Skocz do zawartości

Dziennikarze" o Nas.


Nadwojciech

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Tytuły artykułów tylko z jednego dziennika regionalnego z ostatnich lat.
Apetyt na Ferdynanda".
Akcja Arsenał".
Wpadka kolekcjonera.
Hobby na pograniczu prawa.
Kolekcja z paragrafem.
Kolekcjoner za kratkami?
Wyścig zbrojeń.
Macie więcej takich kwiatków?
Napisano
Pismaki muszą o czymś przecież pisać. Wszelkie tematy dotyczące nielegalnych kolekcji, hobby na pograniczu prawa, to ich teksty awaryjne. Gdy nie ma żadnych afer, powodzi, katastrof i wyborów, to o czym mają pisać? Nasz" temat zawsze będzie w cenie i na topie.
Napisano
napisane i wydrukowane,ale czy prawdziwe????ktoś kiedyś napisał że kawaler to gej???a jak nie posiada żadnego majątku to zwykły pedał.więcej proszę o rozwagę,pamiętam jak bartoszewski z wajdą pojechali po kandydacie na prezydenta,nie ładnie,a czy oni nie posiadali zwierząt futerkowych???
Napisano

Tak troszkę nie na temat, śmiech mnie trochę ogrania jak to o poszukiwaczach piszą źle...hheeheh żalimy się że środowisko wykrywaczy" kojarzone jest co najmniej paskudnie....jeszcze raz buchnę śmiechem hahhha.
Dobra już tłumaczę o co chodzi, na forum pojawiły się dwa wątki o super działalności poszukiwaczy w skali jakiej od początku istnienia środowisko poszukiwaczy nie znało. Są tacy koledzy z Suwałk co przecierają ścieżki dla innych... organizują imprezy, ogródki do kopania z wykrywaczem dla dzieci, przy widowni parę tysięcy ludzi, wystawy, szkolne izby pamięci, między innymi Witold Urbanowicz itp.
A na forum co? a no nic, pięć wpisów na każdy wątek hahhaha, to z tego brecham że nam wisi jak nas postrzegają. Jest paru walenrodów, co dłubią, starają się, żyją tym, a i tak ich robotę dostrzegą tylko: Banderas,Kindzal, Wow, Missbongo, wojtekA...na na kilkuset userów. Specjalnie nie podaje wątków o jakie mi chodzi. Więcej się pisze na forum że ktoś trzymał pocisk moździeżowy w domu niż o pozytywach, bo to nudne.
Tak, tak, bliskie mi są te wątki. Czasami biorę w tym udział.
Kurcze a może się czepiam.
Pozdrawiam.

Napisano
Romantyzm czy moze zwykłe złodziejstwo" - artykuł z 20 strony dzisiejszej Wyborczej, by prof. Przemysław Urbańczyk.
Tendencyjny, jednostrony,kłamliwy .. eh... żenujące po prostu
Niestety jeszcze niedostepny w wersji necie.. pewnie jutro.
Artykuł w stylu: cytaty...ambitniejsi uważają sie nawet za badaczy przeszłosci...", Niektorzy detektorysci prowadza nawet swoiste 'badania' przegladając stare mapy...", itd itd.

Generalnie - jestesmy bandą niekompetentnych złodziei nastawionych na wzobogacenie sie za wszelka cenę kosztem dziedzictwa narodowego a monopol na wiedzę, historie i pasję mają tylko zawodowi archeolodzy.
Az sie pod klawisze ciśnie stek przekleństw... żenujące ...
Napisano
A prof P. Urbańczyk (np. Trudne początki Polski") to niby taki wielki człowiek z nowoczesnymi hipotezami :) i z przesłaniem: językoznawcy, numizmatycy, archeolodzy, historycy łączcie się :) tylko wtedy osiągniemy więcej w badaniach nad przeszłością !
Szkoda słów...
Napisano
majros, prawda jest taka że niektórzy wstrzymują się od głosu, co nie oznacza że info nie idzie w świat.
Oba wątki gwarantuję Ci - nie przeszły obojętnie, i kto ma wiedzieć - ten wie.

pozdrawiam.
Napisano
Link do artykułu o ktorym pisałem wyżej
http://forum.gazeta.pl/forum/w,32,113549578,,Romantyzm_czy_moze_zwykle_zlodziejstwo_.html?v=2
i rozsadne komentarze pod artykułem.
Napisano
Dlatego że stanowią one część naszego wspólnego dziedzictwa narodowego, którego zasoby są wszak nieodnawialne."

a nieprawda :):) - pare razy zakopałem po kilkanascie groszówek w roznych miesjcach zeby ktos za 50 lat miał radoche jak je znajdzie :):)
Napisano
Socjalizm tak się zakorzenił w niektórych mózgach aukawych", że trzeba będzie jeszcze ze 100 lat, żeby się ich mentalność zmieniła. Napiszę jeszcze raz choć pisałem o tym juz kilka razy (nat tym forum i gdzie indziej).
1. Kopanie na prywatnej działce. Czyż tu trzeba komentarza. Buduję facetowi dom na działce za 200 000 PLN. Kopiąc fundamenty trafiam na fanty np. z 1945r. I co ...........?
2. Kopanie w lesie. Kieleckie. Leśniczy pyta czy zasypuję dołki. Mówię, że nawet darń przywracam ( pokazuję). Ogląda całą polanę a potem zaprasza do leśniczówki, stawia połówkę i pokazuje mapę i miejscówki" partyzanckie z II Wojny. Prosi o pomoc w odzyskaniu pamiątek po Ojcu (zginął podczas obławy w 1944r.). Opowiada o oficjalnych" poszukiwaniach - i owszem w porozumieniu z konserwatorem. Efekt, depozyt zrzutowy z 1944r. rozpłynął się w powietrzu.
3. Oglądam monety w wirtualnym antykwariacie w Austrii. Widzę zbiór monet który rok wcześniej został wypożyczony" od zbieracza (nie numizmatyka) przez muzeum w G...... i zaginął. M.i denar Waspazjana. Fachowcy wiedzą o co chodzi. Nikogo to nie zainteresowało.
4. Mam oficjalne zaproszenie ze sprzętem na wykopaliska. W odrzuconym ( nie przesiewanym) calcu za pomocą sprzętu znajduję 8 monet w tym talara koronnego Zygmunta III. Efekt, wylatuję z hukiem a P. Docent drabia mi rąbę" o ..... podrzuceniu monet na stanowisko wczesno-średniowieczne. Oczywiście talara od tamtego czasu nikt już nie widział, zgubił się.
ITD, ITP ......
Chcecie to komentujcie.
Napisano
nie wszyscy zdąśzyli zauwarzyć z e czasy komuny niestety odeszły bezpowrotnie
i z archeologami jest dokładnie tak samo jak z taksówkarzami na lotnisku okecie
kiedys to była dla nich istna żyła złota konkuręcji praktycznie żadnej można bylo oj było ,a teraz fantów coraz mniej na rączki sie patrzą ,a dupsko sie przyzwyczaiło do dostatku. więc polowanie na czarownice ktoś musi za to odpowiadać . więc winni są detektorysci .
srajcie na to . a przedewszystkim trzeba walczyć o swoje prawa przeciez płacimy na to

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie