vis1939 Napisano 30 Czerwiec 2017 Napisano 30 Czerwiec 2017 Fasunki do tych hełmów widziałem kiedyś w necie kopie,może jeszcze ktoś sprzedaje.Co do żony to nie bądź dupa pantofel,jak dasz se na łeb wejść to nie długo z hobby zostanie Ci tylko odkurzanie:)
root333 Napisano 30 Czerwiec 2017 Autor Napisano 30 Czerwiec 2017 Co do żony to troszkę pół serio pisałem, mam to szczęście, że ona szanuje moje hobby, ale faktycznie często patrzy na mnie z politowaniem, pukając się przy tym w głowę.Z fasunkiem do wz36 może być problem bo w ogóle jakoś mało tych hałerów jest na rynku.
viras Napisano 30 Czerwiec 2017 Napisano 30 Czerwiec 2017 Z tanina nie miałem wiele kontaktu, ale wiem że po niej skorodowany metal ciemnieje. A co z farbą? Czy potraktowana taniną nie ściemnieje lub czy tanina całkowicie nie zakryje oryginalnej farby?
vis1939 Napisano 30 Czerwiec 2017 Napisano 30 Czerwiec 2017 Nadmiar taniny się z farby zmywa i nie ma po niej śladu.Fasunki są na allezło,ale cenowo kogoś poniosła fantazja.
root333 Napisano 30 Czerwiec 2017 Autor Napisano 30 Czerwiec 2017 Hałer musi pływać w fosolu ? Czy wystarczy malowanie ? W chemicznym dopadłem 0,5l i to ostatnia butla była. Na razie przeprowadzam próby na moich sześciofuntówkach listopadowych kule są rosyjskie i od razu wielkie zdziwienie : pokazało się coś w rodzaju puncy - II P - w prostokącie. Człowiek nawet nie wie co ma... Widział kto kiedy coś takiego na kuli armatniej ?
vis1939 Napisano 1 Lipiec 2017 Napisano 1 Lipiec 2017 Pincet razy było na forum opisywane jak używać fosolu,a od punc na kulach armatnich jest dział ID.
root333 Napisano 1 Lipiec 2017 Autor Napisano 1 Lipiec 2017 Dobra dzięki za dotychczasowe porady, wracając do początku mojego wątku, w którym to prosiłem aby ktoś wyjaśnił mi jak konserwować stal na której znajduje się resztka oryginalnej farby, i nie odsyłał mnie do innych wątków, które czytałem wielokrotnie. Niewiele z nich wynika poza sprzecznymi informacjami ( np. na stal z farbą tylko szczaw - szczaw to syf ). Myślałem raczej o przepisie na szarlotkę + gwiazdka - kontroluj proces oproces odrdzewiania.
root333 Napisano 1 Lipiec 2017 Autor Napisano 1 Lipiec 2017 Vis wystarczyło napisać - parę garnków zepsujesz to się nauczysz ale nie o to tu chodzi.W każdym razie dzięki.Niestety muszę chyba przyznać rację tym którzy twierdzą, że konserwację zabytków należy pozostawić profesjonalistom
root333 Napisano 1 Lipiec 2017 Autor Napisano 1 Lipiec 2017 No może i nie jest, ale dzięki zabiegom tak nieudolnych konserwatorów " jak ja szybko może się nim stać.Aż strach pomyśleć ile dobrych znajdów rozpadło się w łapach domorosłych konserwatorów...Może zamiast pisać zrób to, czy tamto,i zobacz co wyjdzie, ostrzegajmy - NIE WIESZ CO Z TYM ZROBIĆ TO NIE CZYŚĆ !!!
