Skocz do zawartości

Możliwość sprawdzenia wykrywaczem metalu zakopanego czołgu


mullder

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Witam wszystkich. Na terenie gospodarstwa rolnego mojej rodziny według ojca sąsiada (ma około 90 lat) jest zakopany w ziemi czołg. Według jego opowieści był to niemiecki okop, w którym znajdował się czołg skierowany na wschód. Któregoś dnia podczs wymiany ognia został uszkodzony, a w późniejszym czasie - prawdopodobnie po wojnie został tam zakopany. Teren ten jest jak dobrze pamiętam wymiarów 50m x 20m (tak na oko). Jest lekko podmokły bo rosną tam trzciny i nie uprawia się tam roli. Powiedzmy, że chciałbym to sprawdzić, czy rzeczywiście jest to prawda. Nie zależy mi na sławie i innych błahych powodach. Jakieś dowody, że rzeczywiście coś takiego tam się znajduje będzie dla mnie i mojej rodziny wystarczające. Czy jest możliwość sprawdzenia tego bez ponoszenia przez nas kosztów? Są to tereny Podlasia, blisko granicy z Litwą.
Napisano
Jest bardzo prosta i tania możliwość , bierze się stalowy pręt tak do 5mm średnicy i długości ok 1,5m i wbija co 1m w ziemie , to nie duży obszar szybko pójdzie :) O ile czołg jest w jako takiej całości ...
Napisano
Czytałem artykuły, że odnalezione czołgi na innych terenach były zakopane na głębokości nawet 7 m. Nie wiem czy przejdzie motyw z metalowym prętem, o ile taki się znajdzie, chodzi o to, że ta powierzchnia znajduje się na obszarze gliniastym, a ten podmokły teren nie wiem nawet jakim prawem jest podmokły to nie sądzę aby mi się udało wcisnąć tam metalowy pręt na taką głębokość, nie licząc mnóstwa kamieni jakimi się charakteryzują nasze tereny. Ale postaram się to wypróbować i poinformuję was o wynikach. Dzięki za poświęcony czas i rady.
Napisano
iemiecki okop, w którym znajdował się czołg skierowany na wschód"
Teren...jest lekko podmokły bo rosną tam trzciny i nie uprawia się roli"

Jakoś te dwa cytaty mi się wzajemnie wykluczają. Ale była zima, więc może?
Dziubanie ziemi kłujką to strata czasu. Wykrywacz PI znacznie szybciej da odpowiedź na pytanie-Czy tam coś jest?

C.
Napisano
Coś to forum nie działa najlepiej. Nie umieściło mojej odpowiedzi. Trudno. Ten podmokły teren to jest cos w stylu starej sadzawki zarośniętej trzcinami. Nigdy tam nie wchodziłem ale wydaje mi się, że teraz w samych gumiakach można tam wejść. Aczkolwiek ziemia jest gliniasta z wieloma kamieniami, nie wiem czy się uda coś tym prętem zrobić. Sprawdzę i dam wam znać.
Napisano
Kolego mullder, jeżeli nie robisz tego dla sławy jak piszesz, to powiedz z jakiej jesteś gminy? Zawsze znajdzie się ktoś kto mieszka w pobliżu z wykrywką i pomoże odszukać. Po co się szarpać z prętami, nożami, bagnetami lub innymi bzdetami.
Napisano
mullder; jestem z Podlasia i mniej więcej z tamtych terenów ,może nas dzielić jedynie 50km a to w dzisiejszych czasach niestanowi żadnej przeszkody .man niezły wykrywacz jak chcesz możemy poszukać
Napisano
@velmont66,panowie z ,,Było nie minęło,, zajmują się tylko naszym sprzętem a ten jak domniemam ma być niemiecki. Swoją drogą w każdej wiosce jest tajemniczy czołg lub armata:)
Napisano
nie oglądam tego za często... Co do czołgów w każdej wsi to taaaak :) z tym się zgodzę we wsi nie daleko gdzie mieszkam jest rzekomo zatopiony w stawku czołg niemiecki ;p
Napisano
O złocie zakopanym ,,tam na górce,, nie wspomnę:) Zawsze pytam bajkopisarzy: Jak wiedzieliście gdzie jest zakop to czemu żeście nie wykopali:)
Napisano
norman 04 - trochę słabe jak na początek, aczkolwiek w czołgu. Jak rozumiem wywodzącym się z II WŚ nie znajdziesz świateł, chyba że chodzi Ci o szperacz. Więc ani kierunkowskazu nie znajdziesz.

Co do kolegi który ma nadzieje na wykopanie czołgu, powodzenia. Gdyby nie takie nadzieje to nasze hobby byłoby nic nie warte.
Napisano
oto zdjęcia czołów zw światłami http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Plik:T-34_prototypes.jpg&filetimestamp=20070826222451
Do Mullder
jak najbardziej wykrywaczem odszukasz taki duży fancik, aczkolwiek jak bardzo głeboko siedzi to nawet mój geodetektor explorer s-bis może mieć problemy(a więc wykrywacz ramowy, georadar), a najlepiej magnetometrem, lub najprostrzym rozwiązaniem jest zabrać kompas z ułozyskowaną wskazówką na osi pionowej bez wypełnienia w postaci płynu (alkoholu)-takie pierwsze harcerskie stare jak świat:).
Czołg jest dużym obiektem i magnes zaczyna reagować na pole magnetyczne takiego ferromagnetyka (wskazówka ustawia się wzdluż linii pola magnetycznego), zaczyna w takim miejscu krecić się w kółko, lecz im głebiej tym wpływ takiego obiektu na kompas też będzie mniejszy.
Napisano
mullder jak masz wykrywacz to w czym jest problem? baterii brak do niego czy co.dam tobie dobrą radę,zanim coś powiesz to pierwszo to zbadaj.a swoja drogą to bajki Kowalewski lepiej opowiada.
Napisano
To może być ten czołg, którym uciekł gość przez mur berliński a którego nikt nie widział. Nikt nie widział, bo nie myślał, że ucieka na wschód. Pewnie tam go zakopał?

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie