Jump to content
  • 0

Bagnet mauser 98 grawerowany


rokita6661

Question

Witam

Pytanie mam nietypowe. Chodzi mi o to, czy dobrze czytam grawerke na bagnecie niemieckim. Bagnet jak bagnet 98 z bakelitowymi okladzinami czarnymi, nie ma co zamieszczać fot. Grawer zaś dwustronny wykonany ręcznie rylcem gdzieś tak pewnie w latach 50-ych. W zbroczu strony zewnetrznej standard meine ehre heist treue" - wszystko jasne. Po stronie wenetrznej zaś w zbroczu napis:

Ehre komp. IV WachBat. LSSAH

Czy dobrze myslę że oznacza to kompania honorowa, 4 batalion strażniczy? LSSAH wiadomo...
Link to comment
Share on other sites

10 answers to this question

Recommended Posts

Rokita6661 - musisz mieć świadomość tego, co mają na myśli viator i bjar.
Niemieckich bagnetów bojowych (nie paradnych) z grawerkami niemieckich jednostek Waffen SS był wysyp, jak grzybów po deszczu. Szły nie tylko w Polsce, nie tylko w Europie, ale i w Stanach.
Do niewielu naiwnych nabywców trafiały argumenty, że to po prostu fejk, a takie grawerki na oryginalnych bagnetach robiono w Czechach (chyba ze względu na łatwy dostęp do zmagazynowanych niemieckich bagnetów).
Dzisiaj na szczęście na Ebayu łatwiej znaleźć informację o przekręcie, niż oferowany bagnet tego typu, ale od czasu do czasu jeszcze wypływają.
Więc prawdopodobieństwo, że masz pamiątkę po elektryku-weteranie" jest niewielkie. No, chyba, że znałeś go osobiście i od niego dostałeś...
Link to comment
Share on other sites

Nie ma się co podniecać :)
Pytanie było o znaczenie graweru, a nie oryginalność. Zresztą sam właściciel zakłada, że to dzieło powojenne. Bez fotek weryfikować się nie da. Zresztą rzeczywiście tylko znajomość historii fantu może dać względną pewność.
Link to comment
Share on other sites

Panowie:) ja doskonale wiem że Czesi robią (i nie tylko oni) rózniste wesołe wynalazki zwiazane z grawerkami na bagnecikach. Temat ciekawy i jak bedę miał dostęp do fanta to zrobię mu parę fotek bo egzemplarz nie jest mój. Sie nie podniecam :) bo dla mnie coś co zostało spamiątkowane" po latach to już właściwie psucie fanta. Gdyby dedykacja była z epoki, bagnet np paradny z trawionym napisem w stylu koledze spod budy wartowniczej dnia tego i tego" no to by była podnietka:) a tak to zostaje konkluzja ze miał jakiś elektryk sentyment do starych czasów i nic węcej. Mnie osobiście niemczyzna tego typu jakoś odrzuca i mojem skromnem zdaniem grat by lepiej wyglądał jak by nie był poharatany sentencjami. Bo sam w sobie się niczym nie wyróznia a nawet bym powiedział ze dobre lata ma już za soba:) Pozdrawiam i dziękuję za zainteresowanie, jak bede miał fotki na pewno wrzucę:) Miłego weekendu wszystkim:)
Link to comment
Share on other sites

Jedna jszcze tylko ciekawostka, mianowicie, zwykle te czeskie egzemplarze mają grawerowane głowice, efektowne wzory, symbole jednostek itd, a ten to mógł bym uznac nawet, ze delikwent sam sobie grawerował bo miał o tym blizsze pojęcie, ale specem to na pewno nie był:) I z takim marnym wyglądem to raczej kasowo się nie przebija przez egzemplarze wykonane profesjonalnie na laserze:) Pozdrawiam:)
Link to comment
Share on other sites

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

×
×
  • Create New...

Important Information