8total4 Napisano 25 Grudzień 2010 Autor Napisano 25 Grudzień 2010 Witam.W związku z tym iż ostatnimi czasy czytuję sporo na temat historii Polski, wertując różnorakie źródła, artykuły, prasę i książki, często napotykam próby przedstawiania jej w sposób alternatywny, ale często mający mało wspólnego z prawdą..Wiadomo iż od lat podciągano pewne zdarzenia czy zagadnienia pod panującą poprawność polityczną, co powodowało pisanie historii zupełnie od nowa..Tak jak to np. Niemcy chcieli udowadniać germańskość Łużyczan, a Polacy słowiańskość Biskupina.Historię 1000-letniej rzeszy", tłumaczono nawet tym iż Goci nosili zapinki z hakenkreutz'ami..Najbardziej znane hasła w tym temacie to:Polskie obozy koncentracyjne"Cywilizowany zachód - zacofany wschód"i wiele innych..Wątek ma na celu dyskusję na temat bzdur jakie przez lata produkowano i publikowano, dyskusję po to - aby te bzdury naświetlić i zweryfikować, podając informacje źródłowe, które zaprzeczą szerzącej się hipokryzji i pisaniu dziejów Polski od nowa..Oczywiście wielki wpływ miała na to zarówno cenzura, jak i poprawność polityczna czy prywatne upodobania i sympatie piszących..Opierać się można zarówno o twórczość rodzimą jak i zagraniczną..Zapraszam do przedstawiania ciekawych przykładów, natomiast zaznaczam iż ważne jest abyśmy podawali źródła skąd dana hipoteza pochodzi, i przy przedstawianiu kontrargumentów - również ich pochodzenie źródłowe.Na początek:Kraków to staroukraińskie miasto" czyli jak Ukraińcy piszą historię od nowa..http://www.kresy.pl/publicystyka?zobacz/krakow-to-staroukrainskie-miasto-pozdrawiam.
cairo1 Napisano 30 Grudzień 2010 Napisano 30 Grudzień 2010 Berlin tez jest nasz http://www.poszukiwania.pl/portal/modules.php?name=News&file=article&sid=446
8total4 Napisano 31 Grudzień 2010 Autor Napisano 31 Grudzień 2010 Oczywiście że nie jest, chyba że ktoś jest wyznawcą panslawizmu.. http://odkrywca.pl/berlin-zawsze-nalezal-do-polskich-slowian,681628.html#681628
Erih Napisano 2 Styczeń 2011 Napisano 2 Styczeń 2011 Nie ma powodu żeby się napinać.Facet najwyraźniej podziela poglądy allochtonistów.Chciałbym przypomnieć że ta teoria powstała w Polsce , i do niedawna była uważana za obowiązującą wykładnię dziejów najdawniejszych Słowiańszczyzny.
De Contrabando Napisano 12 Styczeń 2011 Napisano 12 Styczeń 2011 Alternatywną wersję historii polskiej demokracji przedstawił Pan Prezydent w czasie wykładu" w USA:Ja jestem z wykształcenia historykiem, więc na wszelki wypadek powiem, jak to naprawdę w praktyce wyglądało. Były w polskim Sejmie trzy fazy dochodzenia do decyzji politycznych. Pierwsza faza to była faza zgłaszania poglądów. Każdy mógł sobie zgłosić, jaki chciał. Druga faza to była faza ucierania poglądów. Nie wiem, jak to pani tłumaczka przetłumaczy na angielski, ale ucieranie to jest coś, jak w wielkim tyglu, jeżeli trze się, aż się zrobi jednolita masa. Ucierano poglądy przez długotrwałą dyskusję. Ale jeśli to nie pomogło i niech choćby jedna osoba była niezdecydowana albo przeciwna, to mogła wstać na sali parlamentu polskiego, krzyknąć "liberum veto i czym prędzej uciec. Zrywała w ten sposób Sejm. Więc polska szlachta wymyśliła trzecią fazę działania.To była faza bigosowania. Jak pani tłumaczka to przetłumaczy, nie wiem. Bigos to szczególne, specyficzne danie. Kapusta siekana i siekane mięso długotrwale gotowane. No więc trzecia faza – siekanie, bigosowanie – polegała na tym, że krewka szlachta chwytała za szable i takiego, który psuł ustrój państwa, który psuł prawo, po prostu brała na szable, nim zdążył uciec. Wszystko działało do roku 1562, kiedy pierwszemu posłowi polskiemu udało się nie tylko krzyknąć "liberum veto, ale uciec, nim się szlachta zorientowała, nim wzięła za szable, pan Siciński, starosta upicki uciekł na Litwę. I to był początek kryzysu. Nie wiem, jak sobie z tym poradzi Unia Europejska, ale tam jest liberum veto i od czasu do czasu trzeba brać się do bigosowania".
balans Napisano 12 Styczeń 2011 Napisano 12 Styczeń 2011 I co w tym alternatywnego???Przecież liberum veto" zgubiło Rzeczpospolitą Obojga Narodów. A magnateria tylko z tego skorzystała i sprzedała kraj sąsiadom. Niestety tylko nieliczni z nich zawisnęli podczas Insurekcji...
De Contrabando Napisano 12 Styczeń 2011 Napisano 12 Styczeń 2011 Alternatywna jest choćby data 1562, Panie Balans, że nie wspomnę o tym, że samo zachowanie Sicińskiego Prezydent też opisał alternatywnie. O sformułowaniu Każdy mógł sobie zgłosić, jaki chciał." nie wspomnę, bo zapewne już Amerykańce ogłosili, że demokracja narodziła się w Polsce.
Martian Napisano 12 Styczeń 2011 Napisano 12 Styczeń 2011 Pewnie Obama, jak mu przetłumaczyli pomyślał, że nasz pierwszy obywatel jakiś przepis na danie z polskiej kuchni zapodał;) Po polskiemu trudno zrozumieć a co dopiero po amerykańskiemu;)
balans Napisano 12 Styczeń 2011 Napisano 12 Styczeń 2011 Czy to ma jakieś znaczenie, że se datę pomylił i trochę ubarwił opowieść, w sytuacji gdy Amerykanie pewnie nie bardzo nawet wiedzą gdzie ta Polska leży? Wcześniej też bywało zabawnie, bo wożono się dość często a to pod flagą Monako, a to pod flagą Indonezji na samochodzie...
MarcinF Napisano 12 Styczeń 2011 Napisano 12 Styczeń 2011 Jak odróżnić w wypadku małej flagi umocowanej do samochodu barwy Monaka od Indonezji?
pustertal Napisano 13 Styczeń 2011 Napisano 13 Styczeń 2011 Przyłączyć Monako i Indonezję do Polski, to problem flagi zniknie!
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.