Skocz do zawartości

Nurkowie będą szukali niemieckiegoo transportera


Rekomendowane odpowiedzi

Czy na dnie niewielkiego jeziora w zalanym dawnym kamieniołomie w pobliżu Siedlimowic w powiecie świdnickim leży niemiecki półgąsienicowy transporter z czasów II wojny światowej.

Takie opowieści krążą o tym miejscu od dawna. Mówi się, że 18 metrów pod taflą wody znajdują się tajemnicze pozostałości z czasów wojny. Słychać nawet głosy, że to sprzęt, który Polacy wrzucili do kamieniołomów, by pozbawić amunicji niemieckich wrogów.
- Część tej tajemnicy została odkryta podczas prób nurkowych przeprowadzonych w 2002 i 2004 roku, które potwierdziły obecność pojazdu o militarnym rodowodzie, a także relacje nieżyjącego już byłego mieszkańca Siedlimowic, który był naocznym świadkiem zatapiania pojazdu w kamieniołomie - mówi Bogdan Mucha z Żarowskiej Izby Historycznej.

Dodaje, że o tym, co dokładnie kryje ta ciemna głębia, przekonamy się już 28 czerwca, kiedy na dno ponownie zejdą płetwonurkowie. Tym razem z Centralnego Ośrodka Nurkowego w Wałbrzychu.
Poza dawnym kamieniołomem odwiedzą też wyrobisko (dawną cegielnię) w pobliskich Imbramowicach. Zdaniem wielu historyków obiekty cegielni przekształcone zostały na potrzeby niemieckiej Luftwaffe i istniało tutaj utajnione lotnisko polowe wraz z ośrodkiem szkoleniowym i bazą remontową samolotów, z których korzystać mogła owiana tajemnicą i legendą specjalna jednostka KG 200 (Niemcy utworzyli ją w 1944 roku).

- Jesteśmy pewni, że wyrobisko kryje wrak lub elementy samolotu transportowego Junkers Ju 52. Na dnie spoczywać mają poza tym elementy innych samolotów w postaci m.in. skrzydeł i silników. W różnych informacjach, które do nas dotarły, pojawia się ponadto niemiecka armata przeciwlotnicza - wymienia Bogdan Mucha.

Dodaje, że interesującym obiektem dla podwodnej ekspedycji jest też kolejka linowa, zalana kopalnia gliny, gdzie pod taflą wody znajdują się żelazne maszty konstrukcji oraz stacja załadunku wagoników, wraz z innymi obiektami, które nigdy nie ujrzały już światła dziennego.


http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/926361,nurkowie-beda-szukali-niemieckiegoo-transportera,id,t.html


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Czlowieksniegu 17:22 21-06-2013
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W odpowiedzi: w 2002 roku na kamieniołomie nurkowali koledzy z Grupy Poszukiwawczej, a w 2004 roku panowie zza naszej zachodniej granicy, wydobywając dwie skrzynki metalowe, które zabrali ze sobą. Nieudana próba wydobycia transportera miała miejsce już wiele lat temu, kiedy pojazd zsuną się z kilku metrowej półki na dno zalanego wyrobiska, obracając się gąsienicami do góry. Tym razem zamierzamy wykonać fotografie transportera, o ile pozwolą na to warunki panujące na dole.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może lepiej wcześniej przeczesać" Dno zbiornika na powierzchni wody,za pomocą jakiegoś urządzenia? Coś na zasadzie poszukiwania wraków,zalegających w morzach i oceanach?Tylko w mniejszej skali. Zweryfikować dane.i dopiero nurkować.A tak to po omacku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie