Skocz do zawartości

Galeria z ataku na rekonstruktorów 11.11.11.


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 66
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
http://kontakt24.tvn.pl/artykul,warszawa-nowy-swiat-111111-godz12-039-55,154297.html?token=8b87a213d1ee72a5fe54498b391504f0
tutaj, zdjęie numer 6. to CHYBA obrazuje..

Na zdj. nr. 10 najprawdopodobniej jest typ który zrzucił kaszkiet i opluł jednego z chłopaków z Legii Nadwiślańskiej..
Oczywiście te długie włosy zupełnie nie pasują do antyfaszysty, ani troche..
Ostatnio próbuje się wmawiać że to neonaziści zaatakowali..
Napisano
Panowie z antify i innych organizacji mają w nosie, że w Was budzi to takie emocje i tak na prawdę sobie teraz robicie kuku obrzucając się epitetami. Jestem bardzo blisko wysadzenia tego wątku w powietrze, już trzech moderatorów zaangażowanych jest w śledzenie tej dyskusji", a nastroje z każdym postem się podgrzewają. Czym się ta sytuacja różni od tej z 11 listopada? Apeluję o umiar i dobre maniery, dżentelmeni.
Napisano
Zobaczcie fotki 6; 7 ; 8 - chyba ,że się mylę?
Cóż można powiedzieć o ohaterach" tych wydarzeń, o gościach,którzy przybyli na urodziny" Rzeczpospolitej? To zwykli zadymiarze" ( którym na kolanie) dopisuje się ideologię.
Proponuję zakończyć dyskusję, może nie bardzo politycznie", ale jakże trafnie
Nasi przodkowie zwykli mawiać : ..... zawsze pływa na wierzchu.
Resztę niech każdy sobie dośpiewa.
Pozdrawiam
Leszek
Napisano
Przecież wszyscy wiedzą, że prawicowcy-rekonstruktorzy chcieli sprowokować i pobić Niemca... jak w 1918...

http://cia.media.pl/rekonstruktorzy_szykowali_sie_do_prowokowania_i_atakowania_antyfaszystow_czyli_rozbroj_sobie_niemca_gra_rekonstrukcyjna
Napisano
Panowie rekonstruktorzy, jestem pełen podziwu dla was. Dla pieniędzy , które włożyliście w mundurów i wyposażenie.
Nie będę wchodził w to co się działo, w zamieszki itp.
Ale powiedzcie kto was do jasnej ciasnej uczył musztry, maszerowania itp.
Jak patrzyłem to czasami to o pomstę do nieba wołało i to nie pierwszy raz, zeszło roczne święto odpuściłem sobie komentarz, ale w tym wybuchłem.... ze śmiechu
Napisano
NEPTUN, to przyjedź do Wawy i przeszkol grupy które często są zlepkiem całej Polski, nigdy wcześniej lub bardzo rzadko ze sobą współpracując..

Poza większymi GRH, które trenują musztrę razem i na codzień, są też mniejsze włączane w defiladę, często nawet pojedyncze osoby...
Napisano
Shawodn - masz racje . Nie znają się w większości - wynikają z tego błędy itp . Ale młodzieńcy którzy nie ujrzeli na własne oczy służby wojskowej nie potrafią maszerować. Przez co często wygląda to komicznie.
Napisano
Barson bardzo dobry argument ,a wiesz kiedy był ostatni pobór?
Za penwne nie wiesz :(

Ostatni pobór do wojska odbył się w roku 2008

Druga rzecz to nawet jeśli ktoś odbył służbę wojskową /tzw.embrion/ w wymiarze 9 miechów jest lepszy od tego który nie miał tego zaszcytu?
To zapewniam Cię ,że jedno ma nie wiele wspólnego z drugim.
Jesli ktoś chce się nauczyć maszerować ,to się nauczy mimo ,że w tzw.wojsku nie był a jeśli będzie to zlewał to efekty były widoczne.

O tzw .szkole życia /tych co odbyli stosunek :)nawet nie będę wspominał...
Napisano
I taka historyjka z gdanska : po rekonstrukcji koledzy w polskich mundurach xsiestwa W. wracali do obozu , w przejsciu podziemnym podeszla do nich grupka dresikow i zaczeli zaczepki , kumple zalozyli na bron bagnety bron w lini przed siebie i drsiki zmiekli a jak kumpel wyciagnal tasak i z wrzaskiem na nich ruszyl to szybko adidaski posadzke zamiataly
Napisano
Pani Krystian-szabla zachowanie drechów było zenujace w tej sytuacji,jednakze jak opisujesz rekonstruktoró nie lesze.Z tego co wiem to zakładanie bagnetów na karabinek jest niebezpieczne,nie mówiąc o tasakach i innejbroni białej.Dobrze,że tak sie skończyło a nie tragedią.Zakładam,iz rekonstruktorzy maja na tyle rozumu,iz nie użyli by tego w bezposrednim starciu z napastnikiem.
Nastepna sprawa znając zycie jakby media to ochwyciły afera bylaby na cała Polskę,iż np.rekonstruktorzy używają niebezpiecznych narzędzi itd.
Napisano
Robercie - denerwujące jest to , że grupy , które niejako z urzędu powinny opanować sztukę chodzenia" dają ciała w czasie przemarszów ( wystarczy obejżeć relacje z ostatnich trzech lat).Musztry można się nauczyć - nie trzeba służyć w wojsku. Wystarczą chęci i dużo samozaparccia. O ile mnie pamięć nie myli podstawą jest musztra pojedyńczego żołnierza. Regulamin musztry nie zmienił się wiele od czasów Księstwa Warzawskiego, więc zawsze coś można znaleść.Jeśli będziemy mieć rekonstruktorów którzy opanowali w sposób biegły musztrę pojedyńczego żołnierza - wystawienie pododdziału nie będzien problemem. Problem zgrania nie będzie się ciągnął w nieskończoność, a efekty będą widoczne.
O szkole życia najlepiej porozmawiać przy browarku :-)).
krystian-szabla - Wydarzenie, które opisujesz musiało wyglądać interesująco" ( chciałbym to zobaczyć). Faktem jest ,że media miałyby używanie co najmniej przez tydzień .
Tymczsem w kontaktach z dresikami, oraz ekonstruktorami innych grup rekonstrukcyjnych" należy stosować się do rady Pana Kłobuszewskiego iż chamstwu w życiu należy przeciwstawiać się godnościom i kulurą osobistom"( wężykiem)
Napisano
Dużo bardziej denerwujące jest jak obywatel Rzeczypospolitej z ambicjami publicznego wypowiadania się w formie pisemnej, popełnia błędy ortograficzne.
Panowie moim zdaniem wyczerpaliście już pomysły na kontynuowanie tego wątku, kwestie biegłości w musztrze, to, jak napisał Kippling, zupełnie inna historia.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie