Skocz do zawartości

Poszukiwania w słuchawkach...


banan20

Rekomendowane odpowiedzi

W słuchawkach lepiej słychać szczególnie jeśli wieje. Po drugie jak coś znajdziesz to nie dowie się o tym cała okolica. Ja chodzę na zwykłych słuchawkach a żeby słyszeć co się dzieje dookoła jedna mam na uchu a druga na skroni. W taki sposób słychać co piszczy i co się dzieje dookoła.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wyobrażam sobie łażenia bez słuchawek. Dzięki nim idealnie odbieram zmiany sygnału wiodącego , które pomagają namierzeniu bardzo głęboko zalegających fantów ( na granicy zasięgu ). Szum otoczenia zazwyczaj zmniejsza możliwość odbioru takich zmian. Banan20 poczytaj sobie o sygnałach duchach" np. http://www.proscan.gliwice.pl/forum/viewtopic.php?t=428
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
banan20, chodziłem kiedyś bez, ktoś mnie w końcu namówił i nie wyobrażam sobie jak to było możliwe

bez słuchawek - albo masz mega głośność żeby słyszeć wiodący i wtedy cała okolica słyszy pikanie, albo nie słuchasz wiodącego - co jest słabe

w słuchawkach - dobrze jest mieć takie żeby mimo wszystko słyszeć co się dookoła dzieje, trzeba się przyzwyczaić do kabla.. wyrwany jack się od czasu do czasu zdarzy ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już dłuższy czas przymierzam się do słuchawek, może mnie przekonaliście. Zawsze jednak mam obiekcje takiego wsłuchania się w sygnały, że może mnie ktoś nagle niemiło zaskoczyc zza pleców (to o czym wspominano powyżej).
Natomiast jeśli chodzi o zbyt donośne piski z urządzeń nieposiadających regulacji głośności (oczywiście bez słuchawek - na dziko),to ja naklejam na głośnik kawałek taśmy izolacyjnej, bądź jeszcze lepiej pod nią pasek cienkiej gąbki i dopiero taśma. Wycisza skutecznie i jest nawet dośc płynna regulacja - odklejamy w razie potrzeby fragmencik taśmy odsłaniając troszkę głośnika, żeby sygnał był lepiej słyszalny i odwrotnie - w zależności od sytuacji. ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sugerujesz,żeby obstawic się tzw. gorylami? Znalazłby się pewnie niejeden, ale żeby w taką pogodę biegac po polach czy lasach, przekonywac pozostałoby mi potencjalnych chętnych odpowiednimi płynami a to są koszty niemałe. ;)
Dziś spróbuję słuchawek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W słuchawkach za 50 zł to można sobie na skype rozmawiać. Słuchawki mają wydawać każdy dźwięk ba, gamę dźwięków z ktorego wyłapujesz ten sygnał co cię interesuje, ne wiem czy jesteście aż już tacy głusi że jednym uchem słuchacie otoczenia a drugim sygnalów, toż to upośledzenie. Używam słuchawek ws5\\xp i do końca nie odcina to jednak otoczenia bo można normalnie rozmawiać z drugą osobą, też mi mówili że nic nie usłyszę z otoczenia,.... kompletna bzdura, chyba że ktoś chodzi na full głośności. Co do drugiej czynności tzn zaklejanie taśmą, gąbką głośnika to wygąda tak jakbyśmy w stoperach do filharmoni weszli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam co kolega Krzysiek9559 pisze.
Osobiście też posiadam WS5 i w mojej ocenie te słuchawki są genijalne. Zmieniłem w nich nauszniki na welurowe, które polepszają komfort użytkowania - szczególnie w lecie. Nie odczuwa się tego gorąca, uszy się nie pocą. Bez problemu można rozmawiać z kolegami obok jednocześnie uzyskujemy czytelne dźwięki. W Alterze71 używam budżetowych nausznych słuchawek Philipsa i tutaj jednak jest wyraźnie większa separacja z otoczeniem - jakość dźwięku odczuwalnie gorsza z porównaniem z WS5.
Ja wyłącznie chodze na słuchawkach - to jest gwarancja wychwycenia często subtelnych niuansów dźwiękowych gwarantujących większą skutecznośc poszukiwań.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

krzysiek9559 - pisałem o prymitywnym i najprostszym wygłuszeniu zbyt głośnego sygnału, żeby psy nie szczekały na mnie we wsi kilometr dalej ;) Oczywiście do tego tak na wpół żartując. Ale jeśli potrzebujesz czystości i głośności odbioru pisków z wykrywki niczym z filharmonii, to tego nie polecam. Natomiast wzmacniacz i ogromny głośnik na plecach jak najbardziej... Oczywiście żartuję i pozdrawiam melomana :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
Witam. Właśnie wpadłem na pomysł zamontowania do explorera audio nadajnika bluetooth i zakupu słuchawek bezprzewodowych ( nadajnik 50 zł , słuchawki od 50 w górę). Ciągle wyrywam kable i to mnie wkurza . Czy ktoś już to zastosował i ewentualnie jak się sprawdza. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Technologia BT wprowadza wyczuwalne opóźnienia sygnału - sprawdzałem na kilku zestawach.
Ciekawą alternatywą są słuchawki radiowe TDK WR700
https://www.youtube.com/watch?v=MdiletL278s
albo sprawdzone i dedykowane rozwiązania pod wykrywacze:
http://www.deteknix.com.pl/zestawy-bezprzewodowe.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie