Skocz do zawartości

mały depozyt


Rekomendowane odpowiedzi

witam, mam takie pytanko skoro dokumenty czy tam jak woisz papiery były zniszczone przez wilgoć to dlaczego ten bagnet niema nawet najmniejszego śladu rdzy nawet meszku rudego????????? te wszystkie przedmioty wyglądają jak kazdy z innej szufay . na medalu z 1939 roku jest śad nalotu .klamra z granatem ma plomienie lekko wyślizgane. Może si myle ale jezeli była tam wilgoć to te klamry nie powinny być zapatynowane .pozdrawim
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 54
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Wrzuć zdjęcie papierów i bicia na blaszce

yło jeszcze sporo papierów w drugiej przegródce ale przez wilgoć zbiły się w jedną żółtą całość"

Nawet papiery które leżą prawie 70lat w ziemi(na 30cm) w zwykłej blaszanej puszce da się uratować/odczytać..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę kolego że pisząc o znalezieniu depozytu chciałeś się zwyczajnie dowartościować,zabłysnąć w towarzystwie.Piszesz że znalazłeś małą drewnianą skrzyneczkę ja myślę że nie taka mała skoro pomieściła te wszystkie przedmioty a w szczególności bagnet no i miała jeszcze drugą przegrodę na papiery.Kolejna rzecz która przemawia na Twoją nie korzyść to to że ktoś zadaje sobie trud żeby zabezpieczyć metalowe przedmioty przed wilgocią a nie zabezpiecza dokumentów dziwne co?Więc moje zdanie jest takie daj zdjęcia skrzyneczki(małej z dwoma przegródkami)a na pewno rozwiejesz nasze wszystkie wątpliwości.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E tam dziwy sie trafiają-ja znalazłem słoiczek,a w nim pare srebrnych 19-sto wiecznych cebulek(zegareczków)a na samym dnie-z 10 radzieckich odznak-uwaga...z lat 80-90-to dopiero była checa.A znajomy chodzac -oczywiscie nielegalnie zaznaczam(bo legalnie chodzic z pewnym sprzetem nie wolno)-w okolicach koscioła trafił 5 słoiczków...z terazniejszymi groszami.Pewnie ksiadz tacowe -te drobniejsze schował,zeby jak bedzie wiecej-na grubsze zamienic.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kanarku, nikt nie podaje wątpliwości faktu, że można trafić na czyjeś wspomnienia", zakopane gdzieś - może z faktu braku osoby godnej przekazania owych wspomnień" lub tez próby zapomnienia. Trafiamy na przedziwne rzeczy, ale tutaj po prostu nic sie kupy nie trzyma. Tłuste szmatki i papiery - gdzie na wstażkach medali masz po tym slady? No i dlaczego nie zabezpieczono dokumentów - jeśli zasłuzyły na spoczynek w tak wysmienitym towarzystwie bagnetu, noza medali... Mnie osobiście drazni takie zachowanie - swoiste pozerstwo. Bo po co? Oczywiście jeśli autor watku podejmie wyzwanie i przekona nas do autentyczności znaleziska to bedę przepraszać za niedowierzanie i słowo pozerstwo". Ale na ta chwile...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) normalnie szkoda słów na zdanie co niektórych, w szczególności tych o dowartościowywaniu się napisanych przez sebsona (kogoś kto jest ... i to słowo przemilczę" w porównaniu do mnie)
nie chodziło mi czytanie spiskowych historyjek" a bardziej o pokazanie tego co zdaje się niemożliwe.

A opinia Loży Detektywów" to mi LOTTO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hebda jeśli interesujesz się starymi dokumentami, podaj proszę @, a prześlę Tobie fotki tych papierków które dadzą się odczytać, trochę nad nimi siedziałem aby je porozkładać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie