hakoff Napisano 19 Luty 2010 Napisano 19 Luty 2010 podejście iście archeologiczne, a cierpliwość benedyktyńska. ja bym ten kamień wyjął i ściankę rozkurzył po 5 minutach od pojawienia się wątpliwości :) niemniej życzę szczęścia i powodzenia
ERWIN Napisano 19 Luty 2010 Napisano 19 Luty 2010 Te wnęki w których stoją butelki to nic innego jak wnęki na półki, nic w nich nie znajdziesz. Sprawdziłbym pozostałe wnęki, tam, gdzie jest zamurówka inną zaprawą. Piwniczka tego typu nie jest niczym wyjątkowym, wątpię aby kiedykolwiek był to obiekt naziemny.Co do świecącej plamy to Niemcy mieli w użyciu farby zawierające fosfor używane w słabo doświetlonych pomieszczeniach. Spotkałem kiedyś resztki takiej farby na suficie korytarza poniemieckiego domu, możliwe że mogła nią być pomalowana Twoja piwnica.
płetwal Napisano 19 Luty 2010 Napisano 19 Luty 2010 ERWIN ma racje te wnęki z buteleczkami nigdy nie były oknami a miejsca gdzie kolega sugeruje kotwy do montazu okna są miejscami na deski które tworzyły pułki na słoiki
płetwal Napisano 19 Luty 2010 Napisano 19 Luty 2010 a te pozostałe okienka na jakiej są wysokości i jak są rozmieszczone bo raczej piwnica była taka jak teraz nikt jej nie obsypywał a te małe okienka służyły jako okna do wsypywania ziemniaków lub cos w tym rodzaju
kapuchy Napisano 19 Luty 2010 Napisano 19 Luty 2010 Półki jeśli miały być robione z cegły to by wyglądały jak na zdjęciu, a jeśli z desek, to robili pilasterki od podłogi do sufitu, albo przesklepione i pomiędzy nie wstawiali deski, żeby można było kilka półek zrobić i trochę dłuższych.
płetwal Napisano 19 Luty 2010 Napisano 19 Luty 2010 mieszkam na poniemieckim gospodarstwie gdzie są dwie piwnice jedna pod mieszkaniem druga pod stodoła i te pierwsze okienka z buteleczkami to napewno wnęki pod półki fota ktura dałeś jest ok ale takie piwnice raczej nie występowały w zwykłych gospodarstwach tylko w jakiś pałacykach
płetwal Napisano 19 Luty 2010 Napisano 19 Luty 2010 znowu post pod postem przepraszam głupio to wygląda ale jeszcze kapuchy fota którą dałeś przedstawia piwnice typową na wina a my mówimy o piwnicy gospodarskiej przeznaczonej na ziemniaki buraki lub coś podobnego w kturej stwozono miejsce na jakies zimowe zapasy w słoikach owoce soki dzemy weki z mięsem i tym podobnie
kocur Napisano 19 Luty 2010 Napisano 19 Luty 2010 ranisa - tak czy siak trzeba to sprawdzić. Jak śniegi zejdą skontaktuj się - chociażby przez nasze forum - z kimś prywatnie, który przyjedzie i sprawdzi okolicę wykrywaczem.Czasem nawet przejście po podwórku może powiedzieć dużo ciekawych rzeczy o historii tego miejsca.Jest na Dolnym Śląsku ( bo zdaje się o tych rejonach mowa ) kilka zorganizowanych grup poszukiwawczych dysponujących odpowiednim doświadczeniem i sprzętem, a jak będzie trzeba to i namiarem na gości z georadarem, którzy znajdą wszelkie dziury i podziemne korytarze jeśli są.Myślę, że będę wyrazicielem opinii szerokiego grona użytkowników tego forum mówiąc, że jesteśmy w większości pasjonatami, którzy nie szukają śladów historii w celach czysto komercyjnych - owszem zdarza się wymiana handlowa ale to bardziej na zasadzie wymiany i uzupełniania zbiorów.Także dążąc do konkluzji - wydaje mi się że czterech, pięciu facetów z wykrywkami na Twoim podwórku + jakaś fotorelacja z akcji byłaby czymś bardzo ciekawym dla wszystkich użytkowników tego forum. Nawet jeśli znajdą kilka kapsli - to chodzi o to żeby tego króliczka pogonić a nie koniecznie go złapać ;-)pozdrawiam !
sebson Napisano 20 Luty 2010 Napisano 20 Luty 2010 Moim skromnym zdaniem są to otwory na półki bo jeżeli miały by to być otwory na kotwy to powinny być dwa na lewą i dwa na prawą stronę lub po jednym w środkowej części okna natomiast co do malego okienka to zaprawa wyraznie inna aczkolwiek też stawiane przez kogoś kto umiał trzymac kielnie spoina i wiązanie w miare równe tak że stawiane raczej bez pośpiechu.
kocur Napisano 20 Luty 2010 Napisano 20 Luty 2010 Kościół jak wiele innych po wojnie zamieniony na obiekt świecki.
Autsajder68 Napisano 21 Luty 2010 Napisano 21 Luty 2010 Wiele gadania, a mało roboty...To staje się nudne...Teoretyczne dywagacje na długie zimowe wieczory... Jeśli ta opowieść jest umiejscowiona w świecie realnym, to do dzieła, renisa !!! Więcej rad już nie jest potrzebne(.) Kropka.
tankista-rajdowiec Napisano 22 Luty 2010 Napisano 22 Luty 2010 Autsajder68 ma rację, jak się wyjmie jeden kamień to nic się nie stanie, widziałem już piwnice idącą w dół (w ziemie) w której na końcu są zamurowane drzwi mur oczywiscie rozwalili ale dalej było zasypane ziemią, a wiec do dzieła warto to sprawdzić, życzę powodzenia ;)
fanatyk Napisano 22 Luty 2010 Napisano 22 Luty 2010 tak samo jak każda bajka na dobranoc, i ta musiała się skończyć. może morał chociaż jakiś?
kapuchy Napisano 22 Luty 2010 Napisano 22 Luty 2010 Dajcie im trochę czasu, wydłubywanie kamerdolców ze ściany to na pewno nie jest najważniejsze.
zmija Napisano 25 Luty 2010 Napisano 25 Luty 2010 Bardzo mnie ciekawi jak się zakończyła ta historia rodem z filmów z dreszczykiem"? Dostałem żółty kartonik bo twierdziłem że to lipa. Proszę o rozwianie moicdh wątpliwości co do tego nadprzyrodzonego zdażenia
CiepłeLody Napisano 25 Luty 2010 Napisano 25 Luty 2010 jak to bywa w 99,99% takich historii gdy przychodzi na fianł to zawsze go nie ma :)
jarekdavid Napisano 7 Marzec 2010 Napisano 7 Marzec 2010 czekamy dalej na informacje:) Renisa , a tam niej więcej skąd jesteś?
Hansior Napisano 12 Marzec 2010 Napisano 12 Marzec 2010 Moja propozycja: Piwnica to nic poważnego. Dwa pierwsze okna to wnęki na półki zrobione oryginalnie razem z piwnicą, dwa następne to wsypy na ziemniaki zamurowane po wojnie. Dlatego inna cegła inna zaprawa. W domu znak na ścianie jeśli ściana ma 60 cm ,na pewno ma pustkę w środku tzw dylatacja trzymająca wilgoć, by nie wystąpiła w piwnicy.Ja zawsze wale młotem w takie miejsce nie naruszy konstrukcji, ale da głos przy odrobinie szczęścia może coś wypadnie. Pisała pani o znaku, nie wiem jak duży. Ja przy takich miejscach patrzę sufit i podłogę, warto puknąć młotkiem POWODZENIA W ODKRYWANIUPs: mężowi za nie gaszenie pieca i wypieranie się też młotkiem puknąć.
adamusek2009 Napisano 15 Marzec 2010 Napisano 15 Marzec 2010 Powiem tak mój wujek mieszka w starym domu.Dom z okresu folwarku z czerwonej cegłu mury grube.Dach kryty czerwona dachówka.Dom był dla pracownikow folwarku.Ale nie do czego zmierzam 50 metrow za domem jest piwnica :) taka sma jak Renis pokazał na fotkach.I tez ma takie wneki niby okna niby wejscia czy cos.Raz wyciągłem pare cegiel zacząłem kopac tak pól metra w glab i nic :( A w piwnicy tej trzymano Mleko za folwarku.Jutro zrobie fotki tej piwnicy i dam do porównania.Pozdro
justine-k2a Napisano 28 Sierpień 2015 Napisano 28 Sierpień 2015 cześć, mamy z moją bliska przyjaciółką problem, kupiła dom poniemiecki i na strychu jest coś dziwnego, podest, którego nie znamy przeznaczenia, z początku myślałyśmy, że może ten podest jest do podtrzymania tej belki, która w ten podest wchodzi, ale ta belka na podeście nie stoi!Ponieważ przyjaciółka wpadła w spróchniałej podłodze w strop, okazało się, że strop ma około 80cm grubości - co jest aż nierealne...a ten podest od strony stropu ma grubość około 60cm i jest ograniczony ściankami! w związku z tym mamy pytanie, co to kurcze jest?jak to coś otworzyć itp? i gdzie w poniemieckim domu szukać skrytek itp.dom był budowany około 1930 roku, przy domu są też budynki gospodarcze...będziemy wdzięczne za pomoc, pozdrawiamy i czekamy na informacje od Was:) w załączniku zdjęcia Ten podest ma wymiary około długość 2 metry, szerokość jakieś 1,5 metra i wysokość w głąb stropu około 60 cm
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.