Skocz do zawartości

odkryto działo


piotr916

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Jeżeli zostało coś jeszcze to leży pod domem. A właściwie pod przybudówką. W 1947 właściciele działki zaczęli budowę ale przeszkadzał im czołg" Wojsko wykazało zerowe zainteresowanie pozostałościami i właściciele pozostali z problem. Wtedy nie było chyba złomiarzy. Aby pozbyć się kłopotu - idąc za radą- zakopali to co im przeszkadzało. Gdyby tam był cały pojazd pewnie wojsko by zabrało. Takimi zrzynami się nie interesowali.
Dla Muzeum takie elementy maja znaczenie tylko wtedy kiedy są w jakiś sposób związane z czymś ważnym w naszej historii. Inaczej nie było by warto poświęcić na to niemieckie ścierwo nawet półgodziny.

Jacek
Napisano
Nieco luzu, gdyby tak było to by takiej dziury nie wykopali w tak krótkim czasie:)
Na niemieckich pojazdach walczyli Polacy na Wschodzie i Zachodzie, a...także pośrodku (znany mi przypadek krajana z okolic Babimostu, który dotarł w szpicy armii panc. gen. G. w okolice Tuły:))
Napisano
To co udało sie nam wydobyć już jest w trakcie konserwacji. Uchował sie mały (20x15) kawałek zimmeritu oraz fragment (wielkości dłoni) oryginalnej farby. Zobaczymy co z zamkiem. Może uda się go otworzyć choć na pierwszy rzut oka" będzie to niemożliwe. I właściwie nie wiem czy jest sens.
Teraz Kustosz musi pomyśleć jak to to wyeksponować.

Jacek
Napisano
A gdzie jest reszta? I czy w ogóle kiedyś (1945) była? Bo jeśli nie, to wyjaśniałoby brak takiego pojazdu w historii walk o Poznań.
Napisano
No to młotkiem i punktakiem:)
Troche poważniej: w jednej z pozycji z cyklu opisujacego walki w Poznaniu w 1945 r. (te takie małe broszury), jeden z uczestników ze strony niemieckiej wspomina o użyciu (co prawada chyba w rejonie Sołacza/Golęcina) nowego niemieckiego, bardzo udanego bo o niskiej sylwetce działa panc./czołgu, przegladałem ta pozycje i myslałem, że to był Hetzer, ale teraz? Nie pamiętam dokladnie tego fragmentu, ale ktos na pewno to moze sprawdzić.
  • 4 weeks later...
Napisano
dla mnie to tez niemieckie scierwo,i kazdy ma prawo miec swoje zdanie,za jedna lufe od tks-a oddalbym te 700kg zlomu ze zdjec,
ale niema co -
trzeba pogratulowac,zwlasza tej pani ktora tak pieknie to wszystko nadzorowala i zgodzila sie na przekopanie swojego ogrodka w stopniu dewastacyjnym:)
ile tego jeszcze jest pod ziemia masakra:)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie