Skocz do zawartości

Zamordowani przez komunistów. Odzyskują tożsamość


sonicsquad

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
109 trumien, a w nich ekshumowane ofiary z czasów komunizmu. Pochowane anonimowo na Cmentarzu Wojskowym na warszawskich Powązkach, zostały w piątek tymczasowo przewiezione na Cmentarz Północny. Wśród nich - albo setek innych, które będą jeszcze ekshumowane - mogą się znajdować szczątki tak ważnych dla najnowszej historii Polski osób, jak rotmistrz Pilecki, czy generał Nil".

Trumny, dziś jeszcze są oznaczone numerami. Pod każdym kryje się czyjeś bestialsko przerwane życie, imię, nazwisko. Za kilka tygodni, może miesięcy te trumny mogą przestać być anonimowe. - Będzie to bardzo trudne, ponieważ nie zawsze dysponujemy odpowiednimi danymi, materiałem genetycznym do badan porównawczych, ale uczynimy wszystko, bo każdy z tych ludzi znowu miał swoje imię i nazwisko - deklaruje prezes IPN dr Łukasz Kamiński.

Ku pamięci

Na tak zwanej łączce cmentarza wojskowego na Powązkach komuniści pochowali około czterystu osób. Choć jak mówią ci, którzy wydobywali szczątki pomordowanych, słowo pochowali" zupełnie tu nie pasuje. - W ogromnej większości ci ludzie zostali uśmierceni metodą katyńską - strzałem w potylicę z bliskiej odległości i wrzuceni potem do grobów po nawet 9 osób, bez trumien - mówi prof. Krzysztof Szwagrzyk z IPN.

Być może w którejś z trumien, w które teraz złożono szczątki są te generała Fielfdorfa Nila, rotmistrza Pileckiego, czy Zygmunta Szendzielarza - Łupaszki". Nie wydobyto jednak jeszcze wszystkich odnalezionych. Ich szczątki są pod alejkami, pod grobami osób, które chowano w tym miejscu znacznie później. Prace trwają.
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/zamordowani-przez-komunistow-odzyskuja-tozsamosc,272874.html
Napisano
Pod grobami osób, które chowano tu znacznie później". Nazywajmy rzeczy po imieniu: komunistów pochowanych tam dokładnie po to by nie móc ekshumować ofiary mordów.
Napisano
Ciekawe co u nas w kraju można szybciej zrobić - z należ katów czy ich ofiary. Może jakaś księga ofiar z ich oprawcami. Chyba nie a nuż jeszcze żyje któryś z pokaźną emeryturką. Pamiętam słowa w sejmie wolnego już kraju , pewnego jąkały ,,nie będziemy polować na czarownice,, .
Napisano
Pewnie już za póżno aby rozliczyć katów , ale niech rodziny ich się dowiedzą jakich <walecznych> miały ojców i dziadków - niech się dowiedzą za co dostawali medale z których byli tak dumni . Przecież można dojść nazwiska tych katów ......
Napisano
Słusznie i sprawiedliwie, byle by nie rozpętać polowania na czarownice bo do PZPR i ZMP należało sporo ludzi ba większość z nich służyła nawet o zgrozo w wojsku.
Napisano

Zamiast komentarza rozmowa Rafała Ziemkiewicza z Tadeuszem Płużańskim, autorem książki „Bestie. Nieukarani mordercy Polaków”.

Warto obejrzeć (przeczytać książkę Płużańskiego chyba też):

http://www.tv.rp.pl/artykul/873550,927319-Rozmowa-Ziemkiewicza--cz-1--Nieukarani-mordercy-Polakow.html

Napisano
Ja podam ofiarę i kata: mjr Karol Sęk (ofiara) Stefan Michnik (kat), wyrok strzał w głowę (prawdopodobnie przy zawiązywaniu oczu, a nie po): więzienie mokotowskie 7 czerwca 1952 roku.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie