herbstnebel Napisano 4 Czerwiec 2008 Share Napisano 4 Czerwiec 2008 http://wiadomosci.onet.pl/1762504,11,item.htmlniestety panowie ale macie z leksza przysłowiowego wała, przykro mi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
herbstnebel Napisano 4 Czerwiec 2008 Share Napisano 4 Czerwiec 2008 chociaż będę się modlił żeby naprawili :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Trooper85 Napisano 4 Czerwiec 2008 Share Napisano 4 Czerwiec 2008 Spit jest BARDZO, BARDZO, BARDZO wojenny:Spitfire VB (AB910)wyprodukowany: sierpień 1941222. Natal" squadron (litery kodowe ZD)130. Punjab" squadronw grudniu 1941: osłona bombowców operujących przeciwko Scharnchorstowi" i Gneisenau"od czerwca 1942: 133. Eagle" squadroncztery loty w trakcie osłony lądowania pod Dieppe19 sierpnia 1942 Don Blakeslee zestrzelił na nim Do 217 (drugiego uszkodził)242. Squadron (Royal Canadian Air Force)416. Squadron (RCAF)402. Winnipeg Bear" Squadron (RCAF)6 czerwca '44 pilotowany przez F/O Georgea Lawsona z oznaczeniem AE*H o 9:45 wystartował do lotu nad plaże NormandiiPotem jeszcze:53. OTUKarierę wojskową" zakończył w 1947 w 527. SquadronW Battle Of Britain Memorial Flight od 1965. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Trooper85 Napisano 4 Czerwiec 2008 Share Napisano 4 Czerwiec 2008 Herbstnebel, raczej szybko wróci do latania. Zobacz zdjęcie z piatku, które wstawiłem. Na śmigle nie ma już śladu po oraniu trawy.Ten Bf 109 G-10 to hybryda płatowca Ha 1112 z orginalnym silnikiem DB 605. Oprócz tego zastosowano jeszcze trochę drobniejszych orginalnych elementów (czyba min. długie" kółko ogonowe)Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a.korbaczewski Napisano 5 Czerwiec 2008 Share Napisano 5 Czerwiec 2008 a Dakota, czy znane są jej losy poprzednie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szarubek Napisano 12 Czerwiec 2008 Share Napisano 12 Czerwiec 2008 Zdjęcia z Matczyna:http://www.odkrywca.pl/galeria,przelot-dakoty-nad-matczynem-w-dniu-05-06-2008,540.htmlPozdrawiam - Szarubek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kuczman Napisano 29 Czerwiec 2008 Share Napisano 29 Czerwiec 2008 Quote: Czy może być coś piękniejszego niż Spitfire z biało-czerwona szachownicą?Tak!;-) B-17 ktory bedzie latal w bialo-czerwonych barwach, obecnie w remoncie w USA. Badzcie cierpliwi, wkrotce wiecej info. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Trooper85 Napisano 29 Czerwiec 2008 Share Napisano 29 Czerwiec 2008 B-17??? W biał-czerwonych barwach???A z jakiego tytułu ten B-17 ma nosić polskie barwy. Bo zadna polska jednostka nie latała na B-17. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kuczman Napisano 30 Czerwiec 2008 Share Napisano 30 Czerwiec 2008 Ot po prostu, ze wzgledu na to kto jest wlascicielem i kto spedza setki godzin przy jego odbudowie.Polecam rowniez lekture ponizej- choc byly to jednostki RAF to mialy polskie szachownice i napis POLAND.http://www.geocities.com/skrzydla/301/301_story.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Trooper85 Napisano 30 Czerwiec 2008 Share Napisano 30 Czerwiec 2008 Co nie zmienia faktu, że dalej nie widzę B-17 w polskim malowaniu (z szachownicą). Jeśli mozna to poproszę jakieś zdjęcie.Oczywiscie właściciel ma prawo pomalowac go jak chce, ale będzie to tylko adosna twórczość"P.S. 300, 301, 302, 303, 304, 305, 306, 307, 308, 309, 315, 316, 317 i 318 squadron to akurat były polskie jednostki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kuczman Napisano 30 Czerwiec 2008 Share Napisano 30 Czerwiec 2008 Oczywiscie ze nie pisze o restauracji historycznego zabytku jakim bylby