Skocz do zawartości

Wpadł kolekcjoner granatów


Sekal

Rekomendowane odpowiedzi

To co u niego znaleziono ?
Skorupy , czy pełne ładunku wybuchowego granaty .
Bo coś mi się wydaje że próbujecie zrobić z niego męczennika, tylko argumentów wam brakuje .
Facet jest dorosły , z wyrokiem na karku i jako ekspert i kolekcjoner dobrze wiedział jakie ma w domu zabawki .
Więc jeśli możemy my jakoś pomóc jako środowisko to po prostu to zróbmy , ale bez demagogi i dorabiania jakiś chorych teorii do całej sprawy . Mleko się już wylało , i to za sprawą czyjejś głupoty .
Pozdro...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 91
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Jeśli kolekcja zagrażała komukolwiek to dlaczego nie ewakuowano nikogo?!
Sam zatrzymany już w bransoletkach siedzi w domu gdzie znajduje się tak bardzo niebezpieczna kolekcja! Czy ktoś tam szafował życiem Roberta,swoim własnym i sąsiadów? Niekompetencja? Czy może kolekcja nie zagrażała w obecnym stanie nikomu a chodziło o spektakularne zatrzymanie i zgnojenie człowieka? W przypadku oceny pirotechnika że coś zagraża ludziom zarządza się natychmiastową ewakuację a w tym wypadku ewakuacji nie było.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kol. Karabin - ani ja , ani Ty - jak mniemam - nie wiemy co tam naprawde było...
Znamienne jest to , że chłopak siedzi.
Zagrożenia raczej nie sprawiał - miałby wizyte " AT...
CBŚ bądź policja wykonują tylko zlecenie - a uwierzcie mi ( z autopsji ;) ) że nie są to gbury pozbawione rozsądku...
Taką mają robote...
Po debilu - Breiviku wszystkie służby są wyczulone...
Natomiast sąd bezpodstawnie nie wpakuje 3 miesięcy.
A coś ten Pan za uszami" już miał - powinno dać do myślenia...

Jak mawia klasyk Forum kol. Kopijnik : myśleć , myśleć , myśleć... " :)
A'propos - gdzie un ? ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

,,Znamienne jest to,że chłopak siedzi,,
Otóż siedzieć można teoretycznie nawet za nie zbitą spłonę a w tym konkretnym przypadku zapewne chodziło o zapobieżenie mataczenia śledztwa gdyż jak wiemy były w to zamieszane osoby trzecie,stąd decyzja o aresztowaniu. Myśleć,myśleć:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kol. Karabin - ja właśnie myśle.
Jeśli kolekcja jest oki - to o jakim mataczeniu piszesz ? Co do tego mają trzecie czy dziesiąte osoby ?
Teoretyzuje Kolega.
Jeśli jesteś w porządku , i widząc w progu trzech panów z blachami" i pytaniem : możemy porozmawiać ? " - mówisz : zapraszam , kawusia , herbatka...a nie myślisz o szczoteczce do zębów.
Najechaliście na Mikrossa - ale dużo miał racji...
PS. Dzięki Woytas - już zauważyłem :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...a do tego co napisał kolega karabin i woytas dodam jeszcze, że wcale nie musiało składać wizyty AT - w ogóle nie ma czegoś takiego jak AT tylko SPAP (Samodzielny Pododdział Antyterrorystyczny Policji) i on się naprawdę takimi zdurami" nie zajmuje, tylko przypadkami o najwyższym stopniu zagrożenia. Interwencję u Roberta wykonywała też nie byle jaka jednostka, bo Wydział do walki z Terrorem Kryminalnym i Zabójstw i jak najbardziej jest jednostką do tego typu działań kompetentną, bo zajmuje się m.in. sprawami związanymi z wyrabianiem, przetwarzaniem, gromadzeniem, posiadaniem, posługiwaniem się lub handlem materiałami wybuchowymi". Wystarczy więc samo posiadanie, nie jest też sprecyzowana ilość, więc starcza choćby najmniejsza ilość MW, by teoretycznie wydział ów mógł interweniować.

CBŚ bądź policja wykonują tylko zlecenie" - a to CBŚ nie jest komórką organizacyjną Policji, że trzeba pisać ądź"? Coraz ciekawszych rzeczy się tu dowiaduję na tym forum, nono.

Myśleć, myśleć, myśleć..." - i kto to mówi...

Odnośnie min, skoro zostałem wywyołany do tablicy przez kolegę Jana - nie miałem nigdy do czynienia z Glasmine ani również nie znam nikogo z branży, kto by o tym wspominał. Ze względu jednak na hermetyczną budowę, rodzaj zastosowanego zapalnika (zwłaszcza chemiczny) i niewykrywalność w przypadku zapalnika chemicznego To.Mi.Z. i braku płyty naciskowej ze stali (bodajże końcowy okres produkcji) mina ta należy do bardziej niebezpiecznych i najtrudniej wykrywalnych. Dość powiedzieć, że istnieją jeszcze całe nieusunięte pola minowe Glasmine, np.w Parku Narodowym Eifel w Niemczech. Natomiasy mniejsze jest wg mnie ryzyko ich podejmowania, niż w przypadku min konstrukcyjnie zaprojektowanych na potencjalną nieusuwalność (z dodatkowymi gniazdami zapalników z dołu i z boku, jak w T.Mi.).

Ogólnie to nie podejmuje się wg regulminu nawet min POMZ (takie pytanie dość podchwytliwe pojawia się np. w testach na egzamin państwowy dla saperów), a jak jest w praktyce... w praktyce bywa różnie.

Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli kolekcja jest oki - to o jakim mataczeniu piszesz ? Co do tego mają trzecie czy dziesiąte osoby ?" - to proste. Kolekcja pewnie była oki, ale przed domem leżało w krzakach ileś tam skorup zawierających MW, który jak wiadomo sam z siebie nie wybucha, ale potrzebuje do tego zapalnika. I o te skorupy się tu głównie rozchodzi. Robert zapewne popełnił ten błąd, że zniósł je na posesję celem opróżnienia z MW. Skoro Policja w czasie interwencji te pełne skorupy znalazła, to domniemała sobie, że nie dość że Robert materiał wybuchowy posiadał, to jeszcze nim handlował - no bo po co posiadał? To jest bardzo prosty policyjny sposób rozumowania - masz materiał wybuchowy, znaczy w celach osiągnięcia korzyści majątkowych, a skoro zamierzasz sprzedać, to zapewne zorganizowanym grupom przestępczym - proste. I już mamy możliwość mataczenia.

Przy okazji w czasie przeszukania sfotografowano jeszcze i sfilmowano puste skorupy bomb lotniczych i całą kolekcję pustych granatów ręcznych, bo to zawsze robi duże wrażenie na dziennikarzach i czytelnikach nie znających się na rzeczy. Praktycznie wszystko w tym temacie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosze Voucur - nie osłabiaj nmie :
Robert zapewne popełnił błąd, że zniósł je na posesje celem opróżnienia z MW. "
...MW , który jak wiadomo sam z siebie nie wybucha..."

I jeszcze jedno - jeśli na teren posesji miały dostęp dzieci ... to jest kolorowo.
Tak Kolego - moje już dorosły - ale pamiętajcie wszyscy :
GDZIE KOŃCZY SIĘ WYOBRAŹNIA DOROSŁYCH - ZACZYNA SIĘ WYOBRAŹNIA DZIECKA...

PS. wybaczcie dużą czcionkę , ale wydawało mi się to istotne
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy zmienia czy nie zmienia meritum, faktem jest, że CBŚ to też Policja. Coś kolego dużo tych przejęzyczeń" i uproszczeń" - a po mojemu zwykłych błędów wynikających chyba z nieznajomości rzeczy.

Nie rozmawiamy tu o minach , zapalnikach itd - a o wpadce konkretnej osoby..." - kolega Jan zadał pytanie i na nie odpowiedziałem, jeśli Cię to zagadanienie nie interesuje - nie czytaj. Nie ja zboczyłem z wątku, ale uznałem za stosowne odpowiedzieć.

