pomsee Napisano 17 Luty 2009 Autor Share Napisano 17 Luty 2009 Ściśle tajne dokumenty, które odkryto w Wielkiej Brytanii, dowodzą m.in., że przywódca III Rzeszy cierpiał na przypadłość, która powodowała, że wokół niego wciąż roznosił się bardzo nieprzyjemny dla innych zapach – donosi brytyjski dziennik The Sun".W materiałach napisano, że Adolf Hitler mógł mieć problemy z trawieniem, a te z kolei sprawiły, że nieprzerwanie raczył się ziołowymi herbatami i ciastkami. Żołnierz Armii Czerwonej, który wszedł do bunkra Hitlera po zakończeniu działań zbrojnych stwierdził, że powietrze wewnątrz wręcz cuchnęło.Odnalezione zapiski stworzył prawdopodobnie wysoki rangą oficer niemiecki, który przebywał z Fuhrerem w ostatnich dniach wojny. Dokument przypomina profil psychologiczny przywódcy i jest datowany na maj 1945 roku – trzy dni po śmierci Hitlera. Na wstępie widnieje zapis: Ten skrót musi zostać zniszczony w ciągu 48 godzin". Tekst zawiera m.in. opis nerwowych zachowań dyktatora: uderzanie palcami o stół podczas jedzenia czy nieustanne pocieranie wąsów palcem wskazującym.W dokumencie przeczytać też można o tym, że Hitler sam uwierzył w propagandę Goebbelsa i uważał się za ajwiększego geniusza militarnego wszechczasów".Opisy codziennych zajęć Hitlera i jego zachowań wskazują na to, że uprawiał on swego rodzaju pasywny masochizm", na przykład w kontaktach z kobietami.The Sun" informuje, że po zakończeniu wojny fascynująca analiza Fuhrera trafiła w ręce brytyjskiego agenta, który przechowywał ją w swoim domu w południowo-zachodniej Anglii. Zostały odnalezione dopiero teraz, podczas gruntownych domowych porządków. Dzięki nim istnieje możliwość bliższego poznania życia Hitlera. Zawarte są w nich również drobne wzmianki o homoseksualizmie dyktatora i jego czułości wobec zastępcy, Rudolfa Hessa oraz o relaksującym wpływie muzyki na jego osobę czy o kategorycznym zakazie palenia w jego obecności.Richard Westwood-Brookes, który jest odpowiedzialny za sprzedaż dokumentów na aukcji, stwierdza: - To niebywale ważne dokumenty, które przetrwały w nieprawdopodobnych okolicznościach.Zapiski zostaną sprzedane 5 marca i prawdopodobnie osiągną cenę około tysiąca funtów.http://wiadomosci.onet.pl/1918526,12,item.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dzieci3 Napisano 17 Luty 2009 Share Napisano 17 Luty 2009 Nie ujmując braku zmysłu powonienia czerwonoarmiście,nurtuje mnie jednak pytanie po ilu dniach wszedł do bunkra ów geniusz od zapachów.Pzdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
herrmateuss Napisano 17 Luty 2009 Share Napisano 17 Luty 2009 Przypominam ze THE SUN to taki Fakto-Superexpress. Z cycami na pierwszej stronie sportem z tyłu i nagłówkami typu zabił konkubinę bo miał brudne gacie" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pomsee Napisano 17 Luty 2009 Autor Share Napisano 17 Luty 2009 Trudno powiedzieć czy to prawda ale mi się podoba stwierdzenie, że Hitler uwierzył Goebbelsowi, że jest militarnym geniuszem wszech czasów".Ofiara systemu, który sam stworzył ;))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dzieci3 Napisano 17 Luty 2009 Share Napisano 17 Luty 2009 Ministrowi propagandy miałby nie wierzyć?To komu?Dobrze mówisz ofiara systemu.Pzdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pomsee Napisano 17 Luty 2009 Autor Share Napisano 17 Luty 2009 Ciekawe czy Goebbels też wierzył we własną propagandę :))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Swiety82 Napisano 17 Luty 2009 Share Napisano 17 Luty 2009 awarte są w nich również drobne wzmianki o homoseksualizmie dyktatora i jego czułości wobec zastępcy, Rudolfa Hessa "hahaha, zawsze jak czytam jakąś ocenę osobowości byle jakiego dyktatora, zawsze jest wzmianka o homoseksualiźmie, to samo mówili o Stalinie.Ciekawe czy słowa Adolfa mój drogi Hajnryś" które padały kilka razy też oznaczały zakamuflowane skłonności homo? Czy Hess miał jakiekolwiek powody aby obawiać się że AH będzie przejawiał większe uczucia do Heinricha niż do niego? Czy Ewa Braun w końcu okazała sie kamuflażem dla Adolfa? Śmiać mi się chce....... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pomsee Napisano 17 Luty 2009 Autor Share Napisano 17 Luty 2009 Cena wywoławcza za taki sensacyjny materiał symboliczna: 1000 funciaków. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Parowóz Napisano 17 Luty 2009 Share Napisano 17 Luty 2009 Daleki jestem raczej od gloryfikacji Wodza"- ale do tych bzdur trudno sie odnieśc Chłopaki z Narodowego Odrodzenia zwietrza w tym raczej spisek światowego żydostwa - trudno raczej będzie nie przyznać im racji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bjar_1 Napisano 17 Luty 2009 Share Napisano 17 Luty 2009 No szok poprostu! :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
