Pożegnanie z... Góraszką?

[Trooper85]

Bo z góry wiadomo, że to co państwowe to tu w Polsce [w większości] pozostanie, a to co prywatne - prędzej czy później w większości wyemigruje za ocean..."

NIE

Jeśli coś nawet jest własnością prywatna i jednocześnie jest WPISANE DO REJESTRU ZABYTKÓW to wedle polskiego prawa nie może ot tak sobie wyjechać poza granicę RP.
Co innego jeśli mamy do czynienia np. z pojazdem zabytkowym prywatnie sprowadzonym do kraju. Wtedy konserwa" nie ma nic do gadania (bo i z jakiej racji)

To historyczny samolot, tyle że nie był chyba rejestrowany, jako że nie miał dopuszczenia do lotów, ale mimo wszystko jest to zabytek wysokiej klasy."

Chyba mieszasz dwa różne pojęcia - rejestracje statku powietrznego (konieczna w przypadku dopuszczenia do lotu) i rejestracje zabytku przez konserwę". Jeśli Mietek był wyciągany w pełni legalnie (a nic nie wskazuje na to aby tak nie było) to musiało być na to pozwolenie konserwy", a co za tym idzie jednocześnie zapewne został wciągnięty do rejestru zabytków.

Własność prywatna, własnością prywatną, jednakże uważa, że służby konserwatorskie powinny zrobić wszystko, żeby zatrzymać tę sprzedaż"

A poza tym jednym wpisem z forum ktokolwiek widział jakieś oficjalne info dotyczące sprzedaży Mietka? Wiec może lepiej na razie nie bić piany bez sensu. bo niektórzy zachowują się jakby ten samolot już jechał na lawecie do vaterlandu.

Jakiś czas temu w Wielkiej Brytanii był Hurricane na sprzedaż. Cena wywoławcza - ponad 2 miliony funtów. Ten Me-109 może pójść za jakieś 2-3 miliony dolarów wzwyż."

Tamten Hurricane to był egzemplarz lotny, tuż po remoncie. Ten Messer to statyk i statykiem już na zawsze pozostanie. Żeby podnieść go w powietrze to trze baby wymienić znakomitą większość elementów. W zasadzie zbudować nowy samolot, z resztą tak wygląda większość tego tupu enowacji" w przypadku samolotów odbudowywanych z wraków. A do takich zabaw to lepiej, łatwiej i taniej można ściągnąć jakieś zwłoki" z Rosji, w tej chwili są na sprzedaż przynajmniej 3 sztuki (G i 2xF). Są wystawione od dłuższego czasu i jakoś nie schodzą :)

[balans]

Bo z góry wiadomo, że to co państwowe to tu w Polsce [w większości] pozostanie, a to co prywatne - prędzej czy później w większości wyemigruje za ocean..."

NIE

Jeśli coś nawet jest własnością prywatna i jednocześnie jest WPISANE DO REJESTRU ZABYTKÓW to wedle polskiego prawa nie może ot tak sobie wyjechać poza granicę RP.
Co innego jeśli mamy do czynienia np. z pojazdem zabytkowym prywatnie sprowadzonym do kraju. Wtedy konserwa" nie ma nic do gadania (bo i z jakiej racji)

-------------------------------------------------------------------------

1. Oczywiście masz rację! Ten samolot pewnie jest wpisany do Rejestru Zabytków i pewnie żaden KZ nie wyda zgody na jego sprzedaż poza Polską. Chociaż dawniej różnie z tym bywało [np. Me 109E].
2. Odnośnie innych prywatnych kolekcji, miałem właśnie na uwadze to, że jak ktoś sobie coś prywatnie sprowadził z zagranicy, to jest to jego prywatna własność, a nam nic do tego co ten ktoś z tym zrobi.
3. Zresztą ta cała sprzedaż" może faktycznie być tylko typową plotką, jakich wiele pojawia się przy różnych okazjach.
4. Ale gdyby było faktycznie coś na rzeczy", to należy zadbać o to, aby ten samolot [na zasadach pierwokupu] trafił do ML w Krakowie.

I tyle w tym temacie

Pozdrawiam
balans

[Mozets]

Szkoda - to była bardzo sympatyczna impreza. Przykładał do niej rękę Zbysio N. Chodziliśmy razem do jednej klasy w Stalowej Woli. Potem on poszedł w milionery" a ja zostałem tam gdzie moje miejsce - tzn. wśród zwykłych zjadaczy chleba. Co mi się słusznie należało - nie mam za grosz talentu do robienia forsy.

[Trooper85]

No niestety, ale bysio N" ze swoja biznesową smykałka doszedł do wniosku, że na lotnictwie się w tej chwili nie dorobi

[skyluke]

Sądze, że narazie możemy być spokojni o Bf. Pomartwimy się jak faktycznie się na sprzedaż będzie zanosić.
Z pewnością jest wpisany do rejstru zabytków. To nie saper którego nikt nie widział i nic o nim ne wiadomo, eksponat upubliczniony raczej nie zniknie w tajemniczych okolicznościach.

Pozdrawiam

[rwd]

No niestety, ale "Zbysio N ze swoja biznesową smykałka doszedł do wniosku, że na lotnictwie się w tej chwili nie dorobi"
Pewnie tak, ale chyba jeszcze nie do końca... Ma jeszcze jednego asa - Lima. I, jak sądzę, teraz zainteresowanie będzie skierowane ne ten typ samolotów. Nieoficjalnie mówi się, że są już rozpoczęte prace nad kolejnym samolotem, a plany obejmują ściągnięcie następnych. Może więc jeszcze nie zrezygnował, tylko zmienił taktykę.

[Trooper85]

Fakt, Polskie Orły" pracują w tej chwili nad przywróceniem do lotu kolejnego Lim-a, tym razem jednomiejscowego (już nie pamiętam, czy to będzie Lim-2 czy 5). I jest plan remontów kolejnych maszyn, tym razem już na prywatne zlecenia. Jest całkiem spora szansa na rozkręcenie takiej działalności - zachodnim kolekcjonerom będzie się bardziej opłacało powierzyć takie prace firmie mającej pełną dokumentacje techniczną maszyn, zaplecze i odpowiednie doświadczenie, niż wyważać otwarte drzwi" prowadząc je na własna rękę. A porównanie kosztów w Polsce do tych w UK czy USA też z pewnością odegra niebagatelna role

Pytanie tylko jaki udział w tym wszystkim będzie miał pan Niemczycki?

[rwd]

Jeśli będzie to robione pod szyldem fundacji Polskie Orły" to prawdopodobnie znaczny. W końcu jest jej prezesem. No chyba, że nastąpi jakaś znaczna reorganizacja.