I jeszcze jedno - jeśli na teren posesji miały dostęp dzieci ... to jest kolorowo." - odnośnie tego co napisałem, a co raczyłeś zacytować - znaczy się jak kolorowo? Że niby co dzieci miałyby zrobić ze skorupami granatów zawierających dajmy na to trotyl czy szedyt, ale pozbawionymi zapalników, a nawet posiadającymi zabezpieczającą wkrętkę transportową? Wyobraźnia to Cię w tym momencie ponosi, kolego krecik ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kol. Voucur :
Onegdaj dwa lata w armii odrobiłem...więc całkiem zielony nie jestem...widziałem jak pali się trotyl - jak sprasowane trociny.
Pisząc : / w uproszczeniu / - co mogą dzieci zrobić z trotylem ...
Wszystko Voucur , wszystko !
Jesteś organicznie pozbawiony wyobrażni... Zrobienie zapalnika to góra 5 minut...z przedmiotów które znajdziesz w każdym aucie !

Ale do tego trzeba w y o b r a ź n i Voucur , wyobraźni...

Kol. na szczęście jest jej pozbawiony - jak z tamtymi dzieciakami - nie wiem , mogły złapać koncept.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Onegdaj dwa lata w armii odrobiłem...więc całkiem zielony nie jestem...widziałem jak pali się trotyl - jak sprasowane trociny." - to posiadanie trocin też jest sprowadzeniem bezpośredniego zagrożenia dla osób postronnych? No bo skoro jedno i drugie na wolnym powietrzu się pali (i nic więcej) to w czym tkwi różnica?

Pisząc : / w uproszczeniu / - co mogą dzieci zrobić z trotylem ...
Wszystko Voucur , wszystko !"

Taaak, wszystko - na przykład mogą ów trotyl zdetonować w pięć minut przy pomocy przedmiotów znalezionych w aucie. Przestań kolego fantazjować, trutyl detonuje jedynie na skutek pobudzenia przez materiały wybuchowe inicjujące, dla przykładu piorunian rtęci lub azydek ołowiu, a tych w żadnym aucie na wyposażeniu nie ma, wyprodukowanie ich też nie jest takie łatwe, a już zwłaszcza dla dziecka. Opowiadanie bajeczek, których się gdzieś tam nasłuchałeś przez 2 lata służby w MON-ie, naprawdę do niczego sensownego nie prowadzi. Jedynie do zamydlenia laikom oczu.

Ja wcale nie jestem organicznie pozbawiony wyobraźni, bo wyobrażam sobie, że dziecko może wkręcić w skorupę zaelaborowanego granatu gotowy zapalnik - ale musi go mieć, natomiast opowiadanie dyrydmałów, że ten sam granat można zdetonować przy pomocy czegokolwiek z wyposażenia auta udowadnia, że Ty kolego jesteś organicznie pozbawiony wiedzy. Nawet na temat tego, co to jest detonacja i czym się różni dajmy na to od deflagracji czy wyfuknięcia.

Z uwagi na to dalszej rozmowy z dyletantami nie będę podejmował.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że większość z nas wyrobiła sobie już opinie na temat ,,wpadki kolekcjonera granatów '' .
Ja po przeczytaniu tych wszystkich postów mam nieodparte wrażenie że takich wpadek będzie niestety dużo więcej .
Pozdro...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sądze Kokesh :)
Większość to pirotechnicy - gawędziarze czerpiący wiedze" z netu...
Polecam im mój kierunek zainteresowań - wieki średnie.
Dużo bezpieczniej...choć i tam bombardy strzelały , a i pod Legnicą dymem siarkowym naszych podstępnie nieprzyjaciel dławił... ;)
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że ci, którzy mieli wątpliwości, po co Robertowi może być potrzebny adwokat, po ostatnich postach tych wątpliwości się pozbyli. Co do ostatniej wypowiedzi kolegi kokesha, myślę dokładnie to samo.

Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Voucur - ile Ty masz lat ? 10 - 11 ? No chyba góra 12...
Przyszło Ci do łba ( winno być - strzeliło ) że na Forum włażą dzieciaki ?
I czego się dowiadują od pseudo-sapera Voucura ?
Trotyl jest spoko , szedyt na saneczkach można wozić ...
Pięknie , k...a ,pięknie...
Ja tam kartonik moge dostać - i tak długo przetrwałem - dlatego z czystym sumieniem ( po powtórnym przeczytaniu Twoich postów ) uważam że jesteś upośledzony...w stopniu znacznym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie