sabat_prv Napisano 24 Marzec 2004 Napisano 24 Marzec 2004 O co to cale zamieszanie? Tego rodzaju proceder jest nagminny i jakos nikt nie przezywa! Na kazdej praktycznie gieldzie znajdziecie wyciagniete z mogil niesmiertelniki, klamry, odznaczenia...Co zaskakujace ciesza sie one duza popularnoscia. Czym wobec tego rozni sie od nich ten mundur? To jest zle, nie zaprzeczam, ale to nic nowego i nie ma sensu pisac o tym do czego to dochodzi", bo jest to sytuacja akceptowana przez wiekszosc poszukiwaczy od dawna, a tu dopiero panika,ze mundur sprzedaje ktos.Panowie troche samokrytyki i pokoryPozdrawiamMaciek
past Napisano 24 Marzec 2004 Napisano 24 Marzec 2004 Panowie Chwała sprzedającemu za wycofanie aukcji , w sumie mógł potraktować to jako reklamę. Jednak nie wszystko to $$$$$
pepe Napisano 24 Marzec 2004 Napisano 24 Marzec 2004 kilka lat temu jeden moj znajomek", kupił na giełdzie we Wrocku mundur z wykopków". Z pełna swiadomoscia, co to jest - nawet tego nie chciałem dotknac. mundur wyglądał prawie identycznie z tym na allegro, wypłowiały, z dziwnymi plamami ( plamy opadowe !?) bez podszewki. trzymał to w domu - po miesiącu zaczoł sie dziwnie czuc, bóle głowy, nudności - wszystko w tym temacie ( trupi jad ) ....po namowach kolegi podobno wyrzucił to na smieci..ale kto go tam wie..tych mundurów było więcej i pewnie krążą w kolekcjach. Uwazajcie bo mozna sie od tego przekręcic " dołownie.. !! ps. Mundur robił niesamowite wrazenie..pamietam do dzis przybrudzony ciemnozielony kołnierz i przestrzeline na rekawie..po prostu zgroza !
Gość Napisano 24 Marzec 2004 Napisano 24 Marzec 2004 Co do mundurów, to czasem rodziny mają takie mundury po żołnierzach zmarłych z ran - też z przestrzelinami i przybrudzoe krwią, ale to można poznać, że nie z trupa (chyba gdzieś w jakimś muzeum była taka kurtka Świerczewskiego).Pozdro
Gość Napisano 24 Marzec 2004 Napisano 24 Marzec 2004 Uwazam te cala sprawe za bardzo rozdmuchana ale to tez prawda ze takie postepowanie jak sprzedaz munduru z ekschumacji to przesada.Jednak chyle czola do sprzedajacego z powodu wycofania swojej oferty i twierdze ze postapil prawidlowo,bo wyniklo to z jego nie wiedzy.Mysle rownierz,ze nie powinno sie tak oceniac sprzedajacego bez wczesniejszego rozpoznania sprawy,gdyz mozna skrzywdzic czlowieka,ktory faktycznie jest nic nie winien. POZDRAWIAM!
Indian Chief Napisano 24 Marzec 2004 Napisano 24 Marzec 2004 Tak... nie ma co sie irytowac? To w końcu norma. Sam tak robie co niedziela. Po kosciółku łapie łopate i na cmetarz... ile tam fantów panowie. Istne zrzutowisko. Polecam te miejscówke. Naprawde nie ma się czym niezdrowo podniecać. Ja w takiej bluzie hasam sobie codziennie. Wiecie może gdzie się mozna wypisać ze społeczenstwa? Nawet durne słonie szanuja swoich zmarłych... A nie to nie one są durne. Przepraszam wszyrtkie słonie.
Gość Napisano 24 Marzec 2004 Napisano 24 Marzec 2004 Tak wszystko sie zgadza,macie w 100% racje.....No ale zaproponujcie co ten człowiek ma z tym mundurem zrobic????!!! Mundur pochodzi z przestępstwa,ale mimo wszystko jest w dobrym stanie i jest zabytkiem,zadko teraz spotykanym...szkoda wyrzucic,a w domu trzymac-to tez złe rozwiązanie!
Gość Napisano 24 Marzec 2004 Napisano 24 Marzec 2004 Ja widze trzy rozwiazania:1. oddac do muzeum2. oddac rodzinie zmarlego3. zniszczycewentualnie oddac" zmarlemu ale to juz nie jest proste, powiedzial bym ze awykonalne.
1AIR1 Napisano 24 Marzec 2004 Napisano 24 Marzec 2004 Jeżeli zostało popełnione przestępstwo, a sprawa została nagłośniona na Forum , to właściciel munduru powinien zgłosić sprawę do organów ścigania.Ale w tym przypadku mundur zostanie pobrany" do depozytu jako dowód w sprawie. Pzdr.
Gość Napisano 24 Marzec 2004 Napisano 24 Marzec 2004 Organy scigania wiele nie pomogą to było 5 lat temu,nikt mu tego nie udowodni,ze to z trupa i ekschumacji...a po pierwsze sami archeolodzy,ktorzy sie tym zajmowali,rozdawali fanty,ja miałem wtedy 18 lat,oni kopali latem w szczerym polu,codziennie tam przyjezdzałem,zeby popatrzec....za to ze jezdziłem im po piwo,dostawałem hełmy,bagnety,menaszki...dawali ludzia wszystko oprocz niesmiertelnikow,birzuteri itp...w miejscowosci Ptaszkowice hełmow uzbierała sie niezła gora!ok 150 szt...menaszek,całe worki...było tego mnustwo,na wkładkach od hełmow widoczne były jeszcze włosy...przyznam sie do głupoty,ze wypaliłem je benzyną hełm wypiaskowałem i postawiłem na pólce(człowiek był młody i głupi)..aha i pragne dodac,ze ekschumacjami w polsce zajmowała sie głownie jedna firma,ktora nie miała nic wspołnego z archeologią!!!!to byłi młodzi żadni pieniędzy ludzie,chwalili sie ze za wyjęcie jednego trupa maja 20 zł,a to zajmuje 10 min!!mowili o opłacalnym interesie,i fajnej"zabawie...przypuszczam,ze gdyby sie zajmowali tym profsjonalni archeolodzy,oporządzenie wojskowe,zostało by przy nieszczesnym włascicielu,bądz trafiło do muzeum.P.S a tak apropo mozna było by dowiedziec sie cos o posiadaczu tego munduru!!jest na to chyba pare sposobow,moze mundur by mogł trafic do muzeum w miejscowosci,w ktorej mieszkał,bądz do rodziny...
kloki Napisano 24 Marzec 2004 Napisano 24 Marzec 2004 :\ blee.. Aż mnie skrzywiło na widok tej krwi. Cieszę się, że sprzedawca zrozumiał swój błąd i wycofał aukcję. Wielu sprzedawców jednak niestety tak nie robi i ciągnie kasę za taki eksponat".A swoją drogą to niedawno już był temat kolesia ,który sprzedawał hełm niemiecki z resztkami włosów i skomentował to mniej więcej Na hełmie resztki włosów niemca, pewnie móżdżek mu się roprysnął ( i uśmiech)" tragedia. żal mi niektórych ludzi i ich postępowania.
iglanadon Napisano 24 Marzec 2004 Napisano 24 Marzec 2004 kiedyś na Alegro pojawiło się szklana oko (używane oczywiście) - aukcja szybko zostsała usunięta, ale w tym kraju nic mnie już nie zdziwi
michalczewski Napisano 24 Marzec 2004 Napisano 24 Marzec 2004 No dobra a ja mam glupie pytanie. Gdzie sa te domniemane otwory po wlocie i wylocie" odlamkow i pociskow? Tam gdzie jest plama nic takiego nie ma. A z przodu sa tylko otwory na chaki i wyprute miejsce po guziku. Raczej podejzana sprawa. Nawet w procesie mumifikakacji" (czy jak to sie tam pisze) ciuszki sie tak nie zachowuja. Materjal w ktory wala odlamki nie wyglada tak ananowo". Od przodu zadnych uszkodzen (a nawet jak by byly to powina byc plama krwi) od tylu tez brak uszkodzen tylko plama. Te rozdarcia na dole to nawet (ta okragla) nie wyglada na postrzal. Gdyby teoria zabitego w nim wojaka byla prawdziwa to otwory po odlamkach i pociskach nie bylyby egularne" tylko poszatkowane". A widzialem juz mundury zdjete 60 lat temu z zabitych i ranych.
IRONRAT Napisano 24 Marzec 2004 Napisano 24 Marzec 2004 Mundur można wyprać, ale badania pozwolą i tak wykryć ślady krwi (wielkość i położenie plam). Krew zawiera związki żelaza, wystarczy trochę chemii i lampa ultrafioletowa. To jedna z podstawowych technik kryminalistycznych. Czyli możnaby jednoznacznie udowodnić pochodzenie munduru.
decjush Napisano 24 Marzec 2004 Napisano 24 Marzec 2004 Mimo wyprania slady sa widoczne: duza plama na wyskosci pasa z prawej strony, krople na ramieniu, tyle widac przy pobieznym przyjzeniu sie. Prosze pamietac ze kiedys ta kurta byla w kolorze felgrau. Krew rowniez zmienia swoj kolor pod wplywem czasu-- na kurcie ma postac jasno zoltych kropek. Wydaje mi sie ze kapral dostap pod bardzo ostrym katem w bok, a smierc nastapila w wyniku uszkodzenia kregospola badz miadnicy.
