aspiko Napisano 27 Wrzesień 2008 Share Napisano 27 Wrzesień 2008 Zgadzam się z przedmówcą- okoń jest rzeczywiście smaczny. Skrobanie od ogona i strony grzbietu za pomocą widelca nie sprawia mi specjalnych trudności. Okoń to jedyna ryba którą zabieram z łowiska. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bubbers Napisano 27 Wrzesień 2008 Share Napisano 27 Wrzesień 2008 może dla ciebie dago2 jest to rzadki okaz i zapewne nie do złowienia, ale ja nie mam problemu ze złowieniem tej rybki i moim zdaniem jest to najsmaczniejsze mięsko dostępne w naszych wodach,a dla twojej wiadomości jest to ryba słodkowodna jak i słonowodna.pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rudolf Napisano 28 Wrzesień 2008 Share Napisano 28 Wrzesień 2008 Ciosa została złowiona w zatoce Puckiej w sieci skrzelowe , czyli bez przynęty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rudolf Napisano 28 Wrzesień 2008 Share Napisano 28 Wrzesień 2008 Węgorzyk ponad 2kg o tej porze roku to nie rzadkość a nawet ciężko o sztuki poniżej 1kg. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rudolf Napisano 28 Wrzesień 2008 Share Napisano 28 Wrzesień 2008 Co do ciosy-ja łowię w zatoce i bałtyku od 10ciu lat mój ojciec od prawie 40stu i ani on ani ja wcześniej nie widzieliśmy tego gatunku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
balans Napisano 28 Wrzesień 2008 Share Napisano 28 Wrzesień 2008 Martianie, oczywiście że masz rację bo okonie, ale takie prawdziwe garbusy a nie 15 cm oseski mielone na sznycle, to przysmak nad przysmaki i przebijają pod tym względem nawet sandacze. Tyle, że odkąd wynaleziono gumy, to z dużymi okoniami zrobiło się krucho. A węgorz [świeżo wędzony]to sprawa nieporównywalna, ale to mimo wszystko bardziej ryba morska niż słodkowodna. A i tak z ryb to jadam tylko: albo śledzika w oleju, albo smażoną Pangę, ewentualnie wędzoną flądrę.Rudolfie, piękny węgorz Ci się trafił, czasem zazdroszczę Wam tam mieszkającym na północy, bo im dalej na południe to o ładnego węgorza trudniej. A jak Ci się kiedyś trafi jeszcze jakaś Ciosa, to daruj jej życie bo to ginący gatunek...Ale i na południu jesienią, gdy góry zaczynają się robić kolorowe, gdy woda w rzece jest niska, gdy z warkocza wyjdzie do suchej niezły kardynał, to można poczuć to coś, co chyba jest kwintesencją wędkarstwa...Pozdrawiam Wszystkich forumowych wędkarzybalans Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kurt Napisano 29 Wrzesień 2008 Share Napisano 29 Wrzesień 2008 Wczoraj trafiłem na coś takiego :dpozdrawiam Kurt Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dago2 Napisano 29 Wrzesień 2008 Autor Share Napisano 29 Wrzesień 2008 No i ryba upolowała wędkarza:-)A tak poważnie to co to za sztuka? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kokesh Napisano 29 Wrzesień 2008 Share Napisano 29 Wrzesień 2008 Zapasiona Amurzyca , chyba .Pozdro... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karpik Napisano 4 Październik 2008 Share Napisano 4 Październik 2008 To karp::)A to wynik dzisiejszego polowania.Ten największy ma ponad 4kila:))Połamania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dago2 Napisano 4 Październik 2008 Autor Share Napisano 4 Październik 2008 No żedy karp szczupaki...Gratulacje.zdobycze godne bubbersa;-)pozdrowionka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sudajew Napisano 4 Październik 2008 Share Napisano 4 Październik 2008 ładne sztuki, ale limit wynosi 2szt. jak oczywiście łowiłeś na wodach podlegających pod PZWpzdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karpik Napisano 4 Październik 2008 Share Napisano 4 Październik 2008 Tu jest napisane, że 3 szt.http://www.fishing.pl/ryby/normy-medalowe/szczupak-12kg-10kg-8kg-wiadomosci-wedkarskie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MAJKI Napisano 4 Październik 2008 Share Napisano 4 Październik 2008 Witam.Mój rekord:karp-10,80kg,jezioro Złotniki.Do smażenia sie nie nadawał,mieso nie smaczne.Poszedł na galeretke:-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karpik Napisano 4 Październik 2008 Share Napisano 4 Październik 2008 Moja pani dorwała karpia 85kg., 183cm:)))Smakowite mięsko:)) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sudajew Napisano 4 Październik 2008 Share Napisano 4 Październik 2008 ja mam w regulaminie bynajmniej zapisane że 2 szt. i od tego roku wymiar 50cm, ale to też zależy od okręgu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
balans Napisano 8 Październik 2008 Share Napisano 8 Październik 2008 Karpiku, jeżeli można Ci coś doradzić to rób zdjęcia okazów trzymając je w rękach. Bo jak robisz zdjęcia rybom leżącym luzem" w trawie to tak naprawdę ze zdjęcia nie widać czy ryba ma 40, czy 80cm [a ponad 4kg to tak gdzieś pod 80cm wychodzi]. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
balans Napisano 8 Październik 2008 Share Napisano 8 Październik 2008 A jak jesteś sam nad wodą to połóż obok ryby chociażby wędkę, zawsze to będzie jakaś skala porównawcza.P.S.Temu najmniejszemu mogłeś darować...pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zbyniek Napisano 9 Październik 2008 Share Napisano 9 Październik 2008 NO koledzy ładne sztuki widzę że że wyciągają, z jezior czy rzek?pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sudajew Napisano 9 Październik 2008 Share Napisano 9 Październik 2008 mama dosyć patrzenia, jutro idę na zębatego!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
balans Napisano 10 Październik 2008 Share Napisano 10 Październik 2008 Ja też jutro wybieram się na zębate, jak coś ciekawego złowię to zapodam zdjęcia.Połamania kijabalans Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
balans Napisano 10 Październik 2008 Share Napisano 10 Październik 2008 Kol. Zbyniek, dawniej to była prosta reguła - okazy były w jeziorach, a średniaki w rzekach. Acz i od tej reguły były wyjątki, bo ja swojego największego szczupaka złowiłem jakieś 30 lat temu właśnie w rzece...A dzisiaj sieciarstwo zrobiło swoje - w prawie wszystkich jeziorach po prywatyzacji pozostała pustynia, a i w rzekach ciężko o jakieś okazy. Ja osobiście polecam stare, duże żwirownie. Byle miały odpowiednio grubą" wodę, sporo zatopionych dębów, no i by je nie czesali sieciami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
balans Napisano 11 Październik 2008 Share Napisano 11 Październik 2008 No i jak Panowie, zębate współpracowały"?Bo u mnie niestety totalna bryndza dzisiaj była. I tak za parę godzin śmigania trafił się jeden półmetrowy szczupaczek, który narobił mi zresztą trochę kłopotu, bo zażarł dość głęboko. Ale ponieważ nie dozbrajam gum, to się udało go bez szkody uwolnić, tyle że pokaleczył mi trochę paluchy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
balans Napisano 11 Październik 2008 Share Napisano 11 Październik 2008 I jeszcze taki trochę większy sandaczyk i to wszystko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
balans Napisano 11 Październik 2008 Share Napisano 11 Październik 2008 Może gdyby było trochę więcej wiaterku, bo zębate lubią falkę. Do tego chyba ciśnienie spadało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.