Czlowieksniegu Napisano 29 Styczeń Share Napisano 29 Styczeń "Hello, a czy mógłbyś wrzucić to zdjęcie ze Szczecina jeszcze raz? " Ja też chętnie popatrzę- nie śledzę wątku na bieżąco... A popatrzę tym chętniej, im bardziej nie wierzę, że przed rozwiązaniem w 1947 jako zwarta jednostka odwiedziła Polskę...- później także :-( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jedburgh_Ops Napisano 29 Styczeń Share Napisano 29 Styczeń (edytowane) Zrobił się ważny, ciekawy i bardzo kontrowersyjny podtemat tego wątku, tak uważam. Ale to nie wada, wręcz przeciwnie :-) Byłoby dobrze zapytać forumowiczów, czy jest tutaj ktoś ze Szczecina i czy mógłby spróbować zweryfikować tło tego zdjęcia (budynki, inne obiekty terenowe itp.), czy to jest faktycznie Szczecin? Bo to może być np. zdjęcie-propagandówka dla maluczkich (wzięte z Zachodu) pt. „Patrzcie, jaka władza ludowa jest dobra i kochająca wszystkich Polaków bez względu na to, kim są, gdzie byli, co robili podczas wojny i skąd dziś przybywają”. W taki przecież sposób nabito w butelkę 100 proc. lotników PSP, którzy na dzień dobry w Polsce lądowali u bezpieki. No kuźwa coś tu jest nie halo i ja tego nie kupuję. W mojej podstawówce sekretarką szkoły była pani Wyszkowska - żona pilota Cyrku Skalskiego Mieczysława Wyszkowskiego. A jakie przerażenie na twarzy u mojej wychowawczyni było wobec mnie, gnojka 13-letniego, gdy mi to powiedziała wychowawczyni na boku i po cichu (bo wiecznie miałem na ławce książkę Mieczysława Wyszkowskiego „Ostatni lot”). 100 proc. lotników PSP lądowało po powrocie do Polski w bezpiece, a na maksa znienawidzeni przez NKWD i polską ludowiznę spadochroniarze PSZ paradują w Szczecinie w pełnym umundurowaniu i uzbrojeniu? Nie kupuję tego. Czekamy na to zdjęcie. Ale nie pali się Formozo. Spokojnie szukaj tego zdjęcia, a tymczasem wrzucaj kolejne z historii 1. SBSpad. Edytowane 29 Styczeń przez Jedburgh_Ops Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
formoza58 Napisano 29 Styczeń Autor Share Napisano 29 Styczeń 24 minuty temu, Czlowieksniegu napisał: A popatrzę tym chętniej, im bardziej nie wierzę, że przed rozwiązaniem w 1947 jako zwarta jednostka odwiedziła Polskę...- później także :-( Czy ja użyłem określenia " zwarta jednostka"? Jesli nie śledzisz tego wątku na bieżąco, co zrozumiem, to pal sześć. Ale nie ironizuj sobie i nie spłycaj tematu, bo to Tobie splendoru nie dodaje ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
formoza58 Napisano 29 Styczeń Autor Share Napisano 29 Styczeń (edytowane) 18 minut temu, Jedburgh_Ops napisał: 100 proc. lotników PSP lądowało po powrocie do Polski w bezpiece, a znienawidzeni przez NKWD i polską ludowiznę spadochroniarze PSZ paradują w Szczecinie w pełnym umundurowaniu i uzbrojeniu? Nie kupuję tego. Czekamy na to zdjęcie. Ale nie pali się Formozo. Spokojnie szukaj tego zdjęcia, a tymczasem wrzucaj kolejne z historii 1. SBSpad. To tak na wszelki wypadek dowód na prawdomówność, ,ze nie czaruję z tą usterką, ale bez obaw, po awarii mam gdzieś folder awaryjny z dubletami plików i nie przepadło. Spoczko, poczekaj cierpliwie... Tylko, czy jest sens , bo w poprzednich postach wyraziłeś wątpliwości odnośnie miejsca zrobienia zdjęcia. Może jeszcze komusze zdjęcie propagandowe lub fotomontaż? ;-) Edytowane 29 Styczeń przez formoza58 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czlowieksniegu Napisano 29 Styczeń Share Napisano 29 Styczeń formoza- wcale, za bardzo Cię lubię :-) Użycie sformułowanie "zwarta" może było nadużyciem, a zdjęcia nie widziałem- ale nie uwierzę, że służby, pozwoliłyby defilować wyposażonym i uzbrojonym nawet pojedynczym żołnierzom PSZ. Zwłaszcza, że z najróżniejszych wspomnień wynika, że tacy żołnierze byli, przynajmniej do odwilży, jednak na cenzurowanym... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
formoza58 Napisano 29 Styczeń Autor Share Napisano 29 Styczeń 6 minut temu, Czlowieksniegu napisał: Użycie sformułowanie "zwarta" może było nadużyciem, a zdjęcia nie widziałem :-) Nie trzeba oglądać zdjęcia, ponieważ wyraźnie w postach określiłem ilość widocznych na nim w kategorii jako " grupa". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czlowieksniegu Napisano 29 Styczeń Share Napisano 29 Styczeń formoza- bjar już ma tego świadomość, ale... czy wiesz, że Ty zła kobieta jesteś? A serio*- nic na to nie poradzę, że nie wierzę :-( Byłby to cud i mocne niedopatrzenie służb. Chyba, że to przebierańcy w oryginalne umundurowanie i wyposażenie, ale to także mało polityczne dla władz by było. PS Pamiętajmy, na marginesie, że Sosabowskiego pozbawiono obywatelstwa :-( * nie, że bjar nie jest... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
formoza58 Napisano 29 Styczeń Autor Share Napisano 29 Styczeń I dla ostudzenia, odprężenia i w oczekiwaniu. II zespół medyczny plus nazwiska... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jedburgh_Ops Napisano 29 Styczeń Share Napisano 29 Styczeń 5 minut temu, formoza58 napisał: To tak na wszelki wypadek dowód na prawdomówność, ,ze nie czaruję z tą usterką, ale bez obaw, po awarii mam gdzieś folder awaryjny z dubletami plików i nie przepadło. Spoczko, poczekaj cierpliwie... Tylko, czy jest sens , bo w poprzednich postach wyraziłeś wątpliwości odnośnie miejsca zrobienia zdjęcia. Może jeszcze komusze zdjęcie propagandowe lub fotomontaż? ;-) Zrobiłeś tutaj wątek bardzo edukacyjny podwójnie i to bardzo dobrze, bo pasjonaci tutejszego tematu nauczą się i prawdziwych obrazów z życia brygady i nauczą się olbrzymiej ostrożności i krytycyzmu w pracy z materiałem historycznym oraz wmawianym, jako „historyczny”. Tylko w ostatnich dniach można się było przekonać, że: ● amerykańskie lądowisko szybowcowe robi za teren operacyjny dla desantu SBS ● amerykańskie szybowce CG-4A zrzucające amerykańskich skoczków robią za C-47 zrzucające SBS ● zdjęcie Stanisława Syndomana z pocztówki z lat 60. i ze skoczkiem z lat 60. robi za spadochroniarza SBS ● jakieś coś, co robi za „Grave”, a Grave nie będąc robi za rzekomy teren operacyjny SBS ● itd., itp., na inne rzeczy też tu uczulam, że to, co widać, to niekoniecznie SBS. Skala fałszu w materiałach ilustracyjnych na temat brygady jest olbrzymia. Mamy więc prawo do olbrzymiej ostrożności i weryfikowania tego, co tylko się da. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
formoza58 Napisano 29 Styczeń Autor Share Napisano 29 Styczeń Z uroczystości pogrzebowych na cmentarzu w Newark- on- Trent w dniu 12 lipca 1944 roku. Tego dnia pochowano ofiary wypadku , jaki miał miejsce w ok. Stamford, 8 lipca. Podczas ćwiczeń kompanijnych zderzyły się dwie Dakoty, w wyniku tego zginęło 2 oficerów i 24 szeregowych 8 kompanii 3 batalionu, oraz 5 członków załogi. Z 8 kompanii zginęli: por. Rudolf Bugielski sierż. pchor. Bronisław Szymoński plut. pchor. Eryk Zieliński plut. Mieczysław Gorczyński kpr. Bronisław Machoń strz. Józef Podolski st. strz. Kazimierz Kania kpr. Jan Piwowarczyk st. strz. Eugeniusz Sokolski kpr. Józef Plizga strz. Michał Bojakowski st. strz. Leonard Harasimowicz strz. Bronisław Siekierko ppor. Stanisław Trybus plut. Stanisław Jaworski st. strz. Marian Kadej strz. Jan Wierzbicki strz. Franciszek Górski strz. Stanisław Dobrowolski strz. Tadeusz Białoskórski strz. Jakub Jaremczuk st. strz. Teofil Korzonkiewicz strz. Stanisław Biryło strz. Jan Sikora strz. Michał Mazur strz. Antoni Adynkiewicz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jedburgh_Ops Napisano 30 Styczeń Share Napisano 30 Styczeń 16 godzin temu, Czlowieksniegu napisał: A serio*- nic na to nie poradzę, że nie wierzę :-( Byłby to cud i mocne niedopatrzenie służb. Chyba, że to przebierańcy w oryginalne umundurowanie i wyposażenie, ale to także mało polityczne dla władz by było. PS Pamiętajmy, na marginesie, że Sosabowskiego pozbawiono obywatelstwa :-( Spróbujmy podejść do tematu inaczej. Czy ktokolwiek widział, słyszał, czytał, cokolwiek wie o tym, że kiedykolwiek po maju 1945 zaistniała taka sytuacja, że: • Brytyjczycy podarowali broń osobistą typu broń długa i krótka jakiejś grupie zdemobilizowanych żołnierzy PSZ, którzy w zwartej grupie zdecydowali się wrócić do Polski • Grupa taka zaokrętowała się w UK na statek w pełnym umundurowaniu i uzbrojeniu • Statek z taką grupą przypłynął do polskiego portu • Grupa taka zeszła na ląd i przedefilowała po wojnie po jakichś ulicach polskiego miasta portowego • Dokąd taka grupa udała się po przemarszu w pełnym umundurowaniu PSZowskim i z pełnym uzbrojeniem? Pytania są o dowolny rodzaj żołnierzy z dowolnego środowiska, z dowolnego rodzaju wojsk itp. Czy ktoś coś słyszał o takim choćby jednym przypadku piechociarzy, marynarzy lub lotników PSZ? Ja nie, ale to oczywiście o niczym nie świadczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bjar_1 Napisano 30 Styczeń Share Napisano 30 Styczeń Słyszałem o takich przypadkach od naocznego świadka, człowiek ten już niestety nie żyje, bo bym się więcej dowiedział. Był w MW - najpierw w porcie w Gdyni, później w artylerii nadbrzeżnej gdzieś dalej na zachód. Opowiadał, że niektórzy żołnierze Polacy z PSZ przypływali do Polski z długą bronią i umundurowani. Broń podobno zdawali zaraz po zejściu na ląd w Gdyni. Niestety tematu nie drążyłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
formoza58 Napisano 30 Styczeń Autor Share Napisano 30 Styczeń O właśnie, pierwszy przekaz, realistycznie i poważne przedstawiający ewentualne przybycie żołnierzy z bronią. Bo pachnącą ironią wypowiedzi np. o bieganiu z bronią po ulicach, niestety, nie kupuję. Wiadomo i na logikę, że jeśli taki przemarsz miał miejsce, to był symboliczny. Potem rozbrojenie itd. Skoro Zgrupowanie PP , z pompą, przedefilowało z bronią w środku kraju, to dlaczego małe grupy nie zrobiły tego pod urzędami repatriacyjnymi w Szczecinie i Gdyni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bjar_1 Napisano 30 Styczeń Share Napisano 30 Styczeń Dodam, że o broni maszynowej nie wspominał, ale o karabinach mówił wyraźnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
formoza58 Napisano 30 Styczeń Autor Share Napisano 30 Styczeń 18 minut temu, bjar_1 napisał: Dodam, że o broni maszynowej nie wspominał, ale o karabinach mówił wyraźnie. O broni maszynowej nawet nie pomyślałem, karabiny i broń krótka tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bjar_1 Napisano 30 Styczeń Share Napisano 30 Styczeń Tak, że słyszałem o takich przypadkach. Nie sądzę, by człowiek ten konfabulował, bo i po co. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jedburgh_Ops Napisano 30 Styczeń Share Napisano 30 Styczeń No i super. Coś drgnęło chociaż odrobinę i chociaż w tematach pokrewnych, ale zawsze jakiś pierwszy ogólny sygnał jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M81 Napisano 30 Styczeń Share Napisano 30 Styczeń 6 hours ago, formoza58 napisał: Skoro Zgrupowanie PP , z pompą, przedefilowało z bronią w środku kraju, to dlaczego małe grupy nie zrobiły tego pod urzędami repatriacyjnymi w Szczecinie i Gdyni. Zgrupowania miały zupełnie inne umocowanie polityczne. Porównujesz jabłka z gruszkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
formoza58 Napisano 30 Styczeń Autor Share Napisano 30 Styczeń (edytowane) 8 minut temu, M81 napisał: Zgrupowania miały zupełnie inne umocowanie polityczne. Porównujesz jabłka z gruszkami Wiem o tym, dałem tylko przykład przemarszów z zewnątrz z bronią w ręku. Pomijając inne umocowanie polityczne, przywędrowało jak gdyby z zachodu. Czy byli tam przefiltrowani, czy sto procent trafiło do służby w kraju, nie mam wiedzy. Fakt, że przed zdaniem broni przedefilowali sobie symbolicznie. Edytowane 30 Styczeń przez formoza58 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
formoza58 Napisano 31 Styczeń Autor Share Napisano 31 Styczeń W dniu 22.01.2024 o 23:30, formoza58 napisał: Ze święta brygady, podczas okupacji niemiec. Uzupełnienie do tematu brygadowej orkiestry... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
formoza58 Napisano 31 Styczeń Autor Share Napisano 31 Styczeń Jw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
formoza58 Napisano 31 Styczeń Autor Share Napisano 31 Styczeń No to udało się w końcu odzyskać wspomniane zdjęcie , spod urzędu repatriacyjnego w Szczecinie. Sorki za zwłokę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jedburgh_Ops Napisano 31 Styczeń Share Napisano 31 Styczeń Nooo, czapka z głowy przed Tobą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jedburgh_Ops Napisano 1 Luty Share Napisano 1 Luty (edytowane) W dniu 6.01.2024 o 19:10, formoza58 napisał: A tutaj w realu. Wreszcie zakończyłem przeprowadzkę i odzyskałem moje archiwum i w ogóle bibliotekę. Spełniam obietnicę, że szczegółowo zajmę się tym zdjęciem z operacji Market Garden. Nikt dziś nie stwierdzi ze stuprocentową pewnością, że widać tutaj desant Polaków. Zarówno w (zmiennych w czasie) wojskowych opisach tego zdjęcia, jak i w (zmiennych w czasie) materiałach publicystycznych kompletnie nic tu się nie klei. ● Uwaga ogólna nr 1: Fotografia jest kontrowersyjna już od lat 50. XX wieku, tzn. kontrowersyjna w kwestii tego, co tam widać i kiedy to było uwiecznione. ● Uwaga ogólna nr 2: Fotografia jest częścią większego pictorialu. W tym miejscu i w tym czasie robili zdjęcia i Amerykanie, i Holendrzy. Dziś ten materiał należy do dwóch archiwów amerykańskich (patrz: poniżej) oraz do Olina R. Voslera, Charlesa F. Suttona, Lloyda J. Bloomstine'a i do archiwum Gemeentearchief Wijchen. ● Autorstwo zdjęcia: US Army Signal Corps (i tak jest ostemplowane). ● Sygnatura zdjęcia w archiwum Signal Corps: SC 195453. ● Sygnatura zdjęcia w archiwum USAAF: A 26243. ● Kontrowersje co do daty wykonania fotografii: Według archiwistów amerykańskich z lat 50./60. było to albo 21 albo 23 września 1944 r. ● Kontrowersje wokół opisu fotografii: Archiwiści amerykańscy do lat 50. opisywali tę fotografię jako desant spadochronowy Amerykanów pod Grave 23 września 1944 r. W tych samych latach 50. opis zmieniono z zaznaczeniem, że na tym zdjęciu uwidoczniono spadochroniarzy polskich 21 września pod Driel. ● Już w tym miejscu widać gigantyczną pomyłkę i niemożność dla jakichś osób prawidłowej identyfikacji zdjęcia, bo co w rejonie Driel, gdzie skakali Polacy, robiłyby setki (wytłumaczenie poniżej) amerykańskich szybowców CG-4A? ● Kryptonim miejsca akcji uwidocznionej na fotografii: Amerykańskie lądowisko szybowcowe „O” (Landing Zone O), czyli lądowisko amerykańskiego 325. pułku piechoty szybowcowej) oraz 80. batalionu przeciwlotniczego i przeciwpancernego, 307. batalionu inżynieryjnego oraz plutonu rozpoznania 82. DPD. ● Czym było amerykańskie LZ O? Widać to bardzo dobrze na zdjęciach lotniczych po lądowaniu tam szybowców CG-4A. Zaznaczyłem to na współczesnej mapie. Jest to miejsce nad Mozą po wschodniej stronie Grave. ● Dowody merytoryczne (fotograficzne z pictorialu i tekstowe) wykazują, że to, co widać na fotografii to amerykańskie lądowisko szybowcowe „O” (Landing Zone O). Na LZ O miało wylądować 408 amerykańskich szybowców CG-4A, a przecież 1. SBSpad nie miała walczyć wspólnie z Amerykanami, widać zatem, co się dzieje z opisami tego zdjęcia. ● Badania nad tego typu zdjęciami od początku lat 2000 prowadzi holendersko-belgijsko-amerykański zespół złożony m.in. także z amerykańskich weteranów operacji Market-Garden. ● Najbardziej prawdopodobny (wg najnowszych badań) czas i data wykonania zdjęcia to popołudnie dnia D+6, czyli 23 września 1944 r. Obecnie opisuje się to zdjęcie jako amerykańskie szybowcowe LZ O i widok nadciągającej formacji samolotów z polskimi spadochroniarzami. Problem w tym, że nikt niczego na sto procent nie może o tym wiedzieć – wytłumaczenie poniżej. ● Zarówno dowództwo 1. SBSpad, jak i Amerykanów poinformowano 23 września, że zrzutowisko polskie pod Driel jest pod ogniem, jest nie do utrzymania i Polacy będą musieli skorzystać tego dnia z amerykańskiej Drop Zone O, czyli ze zrzutowiska „O”. ● Czym było amerykańskie DZ O? W publikacjach polskich opisuje się je inaczej, a w zachodnich, głównie amerykańskich, inaczej. Poniżej na współczesnej mapie odwzorowałem zrzutowisko „O” według informacji zachodnich. Zrzutowisko rozpoczynało się około kilometr na północny zachód od Overasselt, od północy przekraczało współczesną drogę N846 i od północnego zachodu kończyło się na osadzie Schoonenburg, gdzie znajdowało się dowództwo amerykańskiego 504. pułku piechoty spadochronowej. ● Na DZ O 23 września miał miejsce desant 1. batalionu i części 3. batalionu 1. SBSpad, dlatego nie wolno tego zdjęcia opisywać, że był to zrzut polskiej „brygady”, bo tylko jej małej części. ● Na zrzutowisko „O” desantowano tego dnia w zasadzie jednym ciągiem zarówno Polaków, jak i Amerykanów. Piloci IX TCC USAAF nie za bardzo celnie dokonali obu zrzutów. Podaje się, że Polaków „rozwłóczyli” na osi północ-południe, a Amerykanów na osi wschód-zachód, czyli na tej osi, która jest w kadrze fotografa omawianego zdjęcia o sygnaturach SC 195453/A 26243. ● Co zatem widać na tym zdjęciu? 23 września fotograf US Army Signal Corps stanął plecami do Mozy, skierował obiektyw dokładnie na wschód i przy okazji fotografowania szybowców na lądowisku „O” weszła mu w kadr armada z jakimiś spadochroniarzami. Od razu widać, że jest to jeden z niedokładnych ww. zrzutów, gdyż spadochroniarze zamiast lądować na DZ O niemal wpadają na LZ O. Ten fakt bardziej przemawia za tym, że rację mają ci, którzy opisywali to zdjęcie tuż po wojnie, że jest to 23 września i zrzut spadochroniarzy amerykańskich, ponieważ (też niedokładny) zrzut Polaków był niecelny na innej osi i odbył się nieco na południe od planowej DZ O. Edytowane 1 Luty przez Jedburgh_Ops Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jedburgh_Ops Napisano 2 Luty Share Napisano 2 Luty Wrzucam tutaj, ponieważ nie ma innego bardziej odpowiedniego wątku. Coś dla forumowych starszaków, którzy lubili niegdysiejszy, rewelacyjny, coniedzielny program publicystyczny „7 Dni Świat” nadawany w latach 1989-2013. Jedną z gwiazd komentatorskich był wówczas dziennikarz i korespondent zagraniczny polskich mediów Tadeusz Jacewicz. W roku 1984 był on korespondentem PAP w Wielkiej Brytanii. Był to rok, w którym wypłynęły kolejne kwity po marszałku Montgomerym niemającym szczególnej atencji wobec 1. SBSpad. Wyciąłem sobie poniższy artykuł z „Życia Warszawy” i na dole zapisałem datę wydania gazety. Przez przypadek widać, że historią i techniką desantów spadochronowych i szybowcowych zajmuję się grubo ponad 40 lat :-) Za miesiąc będzie 40. rocznica ukazania się tego artykułu :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.