poldek175 Posted March 4, 2011 Author Share Posted March 4, 2011 Pytanie do znawców tematu.Czy prawdą jest,że często w warunkach bojowych stosowano dodatkowe osłony stanowiska kierowcy za pomocą betonu?Na jakiej zasadzie się to odbywało,czy było skuteczne,w ilu pojazdach zastosowano takie usprawnienie" i czy były jakieś wytyczne z góry"na temat wzmacniania pancerza?Może ktoś posiada zdjęcia takich pojazdów?Czy w Stug-u III również wdrażano takie modyfikacje?I druga sprawa,czy posiada ktoś schemat instalacji Rundumsfeuer?Dziękuję za wszelką pomoc. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadwojciech Posted March 4, 2011 Share Posted March 4, 2011 oczywiście że to prawda. :) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadwojciech Posted March 4, 2011 Share Posted March 4, 2011 Tak to mniej więcej wyglądało. Link to comment Share on other sites More sharing options...
poldek175 Posted March 4, 2011 Author Share Posted March 4, 2011 O to mi właśnie chodziło Nadwojciech:)Jak ze skutecznością? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadwojciech Posted March 4, 2011 Share Posted March 4, 2011 Nie znam się na tym specjalnie ale skoro ten beton stosowano to pewnie coś tam dawał.Pozdro. Link to comment Share on other sites More sharing options...
poldek175 Posted March 4, 2011 Author Share Posted March 4, 2011 Dzięki za zdjęcia:)))Może ktoś odpowie na pozostałe pytania? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadwojciech Posted March 4, 2011 Share Posted March 4, 2011 A,i o Stuga III pytałeś. :) Link to comment Share on other sites More sharing options...
poldek175 Posted March 4, 2011 Author Share Posted March 4, 2011 Piękne zdjęcie!IV widziałem przelotnie w kronikach,ale to mnie zaskoczyło:) Link to comment Share on other sites More sharing options...
acer Posted March 4, 2011 Share Posted March 4, 2011 Powiedziałbym rozpaczliwa próba zwiększenia przeżywalności". Pewnie coś tam dawał, pocisk eksplodując na betonie nie docierał do pancerza zasadniczego.Aczkolwiek wątpię, czy takie nieprzebite trafienie odbywało się również bez szwanku dla kierowcy - odbite pod wpływem siły uderzenia drobiny metalu czy farby trafiały prosto w twarz kierowcy...Do tego musiały maleć osiągi pojazdu dodatkowo obciążonego... Link to comment Share on other sites More sharing options...
woytas Posted March 4, 2011 Share Posted March 4, 2011 To tak jak ruscy robili ekrany z blachy, ktore jak wiesz dobry byk... :PJak toto bylo mocowane do pojazdu? Link to comment Share on other sites More sharing options...
acer Posted March 4, 2011 Share Posted March 4, 2011 różne kombinacje przeciwko panzerfaustom włącznie z metalowymi łóżkami sprężynowymi są znane, jakąś skuteczność też miały, ale jak trafiło coś porządnego to tylko drzazgi leciały z tego wszystkiego i z załogi...... Link to comment Share on other sites More sharing options...
poldek175 Posted March 5, 2011 Author Share Posted March 5, 2011 Acer,a co na to dowództwo?Czy robiono jakieś badania tego pancerza"?Widziałem gdzieś zdjęcie,bodajże Stug-a IV z ekranami o ściętych narożnikach i tu kolejne moje pytanie,czy to jakaś modyfikacja z końca wojny,czy też twórczość załogi? Link to comment Share on other sites More sharing options...
acer Posted March 5, 2011 Share Posted March 5, 2011 Nie jestem pewien na 100% ale ścięte narożniki miały powodować zsuwanie się ocierających przeszkód i zapobiegać utracie płyt. Link to comment Share on other sites More sharing options...
poldek175 Posted March 5, 2011 Author Share Posted March 5, 2011 Dzięki za odpowiedź:)A nawiązując do pytania Woytasa:Jak toto bylo mocowane do pojazdu?".Chodzi oczywiście o beton;) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek.s Posted March 5, 2011 Share Posted March 5, 2011 był wylewany w cos przypominającego forme i twarniał Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marek Jaszczołt Posted March 5, 2011 Share Posted March 5, 2011 Jeszcze przyspawane prostopadle do pancerza pręty utrzymywały beton na miejscu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
poldek175 Posted March 6, 2011 Author Share Posted March 6, 2011 Panowie,a czy jest znana ilość tak przerobionych pojazdów?Czy ktoś coś wie o Rundumsfeuer? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek.s Posted March 6, 2011 Share Posted March 6, 2011 Zdaje się ,że wiosną 45 przyjechała nawet Radziecka komisja z Kubinki zbadac zniszczone i porzucone stugi z wylewka betonowa i ocenić jaka jest skutecznosć betonowej wylewki Link to comment Share on other sites More sharing options...
Slajmi130 Posted March 6, 2011 Share Posted March 6, 2011 należy dodać że ten typ improwizowanego pancerza lub jego odmian był stosowany także w innych armiach,na Shermanach, na T-34, na M111 w Wietnamie. Żołnierze radzili sobie jak mogli, pomijając już większe lub mniejsze zasługi tegoż pancerza w walce. Link to comment Share on other sites More sharing options...
poldek175 Posted March 6, 2011 Author Share Posted March 6, 2011 Troszkę nowych informacji,jakie udało mi się zdobyć.Wpadł mi właśnie w ręce artykuł o Stug-u IV,autorstwa Łukasza Gładysiaka w ostatnim nr magazynu Militaria XX wieku.Pozwolę sobie zacytować interesujące mnie fragment:Często spotykanym zabiegiem stało się doraźne wzmacnianie opancerzenia,którego autorami była zarówno fabryka Krupp-Gruson AG(poprawiłem autora),jak i sami użytkownicy wozów.Metodą spotykaną najpowszechniej było zwiększnie grubości osłony stanowiska mechanika-kierowcy oraz strefy zasobników z amunicją poprzez dodanie betonowej wylewki.Proceder ten kontynuowano mimo iż 24 stycznia 1944 roku Generalny Inspektor Artylerii(Generalinspekteur der Artillerie)wydał ekspertyzę,w której jednoznacznie stwierdzono,iż sposób ten nie tylko nie zwiększa bezpieczeństwa,ale przede wszystkim wywołuje dodatkowe zbędne obciążenie"Koniec cytatu.Tak więc to co Panowie mi odpisaliście,zdaje się potwierdzać.Niestety nic ciekawego nie znalazłem na temat zdalnie sterowanego zespołu karabinu maszynowego.Może jest ktoś na forum.potrafiący w prosty sposób opisać działanie takiego urządzenia? Link to comment Share on other sites More sharing options...
poldek175 Posted March 6, 2011 Author Share Posted March 6, 2011 Chodzi mi dokładnie o to urządzenie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
jacek1962 Posted March 6, 2011 Share Posted March 6, 2011 Zdalnie kierowany karabin?Zdalnie to on nie był, on był kierowany z wewnątrz pojazdu i tyle.Nie mial on nic takiego w sobie co czyniło by go zdalnym.Chodziło po prostu o ochronę strzelca .Kwestię celowania pomijam/ha,ha/Instalowano także pm z zakrzywioną lufą to tak jak na filmach przygodowych,co do skuteczności zamilczę.I na koniec małe wyjaśnienie do poprzednika.Stug był bronią artylerii nie wojsk pancernych,było to poprostu działo ppanc na podwoziu czołgu/dla uproszczenia produkcj-standaryzacji/ale operowało wg regulaminu/taktyki/artylerii.Nie było w żadnym wypadku czołgiem.Różnica pomiędzy czołgiem i stugiem nie wynika z budowy tylko sposobu użycia na polu walki.Dokładne namiary na ten wynalazek znajdziecie w dziełach Spielbergera Link to comment Share on other sites More sharing options...
Woodhaven Posted March 7, 2011 Share Posted March 7, 2011 http://odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=642959http://www.lonesentry.com/articles/remotemg/index.html Link to comment Share on other sites More sharing options...
Woodhaven Posted March 7, 2011 Share Posted March 7, 2011 3 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Woodhaven Posted March 7, 2011 Share Posted March 7, 2011 3 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.