root333 Napisano 1 Lipiec 2017 Autor Napisano 1 Lipiec 2017 Wiecie co, wpadł mi do głowy, może głupi pomysł, ale warty rozważań...Mianowicie : może poszukiwacze powinni otwierać coś w rodzaju zapleczy konserwatorskich i odpłatnie pomagać innym w zabezpieczaniu przedmiotów zabytkowych ?Oczywiście życie wyeliminuje paprajaa najlepsi nie ogonią się od roboty, i przy okazji sporo zarobią
viator01 Napisano 1 Lipiec 2017 Napisano 1 Lipiec 2017 Fosol nanoś pędzlem kilka razy. Oczywiście po usunięciu purchli, bo pod farbą jest rdza. Dobrze jest wszystkie luźne produkty korozji usunąć. Jeśli chodzi o szczaw, to jest mit. Szczaw często powoduje mięknięcie i odbarwianie farby. W Twoim przypadku fosol jest lepszy, bo nie powoduje dalszej korozji metalu, a tworzy warstwę zabezpieczającą oraz nie niszczy farby. Najlepiej starać się jednak dawkować go precyzyjnie, bo nie wiadomo nigdy jak farba zareaguje.
root333 Napisano 1 Lipiec 2017 Autor Napisano 1 Lipiec 2017 Właśnie jestem w trakcie prób z fosolem i muszę powiedzieć że lepsze efekty daje całkowite zanurzenie przedmiotu, samo malowanie sprawia że na przedmiocie powstaje czarna gęsta maź, którą bardzo trudno usunąć ( może schodzi ona podczas wygotowywania przedmiotu ? )
root333 Napisano 1 Lipiec 2017 Autor Napisano 1 Lipiec 2017 Jeśli chodzi o farbę to Vis ma chyba rację, fosol nie narusza farby ( próba z polskim pudełeczkiem po drażach na którym po wykopaniu i umyciu tylko wodą ledwo było widać farbę i to tylko miejscami ) Otóż po całkowitym zanużeniu w fosolu ukazało się piękne kolorowe opakowanie aż w szoku byłem. Co prawda moczyłem góra 10 min, a hałer będzie wymagał dużo dłuższego kontaktu z fosolem więc ryzyko jest.
viator01 Napisano 1 Lipiec 2017 Napisano 1 Lipiec 2017 Osad po fosolu nie zejdzie przy gotowaniu, ale jak nałożysz taninę, to i tak pociemnieje. Ale hełm będzie zakonserwowany. Jak masz tyle fosolu, żeby moczyć, to możesz próbować :)
vis1939 Napisano 2 Lipiec 2017 Napisano 2 Lipiec 2017 Kiedyś robiłem fosolem ruski hełm wz.40 i farba złaziła,tak więc radzę sprawdzić jak się zachowa na tym wynalazku.Zanurzanie całego hełmu w fosolu to jest raczej zabawa dla bogatych.
Hebda Napisano 2 Lipiec 2017 Napisano 2 Lipiec 2017 ewentualnie roztwór,wiadro wody i cała butla fosolu
Hebda Napisano 2 Lipiec 2017 Napisano 2 Lipiec 2017 et,jak do kibla wlewam fosol to dośc szybko kamień schodzi:)Może nie miesiąc ale kilkanascie godzin,z tym ze co jakis czas kontrolowac trzeba:)
viator01 Napisano 2 Lipiec 2017 Napisano 2 Lipiec 2017 Z niektórych ruskich farba mi może nie schodziła, ale stawała się bardzo miękka i zmieniała nieco kolor. Dlatego wolę punktowo i precyzyjnie pędzlem.
root333 Napisano 5 Lipiec 2017 Autor Napisano 5 Lipiec 2017 No nareszcie przyszła chemia tzn. tanina,B44 i cosmoloid H80.Tylko fosolu jeszcze brak, lecz znalazłem źródło, z którego fosol wypływa w cenie 27 zyli za bańkę 5 litrów. Na jutro będę miał dwie banieczki... Za ruska wezmę się w sobotę bo tygodniu brak czasu. Postępy w czyszczeniu ( niszczeniu)udokumentuję na bieżąco.
root333 Napisano 8 Lipiec 2017 Autor Napisano 8 Lipiec 2017 Po kilkugodzinnej zabawie w usuwaniu grubej rdzy...Z wierzchu nie było tak żle, ale miejsca pod fasunkiem - jakby korozja w szkło się zamieniła !
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.