działa przystosowanego do takiej amunicji. Nie wiem co się z tym stało i po jaką cholere było to kupione? Pewnie po to tylko żeby ktoś mógł zarobić na grubym wałku... jak to u nas bywa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
Miało być wspieranie zbrojeniówki, jest opcja umuńska". Prosimy USA o rakiety

MON poinformował o wysłaniu do USA zamówienia na dostawę dywizjonu rakiet dalekiego zasięgu. To tak zwany program Homar. Początkowo deklarowano, że ma on być w dużym stopniu realizowany przy pomocy polskiego przemysłu. Przedstawiano nawet wielkie plany. Nic z tego nie wyszło. Zamawiamy sprzęt prosto z USA.

Według komunikatu MON do USA wysłano tak zwany LoR (Letter of Request), w którym mówimy, co konkretnie chcemy kupić. Teraz Pentagon przeanalizuje zamówienie, określi ogólnie co, kiedy i za ile może zostać dostarczone, poprosi Kongres o uwagi, a potem najpewniej wyda zgodę na sprzedaż. Na koniec trzeba będzie jeszcze wynegocjować samą umowę i ją podpisać.

W komunikacie ministerstwa nie ma wielu szczegółów. Wiadomo tyle, że na razie chodzi tylko o jeden dywizjon systemu M142 HIMARS. Dotychczas plany zakładały zakup sprzętu dla trzech a Antoni Macierewicz mówił swojego czasu nawet o dziewięciu.

Nie wiadomo, ile może kosztować zakup. Dotychczas szacowano wartość programu Homar na do 10 miliardów złotych. Jeden dywizjon prosto z USA, bez udziału polskiego przemysłu, powinien być znacznie tańszy.
Najpierw z Rumunów się podśmiewano, teraz idziemy ich śladami

Pierwotnie zakładano, iż wyrzutnie rakiet o zasięgu do 300 km zostaną dostarczone polskiemu wojsku przy znacznym udziale naszego przemysłu zbrojeniowego. Z zagranicy miały zostać zakupione kluczowe technologie i elementy, ale całość miała powstać w Polsce. Miało to być znaczne wzmocnienie dla Polskiej Grupy Zbrojeniowej.

Na deklaracjach jednak się skończyło. W 2017 roku Antoni Macierewicz ogłosił podczas wizyty Donalda Trumpa w Warszawie, że Homar powstanie przy pomocy USA (odrzucono ofertę izraelską). Kiedy jednak przyszło do negocjacji, okazało się, że polskie oczekiwania co do ceny i skali transferu technologii są bardzo rozbieżne z tym, co chce zaoferować koncern Lockheed Martin. Negocjacje utknęły w martwym punkcie i wiosną 2018 roku zakończono je bez efektu.

W lipcu 2018 roku MON ogłosił, że dotychczasowe prace nad programem Homar zostają zamknięte. Zrezygnowano z daleko idącej polonizacji na rzecz bezpośredniego zakupu sprzętu amerykańskiego. Udział polskiego przemysłu będzie na razie minimalny.

Tak samo systemy HIMARS kupuje wojsko rumuńskie. Stąd pojęcie opcji umuńskiej", która jeszcze pod koniec 2017 roku była na specjalnej konferencji prasowej PGZ określana jako znacznie gorsza od tego, co chciano zrobić w ramach programu Homar. Teraz jest już pewne, że Polska podąży śladem Rumunii.


http://next.gazeta.pl/next/7,166612,24065600,mialo-byc-wspieranie-zbrojeniowki-jest-opcja-rumunska-prosimy.html#s=BoxOpImg1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie