Ostoja Napisano 6 Kwiecień 2015 Napisano 6 Kwiecień 2015 Muggi z DEET powyżej 20% zostały wycofane (przynajmniej w PL) z oficjalnej sprzedaży. Chyba tylko firma Bros ma w ofercie preparaty z DEET powyżej 20%.
mpcv Napisano 6 Kwiecień 2015 Napisano 6 Kwiecień 2015 Trzeba na necie poszukać. Dla chcącego moc trudnego...
Ostoja Napisano 7 Kwiecień 2015 Napisano 7 Kwiecień 2015 Przeznaczone dla zwierząt ale co szkodzi zastosować na człowieku :)https://www.militaria.pl/tickless/ultradzwiekowy_odstraszacz_na_kleszcze_dla_zwierzat_tickless_%28pro10-001%29_kl_p28596.xml
predi888 Napisano 7 Kwiecień 2015 Napisano 7 Kwiecień 2015 Ostoja, od razu mi się przypomniał pewien podobny produkt na komary od mango :>
mmmmmmm urghhh! Napisano 7 Kwiecień 2015 Napisano 7 Kwiecień 2015 Myślę, że żaden środek nie zabezpiecza w 100%. Najlepszą metodą, poza repelentami, to po powrocie do domu przejrzenie całego ciała i ubrań. Kleszcz, żeby się wpić, potrzebuje delikatnej skóry, jak w zgięciach rąk czy nóg. I musi tam dopełznąć, bo zazwyczaj są zakryte.Mnie zgubiła zbytnia pewność siebie, że mnie kleszcze nie gryzą ;/
mmmmmmm urghhh! Napisano 7 Kwiecień 2015 Napisano 7 Kwiecień 2015 polecam lekturę: http://www.krus.gov.pl/fileadmin/moje_dokumenty/obrazki/broszury_prewencja/2014/Krus_broszura_borelioza_NET_mini.pdf
Ostoja Napisano 8 Kwiecień 2015 Napisano 8 Kwiecień 2015 Przeczytałem. Strona 5 cyt. Samica kleszcza może złożyć nawet 20 tys. jaj."Szkoda, że nie napisali kto, kiedy i gdzie to policzył. Literatura mówi o 3-5 tys. jaj.
Ostoja Napisano 9 Kwiecień 2015 Napisano 9 Kwiecień 2015 Firma Bros wypuściła nowy preparat, który ma nie tylko odstraszać ale i zabijać kleszcze. Do stosowania bezpośrednio na odzież. Brzmi obiecująco jako że w ulotce napisano m.in. zapewnia długotrwałą ochronę - efekt ochronny utrzymuje się na ubraniu nawet do 20 dni."http://www.bros.pl/?q=pl/bros/bros-na-komary-i-kleszcze&page=1Czy to będzie alternatywa dla drogiej permetryny - wkrótce się okaże. Ja zakupiłem na próbę.
zuki Napisano 9 Kwiecień 2015 Napisano 9 Kwiecień 2015 Ultrathon to znany i sprawdzony preparat przeciw robactwu leśnemu. Jeszcze 2 lata temu miał 40% DEET, teraz 25% przez głupi przepis.
barbarossa1941 Napisano 12 Kwiecień 2015 Napisano 12 Kwiecień 2015 Ostoja daj znac czy dziala ten bros
grzeweg Napisano 12 Kwiecień 2015 Napisano 12 Kwiecień 2015 Przeczytajcie ten artykuł z forum wędkarskiego może coś pomożehttp://www.wedkuje.pl/wedkarstwo,kleszcze-i-komary-jak-sobie-z-nimi-poradzic,34620
sidzok Napisano 12 Kwiecień 2015 Napisano 12 Kwiecień 2015 używałem tego brosa w tamtym sezonie i nic mi się nie chwyciło:)
MilKam88 Napisano 14 Kwiecień 2015 Napisano 14 Kwiecień 2015 http://kobieta.onet.pl/zdrowie/nie-tylko-borelioza-kleszcze-zaczynaja-roznosic-znacznie-niebezpieczniejsza-chorobe/vm0mmh
dino73 Napisano 14 Kwiecień 2015 Autor Napisano 14 Kwiecień 2015 Powodem gwałtownego rozprzestrzeniania się kleszczy w Polsce, nie są zmiany klimatyczne tylko zablokowanie procesów natury. Mieliśmy 30 lat temu ok. 5% kraju zajętych przez kleszcze, teraz ponad 50%. Przyczyną jest gaszenie wszelkich pożarów lasów a przede wszystkim łąk. To łąki, gdzie wypasa się bydło i pobocza dróg, gdzie są ludzie i psy, stanowią główne miejsca wylęgu nimf kleszczy. Rolników karze się wysokimi grzywnami za wypalanie łąk, bo podobno ginie ich ichtiofauna co nie jest prawdą. Owady giną częściowo a te pełzające jak kleszcze w większości. Cześć chowa się w ziemi. Kleszcz się nie schowa ani nie odleci. Łąki i lasy zaczynając od poboczy dróg, powinny być systematycznie co kilka lat, w zaplanowanych obszarach wypalane przez straż pożarną, pod kontrolą. Tak, jak to się robi w Australii. Przyroda potrzebuje ognia i nie jest on niczym złym w naturze. My tylko gasimy pożary zamiast pomagać naturze w sposób mądry eliminować nadmiar, przerost niektórych organizmów a szczególnie tych niebezpiecznych dla ludzi, zwiń
bjar_1 Napisano 14 Kwiecień 2015 Napisano 14 Kwiecień 2015 Nie przeklejaj durnych komentarzy z onetu... Ichtiofauna na łąkach, pełzające kleszcze... tja...
bjar_1 Napisano 14 Kwiecień 2015 Napisano 14 Kwiecień 2015 Aaa i mógłbyś założyć II część tego wątku...
dino73 Napisano 14 Kwiecień 2015 Autor Napisano 14 Kwiecień 2015 Dlaczego durne?mam już trochę lat i pamiętam jak sie wypalało łąki ugory,samoloty opryskiwały lasy,całe dzieciństwo bez kleszczy.Pola były uprawiane a nie jak teraz wszędzie niby łąki bo dopłaty rolnicy dostają dla picu ogrodzone a zwierząt tam żadnych wypasanych nie ma.Dzisiaj wróciłem z chwilowego wypadu i sześć sztuk na spodniach miałem u mnie w górach gdzie ich nie spotykałem.Kleszczą nie szkodzą zimy ani mrozy zagrzebie się w ściółce i hibernuje,za to masa nieużytków jakich jest teraz w Polsce w cholerę i tych niby pastwisk to właśnie wylęgarnia kleszczy rząd nie chce widzieć tego problemu ale ludzie cierpią z powodu chorób od kleszczowych i nic się z tym nie robi ważniejsze robactwo na nie użytkach.
bjar_1 Napisano 14 Kwiecień 2015 Napisano 14 Kwiecień 2015 Taki los. Populacje różnych gatunków zwierząt ulegają zmianom. Dawniej pod ochroną był paź królowej, a teraz ochrona zdjęta bo jest wszędzie. Bobrów też nie było, a teraz rąbią drzewa w centrach miast.
Naider Napisano 14 Kwiecień 2015 Napisano 14 Kwiecień 2015 dokładni bjar_1 ma rację,a populacja kleszczy się zwiększa przez łagodne zimy. dino73 poczytaj troszke w necie jakie skutki ma wypalanie traw http://www.powiatgizycki.pl/negatywne-skutki-wypalania-traw/
bjar_1 Napisano 14 Kwiecień 2015 Napisano 14 Kwiecień 2015 Dino73 - ale po co wypalać ugory żeby zniszczyć kleszcze? A nie lepiej wpuścić tam tyralierę ludzików ze słoikami? Niech łapią jak dawniej stonkę ziemniaczaną...
Ostoja Napisano 14 Kwiecień 2015 Napisano 14 Kwiecień 2015 Żeby skutecznie walczyć z kleszczami (tymi zarażonymi bakteriami) musi najpierw dojść do tragedii np. epidemia chorób odkleszczowych lub choroba odkleszczowa jakiegoś polityka u szczytu władzy lub jego rodziny.
bjar_1 Napisano 14 Kwiecień 2015 Napisano 14 Kwiecień 2015 Ta, ale gdzie oni tego kleszcza złapią? W sejmie? ;)
barbarossa1941 Napisano 15 Kwiecień 2015 Napisano 15 Kwiecień 2015 Jest tego w cholerę,latałem po nieużytku trawy prawie zero wszędzie jakaś roślina z listkami po ziemi,poszedłem na skraj pola trawa może po kostki i wystarczyło 0,5 min a na butach dwa na cewce trzy....
zuki Napisano 15 Kwiecień 2015 Napisano 15 Kwiecień 2015 Dino73 też uważam, że zakaz wypalania traw zwiększa populację kleszczy. To tam jest ich najwięcej czyhających na swoje ofiary.Nadmienię tylko, że kleszcz może żyć bez jedzenia" nawet 10 lat, to daje do myślenia.Teoria o słabych zimach" to bzdura. Bagatelizującym sprawę boreliozy-malaria północy"(ale nie tylko, chorób przenoszonych przez kleszcze jest znacznie więcej) polecam poczytać o tych cichych zabójcach.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.