maciekszprotawa Napisano 1 Styczeń 2014 Autor Napisano 1 Styczeń 2014 Nie wiem czy to jest odpowiedni dział. Powiedzcie mi kochani co uprawiano podczas okupacji niemieckiej. Moja żyjąca prababcia(bez zaniku pamięci co by nie było) opowiada, że ziemniaki nie były znane do wojny tu jak i na wschodzie. Uprawiano w niemczech buraki, a na wschodzie popularne były konopie indyjskie. Ktoś zarzucił mi, że w wikipedii napisali, iż ziemniaki w europie znane są od wieków. Jak to było?Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Hebda 23:30 01-01-2014
sonicsquad Napisano 1 Styczeń 2014 Napisano 1 Styczeń 2014 http://www.ziemiadobrzynska.ugu.pl/pozywienie.htmlpo necie sporo tego...
Swiety82 Napisano 1 Styczeń 2014 Napisano 1 Styczeń 2014 Muszę Cię zadziwić, ale w pobliskiej miejscowości niedaleko Szprotawy wyhodowano na początku XX wieku nowy gatunek ziemniaka, dużą część zbiorów eksportowano daleko poza granice tych ziem ;)
Swiety82 Napisano 1 Styczeń 2014 Napisano 1 Styczeń 2014 Ciągniemy temat dalej...Ciekawym epizodem w historii wsi było funkcjonowanie na polach należących do folwarku poletek doświadczalnych, na których prowadzono badania z nawożenia ziemi nawozami sztucznymi i naturalnymi. Dowiadujemy się o tym z książki wydanej w 1910 r. przez Starszego Krajowego i Królewskiego Radcę Ekonomi (Landesältester u. Königl. Ökonomierat) Westmanna podsumowującej prowadzone tutaj od 15 lat badania związane z nawożeniem gleb nawozami naturalnymi i sztucznymi. Od 1889 r. należy do gospodarstwa, które prowadzi badania Deutsche Kartoffel_Kulturstation (Niemiecka stacja uprawy ziemniaka). Rocznie badania porównawcze prowadzono na 40 – 50 gatunkach ziemniaka."Też o kartoflach nie wiem nic, ale od czego tzw. źródła"... ?Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Swiety82 00:35 02-01-2014
maciekszprotawa Napisano 1 Styczeń 2014 Autor Napisano 1 Styczeń 2014 Poświęcę kilka minut i jak wrócę po sywestrze do Szprotawy to zerknę do muzeum. Uchowało się wiele dokumentów naszego historyka śp. Felixa Matuszkiewicza badacza dziejów Dolnego Śląska. Uhuhu =] Posty znikają-obrońcy Pana Hebdy czuwają. Nawet na Hyde Park. Później ze mnie zrobicie idiotę. Szczęśliwego Nowego Roku Odkrywcy = =]
Hebda Napisano 2 Styczeń 2014 Napisano 2 Styczeń 2014 Nie chodzi o wstydliwy temat..Lecz jest jest tyle literatury o tematyce wojennej gdzie przewija się ziemniak,pyra,kartofle że Twoje pytanie mnie mocno zdziwiło..Jakbyś nigdy żadnej pozycji nie miał w ręku.
Czlowieksniegu Napisano 2 Styczeń 2014 Napisano 2 Styczeń 2014 Patrząc na to, że Fryderyk Wielki szykując się do wojen śląskich oficjalnie, chcąc uniknąć plagi głodu, nakazał na Śląsku i Pomorzu niemal masową uprawę ziemniaka, to trudno uznać, że ziemniak był czymś nieznanym...Określenie Kartoffelkrieg też nie wzięło się z niczego...W Irlandii zaraza ziemniaczana nie tylko spowodowała głód, mocno zmniejszając populację tamziemców, ale miała wpływ na potężną migrację za Ocean.Podobnie, zaraza ziemniaczana w Galicji, a co za nią idzie głód i bieda, miała wpływ na galicyjską rabację z połowy XIX wieku...Pamiętaj, że z ziemniaków zaczęto w XIX wieku produkować zacier, a z niego... nie, nie zacierki :-)O nowogródzka ziemio, kraju mój rodzimy, ....Twe gmachy, wodotryski, zamorskie zielenie,Twe państwo mądrym skarbem czekające gości,io Twój lud, sławny z dostatków, sławniejszy z wolności.Ja, prosty wieszczek, skromne tobie splatam wianki:Czcicielowi rolnictwa, uprawcy ziemianki.... "Adam Mickiewicz Kartofla"
sza.man Napisano 2 Styczeń 2014 Napisano 2 Styczeń 2014 z tego co wiem, w Galicji przedwojennej pomidory stanowiły nowość i egzotykę.
rodan Napisano 8 Styczeń 2014 Napisano 8 Styczeń 2014 Kiedyś w Relax" Dawny komiks.Było o ziemniaku.I pojawił się tam Jan III S.Kto ma kolekcję,na pewno znajdzie.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.