Skocz do zawartości

Wojskowy tabor do wymiany


dect

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,11331407,Tysiace_wojskowych_ciezarowek_do_wymiany__Sypia_sie.html

'Tysiące wojskowych ciężarówek do wymiany. Sypią się

Kilka tysięcy terenowych ciężarówek polskiego wojska się sypie. Ponad dwie trzecie z nich ma ponad ćwierć wieku, a niektóre jednostki jeżdżą wozami poradzieckimi. MON planuje nowy wielki przetarg. Szacuje się, że wart miliard złotych - pisze Gazeta Wyborcza".

Taki samochód musi przejechać trudny teren - np. wertepy poligonów. Wojsko używa ich do przewozu żołnierzy, służą jako kuchnie polowe, kontenery ze sprzętem i uzbrojeniem. Czasami mogą być opancerzone. Jednocześnie trzeba je łatwo przerzucać w dowolny rejon świata, gdzie akurat polscy żołnierze służą na misji. Trzeba je wtedy załadować do samolotów transportowych typu C-130 Hercules, jakimi lata polska armia i większość krajów NATO. Nasze wojsko ma dzisiaj takich ciężarówek kilka tysięcy. Co z tego, skoro w większości to samochody typu Star 266 - konstrukcja z lat 70. ubiegłego wieku, choć ostatnie takie pojazdy nasza armia kupowała jeszcze w połowie lat 90.

- Ponad 70 proc. używanych w wojsku ciężarówek ma więcej niż 25 lat - mówi Gazecie" minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak. - Wymiana tego taboru w ciągu najbliższych lat jest po prostu konieczna. Co do liczb i terminów nie ma ostatecznych decyzji - dodaje. Oficjalnie MON podaje jeszcze, że kilka procent ciężarówek w polskim wojsku to pojazdy poradzieckie i poniemieckie.

Jak się nieoficjalnie dowiedziała Gazeta", nowy wielki przetarg zostanie ogłoszony prawdopodobnie jeszcze w tym roku. Minister Siemoniak nie mówi, ile pojazdów musimy kupić, ale według ekspertów chodzi o tysiące ciężarówek. Koszt jednego pojazdu to kilkaset tysięcy złotych, nawet pół miliona. Zakup dwóch tysięcy pojazdów daje więc około miliarda złotych.

Więcej na ten temat w Gazecie Wyborczej"'

Poniemieckie? Coś im się nie pomyliło?
Napisano
Poniemieckie? - czekam na przetarg tego zlomu."

Nie tylko kolega.
Ja też szykuje się na tę wyprzedaż-chętnie kupię naście sztuk i będę podwoził wojsko po przetargu za drobną" opłatą.
Wpierw zarobią panowie z dawnego WSI jako posiadający licencje na obrótronią" jaką są zapewne Stary 660 i 266 :)
A potem się okaże że przetarg rozstrzygał ogrodnik z fryzjerem ministra(oby choć osobistego kierowcę dopuścili do głosu). Wygra firma Niemiecka i odpłynie ten miliard za granice w dobie kryzysu-Starachowic nie ma a Jelcz zapewne nie wygra ;(
Napisano
poniemieckie?!czytaj enerdowskie ify o robury oraz czechosłowackie tatry i pragi
co do dywagacji nad godnymi następcami i polskiej myśli technicznej polecam temat:
www.odkrywca.pl/nastepca-stara-266-poszukiwany,697348.html#697348
Napisano
Było tak jest i będzie , w 1983r. jak byłem w wojsku to w czasie alarmu połowa samochodów nie mogła wyjechać z jednostki , ale za to były wypucowane i wyczyszczone jak na giełdę. Pewnie wojsko w ramach przetargu kupi jakiś złom z zagranicy jak samoloty które będą spłacać jeszcze nasze wnuki wiem to z pewnych źródeł.Za to naszą produkcję samochodów ciężarowych się rozpieprzyło ,, Star, Jelcz,, to były naprawdę super sprzęty.
Napisano
Super sprzetow mielismy wystarczjaco duzo, ale kroliki i znajomi krolika musza zarabiac, przetargi to wielka sciema, mialy zapobiegac korupcji , a jak sie okazalo to przetargi sa zrodlem wielkiej korupcji.Stalismy sie jakas kolonia dla zbytu wszekliego zlomu i chlamu, za ktory trzeba zaplacic kilkukrotna cene nowki.Gdzie te CBA? i inne darmozjady?
Napisano
Było tak jest i będzie , w 1983r. jak byłem w wojsku to w czasie alarmu połowa samochodów nie mogła wyjechać z jednostki , ale za to były wypucowane i wyczyszczone jak na giełdę. Pewnie wojsko w ramach przetargu kupi jakiś złom z zagranicy jak samoloty które będą spłacać jeszcze nasze wnuki wiem to z pewnych źródeł.Za to naszą produkcję samochodów ciężarowych się rozpieprzyło ,, Star, Jelcz,, to były naprawdę super sprzęty."

Owszem skoro nie ma części zamiennych (pojazdy czekają na remont miesiącami albo latami) a części krążą na rynku wtórnym,to się demontuje potrzebne elementy z zapasu wojennego by jeździły pojazdy funkcyjne ,używane na co dzień.
Stan zapasu wojennego niszczy tez nieodpalanie sprzętu i brak jazdy-parcieją uszczelki,niszczą się tuleje. Dziwnym trafem najbardziej sfatygowany jest mały silniczek od wycieraczek używany do nabijania motogodzin i odparowująca ropa. Winne są też pozorne szkolenia-jakby raz na pół roku lub rok jednostek opuszczała miejsce zakwaterowania podczas alarmu bojowego i musiała dotrzeć na poligon stan pojazdów nie byłby dla nikogo zaskoczeniem.
Napisano
Pewnie wojsko w ramach przetargu kupi jakiś złom z zagranicy jak samoloty które będą spłacać jeszcze nasze wnuki wiem to z pewnych źródeł."
@rotsen5: Mógłbyś rozwinąć tą błyskotliwą myśl? Jakie to samoloty, będące złomem z zagranicy", będą spłacać nasze wnuki?

M.
Napisano
Poniemieckie? Coś im się nie pomyliło? nie razem z leo2a4 dostaliśmy z lat 80
a nowy moze jednak Jelcz 442 Bartek 4x4
Napisano
Z tymi samolotami to przesadziłem jak kogoś uraziłem to przepraszam , a wiem z stąd - za granicą spotkałem gościa wojskowego w stanie spoczynku dobre miał gardziołko do picia podobne do mojego i tak zaczął gęgać ,,miał jakiś żal do wojska,, a ja niepotrzebnie teraz gęgnąłem na forum a kto to był i w jakiej jednostce pracował to nie wiem.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie