milo_Krosno Napisano 8 Maj 2009 Autor Napisano 8 Maj 2009 Witam Wszystkich.Miałem wczoraj ciekawą znajdkę u znajomego. Znalazł go podczasz prac w lesie. Nabój mosin II wojenny strasznie zjedzony, ale się trzymał. Jako, że pare lat za posiadanie amunicji mi niemiłe, powiedziałem, zeby niczego do mnie nie przynosił tylko ruszyliśmy na miejsce odkrycia".Poza kilkoma innymi, które oczywiście zostały w lesie nic innego ciekawego nie było.Ale nie o to mi chodzi. Wśród tych znaleźionych trafił się jeden szczególny. Na początku myślałem, że w środku jest zbita ziemia, bo miał pare małych dziurek w łusce.Ale podczas zakopywania rozleciał się.W środku było coś na kształt kła(zęba), prawdopodobnie kamień. Pierwszy raz takie cos trafiłem i muszę przyznać, że była to miła niespodzianka. Co ciekawsze mosinek wyglądał normalnie, nie widać było, żeby ktoś coś koło niego majstrował. Jutro wrzucę fotki tego czegoś.Trafił ktoś kiedyś coś takiego?Co jeszcze wkładano do środka?Pozdrawiam!
lina_90 Napisano 8 Maj 2009 Napisano 8 Maj 2009 Witam! Często trafiam takie łuski. Najczęściej służyły one jako pojemnik na zapałki, trafiałem w środku też suszone rośliny, jakiś owad zasuszony nawet się trafił a i też bywały śliwki :)
Lord_Macragge Napisano 8 Maj 2009 Napisano 8 Maj 2009 Ruscy robili chyba sobie w ten sposób nieśmiertelniki, wkładali do łusek kartkę z imieniem i zamykali ją odwróconym pociskiem.
raflen Napisano 8 Maj 2009 Napisano 8 Maj 2009 trafil mi sie kiedys w lusce od naganta zwiniety kawalek rosyjskiej gazety, jakby to nazwac taki mini wycinek.
..::pushek::.. Napisano 8 Maj 2009 Napisano 8 Maj 2009 a ja w łusce znalazłem kilka monetek :)ale nie z mośka tylko z uciętej z DSzK
Navigator Napisano 8 Maj 2009 Napisano 8 Maj 2009 Ja trafiłem w łusce od naganta resztki ołówka,fajne mieli patenty.
matizmat Napisano 8 Maj 2009 Napisano 8 Maj 2009 Ostatnio trafiłem łuskę od mosina przerobioną na pędzel do golenia- resztki włosia jeszcze były w środku :-)
Sobiepan Napisano 8 Maj 2009 Napisano 8 Maj 2009 Ja natomiast znalazłem taki patencik:http://www.odkrywca-online.com/forum_pics/picsforum22/004_copy13.jpghttp://www.odkrywca-online.com/forum_pics/picsforum23/003_copy12.jpgpolski mauser + mannlicherniestety w środku pusto, tylko trochę pyłu.
festunguben Napisano 9 Maj 2009 Napisano 9 Maj 2009 Może i to norma w tych nabojach, bynajmniej pierwszy raz się z tym spotkałem. Nabój z drewnianym pociskiem-dobra norma, ale wydawał się cięższy od normalnych tego typu. Do połowy łuski wypchany jakimś materiałem ( podobny do materiału z którego robiono mundury, odzież ), druga polowa łuski wypchana najnormalniej prochem. Tyle,że proch inny od tych co w mauserach ( kwadratowy ), ten zaś miał kształt pociętej osłony od kabelka. Nie raz spotykałem się z takim prochem ale nigdy w mauserowskich nabojach.
zebu74 Napisano 9 Maj 2009 Napisano 9 Maj 2009 hehe kindzal,czy twoje łuseczki nie mają rodzeństwa? bo znalazłem identyczną.
kindzal Napisano 9 Maj 2009 Napisano 9 Maj 2009 No popatrz, ale numer !!!Wygląda na to, że produkowano je taśmowo;)Pozdr.kindzal
Prezes14 Napisano 9 Maj 2009 Napisano 9 Maj 2009 Ja jak dotąd trafiłem 3 dziwactwa :1 -Na polu przez przypadek łuskę od Mannlichera zatkaną drewienkiem, w środku była karteczka ale odczytać z niej nie mogę bo wszystko rozmazane2 - Polska łuska od mausera była zatkana pociskiem (ktoś wyjął czubek wysypał proch bo spłonka BYŁA cała) - okazało się że w środku był cukier... czyli mini cukierniczka.3- gwizdek zrobiony z łuski od Mannlichera (trafiony na pozycjach austriackich) Wstawię fotki jak tylko będę miał aparat. Pozdro
Prezes14 Napisano 9 Maj 2009 Napisano 9 Maj 2009 Proszę dzisiaj pojechałem i trafiłem 4 łuski od mausa polskiego - w każdej kawałek gazety z września - co za zbieg okoliczności :D Pozdrawiam
Prezes14 Napisano 9 Maj 2009 Napisano 9 Maj 2009 no właśnie aparatu nie mam mogę spróbować telefonem ale i tak g... będzie widać. Próbować ?
Prezes14 Napisano 9 Maj 2009 Napisano 9 Maj 2009 fotki treści gazety nie wstawię bo nic nie widać - całości jeszcze nie wyjąłem, tylko z jednej bo dwie są wilgotne.
kindzal Napisano 9 Maj 2009 Napisano 9 Maj 2009 Hmm ciekawe znalezisko, może w tej gazecie pisalo coś o rodzinie tego żolnierza (tóry to schowal do lusek), lub o nim samym ?
pepeszman Napisano 10 Maj 2009 Napisano 10 Maj 2009 witam kolegowte dwie luski zlozone w siebie to sa radzieckie niesmiertelniki drogo wojenne. Tez taki posiadam Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.