Skocz do zawartości

Mężczyzna zginął podczas rozminowywania lasu


dropek81

Rekomendowane odpowiedzi

Ciekawe czy ci co produkowali to ustrojstwo a teraz już niema ich pewnie na tym świecie myśleli że po tylu latach jeszcze zbiorą żniwo śmierci. Ale co on robił z tym niewypałem tłuk go młotkiem czy za bardzo machał łopatą to jest tajemnica.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaaaaaaaaaaaaa zatrudnić to możesz każdego. Tylko nie każdego do wszystkiego.

Kol.Jacek Dąbrowski proszę bez takich głupich podtekstów znałem tego człowieka osobiście to nie był zwykły fizol tylko saper z uprawnieniami który od 15 lat wykonywał swój zawód na co dzień więc z przypadku tam nie był.
Stała się tragedia to prosił bym kolegów o nie pisanie jakiś bredni wyssanych z rękawa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wymagaj szcunku dla siebie ignorancie bo nie masz ni krzy szacunku dla innich oraz zmarłych . On nie może już sie bronić a ty poważasz jego kompetencje . Ja Ci tego tłumaczył nie będe zapytaj mamusi jak nazwać Twoje postępowanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do:Jacek Dąbrowski
A może mam ci cały życiorys opisac.
Człowieku ogarnij się stała się tragedia a ty dochodzenie prywatne prowadzisz jeszcze raz powiem ci jedno zanim coś głupiego napiszesz idz do łazienki i zalej się zimną wodą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Interesuje mnie zwłaszcza to jak w wieku 41 lat zostaje się saperem.Z uprawnieniami."

http://www.abc.com.pl/du-akt/-/akt/dz-u-05-135-1140

http://www.abc.com.pl/du-akt/-/akt/dz-u-2009-26-160

http://www.abc.com.pl/wyszukany-akt/-/akt/dz-u-2009-72-623
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zginął doświadczony saper, emeryt WP, pirotechnik. W firmie był zatrudniony w dozorze. Był ok. 5m lej, w którym leżały niewybuchy których nie zabrało wojsko, a te które miały być zdetonowane na miejscu. Przechodziło tam kilkadziesiąt osób na dzień, wchodziło do leja itd. Akurat wybuch nastąpił pod koniec dniówki gdy wszyscy schodzili, a on szedł na końcu. Sprawdzał czy wszyscy wrócili i zabezpieczyli działki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie