Skocz do zawartości

Czołg


szczepciu

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Znowu mnie zdemaskowano :)
Odkrycie jest w 100 % dziełem Szczepcia. Ja tu tylko zamiatam jem jabłka pod wrakiem i opowiadam pijane historyjki :)
Pozdrawiam
  • Odpowiedzi 289
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano

Po analizie papirusu stwierdziłem .... albo goście sporządzjacy raport byli po Black Jim Beam ...... albo że zaduzo tych jabłuszek ................
Gratuluję kolejnej wspaniałej przygody. ........

Napisano
Co prawda w domu mam kłopoty z znalezieniem miarki w centymetrach ale nie wydaje mi się by wymiary się pokrywały. Co prawda Paweł mierzył luki od spodu ale ......
Napisano
Wymiary włazów podane na rysunku Wooda, tak pi razy drzwi się zgadzają, długość już nie, ale tak sobie myślę, że Americans (aren't stupid:))) popełnili na tym schemaciku czeski błąd i zamiast napisać 5 stóp 3 cale" napisali 3 stopy 5 cali". Ot i cała zagwozdka.

Pozdrawiam.
Napisano
Hej To ja głupi Amerykaniec mówię Ci że to angole te od dżemu nie my ....

Mimo wszystko jest rozbieżności w szerokości ... ale jak widać jest to wynik po blended whisky

;-) Cheers !
Napisano
Uuu błagam o wybaczenie, takie fo-pa:)))
A tu faktycznie Her Majesty Secrect Service" tak namieszał.

A jaka jest szerokość na tym rysunku bo nie widzę??

Pozdrawiam łowców czołgów.
Napisano
f35jsf - His, nie Her

w tym czasie ksiezniczka, aktualna Elzbieta sluzyla w ATS jako mechanik-kierowca, wiec za blad odpowiadaja sluzby Jerzego VI :)
Napisano
Pisząc że „ta płyta od III wykonana została po Bożemu” odwołałem się do najwyższej możliwej instancji nadzoru miar i wag. W obawie przed niespodziewanym rażeniem pioruna zamieszczę komentarz do podanych wymiarów.
- po pierwsze podane są one w milimetrach. Stugi jeździły prawą stroną ulicy więc miary calowe zakopujemy głęboko w ogrodzie .... dla przyszłych pokoleń eksploratorów.
Napisano
Wymiar pierwszy zaznaczony na tym rysunku jako A :
http://www.odkrywca.pl/forum_pics/picsforum23/rotation_of_iii_lem.jpg
wynosi 1840 mm jest to szerokość wnętrza pokrywy silnika ograniczona ściankami bocznymi do których mocowane są boczne wloty powietrza. Jak wykonywałem swoje obliczenia ? Szerokość PzKpfw III w realu wynosi 2950 mm, a szerokość na zamieszczonym rysunku PzKpfw III, 57 mm. Tak więc każdy milimetr na rysunku odpowiada 51,3 mm. Jeśli na rysunku wymiar A wynosi 36 mm mnożymy go przez 51,3 mm uzyskując wynik 1846 mm. (A do przerwy Panowie jeszcze 35 minut).
Tak więc wymiar pozyskany z obliczeń odbiega o 6 mm od wymiaru pozyskanego poprzez pomiar wraku. Wedle wszelkiej teorii ta różnica mogłaby być znacznie większa ponieważ należy uwzględnić błąd wymiarowania ze względu na leżącą pozycję wymiarującego jak i błąd przy tak dużym przeskalowaniu. Ja tak mogę godzinami :)
Napisano
Długość pancernej płyty silnika razem z krótką tylną płytą (skróconą perspektywicznie poprzez rzut z góry) po wyskalowaniu wynosi 1898,1 mm. Tu również mają prawo wystąpić błędy spowodowane skalowaniem. Wymiar podany na rysunku wklejonym przez Szczepcia :
http://www.odkrywca.pl/forum_pics/picsforum23/awrak.jpg
wynosi 1620 mm, i nie jest wymiarem błędnym. To wymiar długości płyty która jest widoczna i stanowi sklepienie tej pancernej piwniczki. Tak więc wiemy że przynajmniej 278,1 mm płyty łącznie po obu stronach piwniczki spoczywa w ziemi. Jak dla mnie trochę mało :)
Napisano

Po kolei ....
Wymiar zewnętrzny klapy silnika /pomiar 750 mm - 769,5 mm wynik skalowania/ różnica 19,5 mm.
wymiar wlotów powietrza/ 200 x 500 mm - 256,5 x 564 mm/
w tym przypadku rozbieżność jest największa sięgająca do 64 mm ale mierzyliśmy je od spodu a na rysunku przykryte są dodatkowo klapami pancernymi.
I to co najważniejsze posługiwaliśmy się prostymi metodami i podstawową literaturą bez posiadania makulatury. Koledzy MK i Krzysiek samorzutnie obiecali podesłać trochę papierów tak że ta bolączka niedługo się skończy, Wielkie Dzięki. Na zdjęciu warunki w jakich z Szczepciem wykonywaliśmy pomiary. Pozdrowienia dla Szczepcia który toczy dzisiaj chwalebny bój o lepsze warunki dostawy internetu. Jeśli pokona wroga bez przeszkód będziemy mogli czytać jego opowiadania. Póki co panoszę się po jego wątku ....:)

Napisano
Tak dla porządku :
Nie funkcjonuje nic takiego jak Projekt Stug" nie zbieramy również ani środków ani części. Jeśli miałoby coś takiego miejsce to po uzyskaniu zgody Pani Dyrektor poinformowałbym Was o tym. Osoby występujące z taką inicjatywą nie posiadają pełnomocnictwa ani zgody Muzeum, o takich sprawach decyduje Dyrektor placówki a nie czyjaś dobra wola". Pancerny świat jest mały i ciasny. Pasowałoby też spytać Szczepcia, to On tu rozdaje karty. Znamy numer telefonu do F.J. jak i do J.K. spotkaliśmy się z nim w Dołuszycach przy wydobyciu Half truck-a, jeśli Szczepciu będzie chciał to sam do niego zadzwoni. Nie chodzi tu o robienie dymu ale o kardynalne zasady których ja sam staram się trzymać, więc uważam że najlepiej pisać o tym wprost bez owijania w bawełnę. Nie będę za nikogo świecił oczami. Piszę w imieniu swoim i Szczepcia on pojawi się na forum dopiero w poniedziałek.
Pozdrawiam
Napisano

Panowie, walki o Internet trwają, ale nie wiem, jak długo utrzymam swoje pozycje, więc do rzeczy...
Widzę, że obcy wywiad próbuje zdobyć informacje. Chwała Lemerytowi za jego kontrwywiadowcze i dezinformacyjne działania. Nie były to jednak pierwsze próby rozgryzienia naszej tajemnicy.
Gdy byliśmy tam pierwszy raz, obcy wywiad już podjął pierwsze próby działania. Były cztery, nieźle wyszkolone, wszędzie próbowały wrazić swój dziób. Ciągle gadały... Ups! Gęgały, żeby się czegoś od nas dowiedzieć.
Postanowiliśmy, że trzeba się nimi zająć...

Napisano

Ale najgorszy był on! Zawisł nad nami i swoim kamiennym wzrokiem obserwował nasze poczynania. Zaczęliśmy się zastanawiać, jak daleko sięga nić jego powiązań. Widać, że stara radziecka szkoła wywiadu. Niewzruszony, niczym skała, obserwował nas.
Trzeba się go pozbyć ....

Napisano

Trzeba się dobrze wczytać - gęgały" nie kwakały" więc chodzi zdecydowanie o gęsi ... no ewentualnie o kaczki w gęsiej skórze. Na ostatnim zdjęciu wklejonym przez Szczepcia widoczna jest prawa tylna klapa. Zaznaczyłem zawias po którego mocowaniu zostały otwory.
Dziej takie stare dobre zwyczaje zanikły kiedy wygasła dynastia Karguli.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie