Skąd amerykańska łuska w Borach Tucholskich?

[bandolero]

W Borach T. znalazłem amerykańską łuskę od półcalowego naboju do ckm Browning. Ma sygnaturę fabryki w Saint Louis i datę 1944. Czy ktoś może mi powiedzieć, kto mógł tutaj używać tej broni, czy mieli ją sowieci albo nasi partyzanci? Na tym terenie działał Gryf Pomorski, trochę AK i kilkunastu radzieckich spadochroniarzy, zrzuconych w 1944 roku. Po wojnie, do 1947 roku, bardzo aktywnie działał tu oddział Majora Łupaszki i właśnie tę łuskę znalazłem w miejscu potyczki Łupaszkowców z milicją (jeden z partyzantów zginął- miał postrzał w nogę i w szoku popełnił samobójstwo). Czy Łupaszko mógł dysponować amerykańską bronią? Proszę o kompetentne wyjaśnienia. Pozdrav.

[bandolero]

W Borach T. znalazłem amerykańską łuskę od półcalowego naboju do ckm Browning. Ma sygnaturę fabryki w Saint Louis i datę 1944. Czy ktoś może mi powiedzieć, kto mógł tutaj używać tej broni, czy mieli ją sowieci albo nasi partyzanci? Na tym terenie działał Gryf Pomorski, trochę AK i kilkunastu radzieckich spadochroniarzy, zrzuconych w 1944 roku. Po wojnie, do 1947 roku, bardzo aktywnie działał tu oddział Majora Łupaszki i właśnie tę łuskę znalazłem w miejscu potyczki Łupaszkowców z milicją (jeden z partyzantów zginął- miał postrzał w nogę i w szoku popełnił samobójstwo). Czy Łupaszko mógł dysponować amerykańską bronią? Proszę o kompetentne wyjaśnienia. Pozdrav.

[mietek]

Ciekawe zestawienie!!, w jakich latach i dokad poszczegolne rzeczy trafily?

[Kamikadze]

A nie latały nad tymi terenami jakieś amerykańskie bombowce?

[kopijnik2]

wygląda na jakieś grupy operacyjne...

[kopijnik2]

tylko te 4 tysiące spódnic...

[bandolero]

Kamikadze- niestety, nie wiem tego.

[M164U]

W ramach Lend-leaseu ruscy dostawali nie tylko samochody, czolgi, czy samoloty.

Dostawali tez amunicje, materialy wybuchowe,, opony, paliwo, lokomotywy i maszyny (w tym maszyny rolicze), wagony, szyny, aluminium, miedz, cukier, przetwory miesne, material na mundury, namioty, i wszystko inne.
Od 1941 roku po koniec wojny samych samolotow dostali 7,800 sztuk, 4000 czolgow, i ponad 200 tysiecy roznych pojazdow kolowych. Co ciekawe dostali tez ponad 2 i pol tysiaca ton paliwa samolotowego, a w tym samym czasie ruscy wyprodukowali tylko 1,8 tysiecy ton tego paliwa.

Ponad 3000 samolotow typu P39 Aircobra bylo przekazane CCCP. Samolty te mialy jako glowne dzialko 37 milimetrowe M4 i dwa 0.5 calowe ciezkie krarabiny maszynowe na pokladzie, i moze z tad ta luska? Samoloty te byly przekazywane (uzbrojone z amunicja) ruskim albo z lotisk w Alasce albo w Iranie z kad po tem dolatywaly na front.

Polecam strone o Lend_lease-ie (fajne artykuly i zdjecia):
http://lend-lease.airforce.ru/index.htm
http://lend-lease.airforce.ru/english/index.htm
I troche statystyki:
http://orbat.com/site/sturmvogel/SovLendLease.html

[MrSmith]

Raczej amerykanska pomoc dla Ruskich wyposażenie z Leand Lease.
Browningi były chyba na Shermanach i półcieżarówkach.

[radek98k]

Znalazłeś tą łuskę w Parku Narodowym czy w Borach Tucholskich jako lasy na pomorzu? Też znajduje tam łuskiz napisem 44. Była to broń używana przez rosjan w walce w okresie koniec lutego 1945 roku.

[abcd]

I na używanych przez Rosjan samolotach z Leand Lease.

[bandolero]

To Ciekawe, co Panowie piszecie. Zainteresował mnie zwłaszcza wątek półciężarówki, bo taki się składa, że partyzanci Łupaszki poruszali się tutaj zdobycznym Doodgem.

[lefa]

Radziu LITOŚCI.Poczytaj o LL a dopiero wtedy stawiaj smiałe teorie o końcu lutego.

[coe]

Jest to sumaryczne zestawienie dostaw dla poszczególnych państw za okres całej wojny. Nie podaje ono ani jakie oddzialy, ani kiedy ten sprzęt otrzymały.

Ale to wszystko tak tylko jako ciekawostka przyrodnicza" na marginesie tej łuski. ;)

[stg1971]

pomoc usa,dla sowietów w ramach programu Leand Lease.wynosiła około 4 procent,jest to dużo w warunkach wojennych.co 25 łuska może pochodzić z usa.

[mietek]

W okolicy tez i lataly samoloty US, chocby naloty na Gdynie.

[jr400678]

ja zdobylem taka

http://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=640851#702945

[mietek]

4 procent czego?

[mietek]

moge sie ino domyslac iz te 44 to popularne luski 23mm WJ, nie zas USA.

Na Pomorzu rozne LL sie krecily, chocby ilestam Shermanow rozbitych w Malborku kolo zamku, o tym swiadczy.

[matrix14xxx]

Jak pojedyncza ta półcalowka to raczej spadła z samolotu.Wystrzelonych z pojazdu by było przynajmniej kilka blisko siebie.

[ZUBIKED]

Mój kolega powiada mogę ząłożyć że to jest właśnie to " i ty takl zrób opraw łuseczkę w gablotkę i podpisz wystrzelona przez Majora Łupaszkę.

[coe]

Lend-Lease Act, był specjalną ustawą uchwaloną przez amerykański Kongres 11 marca 1941.

Ustawa ta upoważniała Prezydenta USA do sprzedaży, wynajmu, dzierżawy oraz pożyczki materiałów wojennych i sprzętu państwom, dla których pomoc uzna on za istotną dla bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych.
Państwa, które otrzymywały pomoc w ramach tego aktu, musiały zawrzeć z USA dwustronne porozumienie. Stanowiło ono, że dług za udostępnione materiały, które w czasie działań wojennych zostaną zniszczone lub stracone, podlega umorzeniu. Resztę długu należało spłacić po wojnie w formie długoterminowego kredytu.

Pierwszymi państwami, które zawarły takie porozumienia były Wielka Brytania i Chiny. Łączna wartość dostaw objętych aktem Lend-Lease to 50,1 miliarda dolarów, z czego:
31,4 miliarda otrzymała Wielka Brytania
11,3 miliarda otrzymał Związek Radziecki
3,2 miliarda otrzymała Francja
1,6 miliarda otrzymały Chiny
pozostałe 2,6 miliarda trafia do innych krajów (było ich 39)

Jak widać pomoc w ramach Leand-Lease dla ZSRR to ok. 1/5 całości. Ogromna większość trafia do zachodnich sojuszników USA, a głównie do Wielkiej Brytanii (ok. 3/5). I nie była to wyłącznie pomoc w sprzęcie wojennym. W Anglii, w czasie wojny nawet marmolada była wydzielana na kartki.

Mało kto wie, że również Polska, 1 lipca 1942, podpisała umowę Lend-Lease. W ramach tej pomocy otrzymaliśmy:
16000 butów górskich
81000 płaszczy wełnianych
2400 majtek bawełnianych
6000 chusteczek

Jak widać dla interesów USA byliśmy strasznie ważnym sojusznikiem. ;)

[bandolero]

Zubiked- tak właśnie uczynię, ta gablota będzie wisiała obok podkowy konia Hubala i guzika od portek generała Bortnowskiego. A tak poważnie, to informacja, że takie Browningi montowano na amerykańskich półciężarówkach jest dla mnie o tyle istotna, że będę mógł popytać miejscowych o szczegóły tego wydarzenia (choć znam je dość dobrze, ale nigdy nie interesowałem się tym, jakim pojazdem Partyzanci Łupaszki podjechali do tej wsi) i potwierdzić bądź wykluczyć pochodzenie tej łuski. Może się okazać, że prowadzono ogień z takiego pojazdu i z tamtego miejsca i jest to nawet dość prawdopodobne, bo łuska leżała na drodze na tyłach wsi (tak zwanych po kociewsku zapłotniach"). Choć oczywiście może się okazać, że łuska spadła z samolotu bądź ktoś zawlókł ją tam współcześnie.