Skocz do zawartości

Lwowska praranoja kwitnie


grba

Rekomendowane odpowiedzi

Zwiedzać Lwów - tylko z miejscowym przewodnikiem

ika 24-10-2008,

Władze Lwowa wypowiedziały wojnę zagranicznym przewodnikom turystycznym. Chcą, by wycieczki po mieście oprowadzali wyłącznie przewodnicy ukraińscy.

W czwartek uchwałę w tej sprawie przegłosowała rada miasta. We Lwowie nikt nie ukrywa, że krok ten wymierzony jest przede wszystkim w przewodników z Polski.

- Przyczyną tych działań były wielokrotne przypadki wypaczania przez zagranicznych przewodników turystycznych, szczególnie polskich, wydarzeń historycznych i traktowania ich na własny sposób - czytamy w gazecie.

Pretensje te wyjaśnił Kommiersantowi-Ukraina" dyrektor Cmentarza Łyczakowskiego Ihor Hawryszkewycz.

Podał przykład przewodnika z Polski, który oprowadzając w lipcu wycieczkę po nekropolii zachowywał się po chamsku" i określał zabytki mianem polskich. Gdy zwrócono mu na to uwagę, przewodnik oświadczył, że cmentarz ten jest polski i ziemia (na której się znajduje) także jest polska. Trzeba było wzywać milicję i wyprowadzić go z cmentarza" - powiedział.

Lwowskie biura turystyczne przyjęły z zadowoleniem zakaz pracy zagranicznych przewodników turystycznych w ich mieście.

- Kiedy my jedziemy za granicę, nie możemy brać ze sobą własnych przewodników. Dlaczego więc we Lwowie zagraniczni przewodnicy mają prawo do przedstawiania naszej historii zgodnie z interesami własnego państwa? - powiedziała dziennikowi dyrektorka firmy turystycznej Ałła" Inessa Kuzniecowa.

Polski konsul generalny we Lwowie Wiesław Osuchowski jest decyzją rady Lwowa zdumiony, ale przyznaje, że radni mają prawo do podejmowania takich działań.

- Przecież historia Lwowa splata się i z Polską, i z Ukrainą. Jeśli zaś chodzi o przypadki wypaczania przez polskich przewodników faktów historycznych, to uważam, że każdy człowiek ma własną prawdę, jednak rada miasta ma prawo do uchwalania takich decyzji - czytamy w dzienniku Kommiersant-Ukraina".

PAP
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to pieknie. Teraz beda oprowadzac polskich turystów po ulicy im. Bandery i pod pomnik Suchewycza, a na kolacje do Kryjówki". Menu proponuje klientom dania Codzienność
Wehrmachtu", Usmiech Nachtigalu" czy Chwala UPA". Najbardziej popularnym toastem w lokalu jest Śmierc Moskalom, Lachom i Żydom!".
Menedżer restauracji Jurij Nazaruk nie widzi w tych praktykach nic nadzwyczajnego. Przeciwko skandalicznemu przybytkowi protestują nieliczni we Lwowie przeciwnicy rehabilitacji UPA, dla których restauracja to dowód na odradzanie się ruchu nazistowskiego w mieście. Niestety, haslo Ukraina tylko dla Ukrainców" staje się coraz bardziej popularne we Lwowie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Polsce jest tak, że niemieckie wycieczki często korzystają z usług miejscowych przewodników, ale czasami niemieccy turyści mają swojego Fremdenführera lub mówiąc po dederońsku Gästeführa i ten wygaduje co mu ślina na język przyniesie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem liczne miłe i mniej miłe doświadczenia z Ukraińcami. Jedno co ich łączyło to duma z narodu i niestety coraz większy nacjonalizm. Polak w ukraińskiej podświadomości to wróg lub kiedy odwołują się do historii to krwawy ciemiężyciel. Uważam, że nic tego stanowiska nie zmieni- nawet czas. Obserwowałem - przez lata - rosnący rozwój niechęci.Ogólnie można powiedzieć, że wróg zewnętrzny zawsze jednoczy naród. Państwo ukraińskie poszukuje bohaterów narodowych, walczących o niepodległość i znajduje ! Bandera et consortes.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grba nie zażyją bo już zażywają. Kto jak myślisz ten nacjonalizm podgrzewa? Komu to na rękę, sianie antagonizmów? Jak dobrze by znali historię to by wiedzieli, że na podszeptach przyjacieli " jak Austria, Niemcy w XIX i XX w, nie wyszli dobrze. Dziś słuchają podszeptów z Rosji...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maritian,
skąd jak skąd ale na pewno nie z Moskwy. Te podszepty" to już dzisiaj otwarte na cały regulator tuby, które nadają głównie z Kanady i z USA, a obecnie już całkiem niemal spokojnie i bezpiecznie z samoistiennej.

OUN jest i był organizacją o samodzielnych celach i aparacie, w tym również wywiadowczym i kontrwywiadowczym. Obecnie odnosi pasmo sukcesów na pomarańczowej Ukrainie,szczególnie zachodniej, ale i niestety w posiadającej kompletnie rozregulowny system odpornościowy Polsce.

Jeśli idzie o OUN nie ma różnicy interesów między Warszawą, Moskwą czy jakimkolwiek krajem w rejonie. Ta hydra powinna być niszczona w każdym nowym zarodku. Niestety jest inaczej. Kijów powinien zrozumieć to pierwszy.

Jeśli ktoś jest zainteresowany tematem, to kapitalnie przedstawia zagadnie aktywności agentury OUN w Polsce na przełomie lat 80 i 90 dr Jacek Wilczur w książce Ścigałem Iwana Groźnego Demianika". Dr Wilczur był między innymi pracownikiem GKBZH, z jej ramienia współpracował z Izraelem w sprawie Demianika. Demianiuk uniknął Izraelskiego stryczka...to już samo w sobie pokazuje z jakim aparatem mamy do czynienia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie