Arseon Napisano 23 Styczeń 2010 Autor Napisano 23 Styczeń 2010 wydaje mi się że w taką pogodę mało kto chodzi z wykrywaczem ale może ktoś ma doświadczenia , w każdym razie dziś przy mniej więcej -15 w smętku pękł przełącznik wychyłowy plastikowy od Power" i to raczej od temperatury stał się taki kruchy bo nigdy to mi się nie zdażyło w 3 egzemplarzach które miałem, Stało sie to prawie od razu więc przestrzegam smętkowców jak by chcieli ryć w tych warunkach.Teraz to tylko wizyta u pana Henia zostaje.Jeżeli chodzi o kanarki spisywały się dzielnie i pod tym względem nic ich nie bierze.
Arseon Napisano 23 Styczeń 2010 Autor Napisano 23 Styczeń 2010 nie wiem jak z terkami , ja wolałem ze swoją 705-ką nie ryzykować gdyż w instrukcji widnieje że zakres pracy do temperatury 0 Ca może ktoś chodził na nich w tych warunkach ?
traper6 Napisano 23 Styczeń 2010 Napisano 23 Styczeń 2010 Smętka używałem ponad 8 lat. Oba przełączniki suwakowe to jest pięta tego wykrywacza. Na mrozie mi nie pękły, ale ulegały często zapiaszczeniu i się rozwalały. Po stuningowaniu" wykrywki, a więc wymianie tych przełączników hulał mi bez najmniejszego problemu i to przy temp. ok. -20 stopni.
pawel888 Napisano 23 Styczeń 2010 Napisano 23 Styczeń 2010 Ja w swoim tez nie zauważyłem różnicy przy chodzeniu w zime. Jedyne co było denerwujące-ale to nie wina wykrywki, to to że palce strasznie marzną i na cewce śnieg osiada :) A Smętek bez zarzutówArseon napraw swojego i można coś pokopać :) <pozdro
Arseon Napisano 23 Styczeń 2010 Autor Napisano 23 Styczeń 2010 no tutaj podobnie przed złamaniem kilka dołków zrobił" i pracował normalnie to pewnie jakby nie przełącznik działał by dalej , włączyłem go ponownie i stało się,O pękających przełącznikach wiele osób pisało jednak w tym przypadku jestem prawie pewny że temperatura spowodowała tą kruchość.
Stedke-Haemorrhage Napisano 23 Styczeń 2010 Napisano 23 Styczeń 2010 a mam takie pytanie,moze ktos tuningowal HS'a w sposob ze wtyczke jak i gniazdo kabla przerobic na takie jak jest w Rutusie?
samter Napisano 23 Styczeń 2010 Napisano 23 Styczeń 2010 A może kopał ktoś Proxima przy temperaturze -15 stopni, nic się nie działo? nie wariowała etc. ?
tomisz Napisano 23 Styczeń 2010 Napisano 23 Styczeń 2010 w x terce 50 przy -5 stopniach , cewka koncentryczna ,lekko uderzyłem w bryłę ziemi i pękło ucho od cewki, po odkręceniu śruby pokazało się sporo drobnych pęknięć.
Catadero Napisano 23 Styczeń 2010 Napisano 23 Styczeń 2010 Używałem PROximy (kopałem-kilof+łopata) ostatniej zimy czyli 2008/09 i sprzęt spisywał się świetnie przy mrozach rzędu -10'W tym roku jeszcze nie próbowałem.C.
ensiferum3 Napisano 23 Styczeń 2010 Napisano 23 Styczeń 2010 Mi w Fisherku F2 popękała gumowa osłona kabla od standardowej cewki na mrozie.Polepiłem taśmą izolacyjną i dalej działa.Czy może to w jakiś sposób wpływać na osiągi bądź poprawną identyfikację znaleziska pod cewką?
focke Napisano 24 Styczeń 2010 Napisano 24 Styczeń 2010 Jestem w szoku że ktoś chodzi przy tak ekstremalnych temperaturach :) ja po niżej zera juz nie kopie... podejrzewam że ma to spore znaczenie dla elektroniki w wykrywaczu i ogranicza jej skuteczność .. pomijając oczywiste właściwości materiałów (z jakich są zrobione są wykrywacze) użytkowanych w takich temperaturach...
Catadero Napisano 24 Styczeń 2010 Napisano 24 Styczeń 2010 Bez strachu. Marna wykrywka to nie da rady na mrozie, w upale, w deszczu. Dobra poradzi sobie w każdych warunkach. Tylko czy obsługa da radę ?:-)C.
samter Napisano 25 Styczeń 2010 Napisano 25 Styczeń 2010 Obsługa raczej radę da, nie wiem jak da radę z tą zmarznięta glebą, bez kilofa nie da się kopać (przynajmniej u mnie :P )
Arseon Napisano 25 Styczeń 2010 Autor Napisano 25 Styczeń 2010 u nas na mazowszu przy mniej więcej- 15 spokojnie można kopać w lasach ,miejscami ściółka trochę bardziej przymarznięta ale fiskarsik przebija się jak przez masło(w Warszawie wszyscy tym kopią) jedynym problemem jest dość wysoki śnieg ,więc raczej smętek zostaje najlepiej z dużą cewką .A co do obsługi zakłada ciepłe skarpety ,kalesony , rękawice i bierze termosik z gorącą herbatką i jazda...
irasiad Napisano 26 Styczeń 2010 Napisano 26 Styczeń 2010 Potwierdzam słowa Arseona! W lesie śmiało można kopać. Gorzej jest na ścieżkach, gdzie ziemia nie jest izolowana mchem... Ciekaw tylko jestem czy temperatura nie ma złego wpływu na wykrywkę.
armand Napisano 26 Styczeń 2010 Napisano 26 Styczeń 2010 Po co kupować wykrywacz z plastikowymi przełącznikami, skoro można kupić wykrywacz z metalowymi przełącznikami? W dodatku metalowe przełączniki nie zapiaszczają się trwale.
Cpt.Nemo Napisano 26 Styczeń 2010 Napisano 26 Styczeń 2010 Po co kupować wykrywacz z plastikowymi czy metalowymi przełącznikami?Skoro mozna kupic z przelacznikami dotykowymi pod folia jak np. w GARRETTACH :) Tam sie nie da nic ulamac :)Gdyby tak przydatnosc wykrywki zalezala wylacznie od przelacznikow to moze i mialbys racje.
Jagiellończyk Napisano 26 Styczeń 2010 Napisano 26 Styczeń 2010 I wychodzi, że najlepszy wkrywacz to W3P. Tam się nic nie ułamie... no może ramię operatora:)
desmo_sm Napisano 27 Styczeń 2010 Napisano 27 Styczeń 2010 co to za przyjemność chodzić z wykrywaczem w taka temperaturę, rąbać w lodzie itd. Szkoda siebie i wykrywacza.
pawel888 Napisano 27 Styczeń 2010 Napisano 27 Styczeń 2010 Wole kupic smętka" i szukać, znajdować, niż coś ze stajni Armanda i szukać ale czołgu pod dywanem. Sory ale dajesz takie porównania jakby wykonanie przełączników miało jaki kolwiek wpływ na wykrywacz. Przełączniki łamią sie naprawde bardzo rzadko i można to za nie duże pieniądze wymienić. Eh przepraszam ale jak czytam takie dyrdymały to mi sie nie dobrze robi. <pozdro
armand Napisano 27 Styczeń 2010 Napisano 27 Styczeń 2010 To nie czytaj, czuj się dobrze i wymieniaj co roku plastikowe przełączniki :)
pawel888 Napisano 27 Styczeń 2010 Napisano 27 Styczeń 2010 Smętka" mam ponad rok, kupiłem go od znajomego który go używał około 5 lat, nic z przełącznikami, elektroniką sie nie działo.Jedyne co to pękła rurka plastikowa. Nie było to winą sprzętu tylko moja sprawka, gdyż wsadziłem cewke pod zwalone drzewo i raptownie szarpnąłem. Producent rurke dorobił, nie było najmniejszego problemu. Na Smętka" nikt z moich znajomych nie narzekał, nie narzeka, czego nie moge powiedzeć o wykrywkach firmy Armand.Bardzo dużo osób sie zraziło po kupnie Pańskich wyrobów,szczęście ze na forum nie można przeklinać, jeżeli by to było dozwolone naczytał by sie Pan dużo nie miłych słów. Niestety taka jest smutna prawda.Szkoda tylko że prawie każdy wątek o wykrywaczach zchodzi na płaszczyzne kłutni a to tylko za Pana sprawką. Człowiek by sie nie chciał odzywać, ale tak jak napisałem niedobrze sie robi po czytaniu takich dyrdymałów.Temat uważam za zamknięty.<pozdro
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.