samolot ktory latal w polskich barwach z polska zaloga podczas WWII.Mam natomiast na mysli cos co robi Collings foundation. Mechanicznie sprawne unikaty, odrestaurowane i co kilka lat przemalowywane w barwy jakiejs slynnej jednostki. Publicznosc moze je zwiedzac, dotykac, siadac w kazdym z miejsc (no moze poza kokpitem). Jak rowniez zabrac sie na pol godzinne loty- jednym slowem dotknac i przezyc kawalek historii.Opisalem swoje przezycia tutaj:http://www.thesaurus.com.pl/gazeta/numer2/skrz.htmlW lipcu sprobuje lotu innym z dostepnych samolotow.B-17 o ktorym mowie jest odbudowywany rekoma grupy entuzjastow lotnictwa i historii. Polacy, chca aby samolot mial polskie barwy i byc moze ich imiona pod bialo czerwona szachownica. W koncu to ich pot i czas poswiecony na ten projekt.Pisze o tym tylko dla tego ze uwazam ich projekt za wart uwagi. A w artykule przytaczanym w poprzednim poscie pisze o nawet ponad 100 B-17 jakimi polscy lotnicy dostarczali zaopatrzenie dla walczacej Warszawy w 1944 roku.Defenders of Warsaw"! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Trooper85 Napisano 30 Czerwiec 2008 Share Napisano 30 Czerwiec 2008 Zrzut z 18 września '44 został przeprowadzony siłami amerykańskiej 8AF. Nigdy nie spotkałem sie z jakąkolwiek informacja o udziale w tej akcji polskich załóg.P.S. Nawet nie będę próbował udawać, że Ci nie zazdroszczę mozliwosci odbycia lotu tymi maszynami :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kuczman Napisano 1 Lipiec 2008 Share Napisano 1 Lipiec 2008 Faktycznie wyglada ze amerykanie uzyli B-17 w tym momencie a sprawozdanie historii 301 nie rozroznia specjalnie ze to nie byla ich czesc. Oczywiscie ze nie byla.(?)O ile czytam te historie poprawnie, to i tak nie robi dla mnie wiekszej roznicy czy te B-17 lataly w polskich barwach czy nie. W tym przypadku idzie o efort grupy rodakow ktorzy sa w unikalnej moim zdaniem pozycji odrestaurowania rzadkiej jednostki i wzniesienia jej w powietrze. Polskie barwy tylko pomoga przyblizyc ich historyczna zasluge dla Polski. Pomyslec tylko gdyby ten samolot zawital do Polski... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Woodhaven Napisano 1 Lipiec 2008 Share Napisano 1 Lipiec 2008 Trooper 85 marzenia są do spełnienia .... nie siej defetyzmu zresztą pakuj manatki i do dzieła.. .....a może i ja kolejny raz przelecę się nad New Jersey http://www.lsfm.org/b17flyingfortressbomber.htmlhttp://www.lsfm.org/b25doolittlemitchellbomber.htmlhttp://www.lsfm.org/t6texantrainer.htmlhttp://www.b17.org/tour/http://yankeeairmuseum.org/aircraft/schedule.shtml Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kuczman Napisano 8 Sierpień 2009 Share Napisano 8 Sierpień 2009 Stary temat ale wart podtrzymania jako ze moja przygoda z Collings Foundation nabrala w tym roku zupelnie innych walorow. Dwa lata temu kiedy podczas lotu na B-17 poznalem kolegow Lukasza i Grzegorza. Lukasz zamiescil tu na forum Odkrywcy galerie zdjec:http://odkrywca.pl/galerie.php?nazwa=373Spotykamy sie co roku kiedy bombowce Collings Foundation odwiedzaja Palwaukee (oficjalnie to Chicago Executive Airport). Jak i na innych pokazach lotniczych. Rok temu w Oshkosh, Wisconsin, wczesniej w tym roku w okolicach Detroit na Thunder Over Michigan. Wspaniale imprezy, pokazy lotnicze- akrobacje, inscenizacje wiele ekspozycji militarnych. Mialem przyjemnosc zobaczyc i potrzymac polski ckm z Radomia. Mechanicznie sprawny zeszta, podobnie jak i wszystkie inne kalachy czy granatniki. M1 Grand i inne cudenka. Zaznacze ze nikogo nie aresztowano, nic nikomu nie skonfiskowano... no coz, co kraj to obyczaj. Ale to nie miejsce na ta dyskusje.W tym roku zglosilem sie do Collings Foundation jako woluntariusz podczas ich cztero dniowej wizyty na pobliskim lotnisku. Pucowanie tych latajacych, w pelni odrestaurowanych bombowcow okazalo sie calkiem fajnym przezyciem. Mozliwosc dokladnej inspekcji kol, calosci hydrauliki etc. Polazenia po skrzydlach, wchodzenia na drabinie przed silniki i mozliwosc ogladania wszystkich szczegolow, wsadzenia tam lapki itp.Zaloga, piloci okazali sie pasjonatami lotnictwa, historii. Na czym oni nie latali. Kogo nie znaja... A przede wszystkim mili, normalni ludzie. Zero egoizmu, zadzierania nosa.Moja szczera i otwarta postawa tak odnosnie pracy przy samolotach jak i rozmow z zaloga i zwiedzajacymi znalazla niespodziewane uznanie: zostalem zabrany na jeden lot B-17 Latajaca Forteca i dwa loty B-24 Liberatorem. To jedyny na swiecie latajacy model tego samolotu. Wrazenia? Bombowe" ;))). B-24 jest zupelnie innym samolotem w porownaniu do B-17. Mniejszy, bardziej agresywny w wygladzie, glosniejsze silniki, glosniejszy w locie. Dla amatora przygod- np. mnie, daje o wiele wieksze wrazenia podczas lotu. Dwa otwarte na przestrzal spore okna z zamontowanymi w nich Browningami (.50 cal.) stwarzaja niepowtarzalna mozliwosc wypadniecia z samolotu podczas lotu przy naglych podmuchach wiatru :D:D:DW piatek tuz przed zamknieciem odwiedzila mnie corka, chcialem jej pokazac te maszyny. Ale zanim zdazylem wysiasc z Liberatora po locie, pilot P-51 Mustanga, mysliwca ktory rowniez byl czescia pokazu (latal wokol nas nad jeziorem Michigan), juz prowadzil ja do samolotu. Dziewczyna nie tylko sprobowala fotelu pilota, w jego helmie, ale i tylnego fotelu treningowego ( to samolot z podwojnym sterowaniem) po czym zamkneli owiewki i mysliwiec odjechal do hangaru po drugiej stronie lotniska. Polerowane aluminium jak i pewnie jego wartosc jest przyczyna dla ktorej chowany jest na noc w hangarze. Eh, ta moc krotkiej spodniczki....Mysle ze juz jutro bedzie gotowy album zdjec tak moich jak i Lukasza i Grzegorza, do ktorego podam link.Moze dla zaostrzenia apetytu zdjecia z pokazow w Oshkosh w Wisconsin- nie bylem bo w ten dzien zaczelem juz swoja przygode z bombowcami. Prawie ze zaluje. Bylo na co popatrzec a sam pokaz mozliwosci nowego Airbusa zapieral dech. To zdjecia Lukasza i Grzegorza:http://picasaweb.google.com/lh/sredir?uname=AriaGalactica2&target=ALBUM&id=5367028873083770673&authkey=Gv1sRgCNXzoJGMwKTkZw&feat=email&mode=SLIDESHOW Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kuczman Napisano 10 Sierpień 2009 Share Napisano 10 Sierpień 2009 Link do zdjec z tegorocznej wizyty bombowcow Collings Foundation. Sporo zdjec odzinnych" jak i wizyta polonijnego klubu Harleyowcow Sokol".http://picasaweb.google.com/lh/sredir?uname=AriaGalactica2&target=ALBUM&id=5368135592412995873&authkey=Gv1sRgCKfp--C1nOnJvwE&feat=email Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kuczman Napisano 11 Sierpień 2009 Share Napisano 11 Sierpień 2009 Samoloty to tylko polowa calosci wrazen z takiej imprezy. W tym roku udalo sie mi byc swiadkiem kilku bardzo interesujacych historii opowiedzianych przez weteranow ktorzy latali na Fortecach i Liberatorach, tak w niemczech jak i pacyfiku. Jak np. z nalotu na zamek (Dusseldorf?) z czterdziestu maszyn wrocilo zaledwie cztery... drugi pilot bez nogi urwanej pod kolanem przez ostrzal z flak. Jak z bombardowania okolic Nagasaki wracali do bazy i pilot nakazal zalozenie masek tlenowych bo leca przez jakis kurz (wygladal jak g**** z koloru)- po wyladowaniu dowiedzieli sie o drugiej bombie- wlasnie na Nagasaki... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.