Monsun Napisano 24 Marzec 2004 Napisano 24 Marzec 2004 Witam,może było też tak: Niemiec dostał śmiertelny postrzał w głowę i stoczył się na dno okopu. Jego kompan wypruł ostatnią serię z MG - 42 w kierunku nacierającego wroga i zaczął mocować się z zamkiem. W tej właśnie chwili otrzymał kilka trafień w brzuch, obkręcił się skulony wokół własnej osi legł na swym martwym kompanie, a krew sącząca się z ran brzucha wsiąkała w mundur towarzysza...Czyli, krew na mundurze nie musi być wcale krwią właściciela tegoż munduru!PozdrMarcin
Gość Napisano 24 Marzec 2004 Napisano 24 Marzec 2004 ..a moze zamiast domniemac,czy ta kurtka jest z trupa czy nie,lepiej było by sprawdzic,czy rzeczywiscie Gefraitel Froidlich( czy jak mu tam było) poległ w Polsce...moze jeszcze zyje,albo zmarł w latach powojennych....przypuszczam,ze da sie to sprawdzic!
bjar_1 Napisano 24 Marzec 2004 Napisano 24 Marzec 2004 No dobra ,sprawa wyjaśniła się ,sprzedający wycofał aukcję ,ale należało by się zastanowić ,co ma on teraz z tym fantem" zrobić...A na górne kończyny tych co takimi rzeczami handlują (świadomie) rzucam klątwę :)bjar_1
bjar_1 Napisano 24 Marzec 2004 Napisano 24 Marzec 2004 rzeczywiście P.D. ma rację : a może gefreiter pożyczył kurtkę koledze który zginął ,a sam przeżył wojnę...
Romel79 Napisano 24 Marzec 2004 Napisano 24 Marzec 2004 Sam się nad tym zastanawiałem , na plecy właściciela już raczej nie wruci , może oddać do muzeum ?pzdr Romel
pomsee Napisano 24 Marzec 2004 Napisano 24 Marzec 2004 To rzeczywiscie trudny dylemat bo nikt normalny nie chcial by miec taki fant" w domu.
Gość Napisano 24 Marzec 2004 Napisano 24 Marzec 2004 Wlot odłamku znajduje się nad lewą dolną kieszenią.Przypominam też,że kurtka była razem z płaszczem,na ktorym na zewnętrznej kieszeni była identyczna wszywka z nazwiskiem,stopniem i przydziałem zołnierza.Identyczne wszywki były na furażerkach.Chwała sprzedającemu,za usunięcie aukcji.
Gość Napisano 24 Marzec 2004 Napisano 24 Marzec 2004 Goscie pochowani na tym cmentarzu ( Debowiec ) polegli we Wrzesniu 39, chowano tam poległych z rejonu Polski południowej , a co do stanu zachowania fantów" to potwierdzam, rzeczywiscie takie stany były wyciagane z trumien , inna sprawa ze pochowki były w trumnach metalowych wiec zachowało sie sporo rzeczy przy poległych , byłem swiadkiem exhumacji i widziałem co tam z ziemi wychodziło.
Gość Napisano 24 Marzec 2004 Napisano 24 Marzec 2004 Co do stanu zwłok, a raczej stanu ubioru ekschumowanych zwłok. Pisałem kiedyś tekst o kościele Farnym w Poznaniu. Przypadkowo, podczas prac remontowych w piwnicy odkryto 3 krypty z XVIIw. Wybrałem się tam. Zwłoki - podkreślam, że miejsce suche jak pieprz, zachowały się dość dobrze, mumifikacja spowodowała, ze odzież wyglądała na tyle dobrze, że fachowcy mieli się zabrać za jej renowację a potem wystawić w miesjcowym muzeum... Najlepiej zachowały się buty - wysokie z cholewami, puściły tylko nici, którymi były zeszyteTakże - wierzę, że mundur Niemca mógł sie zachować w dobrym stanie. A że wszystkoz ależy od miejsca pochówku, to inna sprawa...pozdrRadek
Gość Napisano 24 Marzec 2004 Napisano 24 Marzec 2004 Prawda jest również taka że pole namiotowe znajduje sie na czesci tego cmetarza jak rownież kilka domów!!!Ekipa wyciągała tylko kości i rzeczy osobiste,reszta zostawała!pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.