suchy84 Napisano 17 Luty 2009 Share Napisano 17 Luty 2009 Kiedyś, ale to juz chyba ze dwa lata temu był dokumencik w tv o tym jak jeszcze przed wojną, bodajże Amerykanie stworzyli portret psychologiczny Adolfa jak i kilku innych przywódców uwczesnego świata. Wtedy już stwierdzono że z typem moga byc problemy.Może ktos z was orientuje się w temacie bardziej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pomsee Napisano 17 Luty 2009 Autor Share Napisano 17 Luty 2009 Pomyśleć, że taki popapraniec i śmierdziel zawojował całą Europę ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
suchy84 Napisano 17 Luty 2009 Share Napisano 17 Luty 2009 Nowe teorie głoszą że to dzięki amfetaminie początkowo szło mu całkiem dobrze... Potem prochy nie działały juz jak dawniej to i na kleskę przyszedł czas. Gdyby te wszystkie sensacje do kupy pozbierać to by wyszło że człowiek który prawie wojna wygrał to smierdzący, zboczony sado-masochista wiecznie ućpany zabawiajacy sie z młodymi partjnymi przystojniakami robiąc czasem wyjętek dla swojej kuzynki... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grba Napisano 18 Luty 2009 Share Napisano 18 Luty 2009 Zamiast The Sun" gazetka winna nazywać się The Storyteller"...Profil psychologiczny Hitlera na zlecenie pułkownika Williama J. Donovana (słynnego Dzikiego Bila) szefa US Office of Strategic Services stworzył Walter Langer uznany pschychoanalityk z Uniwersytetu Cambridge w roku 1943. Langer przypisał Hitlerowi kompleks Edypa, ukryty homoseksualizm, stałe udowadnianie otoczeniu swojej męskości. Przewidział samobójstwo Adolfa.I tu mała anegdota... po zapoznaniu się Roosevelta z profilem Adolfa, Langer zaproponował profilowanie Stalina. Roosevelt stanowczo ten pomysł odrzucił.Skąd my to wiemy? Langer opublikował książkę The Mind of Adolf Hitler (the secret wartime report) w roku 1972. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
VanWorden Napisano 18 Luty 2009 Share Napisano 18 Luty 2009 herrmateuss - mylisz się: cyce są zawsze na stronie trzeciej:))PozdrawiamVW Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yorik Napisano 18 Luty 2009 Share Napisano 18 Luty 2009 The Sun" i wszystko jasne.:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
herrmateuss Napisano 18 Luty 2009 Share Napisano 18 Luty 2009 VanWorden oczywiście masz racje hehe...A tak teraz mały of top ... dziś dostałem paczkę z alledrogo i przedmiot opakowany był w rożne gazety w tym nasz odpowiednik The Sun" czyli SE a tam...15 minut płakałem jak dziecko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotrek123 Napisano 19 Luty 2009 Share Napisano 19 Luty 2009 I tu kolejny artykuł o Adolfie,:http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,title,Hitler-uchodzil-za-prostaka,wid,10863975,wiadomosc.html?ticaid=6788c Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pomsee Napisano 19 Luty 2009 Autor Share Napisano 19 Luty 2009 Warty przytoczenia:Hitler uchodził za prostakaCo do tego, że Hitler był despotą - nikt nie ma wątpliwości. Teraz dzięki starym zapiskom autorstwa jednego z nazistowskich oficerów, możemy się dowiedzieć, że wódz poza mównicą, przy której wygłaszał swoje tyrady - nie grzeszył dobrym wychowaniem i uchodził za prostaka. Z sekretnych notatek możemy się dowiedzieć, że zachowanie Adolfa Hitler przy stole pozostawiało wiele do życzenia. Wynika z nich, że podczas posiłków spożywanych w gronie najbliższych współpracowników, Hitler błyskawicznie pochłaniał to, co znajdowało się na stole. Hitler jadł szybko, mechanicznie; jedzenie było dla niego zwykłym środkiem służącym temu by przetrwać." - brzmi jeden z zapisków. Znany był przede wszystkim z tego, że konsumował zdumiewające ilości ciasta. Palenie tytoniu w obecności dyktatora było kategorycznie zabronione. Zakaz podyktowany był prawdopodobnie skłonnością Hitlera do zapadania na choroby krtani. Autor notatek stwierdził też, że barwa głosu, jaką Hitler operował przy stole była odmienna od tej, jaką zasłynął podczas wielkich publicznych wystąpień. Rozmawiał aksamitnym barytonem, bez tej ochrypłej, nieprzyjemnej przenikliwości znanej z jego publicznych przemów." - głosi jedna z informacji. Tajemniczy żołnierz, który dokonał oceny manier wodza stwierdził też, że zachowanie, które Hitler prezentował przy stole oraz podczas rozmów było ieokrzesane". Obgryzanie paznokci czy wodzenie am i z powrotem" palcem wskazującym pod nosem - te wszystkie ekscentryczne gesty w wykonaniu Hitlera były podobno na porządku dziennym. Komentator nie ukrywa, że dla wielu obyczaje wodza były szokujące. Późnym wieczorem, gdy Hitler udawał się do swojego pokoju na spoczynek, zabierał ze sobą najczęściej herbatkę zdrowotną". Dlaczego zdrowotną"? Według relacji, Hitler cierpiał na poważne zaburzenia trawienia, co przejawiało się bardzo ciężkimi wzdęciami. Herbatka prawdopodobnie miała łagodzić tego typu dolegliwości. Będąc już w swoim pokoju, Hilter uruchamiał fonograf. Bardzo często zdarzało się, że do swojego gabinetu udawał się z jakąś kobietą, którą darzył szacunkiem. Obserwator zaznaczył jednak, że jego spotkania z paniami ie były niczym więcej niż relacjami platonicznymi". Zaprzeczył także by Hitler ujawniał jakiekolwiek skłonności homoseksualne. Pogłoski o jego odmiennej orientacji seksualnej nazywa natomiast zwykłymi plotkami.Notatki, które składają się na swoisty portret psychologiczny wodza, informują także o jego megalomanii. Duża w tym zasługa samego Goebbelsa. Techniki, które stosował niemiecki minister propagandy cechowały się taką skutecznością, że sam Hitler stał się na nie bardzo podatny. Autor zapisków stwierdził, że Hitler myślał o sobie, jak o ajwiększym wojennym geniuszu wszech czasów." Dziennik Daily Mail" poinformował, że profil Hitlera sporządzony został na czterech stronach i opatrzony formułką: To podsumowanie musi być zniszczone w ciągu 48 godzin." Stworzony w 1945 r. maszynopis dostał się jednak w ręce brytyjskiego agenta i trafił do Anglii. Tajemniczy autor notatek stwierdził, że miał okazję jadać w obecności Hitlera 30 razy. Opis zwyczajów autokraty trafi teraz na aukcję. Licytatorzy spodziewają się, że dochód z jego sprzedaży powinien wynieść ponad tysiąc funtów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pomsee Napisano 19 Luty 2009 Autor Share Napisano 19 Luty 2009 Odkryto tajemnicę popularności HitleraJak to się stało, że za największymi dyktatorami, takimi jak Hitler czy Mussolini poszły tłumy? Odpowiedź na to pytanie znaleźli amerykańscy naukowcy. To taniec, śpiew i marszowy krok były sprzymierzeńcami największych tyranów. Dziennik The Daily Telegraph" poinformował, że w ramach jednego z eksperymentów specjaliści z Uniwersytetu Stanford w Kalifornii podzielili grupę 96 osób na cztery zespoły. Każdy z nich miał do wykonania inne zadanie. Wszyscy zostali poproszeni o wsłuchiwanie się w piosenkę, ale pierwsza załoga musiała dodatkowo cicho nucić jej słowa; członkowie drugiego zespołu mieli ją śpiewać; trzecia ekipa miała za zadanie wspólnie śpiewać i tańczyć w jej rytm; a w czwartej każdy słuchał innego utworu, więc ich taniec i śpiew nie były ze sobą zsynchronizowane. Później naukowcy zorganizowali grę, podczas której członkowie poszczególnych grup musieli zadecydować, czy chcą współpracować czy też wolą działać na swoje własne konto. Najmniej skłonności do kooperacji wykazywali członkowie pochodzący z zespołu, którego taniec i śpiew nie były skoordynowane. Odpowiedzialny za eksperyment - dr Scott Wiltermuth nie ma wątpliwości, że wyniki badań są dowodem na to, że zintegrowany marsz, taniec czy śpiew - zespalają ludzi i mobilizują ich do wspólnego działania. Rezultaty eksperymentu opisane w czasopiśmie New Scientist" pozwalają także zdaniem naukowców, na zrozumienie popularności ruchów faszystowskich. To właśnie wykorzystanie wspomnianych zabiegów sprawiło, że tłumy lojalnie podążały za Hitlerem czy Mussolinim bezwzględnie podporządkowując się ich ideologii.http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,title,Odkryto-tajemnice-popularnosci-Hitlera,wid,10821577,wiadomosc.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.