Skocz do zawartości

Niemieckie Wojska Rowerowe


jacek1962

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Obiecałem więc jest.
W pażdzierniku 1944r utworzono nowy typ Batalionu.
Batalion Grenadierów-Pancernych na rowerach./to nie żart/
Wszystkie jego Kompanie oprócz tzw ciężkiej,wyposażone były w rowery.
Poprzez ten zabieg dramatycznie spadła siła ognia tego batalionu /zdolności przewożenia amunicji/ oceniano ją na
507,2 kg/min.
Od 2 listopada wszystkie Dywizje Pancerne które posiadały cztery bataliony Grenadierów-Pancernych dostały rozkaz przeformować jeden na rowery.
Te które miały sześc musiały przenieść na rowery dwa
/np Pz .Gren.Div ,,Brandenburg,, Wielkie Niemcy,i Dywizje Pancerne SS.
Z uwagi jednak na brak rowerów tylko niewiele z tych batalionów zostało w pełni wyposażonych w rowery.
------------------------------------------------------
Ruscy kradli rowery?-nie to była ich zdobycz wojenna.
Napisano
 uwagi jednak na brak rowerów tylko niewiele z tych batalionów zostało w pełni wyposażonych w rowery" - i wszystkie dalej woziły się transporterami :)

http://www.panzergrenadier.net/forum/viewtopic.php?f=20&t=14207

http://www.wwiidaybyday.com/kstn/kstn1114b1nov44.htm
Napisano
Przypomniał mi się dowcip Aloszy Awdiejewa, o tym jak przychodzi do niego syn i pyta - tato, a właściwie, to ja jestem Rusek, czy Polak? -A dlaczego pytasz? -Bo spodobał mi się jeden rower i nie wiem, czy mam go kupić, czy ukraść?
Napisano
Chłopy- śmiejecie się z Zarządzeń Naczelnego Sztabu Armii
Niemieckiej?
Co nie pasuje do ogólnego obrazu Niezwyciężonej Trzeciej Rzeszy.
Koledzy ja Was nie rozumiem.Czyli to fałszywka?
Szkoda mi Was.
Napisano
bjar nie transporterami tylko na nogach.
Bo w tych czasach armia niemiecka sięgnęła dna.Ha,ha
Jutro wam wrzucę o koniach.ale nie bojowych tylko transportowych.
Napisano
a zdjęcia niemieckich soldatów z kradzionymi kaczkami czy świniami wy widzieli.
I podpis zdobycz wojenna.
Każdy ma taką zdobycz jaką chce, jeden rower inny drób lub wieprza.
A co to szwaby mogą ukraść a szwabom nie wolno?
Napisano
Teraz o koniach ,jesienią 1944r z powodu braku samochodów i paliwa wiele Dywizji Pancernych tworzyło tak zwane
Fahr-Schwadronen.
Bły to konne kolumny transportowe.
A 22 stycznia 45 obniżono etat dywizji pancernej z 1597 do 1180 lekkich pojazdów transportowych/ LKW/
Napisano
Na nogach? Pojazdów było masę, brakowało tylko do nich paliwa i części zamiennych. Tak samo jak było masę broni, do której obsługi brakowało ludzi.

Poczytaj sobie jeszcze trochę więcej o fahrszwadronach.
Napisano
Rower to nie taki całkiem przeżytek :http://www.koloroweru.pl/strony/wojsko.html
Sory że nie tylko o rowerach w armii Niemieckiej ale myślę że też ciekawe ;))
Napisano
bjar paliwo było,nie było części do utrzymania pojazów w ruchu.Opon, akumulatorów,nie zwalajcie wszystkiego na paliwo.
Niemiaszki wszystko zostawiali jak planowo się wycofywali.
Chyba że oficjalne dokumenty piszą nieprawdę.
bjar zgon armii niemieckiej zaczął się w 1942.
W tym roku po raz pierwszy brakło pojazdów dla łączności.
A póżniej brakło następnym.
Mam fajne zdjęcia z Fedorowicza z samochodami mającymi każdą oponę inną.To napisę z pamięci Dywizje Pancerne SS miały samochody 60 marek z 7 państw.
I utrzymaj to w ruchu.
Co innego zachód i wschód-standaryzacja te same silniki opony,przekładnie a nawet kolory.
Brr-zero szaleństwa.
45- to było dziadostwo sakramenckie niemieckiej armii,w jednej
książce o lotnictwie jest foto rozkazu dowództwa Luftwaffe,aby piloci oddali osobiste pistolety,które były potrzebne do obrony Rzeszy.
Chyba że to też fałszywka./ha,ha/
Koledzy to było takie Dziadostwo jak nasze wojsko do niemieckiego w 39.
I to była historyczna sprawiedliwość.
Napisano
I oddzielnie-ludzi nigdy Niemcom nie brakło-wszystkie wykazy wykazują 100% obsadę ludzi brakowało wszystkiego innego.
Niczym w socjaliżmie-gospodarka planowego niedoboru.
Napisano
Jacek rany jak cię czytam to chyba twoja II wojna była w innym układzie planetarnym. Bo w naszym to w 45 ludzi Niemcom nie brakowało, dlatego do boju szli 14-15 latkowie i dziadki ponad 60 letnie tak zwany Volksturm to takie wojsko jak w Wielkiej Brytani Home Guard , czyli takie super wypaśne jednostki pierwszorzutowe z super tajnymi broniami wyszkolone lepiej niż amerykańscy Rangersi
Napisano
Landszaft oni to robili inaczej po prostu przenosili ludzi z innych formacji do piechoty.
Tak było z marynarką wojenną,lotnictwem ,i innymi.
Zmniejszano po prostu etaty.
A np do lotnictwa kierowano kobiety/mam zdjęcia takowych młodych szwabek pracujących jako ,,mechanicy,,lotniczy ,układacze spadochronów itp.
Podobno był problem jak pilot dednął co w tym czasie było regułą bo me i fw fajnie leciały do ziemii i robiły fajne kratery.To one nie wytrzymywały psychicznie.
Dziadków i dzieci nie brano do Armii jeno do pospolitego ruszenia jakie organizowały władze lokalne.
Ale z armią to nie miało nic wspólnego.
Napisano
Przykro mi pisać, ale wygląda na to że wątek zboczył zbytnio z kursu - nie wiem czy to wynikło z braku dalszych informacji o wojskach rowerowych" czy też z innego powodu.

Chociaż gdyby się zastanowić temat ten został założony przez osobę szczerze nienawidzącą siły zbrojne III Rzeszy i której zadaniem(tego tematu) było wbicie przysłowiowej szpili w ambicje tych użytkowników którym najzwyczajniej podoba się sprzęt Made in Thrd. Reich"...
Napisano
W pazdzierniku 1944 - byc moze podpatrzyli u Anglikow i Kanadyczykow, którzy zjawili sie z rowerami w czerwcu 1944.
Anglicy mieli i paliwo, i czesci i ludzi (no z tym ostatnim gorzej), a jednak:

http://www.dday-overlord.com/img/dday/jb/juno_beach_soldat_canadiens_bicyclettes.jpg

http://www.mapleleafup.ca/dday5-2ndwave.html

Jak juz w linku wyzej podano, rower swoje zalety ma.

Swoja droga ogladalem kiedys film finski, o patrolu rowerowym z okresu ktorejs z ich wojen. Tytulu nie pamietam, ale warto.
Napisano
Koledzy to jest nasze hobby,każdy lubi co chce.
Ja po prostu żartuję sobie z Waszych wyobrażeń o Armii Niemieckiej.
Praktycznie od poł 43r była bita przez ruskich jak mały Jasio przez starszego brata.
Pozostały mity,które powtarzam powstały po wojne.Bo w końcu
trzeba było czymś podnieść morale zbitym Niemcom.
Oni i Japończycy zhańbili się bezwarunkową kapitulacją.
Japończycy za to zlikwidowali Armię.
A Niemcy? kiedy widzę godła jednostek współczesnych jednostek Bundezwery zaraz łapię knigę i patrzę przed kim kapitulowali dziadowie.
Zazwyczaj przed ruskimi,ale elementy przed amerykanami.
I to był sukces.
Co do rowerów, koledzy alianci rowerów nie używali w walce.
Amerykanie mieli tyle pojazdów że GP-em jeżdziło max dwóch żołnierzy.
Ale jak nie wierzycie to nic na to nie poradzę.
Napisano

Dla uspokojenia nastrojów i powrotu do tematu głównego,oddział niemiaszków na rowerach,tyle że z okresu początku wojny,zdjęcie datowane 16.09.1939,miejsce:rynek w Krośnie(obecnie woj.podkarpackie).

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie